Dzięki za wypowiedzi
Pixa pisze:Jesli spodobala ci sie Neuroshima Hex to polecam sprobowac Summoner Wars - bardzo ciekawa pozycja. Najlepiej od razu kupic Master Set - ma ciekawe frakcje i cenowo wypada dobrze.
Słyszałem dużo dobrego już o tej karciance, jednak zdecydowanie bardizej interensują mnie gry bardziej planszowe niż karciane na ten moment, za dużo w przeszłości nagrałem sie w karcianki
Chcę spróbować czegoś nowego, ale dzięki za tą propozycję, rozważę ją pewnie kiedyś w przyszłości
Dellas pisze:Z tego co rozważasz to najlepszym wyborem byłby Kemet - jest to typowa napierdzielanka - szybka i bez większej finezji. Chaos w 3 jest za słaby (za luźno na planszy), a w Cykladach można wygrać tocząc zaledwie kilka bitew.
Czy uważasz, że w wariancie 3 osobowym Kemet daje radę? Słyszałem opinie, że rozwija skrzydła przy 4-5 osobach i ten czynnik mnie trochę zniechęca.
Dellas pisze:
To co mógłbym zaproponować dodatkowo to:
- Shogun - świetnie się skaluje od 3-5 graczy, jest tam sporo bitew
- Nexus Ops - także dość szybka gra, ale od 2-4 graczy.
- Axis & Allies - tutaj jeśli nie mierzi ciebie losowość to bitew jest sporo, gra od 2-5 graczy - a wymiar gry jest epicki (los całego globu - analogicznie do np. Wojny o Pierścień gdzie także konflikt rozpostarty jest na całe Śródziemie).
Shogun'owi muszę sie bliżej przyjrzeć, bo kazdy go chwali, ale chyba chciałbym chyba w swojej kolekcji mieć z jedną jakąś klimatyczną, ładną grę
Wydanie Shoguna wydaje się być średnie, niemniej jednak nie przechodzę obok tej gry obojętnie i może w przyszłości na nią pójdę
Nexus Ops i Axis & Allies w ogole nie znam, więc nie mam żadnego poglądu, ale sprawdzę
misioooo pisze:Nexus Ops to 100% napierniczania się
Jeśli tak to chyba średnio, szukam gry, której bitwa jest elementem składowym a nie koncentruje się tylko na Niej :p Nie szukam drugiej Neuroshimy gdzie całość polega na walce, dzięki za poszerzenie poglądu an temat tej gry
misioooo pisze:Bardzo podobną grą jest też Bioshock Infinite. Również zbliżona nawalanka - Earth Reborn.
Nic o tym nie wiem, ale poczytam coś
galthran pisze:
Skoro lubisz neuroshimę, to do głowy przychodzą mi jeszcze Herosi - polska nowość z pięknymi ilustracjami i customowymi kostkami, jednak mi osobiście nie przypadła gra do gustu (delikatnie mówiąc) ze względu na grę w czasie rzeczywistym - gracze kulają do upadłego, aż ktoś powie stop, bo wyturlał pożądany układ na kościach. Teoretycznie 2-4 graczy, grałem tylko na dwie osoby, ale podejrzewam, że podobnie jak NHEX najlepiej właśnie gra się w duelu.
Skoro głównie na 2 graczy to raczej nie, + karcianka, odpada raczej, ale dzieki za propozycje
Ogólnie w ramach lepszego objaśnienia, chyba zależy mi teraz na ładnie opakowanej grze, głównie na 3 graczy (ale fajnie jakby dobrze sie skalowala również na 2 czy 4), gdzie bitwa jest jednym z elementów calosci, ale nie caloscia. Szukam czegoś bardziej złożonego, może być po angielsku, to nie problem. No i planszówa, nie karcianka
.
Osobiście doszedłem do takich wniosków:
Cyklady są coraz droższe bo ponoć to ostatnie wydruki + slyszałem opinie, ze aby gra rozwinela skrzydkla trzeba miec dodatek ktory rowniez sporo kosztuje, dlatego coraz mniej mysle o tej grze...
Kemet, boje się ,ze nie sprawdzi się na 3 osoby
Chaos w starym Świecie, to samo co wyżej
Do swoich rozwazan dorzucilem Runewars, który zamiata wykonaniem, jest zlozony, dobrze się skaluje i jest ponoć bardzo regrywalny, boje się tylko troche czasu rozgrywki. Powiedzmy ,że mogę ten czas (3h)troche uelastycznić, ale słyszałem różne opinie, jedni twerdzili ,że jak już się zna zasady to w 3-4h można się zakmnać, inni jednak ze grac ponizej 5h jest naprawde ciezko
Jakie są Wasze opinie?
Ps. Ofc wciaz czekam na nowe propozycje
mimo wszystko byłby to strzał w dziesiątkę, pod warunkiem, że gra się w niego od 4 graczy w górę. Cyklady lepiej tutaj wypadają bo maja mapy dostosowywane dla każdej liczby graczy, jednak są trochę mniej nastawione na walkę niż Chaos. 
