Propozycje dla początkującego.

[Astegor]

Witam, mam kilka pytań do bardziej doświadczonych planszówkowiczów i/lub ludzi znających już trochę tytułów.

Odnośnie gier Przygodowych.
Mam obecnie Talisman: Magia i Miecz(z 3 dodatkami) oraz Horror w Arkham, rozegraliśmy razem z grupą(4osobową) już w sumie kilkadziesiąt sesji w te produkcje i grało się świetnie. Szukamy czegoś podobnego albo trudniejszego, bo arkham mimo słabo napisanej instrukcji okazał się względnie łatwą mechanicznie grą(w znaczeniu mało "móżdżenia").
Słyszałem np. o Descencie i proszę was o opinie z nią związane, jak i własne propozycje innych, ale podobnych do w.w. gier.

Odnośnie gier ekonomicznych/strategicznych itp.
Posiadam Robinsona Crusoe w którym wystąpiła (na małą skale) mechanika worker-pleacement'u, a na BGG w rankingu najlepszych gier jest wiele bardzo wysoko ocenianych gier posiadających tę mechanikę(o czymś to musi świadczyć), dlatego chciałbym spróbować jakiejś względnie taniej(ok. 100zł), prostej(ale nie koniecznie) gry która ową mechanikę posiada. Proszę o kilka tytułów z opinią.

Chciałbym jeszcze zapytać o propozycje(oczywiście z opisem) gry 2-osobowej mieszczącą się w granicach max 80zł dla średnio-zaawansowanych.
Pozatym, czytałem trochę o SmallWorld(jako grze rodzinno-strategicznej) oraz Terra Mistica(jako worker-pleacement) co o nich sądzicie?

[kwiatosz]

Worek placement za stówkę to Stone Age (tudzież Epoka Kamienia) - klasyczny i świetny przykład. Nieco droższe jest Lords of Waterdeep.

Descent ma mechanikę 1vsReszta, więc jest tak trudny jak stara się zły pan. Doom moim zdaniem jest lepszy (działa na tej samej zasadzie), ale jest też 500 razy trudniejszy dla marinesów jeżeli dobrze się gra invaderem. Level 7 Omega Protocol też ma tę zasadę i podobno jest świetny, ale nie grałem, więc nie umiem odpowiedzieć.

Za 80zł bardzo dobrym zakupem na dwie osoby jest mała Agricola, czyli wersja Chłopi i ich zwierzyniec. Jak się spodoba to jest dodatek.

[Pixa]

Nie wiem w ile osob bedziesz gral, ale z mechaniki worker placement fajnie zaczac od np. Epoki Kamienia. Prosty tytul dajacy sporo frajdy. Widze jednak, ze generalnie ogarniasz trudniejsze tytuly, wiec warto zainteresowac sie takze np. Tzolkinem. Obie kupisz w granicach 100 zl.

[elayeth]

Nie wiem w ile osob bedziesz gral, ale z mechaniki worker placement fajnie zaczac od np. Epoki Kamienia. Prosty tytul dajacy sporo frajdy. Widze jednak, ze generalnie ogarniasz trudniejsze tytuly, wiec warto zainteresowac sie takze np. Tzolkinem. Obie kupisz w granicach 100 zl.

Ja akurat uważam te dwie gry są przereklamowane. Wiem, w przypadku tej pierwszej jestem wyjątkiem, ale druga jest przekombinowana.

Z worker placement poleciłbym jednak takie gry:
- agricola/caverna
- lords of waterdeep

[AiS]

A ja polecę grę "Szczęść Boże" aka Coal baron / Glück Auf.
Mechanika worker placement a przy tym gra nie jest zbyt ciężka i gra się w miarę szybko - zarówno w dwójkę jak i więcej graczy.
Minimalnie przekracza budżet, ale od czego są promocje i kody rabatowe. Warto!

@kwiatosz
Mały OT: Spójnik "tudzież" oznacza "i / oraz" a nie "lub / albo"

[AiS]

O proszę:
http://mepel.pl/szczesc-boze
Mieścimy się w budżecie

[kwiatosz]

@kwiatosz
Mały OT: Spójnik "tudzież" oznacza "i / oraz" a nie "lub / albo"

No ale obie te nazwy odnoszą się do tej samej gry przecież, coś jak "oglądałem Terminatora, tudzież Elektronicznego mordercę" - pamiętam z edukacji, że to służyło do wymieniania kilku określeń jednej rzeczy. Ale może źle pamiętam? Będę się musiał dokształcić.

[AiS]

@kwiatosz
Mały OT: Spójnik "tudzież" oznacza "i / oraz" a nie "lub / albo"

No ale obie te nazwy odnoszą się do tej samej gry przecież, coś jak "oglądałem Terminatora, tudzież Elektronicznego mordercę" - pamiętam z edukacji, że to służyło do wymieniania kilku określeń jednej rzeczy. Ale może źle pamiętam? Będę się musiał dokształcić.

OT - ciąg dalszy (drogi adminie: już kończymy)

To jeden z wielu przykładów zawiłości języka polskiego
Sam używałem "tudzież" w złym jego znaczeniu, dopóki dobitnie mi nie uświadomiono ŻEM NIEŁUK*
W ten sposób zapamiętałem.

Zawżdy z pomocą przychodzą znienawidzone przez polonistów wtrącenia i skróty obcojęzyczne

*nie szukać w słownikach

[lintu]

Lords of Waterdeep zdecydowanie, gra o bardzo prostych zasadach do wytłumaczenia w 5 min., a przy tym niesamowicie miodna, regrywalna i z niezłą interakcją. Popularności Descenta nigdy nie zrozumiem, za to z ameritrashowych quasi-przygodówek poleciłbym Kupców i korsarzy - sporo zasad, ale gra sama w sobie lekka, losowa i ze świetnym klimatem.

[Astegor]

Dzięki wszystkim za propozycje już research będzie się szykował

[ramar]

To forum nie byłoby sobą gdybyśmy nie zwiększali liczby tytułów na które "poszukujący" powinien zerknąć przed kupnem, a wykraczające poza jego początkowe propozycje. Stąd więc:

Dla dwojga: Osadnicy NI - trochę kombinowania, raczej nie stresującą, cenowo lekko ponad 80zł, a może niewymieniony jeszcze Patchwork ?
Z mechaniką wp: Lewis & Clark (na forum poniżej 100zł, w sklepach za 110 znajdziesz spokojnie) - na pewno bardziej przystępna tematycznie i graficznie niż Tzolkin, która bazuje nie tylko na mechanice worker placment, ale i na mechanice z pogranicza "budowy talii",
Przygodówka: Na "Kupców i korsarzy" sam patrzę, a wg recenzji gra lepiej chodzi na większą ilość osób niż 2 więc wydaje się być dobrą propozycją,

[Maxxx76]

Szczęść Boże +1

[romeck]

Szczęść Boże +1

Przez chwilę myślałem, że trafiłem na jakieś inne forum. I na wieki wieków amen...

[kwiatosz]

Szczęść Boże +1

Przez chwilę myślałem, że trafiłem na jakieś inne forum. I na wieki wieków amen...

Ja Szczęść Boże odradzam, bo ani lepsze ani ładniejsze od Epoki kamienia [opinia delikatna]

[Maxxx76]

Jako alternatywa dla Epoki

[Bary]

Warto zerknąć tez na Magnum Sal.

[detrytusek]

+1 do epoka kamienia
z innych worker pl. to polecam agricole

natomiast ja jestem bardzo anty smallworldowy także to odradzam.

[Dyso]

+1 Epoka Kamienia
+1 Tzolk'in

[uday]

Agricola jest fajna dla "nowicjuszy" bo można najpierw zagrać wariant rodzinny, potem trochę bardziej skomplikowany, a potem wejść na całego. Tzolkin nie oferuje żadnego wariantu "prostego", za to dorzuca jeszcze element obracania kół. Lords of Waterdeep ma proste zasady, a jednocześnie nie karze tak bardzo jak Agricola/Tzolkin i dlatego uważam go za lepszy tytuł na początek.

Lewis & Clark oprócz worker placementu dorzuca jeszcze hand managment i odrobinę deckbuildingu. Właściwie to nie jest bardzo skomplikowany tytuł, ale jednak trochę trudniej go ogarnąć niż LoW.

Możecie też zwrócić uwagę na Castles of Burgundy. Trywialne zasady.

[Dyso]

Tzolkin nie oferuje żadnego wariantu "prostego", za to dorzuca jeszcze element obracania kół

Dotychczas sądziłem, że to dodatkowa frajda z obracania kołami, zaleta i unikalność tej gry. Co w tym trudnego? Patrząc na tytuły w jakie grał autor tego tematu spokojnie ogarnie tą grę.

[Nadis]

+1 Magnum Sal - znacznie lepsza od Szczęść Boże, ładnie wydana, dość prosta. No i niedroga, spokojnie można kupić używaną za 50 zł
+1 Tzolk`in, choć to może nie taka gra dla zupełnie początkujących, co nie zmienia faktu, że w lepszy worker placement nie grałam ani nie widziałam, nie jest też drogi, a wykonanie obłędne

W Terra Mystica sama nie grałam, opinie współgraczy natomiast są takie, że Tzolk`in fajniejszy

[Bary]

Jeśli chodzi o Magnum Sal, to warto go wziąć od razu z dodatkiem Muria. Produkt naszych rodzimych autorów, więc cena gry i dodatku bardzo przystępna.

[Rocy7]

Level 7 Omega Protocol jest duzo bardziej taktyczny od Descenta i wymaga wiecej możdzenia - niestety brak dodatków troche ograniczaca regrywalność choc scenariusze z podstawki wystarcza na jakis czas.

[uday]

Tzolkin nie oferuje żadnego wariantu "prostego", za to dorzuca jeszcze element obracania kół

Dotychczas sądziłem, że to dodatkowa frajda z obracania kołami, zaleta i unikalność tej gry. Co w tym trudnego? Patrząc na tytuły w jakie grał autor tego tematu spokojnie ogarnie tą grę.

Bo to jest frajda i plus tej gry. Nie twierdzę też, że nie ogarnie tej gry. Według wydawcy każdy 12-latek powinien ją ogarnąć. Nie to jest sensem tego zdania.

Nie traktujmy ludzi jak kretynów - "to jest dla Ciebie za trudne, a to w sam raz". Jesteśmy tu po to, żeby przedstawić jakieś propozycje, wskazać kilka faktów, które uważamy, że mogą mieć znaczenie przy wyborze i ewentualnie dorzucić odrobinę swoich prywatnych spostrzeżeń i odczuć. Ostateczną decyzję i tak podejmie zainteresowany.