Do grania solo

[Quetzalcoatl]

Zastanawiam się nad jakimś tytułem do gry jednoosobowej. Zasadniczo byłem niechętny takiej formie grania, ale po solowej partii w Mage Knighta w celu lepszego przyswojenia zasad, zmieniłem zdanie. I poszukuję teraz czegoś ciekawego, ale czy jest coś lepszego od wspomnianego Mage Knigta? Mówię od razu co odpada, i co mnie w ogóle nie rajcuje (do gry solo): Labirynt: Wojna z terrorem - bo zbyt skomplikowany jednak dla mnie ten algorytm jednoosobowy; Agricola / LeHavre - takie ciułanie punkcików (w samotności zwłaszcza!) mnie odpycha. A nad czym się zastanawiam? Nad jakimś koopem. Czyli wiadomo - Robinson Czy jest coś wartego uwagi bardziej niż Mage Knight i Robinson? Dzięki z góry za sugestie

[Koshiash]

Anioł Śmierci jest miodny.

[mig]

Może Ognisty Podmuch? Ale w zestawieniu z MK może być za banalny...

[misioooo]

Arkham Horror, Eldritch Horror...
Miałem Arkham - całkiem fajny na solo granie! Zasad dużo, ale za to proste.

[ponczyslaw]

Ze swojej strony polecę (tyle że nie coopy):
- seria Field Commander (Rommel, Aleksander, Npoleon)
- D Day Dice (przyjemna turlanka jeśli ktoś lubi kosteczki )
- seria Leader (Phantom, Hornet, Apache)

[maciejo]

Dołożę tylko do tego co już koledzy promowali Ghost Stories (dla mnie jedna z najlepszych gier solo) poza tym Phantom Leader,Duell in the Dark,Fires of Midway i Onirim też fajny jest

[MaiX]

To ja wyciągnę większy kaliber "Steel Wolves"

[Brazmen]

Na BBG mozna znalesc tryb solo do Troyes. Zaklada on tzw. boota. U mnie spisal sie dosc dobrze, zapewne dlatego, ze w moim gronie Troyes nikogo nie rajcuje i nie mam z kim w to grac.

[Assaultmarine]

Anioł Śmierci jest miodny.

+1

[Jarzab]

+1 dla D-Day Dice.

A Robinson Crusoe solo daje radę?

[Maxxx76]

Robinson zawsze daje radę

[Nycte]

Witam!
Nie chcę zaśmiecać stwarzając nowy wątek więc napiszę tutaj. Poszukuję gry do grania solo i myślę między trzema:
• Wojna z terrorem
• Anioł Śmierci
• Gear of War

W swojej kolekcji mam już Mage Knight, Wladca Pierscieni LCG, Kamień Gromu (Władcę i Kamień chcę sprzedać bo mi nie podeszły), Zakazaną Wyspę, Eldritch, Yggdrasil.

Które z nich byście polecili? Mam do wydania 300 zł. Dodatkowe pytanie. Wiem, że Wojna z Terrorem ma skopane tłumaczenie, ale czy to dotyczy tylko instrukcji czy też kart? Czy opcja solo w tej grze się sprawdza? Ewentualnie jeżeli macie jakieś inne propozycje to jestem na nie otwarty ale od razu mówię, że Robinson odpada oraz wszelkie Commandery czy coś takiego. Dodatkowo nie interesują mnie gry, które polegaja po prostu na tym by bić swoje rekordy punktowe.

[Maxxx76]

Anioła Śmierci posiadam i polecam Trzeba wziąć pod uwagę losowość w tej grze, bo potrafi sprawić, że jedna partia jest jak bułka z masłem, a druga kończy się w drugim pomieszczeniu zwłokami Twoich marines Ja akurat lubię to i wydaje mi się, że dodaje to grze klimatu, ale zawsze ostrzegam.
Polecam też D-Day Dice, bardzo fajna turlanka o zdobywaniu plaż Normandii

[Dwntn]

Ze swojej strony polecę (tyle że nie coopy):
- seria Field Commander (Rommel, Aleksander, Npoleon)
- seria Leader (Phantom, Hornet, Apache)

Onirim też fajny jest

+1 dla powyzszych polecen.

To ja wyciągnę większy kaliber "Steel Wolves"

Powyzszy tytul tylko jesli ktos ma mozliwosc zostawic gre rozlozona na kilka dni/tygodni majac pewnosc ze ktos nie pomiesza pozniej zetonow na planszach,.

Ze swojej strony jako alternatywe polece U-Boat Leader, ktory rowniez pochodzi z serii Leader od DVG. Jest to szybsza gra z latwiejszym zestawem zasad, pozwalajaca na rozegranie dlugiej kampanii w 2-3h po dobrym opanowaniu zasad.

Pozdrawiam,

- K.

[amek]

Ja też polecam Anioła Śmierci

[nietopesz]

Ja kupiłem do gry solo Eldritch Horror i trzeba przyznać, że jest świetny, gra we 2-3 osoby też wyszła całkiem przyjemna.

[idzi]

polecam
Lewis & Clark umożliwia zwiększanie poziomu trudności w pogoni za zwiadowca Mackenzim