[Śląsk] Pionek - II Gliwickie Spotkania z Grami

[kwiatosz]

No ja w Tichu bardzo chętnie, w końcu to jedna z 2 gier, którym dałem 10 na BGG Także wytłumaczenia zasad też bezproblemowo się podejmę

[bogas]

No ja w Tichu bardzo chętnie, w końcu to jedna z 2 gier, którym dałem 10 na BGG Także wytłumaczenia zasad też bezproblemowo się podejmę

Świetnie
W takim razie postaram się odwdzięczyć inną ciekawą grą, której z kolei Ty nie znasz (o ile takie są )

[folko]

Kwiatosz, Bogas i ja... tylko ja będę po 14-tej, więc poczekajcie z Tichu na mnie !! 4 osoba bez problemu się znajdzie ... no i Kwiatosza poznam

[kwiatosz]

Jak się raz usiądzie do Tichu to istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że już się od niego nie wstanie, więc nie ma obaw o brak 4 chętnego
Ja natomiast bardzo chętnie La Cittę bym przetestował, nie mówiąc o Paintballu

Przetestowałem też ładowność torby - będę liczył na niezmienność pogody, natomiast dzięki temu upchnąłem jeszcze Land Unter (w obrzydliwej oprawie ze świniami, od razu mówię, że nie mam pojęcia jak w to sie gra ) oraz El Grande (wersję ang, także da się grać )

[folko]

Może mało osób to zainteresuje, ale ponieważ pojawił się motyw Paintballa to kilka uwag.

Po pierwsze na pionku będą następujące moje gry:

- Glik - wiadomo
- Paintball
- Qubix - kopie obu gier ma Ignacy, będą dostępne od rana. Ignacy zna zasady itp

ja dowiozę
- Skoki - bo zauważyłem że są na liście gier
- Żabki - dostępne do ściągnięcia z mojej strony
- Huaqueross

Ten ostatni tytuł wymaga pewnego wyjaśnienia. Na razie słyszało o nim kilka osób... akcja gry dzieje się w Peru. Gracze - poszukiwacze skarbów - tytułowi Huaqueross - odkrywają ukrytą w dżungli świątynię-piramidę. Z informacji jakie wyczytali dowiedzieli się że w środku znajdują się skarby. Wchodzą do środka i tu zaczyna się gra...

Mechanika opiera się o budowę labiryntu i zagrywanie kart, które wykorzystuje się na kilka sposobów. Tyle wstępnego opisu. Gra jest w fazie testów... powiedzmy już nie alpha, gdzieś w okolicy gamma
Może w nią grać od 3 do 6 osób. Czas - tak do 1,5h. Losowość jest, H. w założeniu to gra raczej rodzinna, a ponieważ mechanika opiera się na kartach, losowość musi być

Jeśli znajdą się chętni do spróbowania, oczywiście zapraszam

[bogas]

Jak się raz usiądzie do Tichu to istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że już się od niego nie wstanie, więc nie ma obaw o brak 4 chętnego
Ja natomiast bardzo chętnie La Cittę bym przetestował, nie mówiąc o Paintballu

No to do La Citty chętni są Kwiatosz i aswiech, a że to moim zdaniem bardzo dobra gra jest więc chętnie zagram (tym bardziej, że to ja zobowiązałem się do jej przywiezienia na Pionek). W trzech jak najbardziej można grać ale chyba nie będzie problemu żeby skompletować większy skład. Być może zdąży już wtedy dotrzeć na Pionka moja ukochana żona i też z nami zagra, ale w tedy biada nam panowie, biada, bo La Citte bardzo lubi i jest w nią naprawdę dobra

[Al]

No to ja czym prędzej chciałbym zgłosić chęć zagrania jako czwarty w Tichu i La Cittę (jeśli jeszcze jest to aktualne) .

[aswiech]

No to do La Citty chętni są Kwiatosz i aswiech, a że to moim zdaniem bardzo dobra gra jest więc chętnie zagram (...)
moja ukochana żona (...) też z nami zagra, ale w tedy biada nam panowie, biada, bo La Citte bardzo lubi i jest w nią naprawdę dobra

Coz - mnie tylek zloi na pewno. Bo ja nie gralem jeszcze i nawet zasad nie znam:)

[trzewik]

I tak oto dociera wreszcie do człowieka refleksja. Pionek to nie wspaniały czas, to nie święto zabawy, to nie cudownie spędzona sobota. O, nie! Pionek to tortura, to wyścig, to ból i rozterka. Pionek to ochota zagrania w sto gier, Pionek to pragnienie poznania nowych tytułów i walczące z nim pragnienie pogrania w fajne, ulkochane, znane gry. Pionek to umówienie się z tuzinem przyjaciół na partyjkę, z której to połowy partyjek nic nie wyjdzie, bo czasu braknie, Pionek to marzenie o zagraniu w wybrany tytuł, które zrujnuje się, bo człowiek spędzi czas przy tytule innym, równie wyśmienitym, a potem, nagle, okaże się, że czasu brakło...

Moi drodzy. Łączę się z wami w żalu. Będziemy w sobotę cierpieć. Będziemy jak stado koziołków, którym w żłobie dano. To będzie tortura. W najlepszym razie, jeśli dotrzecie o 9tej i wytrwacie do 21szej macie 12 godzin. Jeśli staniecie na głowie, zagracie więc w 12 gier... Tytułów, którę chce zobaczyć w akcji, tytułów, które MUSZĘ sprawdzić mam jakieś dwa razy więcej...

Będzie super. Już się nie mogę doczekać!

[bogas]

Pionek to tortura, to wyścig, to ból i rozterka. Pionek to ochota zagrania w sto gier, Pionek to pragnienie poznania nowych tytułów i walczące z nim pragnienie pogrania w fajne, ulkochane, znane gry. Pionek to umówienie się z tuzinem przyjaciół na partyjkę, z której to połowy partyjek nic nie wyjdzie, bo czasu braknie, Pionek to marzenie o zagraniu w wybrany tytuł, które zrujnuje się, bo człowiek spędzi czas przy tytule innym, równie wyśmienitym, a potem, nagle, okaże się, że czasu brakło...

Niestety Trzewik ma po części rację Ale tylko po części Na dwóch poprzednich Pionkach tak to mniej więcej wyglądało, ale tym razem będzie inaczej Tym razem będę trzymał się ściśle określonego planu i nie dam się wciągnąć w tłumaczenie zasad Wysokiego Napięcia dla 4 nowych graczy połączonego z grą w 6 osób! O nie! Jeśli ktoś będzie chciał zagrać w tytuł, który przyniosę lub który znam, ale którego nie mam w planie, chętnie pomogę, wytłumaczę i pokażę, ale nie będę grał! Granie rezerwuję na gry, w które rzeczywiście chcę zagrać (zarówno te które znam jak i te nowe). Koniec kropka.
No to tyle z teorii, a praktyka pewnie i tak postawi na swoim Ale i tak będzie super Bo tak właśnie było na każdym Pionku i teraz też będzie.

[AvantaR]

Jako, ze pech mnie nie opuszcza i wyjazd na slowacje poszedl sie ... - pewnie zawitam na Pionku (tzw. szczescie w nieszczesciu).

Pozdrawiam

[aswiech]

Tym razem będę trzymał się ściśle określonego planu

Ja tez mam plan. Przyjechac najpozniej o 10, wziac SGP, siasc w kaciku, a potem w tym samym kaciku zbudowac wysoka wieze z tego, w co chce zagrac;)
Plus La Citta. Plus Cash'n'Guns. Lepiej nie myslec:)
A powaznie - trzewik wiele racji mial, ze nie ma sie co umawiac - szkoda czasu, gdy ktos siedzi przez 4 godziny przy Runeboundzie, czekac na niego z jakas partia:)

PS. Ja sam do Runebounda nic nie mam. Po prostu nie moj typ.

[mskola73]

mam dwa pytanka:
1. czy jest szansa ze ktos przywiezie ze soba pirate's cove?

2. zastanawiam sie czy nie jest to tez dobre miejsce na wymiane i kupno gier? moze część osob ktore chca sie pozbyc zakurzonych gier moglo by wykorzystac takie spotkanie wlasnie na wymiane - pisze to bo ostaniu szukalem kilku tytulow i dostalem miedzy innymi posta ze gdybym byl z warszawy to pewnie doszlo by do transakcji .
w takim razie w Gliwicach na neutralnym terenie mozna bylo by sie powymieniac z korzysciami dla wszystkich. to tylko propozycja i na pewno nie odkrycie ale tak tylko chcialem napisac.

[ronczi]

Może można byłoby skombinować "tablicę ogłoszeń" nawet arkusz papieru pakowego i jakiś marker. Wtedy można by pisać ogłoszenia np. wymiany kupna. Warunek muszą być identyfikatory aby znaleźć dającego ogłoszenie. Na takiej tablicy mogły by być także inne pytania np. "jakie gry nadają się do grania z rodzicami", "czy ktoś grał w Axis i w Attack i którą grę wybrać". Na Pionku jak już Ignacy napisał nie da się zagrać we wszytko i czasem kilka zdań osoby która grała w określony tytuł może zaważyć o kupnie lub nie gry. Wiem, że jest forum ale to nie to samo. W ten sposób mogłyby oprócz części grania nawiązać dyskusje na tematy planszówkowe. A na IV pionku osobna sala na prelekcje "Gry z dziećmi", "Planszówki a RPG", "Jak Ignacy zaczął grać w planszówki", "teoria powstawania gry planszowej wg. Folko". A co trzeba się rozwijać . No może się trochę zagalopowałem.

[Al]

mam dwa pytanka:
1. czy jest szansa ze ktos przywiezie ze soba pirate's cove?

2. zastanawiam sie czy nie jest to tez dobre miejsce na wymiane i kupno gier?

Ad.1.
Kurczaczek, no miałbym wielką ochotę zagrać w Pirate's Cove bo niestety nie mam z kim zagrać w to w domu :-/ A moja wersja jest dość wypasiona - skompletowałem statki z gry Pirates .
Biorę w takim razie ze sobą.

Ad.2.
Listę gier jakie wezmę z nadzieją na ich upłynnienie zamieściłem w "Handlu"

[mskola73]

Ad.1.
Kurczaczek, no miałbym wielką ochotę zagrać w Pirate's Cove bo niestety nie mam z kim zagrać w to w domu :-/ A moja wersja jest dość wypasiona - skompletowałem statki z gry Pirates .
Biorę w takim razie ze sobą.

Ad.2.
Listę gier jakie wezmę z nadzieją na ich upłynnienie zamieściłem w "Handlu"

Al czy bedziesz na tyle cierpliwy by tlumaczyc zasady piratow czy tez preferowane jest przeczytanie zasad wczesniej?

co do gier to wlasnie na podstwaie twojego postu z lista gier na -sprzedaz/wymiane postanowilem napisac mojego powyzszego posta.

[Al]

Jasna sprawa, że wytłumaczę. Z tym, że możesz zapoznać się z kartami , bo te są u mnie po niemiecku (oczywiście mam 5 kopii tłumaczenia PL ale jednak jak wcześniej się z nimi opatrzysz tym lepiej)

Jeśli chcesz to tłumaczenie kart PL napisz do Alexpal@wp.pl

[trzewik]

Na Pionku tradycyjnie będzie mini mini stoisko Portalu, więc nie widzę przeszkód, by zamiast jednego stolika ze sklepikiem Portalu ustawić tam dwa stoliki i każdy tam może wystawić coś co chce sprzedać i będzie taki mini mini komis. Ja w takim razie wystawię tam gry, które sam mam na sprzedaż - pomysł wydaje się spoko.

[Veto]

A jednak jak to mówią : "dla chcącego nic trudnego"

pojawię się razem z resztą Tychów

[gsg80]

To widzę, że autobus do Gliwic z Tychów będzie pełny My (3 osoby) wsiadamy na "O" i pod tęczą

[AvantaR]

Woooo zaspalem!! Trzeba jechac

[Veto]

Dobra... to kiedy Pionek IV ??

[AvantaR]

No i po spotkaniu - w moim mniemaniu bardzo udanym Stoliki uginaly sie od ciezaru gier (niektore wrecz po prostu sie przewrocily ..), brakowalo czasem stolow - to chyba najlepiej opisze to co sie dzialo. Istny szal, zagralem chyba w jakies 10 nowych gier - przydaloby sie aby Pionek byl 2 dniowy ...

Dzieki za organizacje dla trzewik'a i za gre glownie Neuro, Veto i Goor'owi bo z nimi chyba w najwieksza ilosc tytulow gralem

Pozdrawiam

[Veto]

przydaloby sie aby Pionek byl 2 dniowy ...

Przy takiej ilości dostępnych pozycji, to obawiam się, że i tygodnia by brakło

[aswiech]

Ja rowniez - zreszta jak zwykle - wywiozlem z Gliwic TYLKO dobre wrazenia:)
Dziekuje wszystkim, z ktorymi gralem i ktorzy cierpliwie tlumaczyli mi zasady.
Dziekuje Trzewikowi za organizacje.
To wszystko w imieniu nie tylko swoim, ale rowniez tych osob, ktore ze mna byly.
Ale fakt faktem - moze warto pomyslec o dwudniowej edycji imprezy.