(Opole) Planszowe Opole

[j_g]

A i Podróżnik, któremu widocznie przyświeca życiowe motto: 'jak prezes nie ma konta, to widocznie ma powód i ja również sobie daruję', też będzie, w przedziale 17:30-18:00.

PS. To pisałem ja - głuchy telefon. Dziękuję za uwagę.

[piton]

PS. To pisałem ja - głuchy telefon. Dziękuję za uwagę.

głuchy długopis chyba, po piszesz co powiedział ten bez konta przez telefon (czy tam przekaz dnia z sms'a) i się pod tym podpisujesz
dozo Jacku, dzięki

AHA sprzedaje jakąś drobnicę lajtowo-imprezową
to co w stopce/olx rzućcie okiem może ktoś chce, w Opolu to podrzucę przy okazji bez-kosztowo

(np. Alchemicy, Concept Kids: Zwierzaki, Daj namiar, Idzie fala!, Pandemic: Gorąca Strefa Europa, Pizzeria itd.)

[agt]

głuchy długopis chyba, po piszesz co powiedział ten bez konta przez telefon (czy tam przekaz dnia z sms'a) i się pod tym podpisujesz

Przecież krótko pisał..

[j_g]

To jeszcze tylko sobie pozwolę dorzucić kilka bajtów więcej:
Barbarzyciela dziś jednak nie będzie.

PS. To pisałem ja - właściciel bramki sms, dziś rozgrzanej do czerwoności. Pod niczym się nie podpisuję, tylko robię za taką fioletową kalkę.
PS2. Alchemicy ponoć fajna rzecz. Raz się prawie otarłem. Aplikacja jeszcze dostępna po tylu latach? A Pizzeryję dzieliłem raz, dzięki uprzejmości - familijny chwillerek, ok. Brać, bo jak znam życie to Piton za pół darmo spyla. Ja nie biorę, bo nikt nie chce mnie uwolnić od Robinsona.

[Andrzej2020]

U mnie mała zmiana planów będę o 17:20.

[badirama]

U mnie mała zmiana planów będę o 17:20.

Zróbcie jakaś fotkę z gry!

[j_g]

Dziś 3 osoby pocisnęły w 18EU (nie wiem z jakim rezultatem), a pozostałej trójce aeońska wiedźma hordy pokazała miejsce w szeregu. Polegliśmy zanim się rozpędziliśmy. W sumie sklepik nie był taki zły, Podróżnik dopatrzył się nawet synergii między kartami. Myślę, że było wiele przestrzeni na bardziej optymalne granie, ale przewaga była tak okrutna, że nie wiem czy dałoby się coś z tego wykręcić. Na koniec Dipna morska adwentura - Andrzej2020 wykiwał wszystkich, ja za szybko stchórzyłem w ostatnim zejściu pod wodę, a skarb z okrągłym nominałem (0) też mi nie pomógł. O dziwo, inaczej niż zwykle, dużo zejść pod wodę zakończone było udanym wynurzeniem. Zachowawcza rozsądna partyjka. Postęp zauważalny.

Miłego.

[agt]

Zachowawcza rozsądna partyjka. Postęp zauważalny.

Dziś 3 osoby pocisnęły w 18EU (nie wiem z jakim rezultatem), a pozostałej trójce aeońska wiedźma hordy pokazała miejsce w szeregu.

Ja nie umiem liczyć, czy ktoś był w obu trójkach?

[Andrzej2020]

Zachowawcza rozsądna partyjka. Postęp zauważalny.

Dziś 3 osoby pocisnęły w 18EU (nie wiem z jakim rezultatem), a pozostałej trójce aeońska wiedźma hordy pokazała miejsce w szeregu.

Ja nie umiem liczyć, czy ktoś był w obu trójkach?

Było 6 osób. Jedna trójka grała w Aeons End i w Łódź Podwodną a druga w 18EU.

[badirama]

Aeons End

Aha słuchajcie jeśli chodzi o euro to zupełnie zapomniałem, wsparłem kiedyś Castles of Burgundy nową edycje z bajerami od AR. Według apdejtu powinna niebawem do mnie trafić. Czy ktoś jest fanem tej znakomitej gry? Bo ona jest w moim top 10.

[Andrzej2020]

Aeons End

Aha słuchajcie jeśli chodzi o euro to zupełnie zapomniałem, wsparłem kiedyś Castles of Burgundy nową edycje z bajerami od AR. Według apdejtu powinna niebawem do mnie trafić. Czy ktoś jest fanem tej znakomitej gry? Bo ona jest w moim top 10.

Dla mnie Zamki Burgundii to gra z kategorii kulciak czyli bardzo znana gra w którą grała ogromna ilość osób. Ja z bardzo miłą chęcią poznałabym tą grę.

[j_g]

Aha słuchajcie jeśli chodzi o euro to zupełnie zapomniałem, wsparłem kiedyś Castles of Burgundy nową edycje z bajerami od AR. Według apdejtu powinna niebawem do mnie trafić. Czy ktoś jest fanem tej znakomitej gry?

Zamki_B wchodzą u nas na stół średnio raz na rok, ale jednak tylko akcydentalnie, z braku czegoś innego. Barbarzyciel przyniósł przedostatnio solidną alternatywę z manipulowaniem kośćmi, Encyklopedię. Na ten moment mi bardziej przypada do gustu.

[badirama]

A w tą środę w co gramy? ja bym chętnie zagrał w Blood Rage (trochę eurasowy area control i worker placement - tak myśle, bo jeszcze nie grałem), TMB, Burncycle, Tapestry. Niebawem będę zaczynał kampanie Łowcy ad 2114 - fajnie gdybys ktoś miał ochotę dołączyć np w co piątek czy inny umówiony dzień - np we wspomnianym muzeum starych kompów, bo tam mogę grę zostawić, więc byłoby wygodnie.

[Andrzej2020]

U mnie mała zmiana planów będę o 17:20.

Zróbcie jakaś fotkę z gry!

Przepraszam że nie ma fotki ale dopiero teraz zauważyłem twojego posta odnośnie zrobienia zdjęcia. Jeżeli będzie mi dane być w tą środę to ja chcę poznać Zamki Burgundii.

[badirama]

Ja zamki z wielka przyjemnością przywiozę i wprowadzę, ale czekam na swój egzemplarz wciąż. Powiem szczerze ze wyglada to rewelacyjnie, fotki specjalnej edycji wydanej przez awakenow w najnowszym update https://gamefound.com/projects/awaken-r ... updates/31

Wsparłem majestic czyli wszystko mająca wersje i nie mogę się doczekać! Oglądałem już unboxing na yt i pięknie się całość prezentuje.

Ale byśmy grali!!!

[Andrzej2020]

Hejka Wam.

Jacusiu jeżeli uda mi się być w środę to proszę weź ze sobą Cryptid oraz Obecność.
Pozdrawiam i mam nadzieję że do zobaczenia.

Rozważam nadal opcję poznania jakiejś trudniejszej gry.

[badirama]

Hejka Wam.

Jacusiu jeżeli uda mi się być w środę to proszę weź ze sobą Cryptid oraz Obecność.
Pozdrawiam i mam nadzieję że do zobaczenia.

Rozważam nadal opcję poznania jakiejś trudniejszej gry.

Andrzej a co powiesz na:
1. Blood Rage - nie grałem i mam.
2. Lumeria - moje odkrycie na Pyrkonie - zrobimy mini turniej jakby byli chętnie świetna sprawa! 3 partyjki z jednym przeciwnikiem. Przy np. 4 osobach - gramy w dwóch parach po dwie gry (razem 6 partyjek).
3. Co masz na myśli „trudniejsze gry”? Ja gram we wszystkie gry - karciane, planszowe, bitewne, PC i Xbox x. Dziele je na męczące i takie ze „jeszcze jedna tura…” mimo 4 rano trudniejsze w sensie poziom trudności? Czy ze trudne do zapamiętania zasady? Ja w zasadzie każdą grę mogę spróbować wyjaśnić - kwestia dobrego wyjaśnienia zasad moim zdaniem.
4. A może partyjka w Too Many Bones?
5. Jeśli żadne z powyższych to jeśli znajdzie się miejsce dla mnie to chętnie dołączę do Obecności.

[agt]

Andrzej a co powiesz na: [...]

Andrzej na wszystko powie, że bardzo chętnie.

Ja w zasadzie każdą grę mogę spróbować wyjaśnić - kwestia dobrego wyjaśnienia zasad moim zdaniem.

To fajnie, że jesteś gotowy i chętny do tłumaczenia zasad. A jeśli umiesz to robić skutecznie, to tym bardziej - i jeszcze szacun do tego
Jednocześnie nie wydaje mi się, by możliwość zagrania w każdą grę była uzależniona jedynie od dobrego wyjaśnienia/zrozumienia zasad. Owszem, raczej jest to warunek konieczny, acz niewystarczający.
Np. takie 18XX. Prawdopodobnie, gdybym przeznaczyła odpowiednio dużo czasu i pracy, jestem w stanie zrozumieć zasady. Jeśli ktoś by mi w tym pomógł to szanse większe.
Jednak przy moim doświadczeniu growym oraz umysłowych mocach przerobowych raczej nie opanuję tych zasad na tyle, by móc z nich sprawnie korzystać podczas rozgrywki, a przynajmniej takiej rozgrywki, która byłaby satysfakcjonująca i przyjemna i dla mnie i dla współgraczy.
Więc do 18XX nie startuję. Jak i do większości tytułów stolika heavy

[piton]

Grupa kolejarzy powinna się zjawić, ale znowu gramy w zamkniętym gronie. Tak informacyjnie.

Jakby'co otworzę salę - jak nie będzie Teresy/Jacka - ale dopiero 17:15.

[Teresa]

Piton - twoje szczęście, że nas znów nie będzie, bo bym się obraziła na tą zamkniętą grupę - nawet polubiłam te 18..., choć pewnie mój poziom waszemu nie dorasta ale może kiedyś znów pogram, jak chłopaki nie stracili cierpliwości

a tak na serio, to jutro Marcin w pracy, a ja muszę ogarnąć wszystko przed naszym wyjazdem na długi weekend - "nasz długi weekend", po tych wszystkich imprezach dla gości u mnie w pracy muszę odpocząć

Za tydzień będziemy, bo i Marcin ma wolne w pracy i u mnie spokój, bo szef wybywa na wakacje, jeszcze się wtedy dogadamy w co pogramy.

Miłego i owocnego grania jutro wszystkim i tym lżejszym i tym cięższym

[badirama]

Andrzej a co powiesz na: [...]

Andrzej na wszystko powie, że bardzo chętnie.

Ja w zasadzie każdą grę mogę spróbować wyjaśnić - kwestia dobrego wyjaśnienia zasad moim zdaniem.

To fajnie, że jesteś gotowy i chętny do tłumaczenia zasad. A jeśli umiesz to robić skutecznie, to tym bardziej - i jeszcze szacun do tego
Jednocześnie nie wydaje mi się, by możliwość zagrania w każdą grę była uzależniona jedynie od dobrego wyjaśnienia/zrozumienia zasad. Owszem, raczej jest to warunek konieczny, acz niewystarczający.
Np. takie 18XX. Prawdopodobnie, gdybym przeznaczyła odpowiednio dużo czasu i pracy, jestem w stanie zrozumieć zasady. Jeśli ktoś by mi w tym pomógł to szanse większe.
Jednak przy moim doświadczeniu growym oraz umysłowych mocach przerobowych raczej nie opanuję tych zasad na tyle, by móc z nich sprawnie korzystać podczas rozgrywki, a przynajmniej takiej rozgrywki, która byłaby satysfakcjonująca i przyjemna i dla mnie i dla współgraczy.
Więc do 18XX nie startuję. Jak i do większości tytułów stolika heavy

Oki piszesz tutaj o eurasach i zgadzam się - dobre odgarnianie zasad nie wystarczy, trzeba dobrze do tego ogarniać euro gry i to specyficzne euro łamanie głowy ale może masz dobry zmysł taktyczny i dobrze by ci szło w Too Many Bones? Kto wie? Nie próbowałaś a to zupełnie inny „rodzaj” trudności - nie ma matematycznego wyczerpania maszyny liczącej specyficznego do eurasow. Albo jakiś ameri gdzie w zasadzie jest 100% zabawy i zero trudności np Massive Darkness, Zombicide, Cthulu Death May Die.
Albo gry kampanijne, gdzie jest mało albo wgl nie ma elementów euro. Teraz czytam instrukcje (lubię czytać instrukcje i czasem zanim zagram czytam od deski do deski kilka razy) Łowcy AD 2114 i niby troszkę zasad jest ale jak się ogarnie to się okazuje ze gra jest dość prosta - miód jest w fabule. Albo Tainted Grail/Etherfields - mechanika w zasadzie jest symboliczna, za to fabularnie 10/10!
A np. Mage Knight, Deep Madness, Machina Arcana maja sporo zasad i jakoś trudno mi je zapamiętać wiec trudność leży w większości tam. Niby Frosthaven tez uchodzi za grę z ciężka obsługą, a jak zagrałem raz to pamietam cały czas - jakoś dla mnie wszystko tam ma sens.

Natomiast do 18xx tez nie startuje, chyba ze w nic innego nie będzie okazji w środę zagrać. Dałbym radę ale na razie szare matematyczne komórki muszą mi odpocząć

Pytanko - w zamkniętym gronie jutro gracie, rozumiem że nie można dołączyć?

[agt]

Pytanko - w zamkniętym gronie jutro gracie, rozumieniem ze nie można dołączyć?

W zamkniętym gronie gra jeden stolik w 18XX.
Ale zwykle są dwa stoliki i nie słyszałam, żeby ten drugi ktokolwiek zamykał - szczególnie jeśli chodzi o włączenie kogoś, kto jest chętny do gry, nie marudzi i z wyprzedzeniem zgłasza swoją chęć przybycia.

Dziś powinno się wyklarować kto jeszcze będzie, i czy nie wydarzy się jakieś dziwne coś, że drugiego stolika nie będzie.

Piton ludzi straszy..

[piton]

piton nie straszy tylko informacje o kluczu wrzuca, względnie informuje, że już ma komplet do gry.

nie wchodząc w szczegóły, to albo gra się cały czas w gry z serii 18xx albo lepiej wcale nie grać. Meczące jest, dosłownie, dla wszystkich takie "okazjonalne" granie, proszę mi uwierzyć, a szczególnie dla tych co chcieliby pograć i grę już znają (tutaj miłe byłoby wsparcie kolegów, którzy nie udzielają nigdy takiego wsparcia publicznie). Ja na takie granie się nie piszę.
Nie chce mi się dyskutować (jałowo), wybaczcie, mam jutro wolne popołudnie chciałem po prostu pograć z kolegami.

kolega Gafik ostatnio chciał prowadzić krucjaty kolejowe i życzę mu powodzenia. Będzie w lipcu, nauczy Was - tak się zarzekał

Poza tym "grać" a "Grać" lub znać zasady, a faktycznie grać, to są wielkie różnice. To tak ogólnie co do dyskusji o grach. Ale jak pisałem wyżej, nie chce mi się dyskutować. Wolę pograć.
Do jutra. Spotkamy się i mam nadzieję, każdy się dobrze pobawi (w tym upale)

[badirama]

piton nie straszy tylko informacje o kluczu wrzuca, względnie informuje, że już ma komplet do gry.

nie wchodząc w szczegóły, to albo gra się cały czas w gry z serii 18xx albo lepiej wcale nie grać. Meczące jest, dosłownie, dla wszystkich takie "okazjonalne" granie, proszę mi uwierzyć, a szczególnie dla tych co chcieliby pograć i grę już znają (tutaj miłe byłoby wsparcie kolegów, którzy nie udzielają nigdy takiego wsparcia publicznie). Ja na takie granie się nie piszę.
Nie chce mi się dyskutować (jałowo), wybaczcie, mam jutro wolne popołudnie chciałem po prostu pograć z kolegami.

kolega Gafik ostatnio chciał prowadzić krucjaty kolejowe i życzę mu powodzenia. Będzie w lipcu, nauczy Was - tak się zarzekał

Poza tym "grać" a "Grać" lub znać zasady, a faktycznie grać, to są wielkie różnice. To tak ogólnie co do dyskusji o grach. Ale jak pisałem wyżej, nie chce mi się dyskutować. Wolę pograć.
Do jutra. Spotkamy się i mam nadzieję, każdy się dobrze pobawi (w tym upale)

Jasna sprawa! Ja tu jestem nowy i szukam okazji, żeby się spotkać i oczywiście pograć. Informacja jest klarowana i konkretna dla mnie. Absolutnie się nie obrażam tylko doceniam ze informujesz piton potrafię sobie z łatwością wyobrazić że macie już ekipę do tej gry i chcecie pograć razem, a nie ciągać ogony co sesję.

Anyways - jeśli drugi stolik jest wolny to ja chętnie albo dołączę do czegokolwiek albo wprowadzę w cokolwiek co mam

[agt]

Meczące jest, dosłownie, dla wszystkich takie "okazjonalne" granie, proszę mi uwierzyć, a szczególnie dla tych co chcieliby pograć i grę już znają

Ależ ja mam tego świadomość. Zresztą pisałam o tym parę postów wyżej.
Chyba każdy, lub przynajmniej większość osób, traktuje wprowadzanie nowych graczy jako ewentualny etap przejsciowy, a dąży do tego, żeby móc jak najwięcej czasu spędzać na graniu w pełnowartościową rozgrywkę, na odpowiednim poziomie zaawansowania. A im gra trudniejsza/bardziej złożona, tym dalej rozgrywkom learningowym do takiej pożądanej rozgrywki.
Dlatego w pełni rozumiem Twoją chęć grania w zamkniętym gronie i do tego nie mam żadnych uwag. Najwyraźniej się nie zrozumieliśmy - nie ma powodów by się unosić

mam jutro wolne popołudnie chciałem po prostu pograć z kolegami.

No i bardzo słusznie.

Poza tym "grać" a "Grać" lub znać zasady, a faktycznie grać, to są wielkie różnice.

Wiadomka. O tym też pisałam ostatnio.

Piton ludzi straszy..

Miałam na myśli tylko to, że najwyraźniej ktoś zrozumiał, że nie ma po co przychodzić, bo skoro grono zamknięte, to i tak w nic sobie nie zagra.

Peace