GRY-PLANSZOWE.pl

W zeszłym roku wyjazd majówkowy do Szaflar był bardzo udany. Chcielibyśmy go więc powtórzyć. Tu o tym pisaliśmy:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... &start=700

A oto kilka informacji:

Kiedy?
30.04. 15 - 03.05.15 (od czwartku do niedzieli czyli 3 noclegi)

Gdzie?
Szaflary koło Nowego Targu. Kwatery "U Ryboka".
http://uryboka.wczasowisko.net.pl/
Schludne pokoje z łazienkami, standard turystyczny. Na dole sala kominkowa z dwoma dużymi stołami, obok pokój z bilardem. Ogród z altanką i grillem, duży stół w altance. Kuchnia - można sobie gotować posiłki.

Za ile?
Cena noclegu 35 zł od osoby.

Co robimy?
Oczywiście gramy!!! A tak serio, to przed południem każdy robi co chce, jest plan wyjścia na Turbacz, można posiedzieć o gorącym basenie "Gorący Potok" iść na ryby lub poszwendać się po okolicy. Od popołudnia obowiązkowo gramy!


Kto jedzie?

Na chwilę obecną:

1. jarosz
2. Monika
3. Bea
4. Łukasz
5. Bartek
6. Ania
7. Migiel
8. Ewa
9. Karolina
10. Artur

Ktoś? Coś? Dodam, że my już mamy pokoje zarezerwowane, bo później już może nie być miejsc, początek maja to chodliwy termin.

W zeszłym roku było bosko, super że ponawiacie pomysł zwłaszcza, że miejsce okazało się idealne. Ja niestety będę w Szkocji dalej - przylatuję do Polski na urlop 4 kwietnia i wracam 21 kwietnia. Ale za rok już obowiązkowo!

A czy ktoś wybiera się może z dzieckiem?

KubaP pisze:A czy ktoś wybiera się może z dzieckiem?

Póki co nie. Ale nie ma przeszkód żeby zabrać dziecko .

W zeszłym roku było troje, w tym nowonarodzone bliźniaki W ogródku u Ryboka będą miały co robić.

To ja jeszcze na zachętę dam zdjęcia pokoju kominkowego z tym co najważniejsze - wielkimi stołami.





Altanka z grillem.

Bea pisze:To ja jeszcze na zachęta dam zdjęcia pokoju kominkowego z tym co najważniejsze - wielkimi stołami.

Stół to tylko połowa najważniejszości - bo druga połowa to światło. A tu widzę tylko boczne kinkiety... (no co, nie mogę pojechać to chociaż sobie ponarzekam )

Bea pisze:Kto jedzie?[/color]

Na chwilę obecną:

1. jarosz
2. Monika
3. ja
4. Łukasz

Od nas +4 osoby (2 boys & 2 girls)

lacki2000 pisze:

Bea pisze:To ja jeszcze na zachęta dam zdjęcia pokoju kominkowego z tym co najważniejsze - wielkimi stołami.

Stół to tylko połowa najważniejszości - bo druga połowa to światło. A tu widzę tylko boczne kinkiety... (no co, nie mogę pojechać to chociaż sobie ponarzekam )

Bardzo dobre spostrzeżenie - to faktycznie było drobne utrudnienie w zeszłym roku, nad którym będziemy musieli popracować.

jarosz pisze:

lacki2000 pisze:

Bea pisze:To ja jeszcze na zachęta dam zdjęcia pokoju kominkowego z tym co najważniejsze - wielkimi stołami.

Stół to tylko połowa najważniejszości - bo druga połowa to światło. A tu widzę tylko boczne kinkiety... (no co, nie mogę pojechać to chociaż sobie ponarzekam )

Bardzo dobre spostrzeżenie - to faktycznie było drobne utrudnienie w zeszłym roku, nad którym będziemy musieli popracować.

Jeśli nasz mały Szaflarikon stanie się coroczną tradycją (a na to się zanosi) to gospodarz musi zainwestować w żarówki .

Się zadeklarowałem i zarezerwowałem. Biorę parę gier i obowiązkowo sprzęt do polowań na Kropka
Tylko tym razem, przykro mi bardzo, bez solidnej dawki Spartacusa albo Starcrafta się nie da się Bedziecie musieli przełknąć tą A-T żabę

Spartacusa chętnie, ale to drugie to nie obiecuję. Chyba że jedziemy tam na dwa miesiące.

Hej,
Tylko Skawina, czy Krakusów też przytulacie?
Pozdrawiam

Magnum-KR pisze:Hej,
Tylko Skawina, czy Krakusów też przytulacie?
Pozdrawiam

Miejsce zamieszkania, wyznanie, orientacja seksualna i kolor skóry nie ma znaczenia . Jedziesz z nami?

Bea pisze: Miejsce zamieszkania, wyznanie, orientacja seksualna i kolor skóry nie ma znaczenia . Jedziesz z nami?

Jestem jeszcze w trakcie negocjacji z żoną

Magnum-KR pisze:

Bea pisze: Miejsce zamieszkania, wyznanie, orientacja seksualna i kolor skóry nie ma znaczenia . Jedziesz z nami?

Jestem jeszcze w trakcie negocjacji z żoną

Wysyłam ci na priv mój numer telefonu, chętnie odpowiem na wszelakie pytania, jeśli pomoże to w podjęciu decyzji .

Jak tam przygotowania? Dużo Was się nazbierało, macie jeszcze jakieś wolne miejsca? Już wiecie w co będziecie grali? Liczę na soczystą fotorelację z Szaflarikonu

Szkoda że muszę wracać do Szkocji, najlepsza impreza ever...

arshenik! pisze:Jak tam przygotowania? Dużo Was się nazbierało, macie jeszcze jakieś wolne miejsca? Już wiecie w co będziecie grali? Liczę na soczystą fotorelację z Szaflarikonu

Szkoda że muszę wracać do Szkocji, najlepsza impreza ever...

Zbieramy listy gier, kto co ma, żeby się nie dublować. Stan na chwilę obecną to 10 osób, Benedetto z narzeczoną nie mogą jechać, ale doszły kolejne dwie osoby, znajomi znajomych.
W przyszłym roku już Ci nie odpuścimy! Libertów niech się też szykuje!

Nasze 28 gier już w pudłach, tylko wrzucić do auta .
Nie mogłam się zdecydować.

Było miło ale się skończyło. Zanim zrobię porządne podsumowanie to powiem tylko tyle, że nie pobiliśmy rekordu z zeszłego roku. Wtedy zagraliśmy w 32 partie.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... &start=700
Ale chyba nie ma co w ten sposób porównywać, weekend był dłuższy a nas było więcej. Mam nadzieję, że wszyscy już szczęśliwie dotarli do domu .

Było bardzo fajnie! Tylko trochę za krótki ten weekend i w kominku mało napaliliśmy:) Czekam na statystyki !:)

migiel pisze:Było bardzo fajnie! Tylko trochę za krótki ten weekend i w kominku mało napaliliśmy:) Czekam na statystyki !:)

Taa, o mało nas nie ugotowałeś tym kominkiem. To chyba była taka strategia zawsze wygrywająca, co?



Czas na małe podsumowanie wyjazdu

Jak długo?
Wyjazd trwał 4 dni, a dokładnie dwa dni i dwie połówki. (30.04 - 3.05.15)
W zeszłym roku tyle samo.

Kto był?
Na miejsce dotarło 10 osób.
O 4 osoby mniej niż w zeszłym roku.

Liczba zagranych partii ogółem:
36 partii w 21 tytułów. Byłoby o jedną więcej, ale At the Gates of Loyang została drastycznie przerwana w niewyjaśnionych okolicznościach .
To o 4 partie i 3 tytuły więcej niż w zeszłym roku.

Co i ile razy wylądowało na stole?
W nawiasach zwycięzcy poszczególnych partii.

- Splendor x5 (jarosz, jarosz, Bartek, Monika, Ania)
- Dominion x5 (Karolina, Artur, Artur, Łukasz, Ewa)

- Potwory w Tokio x3 (Migiel,Migiel, Ewa)

- Tash-Kalar x2 (Ewa, Bartek)
- Small World x2 (Bea, Migiel)
- Alien Frontiers x2 (Ewa, Monika)
- Osadnicy: NI x2 (Bea, Monika)
- 7 Cudów Świata x2 (Artur, Karolina)

- Lords of Waterdeep x1 (Ewa)
- Avalon x1 (źli czyli: Monika, jarosz, Artur)
- Caverna x1 (Bartek)
- Lewis & Clark x1 (Bartek)
- Augustus x1 (Łukasz)
- Nations x1 (Migiel)
- Tzolkin x1 (jarosz)
- Cytadela x1 (Łukasz)
- Ora et Labora x1 (Monika)
- Terra Mystica x1 (Bea)
- Łowcy Smoków x1 (Bea)
- Sabotażysta x1 (Bea - sabotażystka)
- Fresco x1 (Monika)

Kto ile partii zagrał i wygrał?
Tytuł Hardcora wyjazdu przypadł Łukaszowi. Najwięcej partii - 21
Tytuł Hardcorowego Mistrza przypadł Monice. Najwięcej wygranych - 6

Łukasz 21 partii, 3 wygrane
Migiel 19 partii, 4 wygrane
Bea: 19 partii, 5 wygranych
Ewa: 17 partii, 5 wygranych
Monika: 17 partii, 6 wygranych
Ania: 16 partii, 1 wygrana
Bartek 14 partii, 4 wygrane
jarosz: 14 partii, 4 wygrane
Artur 12 partii, 4 wygrane
Karolina 5 partii, 2 wygrane

Plebiscyt na "Grę Wyjazdu"
Tuż przed odjazdem odbyło się tajne głosowanie. Zaszczytny tytuł "Gry Wyjazdu" przypadł grze: Tash-Kalar (4 głosy)
A tuż za nim uplasowali się Osadnicy: Narodziny Imperium (3 głosy).

Inne:
Pogoda: planszówkowa, z wyjątkiem niedzieli, kiedy to zaświeciło w końcu słońce.
Grill: x4
Spacer: x1
Rozlane piwo: x1, ale tylko troszeczkę, żadna gra nie ucierpiała w wyniku konsumpcji napojów.
Nieszczęśliwe wypadki: x1, czyli jeden stłuczony palec u nogi z powodu niezagrania w Lewis & Clark.

*Nie biorę odpowiedzialności za wszelkie pomyłki w liczeniu, nie jestem księgową, krzyżówki nie robiłam.

EDIT: Zapomniałam, był jeszcze brydż, ale ile, co i jak, tego nie wie nikt...