GRY-PLANSZOWE.pl

W trakcie zakupu pewnej gry udało mi się pociągnąć za język jej wydawcę ( za co wielkie mu dzięki ).

Moje pytanie dotyczyło polskiego wydania Puerto Rico.

A oto treść odpowiedzi:

"Żadne wydawnictwo raczej nie ogłasza planów wydawniczych na mniej niż pół
roku przed datą wydania gry. Jeśli do tej pory nikt jeszcze nie ogłosił, że
wyda PR to znaczy, że przed jesienią z pewnością się nie ukaże. Jeśli chce
Pan mieć PR jeszcze tego lata, to niestety podejrzewam, że będzie musiał Pan
zakupić wersję obcojęzyczną. Z naszych źródeł informacji wiemy, że polska
wersja powinna się ukazać jeszcze w tym roku."

No to se jednak poczekam

A napisz tylko jaką grę kupowałeś

Najbardziej oczekiwana premiera roku

well... tutaj zdania mogą być podzielone.

Filary ziemi?

O polskim Puerto Rico chodzą słuchy już od pół roku. Zresztą nawet Świat Gier Planszowych już o tym wspomina.

Ale faktycznie, premiera oczekiwana. Chociaż wolałbym El Grande

Geko pisze:A napisz tylko jaką grę kupowałeś

Obstawiam Książęta Florencji i Lacerte. Ciekawe czy dadzą radę jeszcze w tym roku wydać Puerto Rico? Mam co do tego małe wątpliwości, ale będę trzymał kciuki.
Oby tylko polskie wydanie miało inną oprawę graficzną od edycji angielskiej, zwłaszcza jeśli chodzi o żetony budynków bo w sumie reszta może być.

Ja też myślę o Lacercie. Jeśli to prawda, to klękam na oba kolana i błagam o nową grafikę na kartach budynków. Bo kupować grę i potem naklejać wydrukowane grafiki z BGG to już nie to samo.

Wasze jęki o nową grafikę są przecież kompletnie bez sensu. To niemożliwe, żeby wydanie gry w Polsce różniło się graficznie od wydania w innych krajach. Nie jesteśmy Niemcami czy USA, żeby się opłacało zrobić aż tyle od nowa, poza tym to zapewne wpłynęłoby na negocjacje licencyjne. PR nie jest najpiękniejszą grą planszową, ale nic na to nie poradzimy - trzeba z tym żyć. Powszechne błagania o nową grafikę mogą tylko zniechęcać potencjalnego wydawcę - wyda grę i narazi się na falę krytyki że brzydka. Po co ma się w to pchać?

ja_n pisze:Wasze jęki o nową grafikę są przecież kompletnie bez sensu. To niemożliwe, żeby wydanie gry w Polsce różniło się graficznie od wydania w innych krajach (...)
(...) Powszechne błagania o nową grafikę mogą tylko zniechęcać potencjalnego wydawcę - wyda grę i narazi się na falę krytyki że brzydka. Po co ma się w to pchać?

Janie przesadzasz. Przykład Książąt pokazuje, że jest możliwa zmiana grafiki. Wiem, wiem polska edycja była wydawana z innymi, ale może z Puerto Rico będzie podobnie? Innym przykładem mogą być Osadnicy z Galakty i zmiana heksów morza i portów na składaną ramkę. Tak więc chyba jakieś możliwości zmiany są, a jeśli są to czemu ich nie wprowadzić?
A co do "fali krytyki", która może zniechęcić wydawcę to raczej bym się nie obawiał, że głos kilku maniaków z tego forum co do grafiki jednego z elementów gry może zaważyć na decyzji czy wydać nr 1 na BGG czy nie.

Mialem wlasnie zamowic PR w USA, ale po takiej informacji sie wstrzymam i poczekam na wersje PL z ladna grafika <lol>. Jak bedzie brzydka to i tak kupie.
I mysle ze tak zrobi wiele osob. PR to murowany hit wydawniczy.

Warto wydac razem z podstawka rowniez dodatek, zwlaszcza ze koszt jest niewielki.

Czy Lacerta planuje rowniez wydanie dodatku razem z podstawka?

bogas pisze:Przykład Książąt pokazuje, że jest możliwa zmiana grafiki. Wiem, wiem polska edycja była wydawana z innymi, ale może z Puerto Rico będzie podobnie? Innym przykładem mogą być Osadnicy z Galakty i zmiana heksów morza i portów na składaną ramkę.

LOL, Książęta to po prostu nowe międzynarodowe wydanie, w kwestii grafik Lacerta nie miała nic do gadania. Osadnicy z kolei to spolszczone wydanie niemieckie - hexy morza i portów są tylko w wydaniu angielskim. Niemieckie zawsze było ze składaną ramką i znowu Galakta nie miała na to żadnego wpływu. Powtarzam - kwestia zmiany grafik jest poza zasięgiem polskiego wydawcy ze względu na koszty i ryzyko i nie ma sensu o to błagać. Jeżeli będzie jakieś nowe międzynarodowe wydanie PR z nowymi grafikami - to polskie wydanie będzie musiało być właśnie takie. Jeśli nie będzie, to polskie wydanie będzie musiało być takie jak dotąd.

Nie wiadomo przeciez, czy polskie wydanie bedzie robione z miedzynarodowym - ja nic nie slyszalem o nowym wydaniu PR przez kogokolwiek. Moze wiec polski wydawca pokusi sie po prostu o zakup licencji i "wlasnoreczne" wydanie gry?

Osadnicy na przyklad nie byli drukowani razem z niemiecka edycja - dlatego na przyklad porty maja inne zlaczki (puzzle) niz niemiecka edycja. Rownie dobrze wiec wydawca mogl zmienic grafike (tej czesci). Nie wiem ile pozostalych elementow bylo takze drukowanych niezaleznie - DW kiedys tylko wspominal, ze sporo.

Dla mnie cała ta dyskusja jest dość abstrakcyjna, bo Ravensburger niechętnie udziela licencji na swoje gry.

czy ja wiem czy tak abstrakcyjna... bgg mowi ze puerto rico zostalo wydane przez 4 wydawnictwa: Rio Grande Games, Alea, Tilsit, Lautapelit.fi

No i dodałbym jeszcze wersję Albi, którą miałem okazje pomacać będąc w długi weekend w Czechach .

Kurczaczek !! A jeśli czeka nas coś a la Carcassonne dodatki PL ? Toć to też wydane przez Albi !

Info mam faktycznie od Lacerty ale bynajmniej nie twierdzą w nim, ze to właśnie oni mają zamiar wydać to na naszym rynku :-/

A tu wersja CZ :
http://www.ostrovpokladu.cz/deskove-hry ... uerto-rico

Taki mały OT. Na tej czeskiej stronie widzę grę zwaną "Vysoke Napeti" Czyżby spodobała im się nasza nazwa? A może to oni byli pierwsi?

Cezner napisał:

Na tej czeskiej stronie widzę grę zwaną "Vysoke Napeti" Czyżby spodobała im się nasza nazwa? A może to oni byli pierwsi?

Ta gra jest w kategorii "Nowości", a na stronie wydawcy jeszcze jej nie ma, więc raczej pierwsi nie byli. Wygląda na to, że wymyśliłem nie tylko polską, ale nawet słowiańską nazwę.

MichalStajszczak pisze:Wygląda na to, że wymyśliłem nie tylko polską, ale nawet słowiańską nazwę.

jak to już w historii wiele razy miejsce miało sukces wiele imon ma
z dumą podpisuję się pod autorstwem prawie oficjalnego słowiańskiego tłumaczenia jako ten drugi, zapomniany przez historię:)

Ktoś ma jakieś info?

Nataniel pisze:Osadnicy na przyklad nie byli drukowani razem z niemiecka edycja - dlatego na przyklad porty maja inne zlaczki (puzzle) niz niemiecka edycja.

I należy tylko nad tym boleć Żeby przystosować Osadników do gry 2-osobowej musiałem pociąć ramki z morzem i portami, bo wydawca pożałował trochę więcej tektury na heksagony...

eeee... a czy to czasem nie było tak, że Osadnicy ukazali się właśnie zgodnie z jubileuszową wersją Settlersów, którzy pokazali się w niemczech?

meehoow pisze:I należy tylko nad tym boleć Żeby przystosować Osadników do gry 2-osobowej musiałem pociąć ramki z morzem i portami, bo wydawca pożałował trochę więcej tektury na heksagony...

Wydawca nie pozalowal - w ten sposob ukazuja sie wszystkie edycje poza angielska - z ramkami latwiej sie uklada i calosc sie nie rozjezdza.

ramki to dobra sprawa a jak sie uprzesz na gre w dwie osoby to mozna plansze zmniejszyc jasne nie bedzie to pieknie wygladac ale da sie zagrac, choc mnie gra w 2 osoby nie porwala nawet we 3 jest srednio dopiero przy 4 mozna sobie elegancko pograc

mefiug pisze:ramki to dobra sprawa a jak sie uprzesz na gre w dwie osoby to mozna plansze zmniejszyc jasne nie bedzie to pieknie wygladac ale da sie zagrac

Jasne, tak graliśmy na początku, ale wrażenia estetyczne przeważyły W międzyczasie próbowaliśmy jeszcze normalnego ułożenia na 3-4 os z nieco modyfikowanymi zasadami (12 pkt. za zwycięstwo, do najdłuższej drogi nie liczyło się połączenie dróg z początkowych osad), ale to nie było to. Więc pewnego pięknego dnia wziąłem nożyk do tapet i... jest o niebo lepiej!
BTW. Jak to czasami można się oddalić od pierwotnego tematu postu

meehoow pisze:

mefiug pisze:ramki to dobra sprawa a jak sie uprzesz na gre w dwie osoby to mozna plansze zmniejszyc jasne nie bedzie to pieknie wygladac ale da sie zagrac

Jasne, tak graliśmy na początku, ale wrażenia estetyczne przeważyły W międzyczasie próbowaliśmy jeszcze normalnego ułożenia na 3-4 os z nieco modyfikowanymi zasadami (12 pkt. za zwycięstwo, do najdłuższej drogi nie liczyło się połączenie dróg z początkowych osad), ale to nie było to. Więc pewnego pięknego dnia wziąłem nożyk do tapet i... jest o niebo lepiej!
BTW. Jak to czasami można się oddalić od pierwotnego tematu postu

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jak tak można wandal