GRY-PLANSZOWE.pl

No dobra, to zaczynamy

Ogólnie wszystko jest proste i czytelne, ale diabeł tkwi w szczegółach, stąd moje pytania komisarza przegrody:

1. Początkowe rozdanie zegarków. 3 klepsydry dostają ewentualnie obaj gracze, których sektory po którejkolwiek stronie mają śluzę 0, tak? A nie tylko ten, który to 0 ma na swoim kawałku planszy (swoim puzzlu?)
2a. Taka sytuacja - stoję na polu punktacji przed czerwoną kreską, nie mam kryształów. Wykonuję akcję łapania ośmiornic. Mam kartę badań, która za złapanie przynajmniej jednej ośmiornicy daje mi kryształ. Co się dzieje najpierw - powinienem dostać punkty, ale ich nie zdobywam, bo nie mam kryształu, czy najpierw pozyskuję kryształ i mogę go "wydać" na przekroczenie czerwonej linii?
2b, Taka sytuacja - stoję na polu punktacji przed czerwoną kreską, mam 2 kryształy i taką właśnie pojemność laboratorium. Wykonuję akcję łapania ośmiornic. Mam kartę badań, która za złapanie przynajmniej jednej ośmiornicy daje mi kryształ. Co się dzieje najpierw - dostaję punkty, płacąc za to jednym z kryształów z laboratorium, po czym pozyskuję kryształ z karty badań, czy najpierw pozyskuję kryształ z karty - czyli de facto go nie dostaję (brak miejsca w magazynie) a potem oddaję jeden z posiadanych żeby przejść linię?
Czy też w obu sytuacjach 2a i 2b sam mogę zdecydować o kolejności?

W mojej dzisiejszej pierwszej rozgrywce miałem oba ww. przypadki. Zagrałem niekonsekwentnie, ale za to w obu sytuacjach na moją korzyść

Taka sytuacja może mieć miejsce przy innych akcjach dających natychmiast punkty (pozyskanie kart badań czy wstawianie batyskafów) przy jednoczesnym posiadaniu odpowiednich kart badań.

Czytając dzisiaj polską instrukcję nie mogłem się nadziwić czemu został zmieniony kolor przykładowego gracza z żółtego (była w sieci angielska wersja z tym kolorem) na czerwony, przez co jest kilka kleksów w rysunkach i tłumaczeniu, ale znalazłem dzisiaj tak samo zmienioną wersję angielską, czyli nie była to nasza inicjatywa
Z resztą w tej starej wersji też jest jeden czy 2 błędy.
Widać że twórcy oryginalnej instrukcji bawiąc się składem i wstawianiem kolorowych pionków w obrazkach gracza coś się przegrzali

Gratuluję FG wydania Badaczy - to Feld z najwyższej półki

Padło takie samo pytanie (2ab) na bgg.
Padła też odpowiedź - którą można podobno uznać za oficjalną.
W takim wypadku gracz sam decyduje w jakiej kolejności wykonuje te operacje.
Czyli w obu przykładach mogłeś zrobić tak jak Ci było "lepiej"

Fajnie WC, że się gra podoba Co do kwestii kolorów, o której piszesz, to dała nam się nieźle we znaki, gdyż praktycznie do ostatnich dni przed wydrukiem Niemcy coś mieszali, zmieniali i podsyłali nowe pliki. Ogólnie zamieszanie było potężne, ale mam nadzieję, że ostateczny efekt jest zadowalający i dostarczy mnóstwa zabawy

Moglibyście odpowiedzieć na pytanie nr 1 ?

A wiesz po co zmieniali te kolory?

Moim zdaniem odnośnie pkt. 1. nie ma problemu. W instrukcji nie ma pojęcia "puzla" tylko sektora, który leży przy śluzie. Ja rozumiem to tak, że zasada dotyczy obu graniczących ze sobą sektorów. (ale mam wersję niemiecko/angielską)

Też mi się tak wydaje. Trzy zegarki otrzymują gracze w sektorach sąsiadujących ze śluzą o wartości zero. Tak bym interpretował ten zapis w instrukcji. Ale może oficjalne potwierdzenie by się przydało

Tak, to się wydaje logiczne i oczywiste, bo po złączeniu plansz nawet nie widać do kogo to 0 należy.
Mylący trochę jest rysunek w inrtukcji, który wyraźnie zaznacza puzzla z 0 i tym jakby tłumaczy otrzymanie 3 zegarków.
Ale zgadzam się z Panami, że obaj gracze mający 0 przy sobie dostaną 3 klepsydry.

A zaczepaka do Krwawisza była taka, żeby nie tylko czytał peany, ale odpowiadał na pytania
A odpowiedź na pytania 2a i 2b potwierdził na bgg sam wydawca, więc tak jest i szlus.

wc pisze:... A zaczepaka do Krwawisza była taka, żeby nie tylko czytał peany, ale odpowiadał na pytania ...

Dlatego podtrzymałem tę zaczepkę

wc pisze:Tak, to się wydaje logiczne i oczywiste, bo po złączeniu plansz nawet nie widać do kogo to 0 należy.
Mylący trochę jest rysunek w inrtukcji, który wyraźnie zaznacza puzzla z 0 i tym jakby tłumaczy otrzymanie 3 zegarków.
Ale zgadzam się z Panami, że obaj gracze mający 0 przy sobie dostaną 3 klepsydry.

A zaczepaka do Krwawisza była taka, żeby nie tylko czytał peany, ale odpowiadał na pytania
A odpowiedź na pytania 2a i 2b potwierdził na bgg sam wydawca, więc tak jest i szlus.

Odpowiadam więc oficjalnie, że jest dokładnie tak jak mówisz - ci co sąsiadują z zerem - 3 znaczniki.

Podczas wczorajszej rozgrywki pojawiła się kolejna wątpliwość, której rozstrzygnięcie miało decydujące znaczenie dla wyniku rozgrywki.

Pytanie zadałem na bgg, wydawca odpowiedział natychmiast, dzielę się więc nią z Wami.

Problem był następujący.
Jola miała 2 karty, które w fazie podliczania częściowego pozwalały jej programować roboty. Podczas podliczania po ostatniej 4 rundzie - już po zakończeniu rozgrywki - zaprogramowała oba płacąc razem 2 zegarki i zaraz je ściągnęła dostając 4. A jak wiemy w końcowym podliczaniu 1 zegarek = 1 VP
I... wygrała jednym punktem.

Zadałem pytanie, czy można ściągać roboty w fazie podliczania - w instrukcji jest napisane, że podczas mojej tury (którą podliczanie na pewno nie jest).

Co ciekawe pierwszej odpowiedzi udzielił Grzesiek Kobiela (tłumacz instrukcji DE->EN) i odpowiedział że na pewno nie można (skasował później swój post, żeby nie mieszać).

A po chwili odezwał się wydawca, że MOŻNA to robić w każdym momencie (również podczas podliczania), dowolną ilość razy...

To jeszcze bardziej "wzmacnia" i tak silne karty pozwalające na programowanie. Bo nie tylko dają one "prawie" darmowe akcje w trakcie gry, ale jeszcze generują dodatkowe punkty na koniec.

Kurteczka, super gierka
Feld przez duże FELD

a ja mam takie pytanie:

czy karty natychmiastowe wliczają się do limitu? np. czy mając dwie karty i limit dwa mogę się pokusić o kartę natychmiastową?

niestety, wszystkie się wliczają
tak więc biorąc kartę natychmiastową albo jednorazową musisz to dobrze przemyśleć, bo po jednokrotnym użyciu jest "bezwartościowa", a zapycha laboratorium

Mam jedno pytanie( wątpliwość)
Zakładam,że wszyscy gracze chcą się ruszać ostatni(przy kontroli obszarów to zrozumiałe)
Czy pasujący jako pierwszy może wybrać , który chce być w kolejnej rundzie, czy znowu musi grać pierwszy.
Ma to o tyle znaczenie,że gracz wylosowany do grania na końcu przy opcji pierwszej ma ( moim zdaniem) zdecydowanie łatwiej do końca gry( oczywiście opcja druga może być korzystnym(w/g mnie oczywiście ) homerulem.

Tutaj jak sam sobie nie odpowiesz, to nikt Ci nie pomoże niestety
Pisz na bgg, tam wydawca odpowiada w przeciągu paru godzin.

Ale w instrukcji eng stoi niestety wyraźnie "onto the next free space", więc raczej nie masz wyboru.
Z drugiej strony jest chyba jednak sporo takich akcji, przy których jednak warto zaczynać rundę - czyszczenie ośmiornic, zgarnianie kryształów, branie co ciekawszych kart ...

Bycie ostatnim na torze kolejności nie gwarantuje z resztą wykonywania ostatniego ruchu w rundzie. Przecież nie wszyscy zawsze mają tyle samo akcji do wykonania. Wystarczy że masz kartę dającą dodatkowe programowanie (a może i 2 albo 3) i już wszystko idzie inaczej. Nie mówiąc o tym że można się "spowolnić" wybierając białą akcję.

Jedno pytanko: czy jeśli wykonuję akcję wzięcia zegarków to mogę to zrobić w sektorze gdzie nie leży ani jeden zegarek i wziąć z banku 2 szt.?

Dzika Mrówka pisze:Jedno pytanko: czy jeśli wykonuję akcję wzięcia zegarków to mogę to zrobić w sektorze gdzie nie leży ani jeden zegarek i wziąć z banku 2 szt.?

tak

wc pisze:Tutaj jak sam sobie nie odpowiesz, to nikt Ci nie pomoże niestety
Pisz na bgg, tam wydawca odpowiada w przeciągu paru godzin.

Ale w instrukcji eng stoi niestety wyraźnie "onto the next free space", więc raczej nie masz wyboru.
Z drugiej strony jest chyba jednak sporo takich akcji, przy których jednak warto zaczynać rundę - czyszczenie ośmiornic, zgarnianie kryształów, branie co ciekawszych kart ...

Bycie ostatnim na torze kolejności nie gwarantuje z resztą wykonywania ostatniego ruchu w rundzie. Przecież nie wszyscy zawsze mają tyle samo akcji do wykonania. Wystarczy że masz kartę dającą dodatkowe programowanie (a może i 2 albo 3) i już wszystko idzie inaczej. Nie mówiąc o tym że można się "spowolnić" wybierając białą akcję.

Nie ma opcji. Trzeba iść zgodnie z kolejnością pasowania. W Badaczach w zdecydowanej większości wypadków warto jednak zaczynać

Krwawisz pisze:

wc pisze:Tutaj jak sam sobie nie odpowiesz, to nikt Ci nie pomoże niestety
Pisz na bgg, tam wydawca odpowiada w przeciągu paru godzin.

Ale w instrukcji eng stoi niestety wyraźnie "onto the next free space", więc raczej nie masz wyboru.
Z drugiej strony jest chyba jednak sporo takich akcji, przy których jednak warto zaczynać rundę - czyszczenie ośmiornic, zgarnianie kryształów, branie co ciekawszych kart ...

Bycie ostatnim na torze kolejności nie gwarantuje z resztą wykonywania ostatniego ruchu w rundzie. Przecież nie wszyscy zawsze mają tyle samo akcji do wykonania. Wystarczy że masz kartę dającą dodatkowe programowanie (a może i 2 albo 3) i już wszystko idzie inaczej. Nie mówiąc o tym że można się "spowolnić" wybierając białą akcję.

Nie ma opcji. Trzeba iść zgodnie z kolejnością pasowania. W Badaczach w zdecydowanej większości wypadków warto jednak zaczynać

W sumie nie będę się mądrzył-grałem tylko raz i to na złych zasadach
Niemniej jednak punktowanie obszarów wydaje mi się ( tak było w tej jednej partii ) ważniejsze od liczby ośmiornic itp. , ale oczywiście pewnie tak nie jest( testy i opinie bardziej doświadczonych )
Dzięki za odpowiedzi

to jeszcze jedno pytanko:

czy można przeglądać stos kart i żetonów przy sektorach? czy raczej trzeba pamiętać co było pod spodem? w instrukcji nic o tym nie ma. jest to istotne np. żeby nie odsłonić przeciwnikowi brakującej mu litery alfabetu

MójMistrzu pisze:czy można przeglądać stos kart i żetonów przy sektorach? czy raczej trzeba pamiętać co było pod spodem? w instrukcji nic o tym nie ma. jest to istotne np. żeby nie odsłonić przeciwnikowi brakującej mu litery alfabetu

Tak, można
Wydawca bardzo ładnie to wytłumaczył na bgg - aquasphere to nie jest memory, więc nie ma obowiązku pamiętać danych, które były wcześniej widoczne.
Natomiast nie wolno podglądać przyszłych kart programowania i środkowych żetonów "uzupełniania" - te dane są widoczne tylko na wierzchnich elementach w każdym ze stosów.

Na BGG kilkakrotnie zwracano uwagę, że można wykonać jakąś akcję nawet jeśli na polu nie ma surowca (np kryształu albo karty) tylko aby np zająć sektor...


a w sytuacji gdy na polu znajdują się jakieś zasoby - a ja nie mogę ich wziąć , bo już przekroczyłem limit labu?

czy mogę wykonać akcję ( nie biorąc surowca oczywiście) i wysłać bota na odpowiedni sektor tylko aby go zająć?

Akcja zawsze jest nieobowiązkowa, więc na pewno możesz się wstawić i nie zrobić akcji bez względu na to, czy jest
- niedostępna (np. brak kart albo kryształów)
- niemożliwa dla Ciebie (właśnie z powodu zapchania laboratorium)
- nieatrakcyjna (słaba karta albo laboratorium)
Po prostu wstawiasz robota i nie wykonujesz akcji.


Przeglądając w tej chwili instrukcję z niedowierzaniem przeczytałem, że akcja wzięcia laboratorium pozwala na wstawienie robotów do sektorów z literami jakie są na wziętym kawałku
Rany, całkiem o tym zapomniałem ....
Ale w takim razie - jeśli są 2 literki na kaflu - mogę się wstawić tylko do jednego sektora?
A jeśli na kaflu jest taka sama literka, jak sektor w którym wykonałem akcję - mogę wstawić drugiego robota (tego pierwszego wstawiłem przy samym wykonaniu akcji)?

Możesz wystawić dwa roboty, za obie litery. I możesz wystawić do sektora, gdzie właśnie wykonałeś akcję.

Ale pytalem czy moge wstawic tylko do jednego sektora, jesli sa 2 literki

wc pisze:Ale pytalem czy moge wstawic tylko do jednego sektora, jesli sa 2 literki

"you may" czyli przymusu nie ma - możesz w jednym ,dwóch lub żadnym - ale decyzję musisz podjąć w momencie brania