Fillers i czemu mi się to nie podoba

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Fillers i czemu mi się to nie podoba

Post autor: Dani »

Fillers, filler game, wypełniacz itp. Sorry, ale jak dla mnie to bardzo złe określenie. Przede wszystkim ujmujące nieco dla samej gry. No bo to jest tylko wypełniacz pomiędzy poważnymi/długimi grami - czyta się. To co, że gra jest króka, lub lżejsza, to musi być zaraz określana wypełniaczem? Jakby to była gorsza gra. A jak np. cały wieczór gram tylko w "fillery" to co wtedy? Wypełniacz między wypełniaczami (masło maślane, ale kapujecie chyba o co mi chodzi).
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Heh, a która recenzja taką nagłą reakcję (założenie tematu) u Ciebie wywołała? :wink:
Ja generalnie też nie przepadam za określeniem filler. Nawet nie tyle dlatego że jest to ujmowanie grze, ale głównie dlatego, że jest to ujmowanie językowi polskiemu, który sam w sobie swoim stopniem skomplikowania daje przeogromne możliwości, które są poniekąd lekceważone prostym stosowaniem słów ang. z polską końcówką fleksyjną.
A samo określenie kategorii gier o których tutaj mówimy wolę zdecydowanie zastępować określeniem gry do piwka :) Podkreśla to cały aspekt towarzyskości z nimi związany - przy mózgożernych człowiek nie pogada ani nie ponapie*dala bez sensu oczyszczając przy okazji nereczki :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Magma »

kwiatosz pisze: Ja generalnie też nie przepadam za określeniem filler. Nawet nie tyle dlatego że jest to ujmowanie grze, ale głównie dlatego, że jest to ujmowanie językowi polskiemu (...)
Z tą sytuacją można się spotkać na każdym kroku. Mnie także to drażni bardziej, od ujmowania samej grze. Jeżeli chodzi o gre, to uważam, że takie stwierdzenie jej nie szkodzi, przynajmniej w moich oczach. Samo słowo "wypełnienie" w stosunku do gier, traktuje jako grę, lekką, łatwą i przyjemną, co nie oznacza ze gorszą. Sam jednak tego nie stosuję, prędzej mówię "coś szybszego", "prostrzego", albo chociażby "lżejszego".
Ezechiel
Posty: 253
Rejestracja: 18 sty 2006, 19:20
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Post autor: Ezechiel »

Zdecydowanie wypełniacz - i to w aspekcie czasowym. Mykerinos, czy Krone und Kragen są dość mózgożerne, więc kategoria "gra do piwka" ich nie dotyczy. Podobnie jak przez Przez pustynię czy

Angielskiego słowa nie lubię- po co zaśmiecać język.
Jakby to była gorsza gra.
Nadinterpretacja. Dla mnie "wypełniacz" określa funkcję gry, a nie jej jakość.
Amalgamaty kulturalne z mojej półki Muzyka, książki, planzówki

Moja kolekcja.
Awatar użytkownika
Saise
Posty: 182
Rejestracja: 19 kwie 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Saise »

Popieram Ezechiela w tej kwestii - określenie Filler Game, czyli po naszemu coś w stylu "Wypełniacza" ma określać funkcję gry. Wypełniacz to po prostu słowo, które zastępuje ciąg zdaniowy typu: "Lekka gra o nieskomplikowanych zasadach które nie wymagają maksymalnego skupienia w czasie rozgrywki i jedna rozgrywka nie zajmuje zbyt wiele czasu" ;)
-- Hubert 'Saise' Spala --
http://grasuch.blogspot.com - reaktywowany blog o planszówkach!
Poziom -1 | Blue City Warszawa | Sklep z grami towarzyskimi Graal
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Ezechiel pisze:Krone und Kragen są dość mózgożerne
Hmm, a ja właśnie zamówiłem Krone co by w barze pograć czasem... Heh, może być ciekawie :)
A co do wypełniaczy to faktycznie przydałoby się bardziej fortunne określenie. Ja oddzielam też kategorię gier przy których nie trzeba się skupiać na grze praktycznie w ogóle - gry do pogadania. Do tej kategorii należy w/g mnie Runebound - siedzi się nad planszą 3-4h i w zasadzie można nawet wyjść na swoją kolejkę a i tak się nic nie straci - co powoduje że jest to raczej podkład tematyczny pod piwko niż gra jako taka - można pogadać, a że czasem trzeba się poruszyć i zawalczyć to tylko wymusza chwilową przerwę w wymianie mądrości życiowych :lol:

A jak zastąpić słowo wypełniacz jeszcze nie mam pomysłu..
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Ezechiel
Posty: 253
Rejestracja: 18 sty 2006, 19:20
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Post autor: Ezechiel »

Hmm, a ja właśnie zamówiłem Krone co by w barze pograć czasem... Heh, może być ciekawie
Zajmuje trochę miejsca i wymaga pewnego skupienia. Ja najczęściej grywam w domu, w trakcie słuchania muzyki barokowej.
A jak zastąpić słowo wypełniacz jeszcze nie mam pomysłu..
Przerywnik - Minutnik - Zapychacz?
Amalgamaty kulturalne z mojej półki Muzyka, książki, planzówki

Moja kolekcja.
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

kwiatosz pisze:Heh, a która recenzja taką nagłą reakcję (założenie tematu) u Ciebie wywołała? :wink:
W sumie żadna konkretna, już od jakiegoś czasu mnie to nazewnictwo irytowało. Ale spotkałem się gdzieś ostatnio z textem, już nie pamiętam gdzie, ani o jakiej grze, że normalnie to była by słaba gra, ale jako wypełniacz jest w porządku. Masakra...
kwiatosz pisze:Ja generalnie też nie przepadam za określeniem filler. Nawet nie tyle dlatego że jest to ujmowanie grze, ale głównie dlatego, że jest to ujmowanie językowi polskiemu
Ta nazwa mi nie pasuje niezależnie od tego czy powiemy ją po Angielsku czy po Polsku. Po prostu tak jak napisałeś, dla mnie też ujmuje to grze.
Magma pisze:prędzej mówię "coś szybszego", "prostrzego", albo chociażby "lżejszego".
I to już brzmi dużo lepiej. Sam też mówię, zagrajmy teraz w coś szybszego, a nie np. oto najlepszy na tem moment wypełniacz. :?
Ezechiel pisze:Nadinterpretacja. Dla mnie "wypełniacz" określa funkcję gry, a nie jej jakość.
Saise pisze:Popieram Ezechiela w tej kwestii - określenie Filler Game, czyli po naszemu coś w stylu "Wypełniacza" ma określać funkcję gry.
A kto nadał tą funkcje? Pozatym nie zawsze stanowi taką funkcje. Już zapytałem na początku, jeśli dzisiejszy wieczór mam zamiar spędzić przy trzech-czterech gier, traktowanych jako wypełniacz przez innych, to funkcja ta jest nieci już nie trafna, bo trudno wypełniać wypełniaczem.
Ezechiel pisze:Przerywnik - Minutnik - Zapychacz?
Zapychacz to już wogóle brzmi strasznie. :)
Ezechiel pisze:Krone und Kragen są dość mózgożerne
Um Krone Und Kragen mózgożerne? No bez jaj, panowie. Mam tą gre od bardzo dawna i fakt, że trzeba troche pogłówkować, ale daleko jej do bycia grą mózgożerną.
Ezechiel
Posty: 253
Rejestracja: 18 sty 2006, 19:20
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Post autor: Ezechiel »

Um Krone Und Kragen mózgożerne? No bez jaj, panowie. Mam tą gre od bardzo dawna i fakt, że trzeba troche pogłówkować, ale daleko jej do bycia grą mózgożerną.
Słowo - klucz: "dość". W porównaniu do innych przerywników.
A kto nadał tą funkcje? Pozatym nie zawsze stanowi taką funkcje
Nikt. Podobnie jak nikt nie zmusza Cię do stosowania jakiegokolwiek nazewnictwa gwarowego. Po prostu wygodny skrót myślowy określający klasę gier.
Ale spotkałem się gdzieś ostatnio z textem, już nie pamiętam gdzie, ani o jakiej grze, że normalnie to była by słaba gra, ale jako wypełniacz jest w porządk
1. Mnie irytuje wtrącanie anglicyzmów, mających polskie odpowiedniki. ;-) Tę funkcję nadała mi Rada Języka Polskiego ;-)
2. Dla mnie powyższe stwierdzenie jest jasne: "Gra nie nadaje się do grania kilku partii pod rząd, co dyskwalifikuje ją jako grę główną, jednocześnie nadaje się do rozegrania w przerwach dłuższych partii. Widzisz różnicę w ekonomii języka?
Amalgamaty kulturalne z mojej półki Muzyka, książki, planzówki

Moja kolekcja.
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

Ezechiel pisze:Słowo - klucz: "dość". W porównaniu do innych przerywników.
Słowo-klucz: "troche". W porówaniu do innych, krótkich gier.
Ezechiel pisze:Po prostu wygodny skrót myślowy określający klasę gier.
Tak, ostatnio skróty myślowe są modne, szkoda, że na ogół bez sensu.
Ezechiel pisze:1. Mnie irytuje wtrącanie anglicyzmów, mających polskie odpowiedniki. ;-) Tę funkcję nadała mi Rada Języka Polskiego ;-)
Nie martw się, mnie też.
Ezechiel pisze:[2. Dla mnie powyższe stwierdzenie jest jasne: "Gra nie nadaje się do grania kilku partii pod rząd, co dyskwalifikuje ją jako grę główną, jednocześnie nadaje się do rozegrania w przerwach dłuższych partii. Widzisz różnicę w ekonomii języka?
Ciekawe. Czyli w kilkugodzinną Gre O Tron albo Twilight Imperium zagracie 3-4 razy pod rząd? Ekonomii to ja tu nie widze. ;)
Ezechiel
Posty: 253
Rejestracja: 18 sty 2006, 19:20
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Post autor: Ezechiel »

Ciekawe. Czyli w kilkugodzinną Gre O Tron albo Twilight Imperium zagracie 3-4 razy pod rząd? Ekonomii to ja tu nie widze
Czy można grać przez 3,4 razy pod rząd w Cytadelę zamiast zagrać w Caylusa? Czy można zagrać tyle samo razy pod rząd w Hexa? Czy podobne właściwości mają Łowcy Przygód, czy Land Unter? IMHO są "przerywniki", w które można grać "ciągiem" kilkanaście razy - zastępując w ten sposób grę główną.
Tak, ostatnio skróty myślowe są modne, szkoda, że na ogół bez sensu.
Tak długo, gdy skrót jest czytelny dla ogółu czytelników, nie ma problemu. Z lektury tego tematu wynika, że nie wszyscy cierpią z powodu słówka "przerywnik".
Amalgamaty kulturalne z mojej półki Muzyka, książki, planzówki

Moja kolekcja.
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

Ezechiel pisze:Czy można grać przez 3,4 razy pod rząd w Cytadelę zamiast zagrać w Caylusa?
Piszesz, że gra główna musi nadawać się do grania kilka razy pod rząd. Więc terez już za bardzo nie wiem o co Co chodzi. Gram raz w Cytadele i raz w Caylusa. Ani w jedno, ani w drugie kilka razy pod rząd.
Ezechiel pisze:Tak długo, gdy skrót jest czytelny dla ogółu czytelników, nie ma problemu.
Ogół nie zawsze ma racje.
Ezechiel pisze:Z lektury tego tematu wynika, że nie wszyscy cierpią z powodu słówka "przerywnik".
Nie wszyscy.
Ezechiel
Posty: 253
Rejestracja: 18 sty 2006, 19:20
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Post autor: Ezechiel »

Piszesz, że gra główna musi nadawać się do grania kilka razy pod rząd.
Nie. Piszę, że aby przerywnik mógł być stosowany jako gra główna musi być "grywalny" kilka razy pod rząd, aby łączny czas grania odpowiadał grze głównej.
Ogół nie zawsze ma racje.
Recenzent pisze dla ogółu, nie dla Ciebie. Musi stosować uproszczenia i skróty myślowe, aby tekst był krótki. Jeżeli ogół czytelników rozumie pojęcie "wypełniacz", jako lekką grę przerywnikową - to pojęcie to spełnia swoje zadanie. Jeżeli pojęcie "przerywnik" Ci nie odpowiada - zaproponuj własną nomenklaturę. Może się przyjmie.
Amalgamaty kulturalne z mojej półki Muzyka, książki, planzówki

Moja kolekcja.
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

Ezechiel pisze:Nie. Piszę, że aby przerywnik mógł być stosowany jako gra główna musi być "grywalny" kilka razy pod rząd, aby łączny czas grania odpowiadał grze głównej.
Ok, już rozumiem o co Ci chodzi.
Recenzent pisze dla ogółu, nie dla Ciebie. Musi stosować uproszczenia i skróty myślowe, aby tekst był krótki.
Nie, no wiem. Wiadomo jednak, że nieraz nawet wiadomość do ogółu może być chybiona.
Ezechiel pisze:Jeżeli pojęcie "przerywnik" Ci nie odpowiada - zaproponuj własną nomenklaturę. Może się przyjmie.
Gra. Takie jest moje pojęcie. Dla mnie nie ma znaczenia czy jest to gra główna, czy przerywnik/wypełniacz itd. i nie zamieżam klasyfikować gier w ten sposób. Rozumiem jednak, że ludzie muszą szufladkować niektóre rzeczy. Rewolucji żadnej nie zrobie, chciałem poprostu podzielić się swoją opinią, jak to na forum przystało.
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

Hmm, wiem o co chodzi Daniemu, ale tez świetnie rozumiem "oponentów" ;)

Ja powiem tak - jak wielu z nas "hobbystycznie" projektuje swoje gry, od dość dawna chciałbym w końcu zrobić którąśdo tego poziomu, żeby "ujrzała światło dzienne"... i popchnęła mnie do dalszych kreacji.
Skąd ten przydługi wstep ?? --> bo sam jako "twórca" budujac grę myślę o nich jako krótka / szybka (czyli myślę FILLER :wink:), albo bardziej skomplikowana, dłuższa, etc. (tu kategorii nie mam)

Tak więc dla mnie filler też funkcjonuje jako funkcjonalnośc gry, nie zaś jej pejoratywne określenie.

POzdro
8)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
kruck
Posty: 239
Rejestracja: 29 sie 2005, 01:52
Lokalizacja: Lochy
Has thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kruck »

Jeśli już, proponowałbym "zapełniacza", bo "wypełniacz" to może być wychodków, zgodnie z tym, jak podsumował cel życia większości ludzi Kod da Vinci :) .
Cers
Posty: 31
Rejestracja: 18 gru 2004, 23:10
Lokalizacja: Białystok(ta wioska pod choroszcza[;)

Post autor: Cers »

Zapchajdziura?
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

Cers pisze:Zapchajdziura?
A jakby ktoś powiedział, że Gra O Tron to zapchajdziura między dwoma partiami Zaginionych Miast? ;)
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Magma »

Dani pisze:A jakby ktoś powiedział, że Gra O Tron to zapchajdziura między dwoma partiami Zaginionych Miast? ;)
To ja z nim chętnie zagram w tą "zapchajdziure" :lol: Może dla niektórych ZM są dużo bardziej mózgożerne niż GoT. W takim wypadku to stwierdzenie nabiera sensu :P
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

Magma pisze:To ja z nim chętnie zagram w tą "zapchajdziure" :lol: Może dla niektórych ZM są dużo bardziej mózgożerne niż GoT. W takim wypadku to stwierdzenie nabiera sensu :P
Hm, to teraz określenie "wypełniacz" odnosi się też do cięzkości gry? Przecież, gra krótsza może wymagać więcej pomyślunku, niż ta długa, ustawiona jako główna.
Awatar użytkownika
steady
Posty: 1034
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: steady »

No to odgrzebuję stary temat:)

Wczoraj Browarion zaproponował partyjkę w Gizę, więc pytam: co to? Odpowiedź: ach, taki filler. Bar był głośny, więc usłyszałem coś innego i tak narodziło się nowe słowo: chwiler:) I myślę, że to określenie pasuje.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

:) Mnie się podoba
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2806
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 361 times
Been thanked: 639 times

Post autor: bogas »

Dobre. Od dzisiaj "chwiler" na stałe wchodzi do mojego "zasobu słów używanych" :wink:
Awatar użytkownika
qotsa
Posty: 91
Rejestracja: 28 cze 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: qotsa »

Ś.W.I.E.T.N.E. !!! :-)
You Think I Ain't Worth A Dollar, But I Feel Like A Millionaire
-----------
Moje pasje:
http://www.boardgamegeek.com/user/gooser
http://jpgmag.com/people/jarek
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Pancho »

I tak to jest właśnie z trafnymi nazwami. Ludzie siedzą, dumają godzinami i nic ciekawego nie mogą opracować, a tu naraz zdarzy się jakaś przypadkowa, zabawna sytuacja i w zupełnie niezamierzony sposób powstaje wreszcie coś wyjątkowego :)
ODPOWIEDZ