GRY-PLANSZOWE.pl

Mam ochotę na grę z klimatem i chcę się "odważyć" i kupić grę której bym chyba normalnie nie kupił.
Myślę o:

- Arkham Horror
- Fury of Dracula
- Blood Feud in New York

Pozdrawiam

No Arkham Horror może i ma klimat, ale nie polecam.
Kupiłem, zagrałem kilka razy... ten nieustanny serial pt. rzuty kośćmi potrafi człowieka zdeprymować.

Największą wadą Arkham jest moim zdaniem sam profil gry - grasz przeciwko grze, a nie 'żywym' przeciwnikom.

Nad Fury of Dracula też się zastanawiam...

No cóż, może warto spojrzeć w liczby, one podobno nie kłamią:

Arkham Horror - 7.28
Fury of Dracula - 7.25
Blood Feud in New York - 6.6

...i już wszystko wiesz. A tak naprawdę, to ciężko powiedzieć. Zależy, czego tak naprawdę oczekujesz od gry (jak również czego oczekują ludzie, z którymi przyjdzie ci grać najczęściej).

Grałem w Draculę (FoD) i gra ma faktycznie klimat. Jeden z graczy jest Drakulą i potajemnie ucieka, reszta graczy depcze mu po piętach. Gra fajna, tylko trzeba mieć do tego odpowiednią grupę, która wczuje się w sytuację i której nie przestraszą (czyt. nie zniechęcą) napisy na kartach. No i nie wiem jak wygląda kwestia replayability.

Mam jeszcze "Wampira" - Sfery. To polska edycja FoD, wydana w neandertalskich czasach bezprawia autorskiego. Jeżeli to wierne przełożenie (bo w FoD nie grałem, ale chyba różni się jedynie mapą), to z powtarzalnością nie ma problemu. Zawsze było ciekawie, a jako gra starej daty ma świetny klimat

FoD to remake, ale z wieloma, wieloma zmianami. Zupelnie inna klasa gry z tego co slyszalem (bo gralem tylko w FoD).

Pozdrawiam
Szymon

W pozostalych grach nie moge Ci doradzic(chociaz slyszalem od kolegi... Dobrego kolegi ,ze arkham jest nudny na dluzsza mete) to wypowiem sie na temat Wampira.


Wampir sfery byl gra Wspanialą - dobrze zrobili,ze ja ukradli bo Polska wersja byla chyba najlepsza na swiecie - klimatyczna mapa i ilustracje. Niestety dosyc szybko odkrywalo sie wadliwa mechanike(tabela walki - kolek + dzien łowca od razu wygrywa etc.)Ale w sumie gra swietna.

Uwielbialem wampira zdecydowalem sie wiec na odswiezenie mojej milosci i zakup Fury of dracula. Gre po tygodniu spzredalem na allegro.
W polowie nie umywala sie do wersji polskiej, wieksza mapa i wiecej kart wcale nie urozmaicaly rozgrywki- sprawialy tylko ze byla dluzsza i nudniejsza. Ilustracje duzo gorsze niz polskie, plansza bezpłciowa wprowadzone akweny morskie nie zmieniaja wiele sytuacji.

Tak jak polecam Wampira Sfery to odradzam fury of Dracula(nie jest to tylko moja opinia ale pzoostalych 3 graczy z ktorymi grywam 2 powiedzialo,ze duzo gorsza tzreci,ze identyczna ale gorsze rysunki)

Och, Wampir po dziś dzień zajmuje honorowe miejsce na półce. Faktycznie, gra miała niesamowity klimat i niezgorsze wykonanie, oczywiście patrząc przez pryzmat tamtych czasów. Szkoda, że na graczy czeka/czekało sporo dziur, ale w końcu można je było załatać samemu.

A ja się odniosę do wypowiedzi dwóch ostatnich Panów. Całkiem nie tak dawno miałem okazję zagrać zarówno w starszą polską wersję, jak i w nowszą FoD.

O ile kruck wspomina tylko o tym, że była to gra klimatyczna i z tym zdecydowanie trzeba się zgodzić to ALF twierdzi, że była lepsza od nowszego wydania, a takie stwierdzenie to jakby stwierdzić, że reprezentacja mozambiku w piłkę nożną jest lepsza od brazyli.

Zupełnie nie rozumiem Twoich argumentów i uważam, że wprowadzają one tylko ewentualnych kupców tej gry w błąd. Sam przyznałeś, że mechanika w starszej wersji była niedopracowana, ale nie wspominasz już o tym, że w nowej udało się to poprawić.

Wykonania nawet nie ma co porównywać, bo to dwie zupełnie inne bajki, ale to można sobie samemu obejrzeć na BGG, oczywiście Wampir miał swój klimat rysunków, ale bez przesady... nowe wykonanie jest naprawdę rewelacyjne i porównując oba wydania nie można powiedzieć, że FoD prezentuje się gorzej...

Stwierdzenia, że gra jest dłuższa w FoD, też nie rozumiem. Osobiście powiedziałbym nawet, że to właśnie FoD jest szybszy. Oczywiście poprzez losowość w Wampirze, gdzie np. dopiero kiedy stwierdziliśmy, że atakujemy np. Łowcę losowało się czy jest dzień czy noc, wprowadzało szansę na szybsze ubicie Wampira, ale nie o to tutaj chyba chodzi.

Poza tym określenie, że np. plansza jest bezpłciowa?? A co takiego płciowego było w tej polskiej? Poza tym, że była mniejsza i mniej czytelna bo styl wykonania praktycznie ten sam.

Osobiście odnoszę wrażenie, że w Wampira graliście bardzo dawno temu. Oba tytuły nie różnią się tak bardzo samymi zasadami, zostało po prostu dobrze naprawione to co w wcześniejszej wersji psuło rozgrywkę.

Tak więc ja osobiście bardzo polecam tą grę.

A na koniec pytanie do ALF'a:

ALF pisze: wprowadzone akweny morskie nie zmieniaja wiele sytuacji.

wtf?

W FoDa nie miałem okazji grać, więc nie wypowiadam się, jeśli chodzi o porównywanie. Ale co do Wampira, to faktycznie nie był to ideał, jeśli chodzi o rozwiązania mechaniczne, jak na tamte czasy jednak wszystko pasowało i nikt nie narzekał.

Ja się wypowiem co do Arkham Horror. Nienawidze tej gry, ale za kazdym raze, gdy zostaję zaproszony nie odmawiam. Gra ma swój urok. Co do klimatu, to nienastwaiłbym się specjalnie na jakiś mrok czy horror. Gra puszcza oczko do ludzi, którzy czytali prozę Lovecrafta. Jest to jedna z najlpeszych gier przygodowych w jakie grałem - fajniejsza niż Runebound czy World of Warcraft, że o Magii i Mieczu nie wspomnę. I trzeba pamiętać, że gra to jest jakąś wersją wymienuionych gier (z tym, że plansza inna). Ale założenia podbne. To coś jak Pulp Horror - horror klasy B, gdzie z potowrami walczy się konwencjonalną bronią (lub umagicznioną) i chodzi o to, żeby się napakować przed spotkaniem z bossem. Chociaż zaletą AH jest spora możliwośc odgrywania postaci, spadku jej poczytalności i tym podbnych - ale raczej na granicy dobrego humoru niż strasznego horroru.

Co do Blood Feuda to polecam recenzję

Vasquez21 pisze:
ALF twierdzi, że była lepsza od nowszego wydania, a takie stwierdzenie to jakby stwierdzić, że reprezentacja mozambiku w piłkę nożną jest lepsza od brazyli.

De gustibus non est disputandum - jak mawaialismy na Melmaku !! Ja zrobie takie porownanie stary komiks, na gorszym papierze z genialna fabułą i rysunkami np. Szninkiel i nowy, błyszczący , 4 razy droższy numer Bravo Girl z darmowymi naklejkami z chlopcami z US5.

W Wampira Sfery gralem od 1996 do 2007 roku. Mozesz powiedziec ze patzre przez pryzmat sentymentu - ok zgadzam sie. Mimo mojego sentymentu sa 2 argumenty : moji pozostali 3 gracze(2 z nich nie znalo dlugo starego wampira) ktorzy powtarzam ze powiedzieli : gra jest identyczna lub gorsza od wampira sfery a na pewno ma gorsze rysunki.

Co do akwenow morskich - to Bardzo pzredluzaja rozgrywke , osaczony wampir moze w prawie w kolko uciekac.

NAJWAZNIEJSZE piszesz ,ze moge wprowadzic w blad bardzo ewentualnych kupujacych "reklamujac starego wampira" to pragne zwrocic uwage na maly fakcik ... wampir sfery kosztuje na allegro Moze 40 złoty.... Fury of Dracula(ten tytul,,,juz sie boje) 160 złoty...
Skoro nawet uznamy ze obie gry sa identyczne(choc moim zdaniem i nie tylko moim FoD jest wyraznie gorszy) TO JA SIE PYTAM ZA CZYJE PIENIADZE :D:D Nie warto przeplacac jezeli ktos jest zainteresowany tym tytułem (a watpie czy i tak jest to duzo osob)

A co do Twojego nicku : to planszowke Obcy tez darze wielkim sentymentem:))

ALF

Kupiłem już FoD bo nie mogłem wytrzymać.....znając życie kupie AH też......urodziny mam niedługo

Dzięki za rady!!

No to zycze Ci zeby nie skonczyla tak szybko jak moj FoD na allegro:))

Chociaz skoro nie znales starego wampira, to nie bedziesz mial do czego porownywac. Moze i lepiej dla Ciebie...

ALF pisze:Ja zrobie takie porownanie stary komiks, na gorszym papierze z genialna fabułą i rysunkami np. Szninkiel i nowy, błyszczący , 4 razy droższy numer Bravo Girl z darmowymi naklejkami z chlopcami z US5.

heh... przemilczę bo argument powala...

ALF pisze:moji pozostali 3 gracze(2 z nich nie znalo dlugo starego wampira) ktorzy powtarzam ze powiedzieli : gra jest identyczna lub gorsza od wampira sfery a na pewno ma gorsze rysunki.

cóż... tak samo ja mogę powiedzieć, że uważam, że nowy jest lepszy i ma ładniejsze rysunki. To nic nie wnosi, tak jak mówiłem każdy może zobaczyć sobie jak to wyglądało. Dobrze chociaż, że Twoi znajomi mówią tylko o samych rysunkach, bo mam nadzieję, że nie twierdzą, że wykonanie/wydanie gry jest identyczne?

NAJWAZNIEJSZE piszesz ,ze moge wprowadzic w blad bardzo ewentualnych kupujacych "reklamujac starego wampira" to pragne zwrocic uwage na maly fakcik ... wampir sfery kosztuje na allegro Moze 40 złoty.... Fury of Dracula(ten tytul,,,juz sie boje) 160 złoty...
Skoro nawet uznamy ze obie gry sa identyczne(choc moim zdaniem i nie tylko moim FoD jest wyraznie gorszy)...

Wydaje mi się, że na tym możemy zakończyć temat. Bo w ogóle zignorowałeś wszystkie moje argumenty i wyrażasz cały czas w kółko swoją opinię na podstawie jak mniemam sentymentu. Może i jedna gra kosztuje 40 zł a druga jest kilka razy droższa. Jednak na allegro kupisz zazwyczaj grę już starą, lekko podniszczoną i używaną. Dlatego nie dziwmy się cenie. Poza tym rozłóż obok siebie te dwie gry, przyjrzyj się dokładnie wykonaniu jednej i drugiej i sam stwierdź czy cena jest, aż tak wysoka porównując obie gry.

Juz myslalem ,ze temat zakonczylismy:) 2óch gier obok siebie nie moge rozlozyc bo FoD juz dawno sprzedalem. Oczywiscie zgadzam sie z toba ze wykonanie w sensie "jakosciowym"(trwalsze elementy) jest lepssze w FoD, ale wykonanie w sensie ilustracji w Wampirze.

Dobra koniec tematu - bo kogo to i tak intersuje? Dosyc gadania o Wampirze skoro jest tyle Genialnych , nowych pozycji ,ktore mojego staruszka wampirka bija na glowe jak i FoD zreszta tez.

sentymentalny Alf