Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: szczudel »

Nie podobała mi się mechanika Shadow, która dublowała Ambush. Niby kary się chowało w miejsce poza zasięgiem rezerwy i discardu, ale praktycznie było to niepotrzebne dodawanie grywalnych przestrzeni w grze. Podobnie Bestow - koncentrowało się na najbardziej skopanym, moim zdaniem, elemencie gry czyli ekonomii. Jak Ci karta nie podeszła to mogłeś sobie te karty od razu do discarda wrzucać.
Nie wspominając o agendach, szczególnie tej, która potrafiła 3 razy na runde coś tam dobrać (złoto, kartę itp). Zagrawszy High Septona dochodziło praktycznie do paraliżu bo grający nimi nie ogarniali (w sumie słusznie, bo nie ma obowiązku grania z kartką i ołówkiem) co juz wykorzystali i co moga zrobić.

Generalnie w pewnym momencie zamiast naprawdę zastanowić się nad tym jak by tu tchnac nowe życie w istniejące frakcje za pomoca 3/4 kart, dodawano nowe mechaniki w tym samym "duchu".

Jesli chodzi o przejęcie fanów przez metę, to najbardziej podpali mi erratowaniem Clydasa (typek z nocnej straży co kradł po złotku w każdej fazie). Wyobrażam sobie to tak: byli sobie jacys ludzie, nie lubili jakiejś karty to postanowili ją zmienić i dorabiali do tego teorie. Typek, który był absulutny zrównywaczem szans, który powinien być w mecie od 1 dnia dostaje absurdalny nerf. Pomagał w największych problemach Nocnej Straży czyli w Burnie i Ambushu. Karał rozrzutne agendy rozdające za dużo kasy już w fazie Plot, ale jakaś mądra głowa postanowiła patrzeć na niego jak na złamaną karte, a nie kontrę na inne złamane karty.

No i na koniec, gra się wywaliła przed rotacja, gdzie wiele złamanych kart miało zniknąć. Spowodowałoby to naprawdę dużą świeżość w mecie, ale zdaje się, z rotacji zrezygnowano.
Awatar użytkownika
Michałku
Posty: 390
Rejestracja: 06 paź 2008, 18:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 16 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: Michałku »

Po tym co piszesz widać, że kompletnie nie orientujesz się, co obecnie się dzieje w grze. Grupa fanów zajmująca się obecnie Agotem ogarnia grę lepiej od jej twórców. Wszelkie skopane karty zostały naprawione i to w taki sposób, że nie są przegięte ale nadal grywalne, dzięki czemu żadnej z nich nie musisz wyrzucać do kosza. Chociażby wspomniana przeć Ciebie agenda (Valyrian Steel) została ograniczona do 1 reakcji na turę. Meta jest cały czas obserwowana i zmienia się cały czas lista restryktów, co eliminuje nie tylko przegięte decki ale ogranicza również nadużywane karty. Sam fakt, że nie istnieje lista banów (poza ostatnim oficjalnym dodatkiem, który był chyba tylko żartem FFG) świadczy o tym, że całość generalnie działa. Każdą frakcją można pograć. Na największym turnieju w tym roku - Stahleck (170 graczy) w top8 było 7 różnych rodów. Dodatkowo są wydawane nowe karty, które niejednokrotnie wykorzystują mechaniki zaniedbane przez wydawcę i sprawiają, że gra nadal żyje.

A że nie podobała Ci się mechanika shadow i bestow, cóż. Nowe mechaniki muszą pojawiać się w grach karcianych, bo inaczej miałbyś tylko przedruk istniejących kart z drobnymi zmianami. Obie mechaniki weszły znacznie wcześniej, nie u schyłku wydawania gry przez ffg ani nie po przejęciu przez fanów.
A że czasem talia się wysypie.. może zdarzyć się w każdej grze, ale przy dobrze złożonej talii zdarza się to nadzwyczaj rzadko.
Ogólnopolskie Forum A Game Of Thrones
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: szczudel »

Listy banów i restryktów od jakiegoś czasu nie śledzę. Podpadli mi Clydasem, a to co wypuszczali jako małe paczki było dla mnie na tyle słabe i bez wyrazu, że nie czułem ochoty grać - głównie w necie - a co za tym idzie interesować się tematem, więc możliwe, że nie widziałem może ostatniego lub dwóch dodatków.
Z tego co pamiętam to dodali Prized i chyba jakieś Ploty City? Trzęsąca posadami świata zmiana...

Nie zmienia to faktu, że grę uważam, za absolutnego karcianego debeściaka. Liczba podejmowanych w rundzie (nawet fazie) decyzji, jest nieporównywalna z żadną inną grą karcianą którą próbowałem. Osobny deck Plot to mistrzostwo w dodawaniu talii charakteru. Osobom początkującym radziłbym dobrze pograć na Core Secie a potem dorzucać sobie co kilkanaście gier np po cyklu aby nie znudzić się tematem (tak zamierzam swoich synów w grę wprowadzić).
Nie ma co jednak udawać, że gra nie ma wad. Moim zdaniem to własnie ekonomia ale tez długi czas gry. Jeżeli na turniejach się gra "best of 1", to fakt, że talia "się czasem wysypie" przekłada się na to, że to "czasem", które można definiować np jako 10% może oznaczać np półfinał większego turnieju. Tym bardziej dziwi, że świadomi tego faktu twórcy, zamiast zaoferować lepsza ekonomię jako smaczek konkretnej frakcji, zostawili karty ekonomiczne, których dojście lub ich brak potrafi ustawić całą grę. W sumie dziwi to tym mocniej kiedy sobie uświadomimy, że to 2 edycja, która wiele aspektów gry poprawiła - a ten jeden z premedytacją zignorowała. Takie karty "ekonomiczne" to relikt ery TCG, gdzie znaczaco obnizały koszty decku - teraz to chyba nawet w MTG są drogie landy, a w Pokemonie żadsze wersje podstawowych energii.
Jak już sobie dywagujęmy na temat samej gry to za nieporozumienie uważam, że zatrzymano losowość każdego roszczenia po wygraniu fazy intrygi. Wprowadza to niepotrzebną losowość w grze która jest tak mocno decyzyjna. Specjalne karty i postacie powinny mieć zmuszanie do odrzucania losowych kart. Inne gry jak mają losowe odrzucenie karty to jest to ekscytujący moment. W GoT nie jest tak istotne odrzucenie karty, co wybranie jej z ręki przeciwnika albo całkowite wyczyszczenie mu ręki. Na tym skopanym elemencie zresztą wyrosło ponownie Shadow.

Na orginalne pytanie chyba należy odpowiedzieć, że gra się w GoT głównie w necie i od wielkiego dzwona na jakimś turnieju. Dla kogoś kto chciałby wejść w karcianki odradzałbym wejście w taki internetowo/turniejowy system. Jak nie masz z kim poprzerzucać kartoników na stole, to znaczy, że gra jest raczej martwa.
Jeżeli jednak masz grupę conajmniej 4 osób to GoT może być najlepszym karcianym doświadczeniem w życiu ( o ile gracze będą sami budować talie).
Awatar użytkownika
Michałku
Posty: 390
Rejestracja: 06 paź 2008, 18:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 16 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: Michałku »

Jeśli tak boli Cię ta ekonomia to dodaj więcej kart, które dają kasę. Albo ploty, które dają więcej KSU. Albo agendę, która w tym pomaga. Czepiasz się.

Czy gra jest martwa? Tak i nie. W Polsce już mało kto gra. Na żywo to już tylko w Poznaniu jest jakieś „większe” granie. Na świecie gra ostatnio znacznie więcej osób. Można pograć w necie i jest to obecnie bardzo wygodne granie (ironthrone działa świetnie) i jest sporo graczy, cały czas można znaleźć przeciwnika.
Ogólnopolskie Forum A Game Of Thrones
vader777
Posty: 112
Rejestracja: 13 lis 2015, 12:15
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: vader777 »

A ja się w jednej kwesti zgadzam ,ta cała mechanika shadow,dodatkowo komplikuje i tak już dość złożoną grę.Jeśli chodzi o fanowskie dodatki,fajnie wzmocnili greyjów postacią z zieloną ikoną.

A co do mechaniki jest dobra(tu rządzi Netrunner),ale klimat dalej świetny(dużo lepsza od planszówki)
Szkoda że już obumarła,ale do pogrania w domu jest git.
vader777
Posty: 112
Rejestracja: 13 lis 2015, 12:15
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: vader777 »

A balans ma najlepszy z wszytakich LCG.Przynajmniej obecnie(w momencie wyjścia Lannisterzy byli przekoszeni).
Awatar użytkownika
Michałku
Posty: 390
Rejestracja: 06 paź 2008, 18:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 16 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: Michałku »

vader777 pisze: 24 sty 2023, 12:22 A ja się w jednej kwesti zgadzam ,ta cała mechanika shadow,dodatkowo komplikuje i tak już dość złożoną grę.
Cała mechanika shadow sprowadza się do wyłożenia karty awersem do dołu za 2 złota a później jako akcję wyciągnięcie jej płacąc podany koszt. Naprawdę to tak komplikuje? :)
AGoT nie jest łatwą grą. Mechanika sama w sobie nie jest trudna, ale już wszystkie małe zależności między kartami sprawiają, że jest spod kombinowania i myślenia.
Ogólnopolskie Forum A Game Of Thrones
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: szczudel »

Shadow nie utrudnia gry. To po prostu glupia mechanika pozwalająca do zasranej śmierci spamować efekty wchodzenia na stół aby zaraz znowu chować kartę poza zasięgiem przeciwnika.
Nie pierwszy raz w GoT robią takie rodzyneczki. Żeby przypomnieć Flea Bottom, które w połączeniu z discardem kart było równie durne.

Jednakże to Clydas był złamany i trzeba go było nerfić :)
vader777
Posty: 112
Rejestracja: 13 lis 2015, 12:15
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: vader777 »

Czyli w sumie najlepiej grać bez mechaniki shadow,i tyle :)(wiem turniejowo nie da rady).
pwoloszun
Posty: 452
Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1731 times
Been thanked: 541 times
Kontakt:

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: pwoloszun »

Dzieki Panowie za opinie.
Michałku pisze: 23 sty 2023, 15:55 Na największym turnieju w tym roku - Stahleck (170 graczy) w top8 było 7 różnych rodów.
Czyli fakty mowia, ze gra, jej balans, roznorodnosc i meta sa w bardzo dobrym miejscu.

Czas brac sie do roboty i wracac do Westeros (i Essos).
Podcast dżentelmeni przy stole:
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: szczudel »

pwoloszun pisze: 25 sty 2023, 15:24 Czyli fakty mowia, ze gra, jej balans, roznorodnosc i meta sa w bardzo dobrym miejscu.
To chyba zbyt daleko idące wnioski, ale jeżeli te trochę zafałszowane warunki początkowe zmotywują Ciebie do grania to pozostaje przyklasnąć. Gra jest naprawdę bardzo dobra.
Awatar użytkownika
Michałku
Posty: 390
Rejestracja: 06 paź 2008, 18:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 16 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: Michałku »

szczudel pisze: 25 sty 2023, 14:27 Shadow nie utrudnia gry. To po prostu glupia mechanika pozwalająca do zasranej śmierci spamować efekty wchodzenia na stół aby zaraz znowu chować kartę poza zasięgiem przeciwnika.
Nie pierwszy raz w GoT robią takie rodzyneczki. Żeby przypomnieć Flea Bottom, które w połączeniu z discardem kart było równie durne.

Jednakże to Clydas był złamany i trzeba go było nerfić :)
Nie mam siły. Naprawdę najpierw zorientuj się jak obecnie ta gra działa a dopiero później pisz, bo mijasz się z prawdą w każdym zdaniu.
Na palcach jednej ręki szalonego drwala można policzyć karty, które wielokrotnie wychodzą z cienia i do niego wracają. Z głowy mogę sobie tylko jedną przypomnieć, a i tak potrzebuje do tego odpowiednich płotów. (Pewnie jest więcej takich możliwości, nie chce mi się teraz szukać). Shadow jest bardzo dobrą mechaniką, rozszerzającą możliwości taktyczne i urozmaicająca grę.
Flea Bottom było durne to prawda… dlatego zostało zmienione przez ekipę zajmującą się grą, na którą tak narzekasz, ale tego też nie sprawdziłeś.

Jednocześnie uważasz, że Clydas, powodujący, że przeciwnik grał bez złota, ergo nie grał w ogóle jest Ok. Nie patrz tylko przez pryzmat domu, którym grałeś (choć NW to nie dom i nigdy nim nie powinien być w tej grze).
vader777 pisze: 25 sty 2023, 14:43 Czyli w sumie najlepiej grać bez mechaniki shadow,i tyle :)(wiem turniejowo nie da rady).
Ależ możesz grać bez kart shadow. Jest wiele decków, które z nich nie korzystają. Co więcej nie musisz mieć połowy decku w cieniu, czasem wykorzystuje się tylko jedną kartę, bo ma jakiś fajny efekt jeśli wyjdzie z cienia i tyle. Nie słuchaj wiecznego malkontenta tylko najpierw spróbuj zagrać i sam oceń czy ta mechanika jest tak zła. Od zwykłego zagrania karty z ręki różni się tym, że możesz ją zagrać z ręki i nie dostać bonusu w postaci jej umiejętności, albo zagrać najpierw do cienia (z możliwością zachowania jej efektu na później) i opłaceniu jej kosztu później tak jak z ręki ale już z dodatkowym efektem.
Ogólnopolskie Forum A Game Of Thrones
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: szczudel »

Michałku pisze: 25 sty 2023, 19:06 Nie mam siły. Naprawdę najpierw zorientuj się jak obecnie ta gra działa a dopiero później pisz, bo mijasz się z prawdą w każdym zdaniu.
Na palcach jednej ręki szalonego drwala można policzyć karty, które wielokrotnie wychodzą z cienia i do niego wracają. Z głowy mogę sobie tylko jedną przypomnieć, a i tak potrzebuje do tego odpowiednich płotów. (Pewnie jest więcej takich możliwości, nie chce mi się teraz szukać). Shadow jest bardzo dobrą mechaniką, rozszerzającą możliwości taktyczne i urozmaicająca grę.
Nie wiem w jakim celu próbujesz za wszelką cenę udowadniać, jaką to Shadow jest fantastyczna mechaniką. Pewnie jakiś kompleks wyższości po 1ed Ci się włącza. Zagrywanie postaci na stół poza marshallingiem zostało zdublowane z Ambushem, a chowanie postaci przed discardem nie jest w duchu gry.
Szybkie sprawdzenie pokazuje, że zarówno Clever Feint i Unexpected Guile nadal są w mecie. Podobnie The Iron Bank Will Have Its Due. Chyba próbujesz kit wciskać twierdząc, że niekończący się recycling zniknął. Tak trzeba zbudować deck na Shadow aby te efekty się odpalały po kilka razy i granie z takim deckiem nawet mając plota na czyszczenie Shadowa przeciwnika to bardzo mało ekscytujące doświadczenie. Ale co ja tam mogę wiedzieć, przecież gra padła, przeszła do "podziemia" i grana na żywo jest od wielkiego dzwonu.
Michałku pisze: 25 sty 2023, 19:06 Jednocześnie uważasz, że Clydas, powodujący, że przeciwnik grał bez złota, ergo nie grał w ogóle jest Ok. Nie patrz tylko przez pryzmat domu, którym grałeś (choć NW to nie dom i nigdy nim nie powinien być w tej grze).
Co za stek bzdur. "Przeciwnik grał bez złota". Co jeszcze? Zazwyczaj Clydas zabierał 1 złoto a czasem pomagał zniweczyć plany przeciwnika, który chciał zagrać w fazie wyzwań event/ambush/shadow - czyli 2gie. Ale złamana karta! Na dodatek był podatny na mleko. A to, że był kontrą na kilka nadużywanych Plotów co samo w sobie zmuszało metę do sensowniejszego do nich podejścia zostało całkowicie pominięte. Skomentuje to twoją radą
Jeśli tak boli Cię ta ekonomia to dodaj więcej kart, które dają kasę
. Możę najlepiej będzie jak siebie sam posłuchasz bo innych, widać, nie potrafisz.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: Curiosity »

Panowie, dyskusja prowadzona w takim tonie do niczego nie prowadzi macie podać sobie ręce na zgodę Proszę o rozmowę na właściwym poziomie, bo szkoda by było kasować posty i dawać ostrzeżenia.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
wuher44
Posty: 348
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 132 times
Been thanked: 60 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: wuher44 »

Dyskusja ta trwa ładne parę lat. :)
Asurmar
Posty: 324
Rejestracja: 22 mar 2019, 08:54
Has thanked: 117 times
Been thanked: 174 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: Asurmar »

Ja bym nie narzekał na to, że komukolwiek chce się jeszcze kłócić na temat tej gry. Scena w Polsce praktycznie umarła. Społeczność AGOT wydaje dodatki w kilku językach (np. po czesku) - tylko zabrakło języka polskiego. Nie ma co się dziwić na to, że fani gry mogą być marudni. Wydaje mi się, że to już są tylko pośmiertne drgawki.
Awatar użytkownika
Harth
Posty: 272
Rejestracja: 28 lis 2013, 12:38
Lokalizacja: Skierniewice
Has thanked: 9 times
Been thanked: 18 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: Harth »

Asurmar pisze: 26 sty 2023, 08:53 Ja bym nie narzekał na to, że komukolwiek chce się jeszcze kłócić na temat tej gry. Scena w Polsce praktycznie umarła. Społeczność AGOT wydaje dodatki w kilku językach (np. po czesku) - tylko zabrakło języka polskiego. Nie ma co się dziwić na to, że fani gry mogą być marudni. Wydaje mi się, że to już są tylko pośmiertne drgawki.
Wersja polska też jest
Spoiler:
Mam/Miałem
3Trolle 7%
vader777
Posty: 112
Rejestracja: 13 lis 2015, 12:15
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: vader777 »

Gra będzie grana pewnie do 3 edycji jak się pojawi.

Mi na przykład trochę brakuje kart z wpływem z l edycji,w sumie prosta mechanika,a dawała czasem spory ,,boost".
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: szczudel »

Nie chciałbym być zlym prorokiem ale ta chyba się nie pojawi. Żadne sensowne argumenty nie mogą zostać postawione za taką tezą:
-Winds of Winter nie zrestartuje hajpu ma PLiO
-House of Dragon wymagałby nowej gry
-IP jest dalekie od przejscia do domeny publicznej ( pewnie jak z myszką M, nigdy do niej nie trafi).

Szczerze mówiąc to sami się zaorali swoim podejściem wydawniczym. Za dużo Deluxe Expansions, które trzeba mieć wydali. Zestawów, jak sami to reklamowali, evergreen było zbyt wiele, a raczej były zbyt napakowane kartami z innych rodów i kończyło się to tym, że kupować trzeba było wszystko. Pożyczanie kart to udręka.

Krtótsza rotacja, Deluxy jako karty tylko konkretnego rodu ( bez neutrali, agend, innych rodów) i może gra by się dalej kręciła. Osobiście uważam, że zestawy "doganiające" metę bylyby strzałem w dziesiątkę, ale weź tu przetlumacz wydawcy, że musi przedrukowane karty sprzedać taniej ( chociaż już się ich projekt i produkcja raz zwróciły).

FFG nie może zrozumieć, że sprzedaje usługę a nie towar. Kupując Paczki w Cyklach gracz płaci "abonament" aby gra byla rozwijana. Po, pół roku cena takiej paczki powinna lecieć na łeb na szyję, bo aby ktoś kto chce wejść w system jak najszybciej mógł się zarazić bakcylem i zacząć opłacać "abonament".
Dobrym przykładem tego, że FFG tego nie rozumie jest to, że wypuszczają paczkę zbiorczą pierwszego cyklu do Marvel Champions chyba w cenie porównywalnej osobnym paczuszkom. LCG jest dobrym biznesplanem na start, można łatwo oszacować zyski, zniwelować wpływ rynku wtórnego. Z czasem próg wejścia jest za wysoki i nie ma napływu nowych graczy. Jeżeli baza stale grających nie jest odpowiwdnio wysoka gra się zamyka. Nie ma fizycznej możliwości aby gra stała się znowu popularna i nagle pojawił się przyplyw graczy. Z tym powinien zmierzyć się model LCG ale zdaje się, że to już FFG nie interesuje. Wypuszczają grę. Doją dopóki są na plusie, a potem wyrzucają.
vader777
Posty: 112
Rejestracja: 13 lis 2015, 12:15
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: vader777 »

Niestety taka praktyka ffg,szkoda bo na przykład dobrym sposobem na zachętę były ,,intro packi"szkoda że dopiero gdzieś koło 2018 się pojawiły,gdy gra miała już 3 lata.
Delux zestawy to była porażka,najlepsze było lannisterzy w podstawce koksy,dorzucimy im jeszcze parę fajnych kart w l cyklu i chyba jako drugi po starkach,duży dodatek- i była kaplica,,jeden ród by rządzić wszystkimi" :)
Model wydawniczy ffg to niestety porażka,bo sam pomysł LCG zamiast CCG według mnie lepszy,tylko powinien być robiony pod graczy,by ich zachęcić i przykuć do gry,a ffg z kwiatka na kwiatek ,wypuszczą coś,a za rok dwa przerzucają całe siły na następną nową grę i tak w kółko.Ja na pewno już nie dam im zarobić.
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 636
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 241 times
Been thanked: 355 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: Nilis »

vader777 pisze: 27 sty 2023, 21:44 Model wydawniczy ffg to niestety porażka,bo sam pomysł LCG zamiast CCG według mnie lepszy,tylko powinien być robiony pod graczy,by ich zachęcić i przykuć do gry,a ffg z kwiatka na kwiatek ,wypuszczą coś,a za rok dwa przerzucają całe siły na następną nową grę i tak w kółko.Ja na pewno już nie dam im zarobić.
Bo największy zarobek jest na starcie gry gdzie należy kupić minimum 2x core set by móc zbudować sensowną talię a do grania na serio potrzeba 3x core set. Mnie najbardziej denerwuje w LCG wydawanych przez FFG ogromna dysproporcja w sile kart jakie się pojawiają. Czasami jakaś frakcja dostaje w dodatkach tak dużo słabych kart że zasilają tylko crap box w szafie i nawet nie ma możliwości aby je włożyć do sensownej talii. Ja grałem w Warhammer Invasion, później Conquest i Grę O Tron tylko na starcie i też sie już na stałe wypisałem z LCG.
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: szczudel »

Osobiscie uważam, że LCG miało sens i to turniejowy. Każdy gracz mógł mieć pełen komplet kart, a zatem mógł zbudować dowolną talię. Eksperymentować z dowolną z 8 frakcji jeśli miał ochotę. To naprawdę ma sens, szczególnie, że można było łączyć w pary rody za pomocą agend Sztandarów. Nie każdy gracz trzyma się tylko jednej frakcji aby ograniczyć swoje wydatki ale też ilość czasu jaki musi poświęcić na analizowanie wszystkich kart. Chyba właśnie takich graczy nie brało FFG pod uwagę.

Problemem LCG jest moment w którym gra nabiera rumieńców czyli gdy cardpool staje się duży. FFG w swojej pazerności nie potrafiło się powstrzymać, zastanowić ale postanowiło wydoić ile się da.
Gdyby zrobili np podwójne Deluxy ( VS-packi) bez neutralnych kart to ktoś kto chciałby wejść w system potrzebowałby CSa ( po 2 latach mogliby zrobić takiego prawdziwego z każdą kartą x3) i jednego VSs (niech będzie, że jakiś dodatkowy Evergreen zestaw plotów i neutrali). Tyle. Miałby nowy gracz wszystko Evergreen do powiedzmy 2 rodów za jakieś 350-400pln i mógłby wskakiwać w np. półtora roczną rotacje.
Zamiast tego mieliśmy: 3CS + 8 DE :lol: 1200pln XD a jeszcze nawet jednej paczki w rotacji nie kupiliśmy XDXDXD
O żenująco długiej rotacji pisałem, więc nie bedę się powtarzał.

To co FFG robiło aby grę ratować, czyli paczki mistrzów i te entry packi przemilczę. Więcej wartości można było z CSa wyciągnąć...

Doskonała gra padła bo system wydawniczy był za bardzo przywiązany do reguł "planszowego" rynku. Mieli coś unikalnego, coś co mogło być rewolucją w dystrybucji gier turniejowych ale nie potrafili zaryzykować ( obniżać próg wejścia i przestawić się na "uslugę"). Zdaje nie nauczyli się przy okazji Netrunnera...
vader777
Posty: 112
Rejestracja: 13 lis 2015, 12:15
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: vader777 »

Dokładnie Netrunnera położyli tak samo,niestety.

Szkoda też że nie dali od początku talii dla danego rodu i ewentualnie neutralnych kart(próg wejścia mniejszy)-potem się pojawiły,chyba z inicjatywy sprzedawców.

Powinno być oddzielenie zawodowców(podstawka x3 wszystkie karty,plus neutralne x6) od graczy amatorskich co nie mają czasu grać turniejowo (gotowe talie kart).
vader777
Posty: 112
Rejestracja: 13 lis 2015, 12:15
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: vader777 »

Plusem intro talii jest to, że w najbliższym czasie zbieram gotowe talie i idę pograć do znajomego.
Nie tracę czasu na składanie i ogarnianie mety,biorę i gram.

Of course każdy zna karty(można sprawdzić na thronedb)i mniej więcej ciężko się zaskoczyć,ale z drugiej strony jak brak czasu na regularne granie to najlepsze rozwiązanie.

Ja jeszcze w karciance cenię ten klimat,karty plot odzwierciedalające wydarzenia z książki,tylko trzeba podejść że każda postać odzwierciedla jej wpływ na losy Westeroes ,a nie rzeczywistą siłę-to jest po prostu gra polityczna.

Jeszcze jednen plus tej karcianki to to że ,,grubasy" rządzą,w innych lcg mocne karty nie zawsze się opłacały np:przeciwko swarmowi lekkich i tanich jednostek.

Tu ,,grubasy" rządzą,płacisz ,ale karta ma wpływ często na cały stół(np:Król Robert z core setu).

W takim np: podboju jak nie masz jednostek z atakiem obszarowym to ciężko ,,grubasem" obronić się przeciw swarmowi.

I to jest w tej grze fajne,plus masakryczna ilość kombinacji łączenia frakcji-dająca prawie nieograniczone możliwośći.

Dla mnie to czyste 9/10,obok neteunnera(świetna mechanika i klimat 9/10)i SW lcg(dynamika i szybkość starć ale inwazja 8/10) oraz podboju(planowanie na kolejne planety 8/10)to najlepsza gra konfrontacyjna lcg.

Mam wrażenie że po 8 latach gra jest zbilansowana,można wygrać każdą nacją,nie ma kompleksu rodu lidera z początku gry.

Gdyby jeszcze ten shadow wycofać :)
Pozdrawiam.
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Gra o Tron: Gra karciana 2 ed LCG (Nate French, Eric M. Lang)

Post autor: szczudel »

vader777 pisze: 29 sty 2023, 11:58 Of course każdy zna karty(można sprawdzić na thronedb)i mniej więcej ciężko się zaskoczyć,ale z drugiej strony jak brak czasu na regularne granie to najlepsze rozwiązanie.
Osobiście uważam, że gra nabiera rumieńców gdy znasz deck przeciwnika. Faza Plot/Fabuły wtedy to prawdziwe czytanie w głowie przeciwnika. Najlepiej wspominam okres gdy wyszła 2ed i z kolegą młóciliśmy na przerwie w pracy.
Wspominałem, że gra zyskałaby na graniu best of 3, ale nie widzę opcji aby ją skrócić - straciłaby na tym jej głębia. Najbardziej emocjonujace były te gry gdy wracało się z jednocyfrowego wyniku vs 13/14. Gdyby grało się do np 10 to sprint do zwycięstwa byłby zbyt łatwy.
ODPOWIEDZ