GRY-PLANSZOWE.pl

Hej,

Mam pytanie jaką grę polecicie żeby zabrać na wakacje w ciepłych krajach ? Liczy się niska waga + transport bez pudełka.
Do tej pory mam splendor który zamierzam spakować w worek i carcasonne(PS. czy jakiś dodatek carc ma woreczek żeby można było wozic bez pudełka ?)

Obszar zainteresowań: Sushi Go!, Love Letter, Hanabi. Czy ktoś zna jeszcze jakieś fajne gry które są lekkie ale wciągają na trochę dłużej? Ps. kości odpadają.

Z góry dzięki, Pozdr!

Mr Jack Pocket dla dwóch
Szóstka bierze
Talia kart x2 i remik / brydż / tysiąc / wojna
Na więcej osób (min 5-6) to Avalon / Resistance / Agenci Molocha
Duże grono to Maskarada!

Cytadela albo inne karcianki np Osadnicy NI

Summoner Wars - mała podstawka (nawet z pudełkiem zajmuje bardzo mało miejsca. Ewentualnie można dokupić dodatkowe, pojedyncze frakcje..

detrytusek pisze: Osadnicy NI

Mnóstwo kart, pierdylion żetonów, drewniane surowce... niezbyt poręczne, choć gra zacna.

Bea pisze:Summoner Wars - mała podstawka (nawet z pudełkiem zajmuje bardzo mało miejsca. Ewentualnie można dokupić dodatkowe, pojedyncze frakcje..

detrytusek pisze: Osadnicy NI

Mnóstwo kart, pierdylion żetonów, drewniane surowce... niezbyt poręczne, choć gra zacna.

ale łatwo ją spakować wg mnie. Małe planszetki, karty, a surowców od biedy nie trzeba brać wszystkich jak się będzie grało w 2 osoby. Może i pierdylion ich jest ale są malutkie.

Wspomniany Mr Jack Pocket - pudełeczko 11cm na 11cm, wejdzie wszędzie, nawet do ciasno upakowanego plecaka w góry. Dobra, krótka zabawa. Ale ale, tylko na 2 osoby.

Na więcej (najlepiej 3 lub 4) może być Pentos, choć on raczej pełni rolę miłego fillerka. Pudełko takie samo jak powyżej, czyli dosłownie kieszeniowe.

Bez pudełka, w woreczku, idealny na plażę lub łączkę z kolei jest Rój. Grę od razu kupuje się w poręcznym, zamykanym na zamek, okrągławym woreczku ze sztucznego materiału. To banalna pod względem zasad, ale nader ambitna pod kątem wymaganego pomyślunku gierka. Zresztą nagroda Mensy (z 2006 roku jeszcze) z niczego się nie wzięła Ale be paniki, to pozycja w sam raz także do grania z kimś, kto nie jest zbyt obyty w planszówkach.

Co do Twojego pytania o Carcassonne, to woreczek jest w dodatku Kupcy i Budowniczowie. Sam dodatek niczego sobie, ale woreczka jako środka transportu bym nie polecał. Tkanina, z której jest zrobiony, nie jest najgrubsza; ciasno spakowana, może poprzecierać się ona sama lub niektóre żetony w niej się znajdujące. Doradzam opakowanie w drugi woreczek, np. z grubszej folii (taki jak do mrożonek).

Inną grą, którą da się łatwo "skompaktować" jest Neuroshima Hex! Można sobie wybrać dwie armie, które po porządnym ułożeniu zmieniają się w zgrabne, niewielkie "kolumienki". Wsadzić do solidnego wora + trochę żetonów wspólnych. Planszę można sobie narysować samego na kartce papieru (odrysowując z hexów), który łatwo wcisnąc do książki lub gazety i voila: gra sprzedawana w wielkim, zestandaryzowanym pudle, spokojnie mieści się w klapie plecaka podróżnego.

+ 1 Neuroshima Hex, Mr Jack Pocket, Hanabi

Oprocz tego: Race for the Galaxy, Budowniczowie: Sredniowiecze, Jaipur, Osadnicy z Catanu: szybka gra karciana.

Neuroshima Hex też moim zdaniem się sprawdzi - na forum da się zamówić drewnianą planszę z wgłębieniami pozwalającą grać nawet na stole pochylonym pod kątem 45 stopni No albo wersja iPadowa.

Kupiłem cytadele i mr jack pocket,

Aczkolwiek cytadela ma dość sporo negatywnej interakcji, muszę pokombinować z kartami z dodatku, więc ciężko jeszcze określić.
Mr jack pocket bardzo fajny ale godzina to max ile można przy niej spędzić.
Dzięki za resztę propozycji, niestety nic nam nie przypadło do gustu z wymienionych gier.

Myślę, o czymś troszkę bardziej skomplikowanym co pozwoli nam powytężać umysł, ale nie będzie zawierało miliona elementów

Obecne gry będące w obszarze zainteresowań:

Patchwork, Caylus Magna Carta

glocked pisze:Kupiłem cytadele i mr jack pocket,

Aczkolwiek cytadela ma dość sporo negatywnej interakcji, muszę pokombinować z kartami z dodatku, więc ciężko jeszcze określić.
Mr jack pocket bardzo fajny ale godzina to max ile można przy niej spędzić.
Dzięki za resztę propozycji, niestety nic nam nie przypadło do gustu z wymienionych gier.

Myślę, o czymś troszkę bardziej skomplikowanym co pozwoli nam powytężać umysł, ale nie będzie zawierało miliona elementów

Obecne gry będące w obszarze zainteresowań:

Patchwork, Caylus Magna Carta

Patchwork zdecydowanie!

Proponuję tez Red7, sprawdza się dla 2 jak i więcej osób (do 4 graczy).

Myślę, o czymś troszkę bardziej skomplikowanym co pozwoli nam powytężać umysł, ale nie będzie zawierało miliona elementów

Może waleczne Piksele? Zajmują mało miejsca zarówno w bagażu, jak i na stole, a wymagają trochę myślenia

glocked pisze:Myślę, o czymś troszkę bardziej skomplikowanym co pozwoli nam powytężać umysł, ale nie będzie zawierało miliona elementów

Race For The Galaxy! Nie możesz przejść obok tej gry obojętnie, rozumiesz? Nie możesz! To spora dawka kombinowania, oceniania czego się pozbyć z ręki, żeby maksymalnie wykorzystać coś innego. Tworzysz własny silniczek do nabijania punktów. Rozgrywka jest szybka, cała gra mieści się w dłoni (no dobra, mam dużą dłoń i nie zakoszulkowane karty). Wypróbuj ją na Board Game Arena.

mate00 pisze:Race For The Galaxy! Nie możesz przejść obok tej gry obojętnie, rozumiesz? Nie możesz! To spora dawka kombinowania, oceniania czego się pozbyć z ręki, żeby maksymalnie wykorzystać coś innego. Tworzysz własny silniczek do nabijania punktów. Rozgrywka jest szybka, cała gra mieści się w dłoni (no dobra, mam dużą dłoń i nie zakoszulkowane karty). Wypróbuj ją na Board Game Arena.

Dokładnie Z nami już wielokrotnie podróżował Race (do ciepłych krajów też ) - regrywalność i niewielka ilość zajmowanego miejsca w transporcie powoduje, że praktycznie zawsze dorzucamy go do bagażu.

Jako filler fajnie sprawdzają się Dobble.

Szmal (Greed )