GRY-PLANSZOWE.pl

Czy Nations: The Dice Game jest już wydana i dostępna gdzieś u nas?

Właśnie wlazłem na profil Nations: The Dice Game i stwierdzam ze wygląda naprawdę fajnie

Bea pisze:Czy Nations: The Dice Game jest już wydana i dostępna gdzieś u nas?

Na BGG piszą, że w sklepach skandynawskich już jest, chociażby tutaj, za wielką wodą lada chwila będzie, więc podejrzewam, że u nas wkrótce się pojawi, choć dziwi trochę fakt, że w żadnym sklepie nie zauważyłem preordera.

Bea pisze:Czy Nations: The Dice Game jest już wydana i dostępna gdzieś u nas?

Pojawiła się:
http://www.planszostrefa.pl/pl/p/Nation ... Game-/4757
Ja przy tej cenie pasuje.

flowerus pisze:Pojawiła się:
http://www.planszostrefa.pl/pl/p/Nation ... Game-/4757
Ja przy tej cenie pasuje.

A ja, powiem szczerze, spodziewałem się wyższej ceny. Co nie znaczy, że jest tanio. Ale kiedyś na pewno kupię.

cena poprawiona. Poprzednia cena została błędnie przeliczona z ceny walutowej. Przepraszamy za zamieszanie.

No i zamówiłem. od dłuższego czasu czekam na tę grę. obejrzałem kilka filmów i zakochałem sie, wyglada niebywale smakowicie. Swoją droga zamówiłem także Dzienniki. Coraz więcej gier kościanych w kolekcji

uyco pisze:No i zamówiłem. od dłuższego czasu czekam na tę grę. obejrzałem kilka filmów i zakochałem sie, wyglada niebywale smakowicie. Swoją droga zamówiłem także Dzienniki. Coraz więcej gier kościanych w kolekcji

Fajnie byłoby, gdybyś je potem porównał. Ja tym razem nie kupię,m póki nie będę pewna, że gra ma pozytywne opinie.

Grze się przyda własny wątek. Po pierwsze, niektórzy psioczą, że zaśmiecamy wątek gry matki. Po drugie gra się doczekała implementacji online:
http://www.boiteajeux.net/jeux/ndg/aide_en.php
Ktoś już zdążył wypróbować?

https://boardgamegeek.com/boardgame/157 ... -dice-game

Jeszcze dodam, że jest fajna opcja gry solo. Właśnie zagrałam przeciwko dwóm wirtualnym graczom i zdobyłam 29 pkt. Ktoś mnie pobije? (przypuszczam, że to jest masakrycznie mało, ale to jest moja pierwsza partia.)
Gra ma niewątpliwie jedną wielką zaletę. Ta moja partia solo trwała chyba z 7 minut.

Spróbowałem i po pierwszych dwóch rozgrywkach solo jestem na tak.
Korespondencyjny pojedynek między kościanym Nations a Odkryciami również na korzyść tej pierwszej.

Widzę, że zapanowała moda na przerabianie gier na turlanki

Maxxx76 pisze:Widzę, że zapanowała moda na przerabianie gier na turlanki

O ile w przypadku Odkryć tytuł niepotrzebnie sugeruje związek z L&C, to Nations DG jest rzeczywiście przeróbką gry-matki (podobnie, jak RollftG i RaceftG). Ale ja nie mam nic przeciwko takim mutacjom, bo bardzo lubię sobie porzucać.

Bea pisze:Gra ma niewątpliwie jedną wielką zaletę. Ta moja partia solo trwała chyba z 7 minut.

Pamiętam naszą 5-osobową partię w "duże" Nations po której to zapadła natychmiastowa decyzja, że gra trafia na rynek wtórny. 5h grania i 3 osoby na podium miały dokładnie taki sam wynik punktowy!

pezetto pisze:

Bea pisze:Gra ma niewątpliwie jedną wielką zaletę. Ta moja partia solo trwała chyba z 7 minut.

Pamiętam naszą 5-osobową partię w "duże" Nations po której to zapadła natychmiastowa decyzja, że gra trafia na rynek wtórny. 5h grania i 3 osoby na podium miały dokładnie taki sam wynik punktowy!

Jakim cudem? W składzie 4 osobowym "duże" Nations trwa ok 2h. Maksymalnie graliśmy 2,5 h na 10-12 gier. Wychodzi 30, maksymalnie 40 min na gracza. Musisz mieć mega myślicieli w składzie Jak na tak dużą grę, Nations jest całkiem szybkie.

evrard pisze:Jak na tak dużą grę, Nations jest całkiem szybkie.

Mam podobne doświadczenia - jest wyjątkowo szybka, jak na taką kobyłę.

(przypomnę tylko, że to wątek o grze kościanej)

A faktycznie Więc po kilku grach solo na boite a jeux oraz kilku w większym składzie w trakcie wydaję się, że to całkiem przyjemna kościanka, ale niczego nie urywa. Prosta, szybka, losowa ale troszeczkę kombinowania jest. Czas od czasu pogram on-line, ale kupić raczej nie kupię, chyba że trafię na naprawdę dobrą ofertę. Z Nationsów wolę duże Nations, a z kościanek jest sporo lepszych (i gorszych). Ogólnie na plus.

Od kilku dni można pograć na yucata.de. Sympatyczna turlanka, ale bez szału. Moim zdaniem brakuje zdolności specjalnych, czegoś co by dało efekt ,,aha, oto i mój super-duper genialny ruch!".

Furan pisze:. Moim zdaniem brakuje zdolności specjalnych, czegoś co by dało efekt ,,aha, oto i mój super-duper genialny ruch!".

Może będą dodatki?

Gra jest bardzo prosta a jednocześnie daje jakieś tam możliwości wyborów i kombinowania. Myślę, że najbardziej przypadnie do gustu osobom lubiącym mechanizmy zarządzania ryzykiem/push-your-luck. Partie szybkie, ale już po trzech miałam wątpliwość czy tej prostoty nie jest jednak za dużo i gra się zwyczajnie za chwilę nie znudzi.

W pierwszej chwili "WOW" !
Po kilku partiach już mniej wow, ale nadal przyjemny filler.

Bea pisze:Jeszcze dodam, że jest fajna opcja gry solo. Właśnie zagrałam przeciwko dwóm wirtualnym graczom i zdobyłam 29 pkt.

Ja zdobyłem 28pkt. i grałem na czuja pomimo wysłuchania filmiki instruktażowego po angielsku. W połowie drugiej rundy się połapałem o co chodzi z systemem zdobywania i oddawania kostek Nie do końca jednak rozumiem jaką rolę pełnią księgi? Czy układanie w konkretnych miejscach zdobytych kafelków na swej planszetce ma jakiekolwiek znaczenie (na początku a nie podmiana wcześniej zdobytych kafli)?

Na końcu rundy, po fazie oddawania ksiąg, patrzymy na liczbę ksiąg u każdego z graczy i przydzielamy punkty zgodnie z tym, ilu graczy jest za nami (np. liczba ksiąg w grze czteroosobowej: 6 4 4 2, to przydział punktów odpowiednio: 3 1 1 0; w grze solo i na dwóch 2 punkty otrzymuje lepszy gracz, a drugi musi obejść się smakiem).

Nie ma znaczenia, jaką kartę przykrywamy spośród pięciu startowych - zawsze musimy stracić jedną białą kość.

Zagrałem kilka partii i gdyby gra kosztowała 50 zł, to bym kupił, bo to filler. A tak, to zostaje granie w necie.

Ja po pierwszej rozgrywce byłem zachwycony , niestety kolejne partie osłabiają zapał. Ale tak czy siak jako filler jest fajny

Czy ktoś zdobył więcej niż 30 pkt w solo?