Planszówki solo

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Planszówki solo

Post autor: c08mk »

ceville pisze:... nikt nie mówił, że gier z nieoficjalnymi wariantami podawać tu nie można.
Owszem i dlatego byłem ciekawy czy jest oficjalny wariant FFG bo wtedy bym od razu Netrunnera kupił :)
Podobnie jak gdzieś jest info o wariancie jihadist solo w Labyrinth też od razu sprawdzam czy wyszło coś oficjalnie.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Planszówki solo

Post autor: rastula »

nieoficjalne warianty solo są darmowe ( przynajmniej ja nie znam innych) więc na prawdę nie ma ich co krytykować, szczególnie tych sensownych :)
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Odp: Planszówki solo

Post autor: Lothrain »

A w miedzyczasie rzuc okiem na Hostage Negotiator. Bardzo udana jednoosobowka z szybkim setupem i rozgrywka.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Planszówki solo

Post autor: Phate »

Przeglądając temat zainteresowałem się wariantem solo dla Netrunnera.

Ma ktoś może jakieś bliższe informację o tym wariancie ? Jakieś pliki albo linki ?
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Planszówki solo

Post autor: Bary »

Phate pisze:Przeglądając temat zainteresowałem się wariantem solo dla Netrunnera.

Ma ktoś może jakieś bliższe informację o tym wariancie ? Jakieś pliki albo linki ?
Dołączam sie do pytania. Czy warto Netrunnera kupować z myślą wylacznie o rozgrywkach solo?
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
piechotak
Posty: 399
Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 18 times
Been thanked: 24 times

Re: Planszówki solo

Post autor: piechotak »

c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Planszówki solo

Post autor: c08mk »

Bary pisze:Dołączam sie do pytania. Czy warto Netrunnera kupować z myślą wylacznie o rozgrywkach solo?
Kupiłem tylko dla wariantu solo i grę odsprzedałem.

Używałem wariantu z boardgamegeeka (chyba ten) który chodził prawie tak samo jak zwykła gra. Ograniczenie miał takie, że był zrobiony tylko pod niewielką część jednej koroporacji, reszta kart korporacji był bezużyteczna.
Sam wariant był niegłupi ale jak dla mnie kupowanie gry po to żeby grać ją tylko z home-rules mija się z celem. Szczególnie, że LCGi to gry drogie jeżeli się wszytko kupuje.

Jeżeli się szuka gry wyłącznie solo to na rynku jest mnóstwo dobrych gier jednoosobowych.
ceville
Posty: 187
Rejestracja: 22 sty 2013, 19:00
Lokalizacja: Zielona Góra
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Re: Planszówki solo

Post autor: ceville »

c08mk pisze:
Bary pisze:Dołączam sie do pytania. Czy warto Netrunnera kupować z myślą wylacznie o rozgrywkach solo?
Kupiłem tylko dla wariantu solo i grę odsprzedałem.

Używałem wariantu z boardgamegeeka (chyba ten) który chodził prawie tak samo jak zwykła gra. Ograniczenie miał takie, że był zrobiony tylko pod niewielką część jednej koroporacji, reszta kart korporacji był bezużyteczna.
Sam wariant był niegłupi ale jak dla mnie kupowanie gry po to żeby grać ją tylko z home-rules mija się z celem. Szczególnie, że LCGi to gry drogie jeżeli się wszytko kupuje.

Jeżeli się szuka gry wyłącznie solo to na rynku jest mnóstwo dobrych gier jednoosobowych.
Tylko ja miałem na myśli inny wariant solo,dokładnie ten, który podał piechotak. W tamtym wariancie wykłada się kafelki z literkami i układa z nich hasło (no powiedzmy). Jest on dość ciekawy, zmienne scenariusze o różnym poziomie trudności. Minus jest taki, że możemy grać tylko po stronie runnera.
A netrunnera na forum można znaleźć w niezłej cenie myślę, samą podstawkę, jak się nie spodoba to zawsze można odsprzedać praktycznie bez straty:)
Warto więc rzucić okiem na instrukcję do wariantu solo.
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Odp: Planszówki solo

Post autor: c08mk »

PerciakP pisze:
Lothrain pisze:A w miedzyczasie rzuc okiem na Hostage Negotiator. Bardzo udana jednoosobowka z szybkim setupem i rozgrywka.
Zgadzam się w 100% że bardzo udana :) jedna z moich ulubionych :)
Czy wersja do kupienia w sklepach ma dodatkowe cztery Abductor Packi? (takie jak pokazuje kickstarter dla tego tytułu).
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Planszówki solo

Post autor: Lothrain »

Z dużym prawdopodobieństwem nie. Tym bardziej, że Adbuctor packi 3 i 4 jeszcze powstają i nie dotarły do kickstarterowiczów. W podstawce masz 3 Porywaczy. Każdy Abductor Pack dodaje jednego nowego Porywacza i kilka dodatkowych kart do grania tylko z tym gościem lub do wzbogacenia decku dla wszystkich rozgrywek.
Awatar użytkownika
mikolajl
Posty: 411
Rejestracja: 17 sie 2011, 17:18
Lokalizacja: Piasseczno
Has thanked: 154 times
Been thanked: 16 times
Kontakt:

Re: Planszówki solo

Post autor: mikolajl »

Lothrain pisze:Z dużym prawdopodobieństwem nie. Tym bardziej, że Adbuctor packi 3 i 4 jeszcze powstają i nie dotarły do kickstarterowiczów. W podstawce masz 3 Porywaczy. Każdy Abductor Pack dodaje jednego nowego Porywacza i kilka dodatkowych kart do grania tylko z tym gościem lub do wzbogacenia decku dla wszystkich rozgrywek.
Na Kickstarterze jest dodruk Hostage Negotiatora. Można też dokupić same Abductor Packi - https://www.kickstarter.com/projects/14 ... d-printing
esztfke
Posty: 311
Rejestracja: 20 lut 2015, 14:49
Has thanked: 29 times
Been thanked: 16 times

Re: Planszówki solo

Post autor: esztfke »

Nie spodziewałem sie ze ten watek az tak sie rozwinie :)
W miedzyczasie probowalem kilku gier i uswiadomilem sobie ze mozna dobrze, a nawet bardzo dobrze sie bawic w planszowki solo ale w grach ktore kupowalem ciagle czegos mi brakowalo.

Uswiadomilem sobie czego szukam przez tych kilka prob i przy okazji chcialem zapytac czy znacie moze jakies ciekawe kooperacje chodzace dobrze solo (moga byc z tego roku niesprawdzone ale zapowiadajace sie dobrze):
musza wymagac choc troche myslenia, losowosc oczywiscie wskazana ale na zasadzie np roznorodnosci kart i ich losowego dociągu, a nie pociagnij karte, rzuc koscia, sprawdz wynik itd (nie wiem czy slusznie ale z tego powodu odrzucilem po recenzjach gry typu gears of war, eldritch horror, serie planszowek D&D, znak starszych bogow, ghost stories itp, natomiast kupiłem i nie podszedl kompletnie pathfinder, space hulk: death angel)
nie podoba mi sie tez deckbuilding w zadnej postaci (wyprobowalem: mage knight, alien, LOTR)

W koncu zeby nie bylo ze tylko narzekam :D podszedl Assault on doomrock po pewnych wlasnych modyfikacjach zasad ograniczajacych losowość, ale zdecydowanie wymaga dodatków do większej regrywalności, dlatego szukam jakiejś dodatkowej gry.

Myslalem zeby ponownie kupic Robinsona i podejrzewam ze to najlepszy wybor (sprzedalem ze wzgledu na losowe kostki, po fakcie pomyslalem ze po pewnych modyfikacjach jesli chodzi o uzywanie kosci bedzie mniej losowy i mi podejdzie), ale tu w koncu dochodząc do sedna może jest jakaś inna jeszcze gra której warto sie przyjrzec poza Robinsonem?
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Planszówki solo

Post autor: c08mk »

Space Alert.
Nie ma kostek chyba, że do kostek zaliczasz kolorowe znaczniki w kształcie kostek. Losowość z kart. Rozgrywka jest dynamiczna według ścieżki dźwiękowej. Grając bez podkładu dźwiękowego i ograniczeń czasowych gra byłaby właśnie układanką (który to typ gry, sądząc po opisie, wydaje mi się, że lubisz najbardziej).
esztfke
Posty: 311
Rejestracja: 20 lut 2015, 14:49
Has thanked: 29 times
Been thanked: 16 times

Re: Planszówki solo

Post autor: esztfke »

Hm ciekawe, ale czy to dziala solo? Wiem, ze to tylko liczby, ale moj scisly umysl mowi ze liczby nie powinny klamac :P (wg oceny bbg zdecydowanie mniejsza czesc ludzi uwaza ze dobrze dziala solo)
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Planszówki solo

Post autor: c08mk »

esztfke pisze:wg oceny bbg zdecydowanie mniejsza czesc ludzi uwaza ze dobrze dziala solo
Powód jest taki, że większość graczy solo liczy jest przyzwyczajona do losowości. Ta gra w trybie solo bardziej jest "układanką na czas" - taki komentarz gdzieś widziałem na BGG.
Ogólne wrażenia z gry solo są inne niż w kooperacji. Jedyne co mogę polecić to obejrzeć jakiegoś solo gameplaya np. https://www.youtube.com/watch?v=gzNzf7cPnDE
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Planszówki solo

Post autor: detrytusek »

problem z planszówkami, karciankami solo wg mnie jest w ...inteligencji. Oczywiście inteligencji gry. W grze komputerowej ta inteligencja jest na dowolnym poziomie, a w planszówce zazwyczaj sprowadza się do nieokiełznanej losowości, która ma niejako przykryć ew. kiepskie ruchy gry.
Sam wciąż szukam jakiejś fajnej gry solo (akceptuje losowość ale fajnie jakby była podparta czymś więcej). WP LCG nie spełniło oczekiwań i dlatego sprzedaję po kilku rozgrywkach. Także karcianki mi przeszły. Chyba najlepszy jest Robinson tylko tu mnie długość setupu niszczy trochę. Mam na oku Firefly - grał ktoś może i wie jak chodzi?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
cactusse
Posty: 477
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 390 times
Been thanked: 330 times

Re: Planszówki solo

Post autor: cactusse »

Ostrożnie polecę "Magic Realm Light 30".

Bardzo zgrabna redukcja oryginału do 30-minutowej rozgrywki, wymagającej wydrukowania calej jednej strony, ołówka, gumki i dwóch kostek.
Bardzo ciekawy system walki, gdzie mój niedoswiadczony Barbarzyńca dał radę dwóm smokom na raz (dzięki sprytnemu manewrowaniu), ale potem w zadufaniu mało co nie poległ w starciu z dwoma wilkami, musiał uciekać przed stadem nietoperzy i cudem uniknął śmierci w walce że zmiją.
Fajny jest klimat zagrożenia, ciagle trzeba się chować, ostrożnie grzebać w ruinach, szukać ścieżek między regionami, i być przygotowanym na napaść.
Jest tu trochę losowości, ale uciążliwosc z tego powodu jest delikatnie odczuwalna tylko przy grzebaniu za ukrytymi miejscami i przeszukiwaniu ruin, reszta działa bardzo zgrabnie.
esztfke
Posty: 311
Rejestracja: 20 lut 2015, 14:49
Has thanked: 29 times
Been thanked: 16 times

Re: Planszówki solo

Post autor: esztfke »

detrytusek pisze:problem z planszówkami, karciankami solo wg mnie jest w ...inteligencji. Oczywiście inteligencji gry. W grze komputerowej ta inteligencja jest na dowolnym poziomie, a w planszówce zazwyczaj sprowadza się do nieokiełznanej losowości, która ma niejako przykryć ew. kiepskie ruchy gry.
Sam wciąż szukam jakiejś fajnej gry solo (akceptuje losowość ale fajnie jakby była podparta czymś więcej). WP LCG nie spełniło oczekiwań i dlatego sprzedaję po kilku rozgrywkach. Także karcianki mi przeszły. Chyba najlepszy jest Robinson tylko tu mnie długość setupu niszczy trochę. Mam na oku Firefly - grał ktoś może i wie jak chodzi?
Mam podobne spostrzeżenia. Wypróbowałam kilka najbardziej polecanych gier solo lub kooperacji i obejrzałem wiele recenzji i przykładowych rozgrywek i jak dla mnie zdecydowanie za bardzo jest zaburzona równowaga między losowoscia a możliwością kombinowania w stronę losowosci. Fajnie grać w coś wymagającego ale przegrywać z inteligentna gra a nie z kostkami. Ale skoro takie gry są to widocznie takie jest zapotrzebowanie a my jesteśmy w mniejszości. Albo po prostu nie poznałem odpowiednich gier :)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Planszówki solo

Post autor: detrytusek »

Myślę ze nie jest takie zapotrzebowanie tylko taką grę jest bardzo trudno wymyślić o ile wogóle się da
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Planszówki solo

Post autor: sqb1978 »

Nie da się, albo raczej nie ma to ekonomicznego uzasadnienia. I wcale nie chodzi o zyski producenta tylko komfort gracza. Inteligencja w grach to póki co ciagle algorytmy czyli programowanie przez człowieka. Im bardziej złożony algorytm tym trudniejszy sztuczny przeciwnik. O ile w komputerach to praktycznie nie ma znaczenia z uwagi na prędkość obliczeń to na planszy nawet trywialny algorytm z komputera urasta do rangi niemożliwego do zrealizowania w s3nsownym czasie. Do tego dochodzi brak tajności działań takiego algorytmu bo musi go wykonywać sam gracz. Dlatego niestety planszówkowe solo póki co jest skazane na losowość. Ale poczekamy jeszcze trochę i może brak współgracza zostanie zastąpiony synthem* ;)
Spoiler:
esztfke
Posty: 311
Rejestracja: 20 lut 2015, 14:49
Has thanked: 29 times
Been thanked: 16 times

Re: Planszówki solo

Post autor: esztfke »

Z tą inteligentna gra to przesadziłem :) Chodziło mi o to ze na tyle ile gier poznałem a trochę szukałem gry solo/kooperacje wydają się baardzo losowe. Mam wrażenie ze jest bardzo mało gier (ja znam chyba tylko Robinsona i mk) które są kooperacjami ale można na tyle kombinować żeby ważniejsze były moje decyzje niż los albo chociaż pół na pół? Chetnie bym pogral w takiego eldritcha czy shadows of brimstone gdyby nie to ze o 2-3 godzinnej rozgrywce i tak prawie na pewno zadecyduje los. A granie solo w typowe euro dla bicia rekordów jednak wydaje mi się zabawa dla hardcorow :p
uday
Posty: 726
Rejestracja: 11 wrz 2013, 23:08
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Planszówki solo

Post autor: uday »

Generalnie nie znajdziesz gry planszowej ze złożoną inteligencją ze względów podanych powyżej. D&D Adventure Board Games, Assault on Doomrock, czy Mistfall próbowały wprowadzić odrobinę algorytmów dla konkretnych wrogów. IMO średnio to wyszło, ale można samemu spróbować.

Sprawa jest jednak taka, że żeby zapewnić regrywalność trzeba wprowadzić dużo scenariuszy albo znacząco zwiększyć losowość, a najlepiej jeszcze wyśrubować poziom trudności. Robinson ma kilka scenariuszy (dodajmy, że trudnych) i bardzo dużą losowość. W MK też się niby różne kafelki odkrywa i różne karty można zdobyć, ale też słyszałem już narzekania, że "Każdy scenariusz się gra tak samo, wrogowie się powtarzają, kafelki się powtarzają, nic nowego. A najgorsze, że MK to taka układanka, więc w zależności od tego jak się ułożą kafelki i wrogowie, pójdzie Ci albo lepiej, albo gorzej." LotR LCG ma bardzo dużą losowość i mnóstwo scenariuszy (trudniejszych i łatwiejszych) za które trzeba niestety zapłacić, ale odnoszę wrażenie, że żeby go polubić to trzeba lubić składać talie.

A co jest złego w graniu solo w eurosucharki? Zwłaszcza multi-pasjanse niewiele się będą różniły od gry z żywymi ludźmi.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Planszówki solo

Post autor: sqb1978 »

esztfke pisze:Z tą inteligentna gra to przesadziłem :)
No no ja rozumiem, tylko pozostałem w tym słownictwie ;)

Robinson dla mnie jest w takim samym stylu jak WP LCG, totalna losowość nad którą trzeba zapanować odpowiednio dobierając talię i taktykę.
Mam wrażenie, że te wszystkie solo gry bardzo dobrze grało by się na tablecie/telefonie, ale niestety nie wszystko jest przeniesione.
Niedawno pojawiła się Pandemia na Androida i trochę mnie kusi by kupić.

Natomiast z planszówek to właśnie w tym wątku trafiłem na ciekawą opcję solo do Netrunnera i żywię z tym pewne nadzieje, pomimo tego, że mam z kim grać na poziomie, który stanowi wyzwanie. Jak uda mi się przetestować te warianty solo to dam znać.

Nawiązując jeszcze do Firefly, to na pewno nie jest lepsza gra w trybie solo niż wymienione tu tytuły, więc raczej nie ma sensu jej brać tylko do solo. Multi za to jest super :)

Możesz jeszcze przyjrzeć się Dawn of the Zeds. Jest dość trudna i mocno klimatyczna. Niestety tylko po angielsku. Ja wsiąkłem na tyle, że zamówiłem nowszą wersję na KS a posiadaną sprzedaję. Chociaż trochę mam dylemat, bo mam też dodatek, którego na KS nie oferują.
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Planszówki solo

Post autor: c08mk »

sqb1978 pisze:Chociaż trochę mam dylemat, bo mam też dodatek, którego na KS nie oferują.
Dodatek ma być zintegrowany już z nową wersją.
Awatar użytkownika
Munchhausen
Posty: 727
Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
Has thanked: 145 times
Been thanked: 129 times
Kontakt:

Re: Planszówki solo

Post autor: Munchhausen »

Przełamałem się i kupiłem planszówkę solo. Co prawda od gier dla jednego gracza mam konsolę, ale do "Hostage Negotiator" przekonał mnie temat, przykładowa rozgrywka u Rahdo oraz 20% rabat z Planszostrefy. Odbijanie zakładników i spełnianie żądań? Brzmi świetnie. Ciągle trzeba nabijać punkty konwersacji i wydawać je na nowe karty, a poza tym uspokajać porywacza, bo im bardziej jest on poirytowany, tym mniejszą ilością kości rzucamy, a poza tym może w końcu zacząć zabijać zakładników.

Klimat negocjacji jest łatwo odczuwalny, ale podobnie wygląda sprawa z losowością, gdyż praktycznie wszystko zależy od rzutów kośćmi. Nie ma nic bardziej irytującego niż uzbierać w końcu punkty na zakup drogiej karty, a potem nie wyrzucić ani jednego sukcesu na czterech kościach. Na szczęście działa to w dwie strony: wyrzucenie sukcesu na jednej kostce daje ogromną satysfakcję; poza tym istnieją karty, które umożliwiają przerzucenie wyniku. Nie zmienia to faktu, że losowość rzutów i kart terroru przekłada się na wysoki poziom trudności - udało mi się wygrać dopiero 9 rozgrywkę, ale za to w jakim stylu: nikt z zakładników nie zginął.

Gra bardzo mi się podoba - do tego stopnia, że dokupiłem na Kickstarterze pakiet z czterema kolejnymi porywaczami (w podstawce jest trójka: klasyczny terrorysta, szalona wykładowczyni, która przetrzymuje studentów oraz koleś, który próbuje zebrać pieniądze na leki dla chorego syna). W ogóle chętnie zobaczyłbym podobny tytuł, ale z przeznaczeniem dla dwóch graczy.

+ Klimat rodem z filmów o negocjatorach
+ Mechanika, która stawia nasz przed trudnymi wyborami, np. możemy spełnić jakieś żądanie porywacza i na krótko otrzymać jakiś bonus, ale potem do końca gry odczuwać negatywne efekty
+ Bardzo szybka
+ Każdy porywacz ma różne żądania, więc każda rozgrywka wygląda inaczej
- Losowość - rzuty potrafią dać porządnie w kość, podobnie jak niekorzystne rozłożenie kart terroru
ODPOWIEDZ