Nowa gra do kolekcji

[michcic]

Witam.

Szukam kolejnej gry do mojej kolekcji.

Oczekiwania:
- wydana po polsku (koniecznie)
- możliwość gry 2-4 osób
- czas trwania rozgrywki do 2 godzin
- mała losowość lub możliwość wpływania na jej ograniczanie
- możliwie duża interakcja między graczami(również negatywna): handel, licytacja, podbieranie kart, surowców itp.
- możliwie proste zasady, wymagające jednak dużo kombinowania
- najlepiej niekooperacyjna

Gry, które bardzo mi się podobają i mam je w swojej kolekcji (kolejność nieprzypadkowa): Agricola, Wysokie napięcie, Fasolki, Cyklady, 7 Cudów Świata, Osadnicy z Catanu + Miasta i Rycerze, Smallworld, Le Havre, Shogun

Gry w które grałem, ale nie olśniły mnie na tyle żebym chciał mieć w swojej kolekcji: Listy z Whitechapel, Cywilizacja Poprzez wieku, Cytadela, Nowa Era, Munchkin, Neuroshima Hex, Wsiąść do pociągu, Kolejka, Martwa Zima, Horror w Arkham, Zombiaki, Dominion Intryga, Pandemic

Póki co w oko wpadły mi dwa tytuły: Alchemicy i Lewis & Clark. Proszę o opinie w jakim stopniu pokrywają się z moimi oczekiwaniami. Czekam też na inne propozycje.

[siekan]

Jest Szogun, są Cyklady, jest Smallworld to może Kemet?

[genek]

lewis i clarke oraz alchemicy spelniają prawie wszystkie kryteria poza dużą interakcją, powiedział bym, ze w obu tych grach interakcja jest średnia
Może Zamki Burgundii, rzucasz kośćmi, ale możesz wpływać na zmianę tego rzutu. I też bym polecil Kemeta, podobny do cyklad i dużo mniej losowy.

[michcic]

Czy Kemet nie będzie zbyt podobny do wymienionych tytułów? Szukam raczej gry, która będzie się czymś wyróżniać, wprowadzi coś nowego, np. jakąś ciekawą mechanikę.

[Mir4ge]

Alchemicy, Keyflower, Troyes, Alien Frontiers, Pupile Podziemi, Shipyard, Suburbia, Brass.

[siekan]

Kemet to typowa napierniczanka i nie sądzę, aby była podobna do żadnej z przedstawionych przez Ciebie gier

[misioooo]

Witam.
Oczekiwania:
- wydana po polsku (koniecznie)
- możliwość gry 2-4 osób
- czas trwania rozgrywki do 2 godzin
- mała losowość lub możliwość wpływania na jej ograniczanie
- możliwie duża interakcja między graczami(również negatywna): handel, licytacja, podbieranie kart, surowców itp.
- możliwie proste zasady, wymagające jednak dużo kombinowania
- najlepiej niekooperacyjna

Keyflower.
Co prawda nie była wydana po Polsku, ale jest w 100% niezależna językowo.
Działa od 2 do 6 osób. Ok 25-30min/osobę (czyli przy 4 graczach jakieś 2h).
Jest licytacja (działa świetnie również na 2 osoby!)
Losowość niemal zerowa - liczy się kombinowanie. Praktycznie nie ma informacji ukrytej poza kaflami zimowymi.
Interakcji mnóstwo - licytacja, używanie/blokowanie tego co przeciwnik zbudował, licytacja...
Zasady przy 1szej grze może nie najprostsze, ale sprowadzają się do "jeden kafel = jeden kolor robotników, i tyle)
Nie ma kooperacji wogóle

Po rozgrywce może mózg boleć ;P

[michcic]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Przyjrzałem się Kemetowi i muszę przyznać, że gra wygląda na bardzo fajną. Na pewno kiedyś ją kupię, jednak na razie chcę zainwestować w dodatek do Cyklad i jeszcze jedną grę różniącą się tematyką i mechaniką.

Wszystkie gry obcojęzyczne odrzucam dlatego, że chcę mieć stuprocentową jasność reguł, by w sytuacjach wątpliwych nie szukać nerwowo słownika. Może to taka trochę fanaberia z mojej strony, ale gry nie wydanej po polsku nie kupię i już.

Suburbia wydaje się niezłą grą, ale jakoś mnie nie powaliła. Może jako uzupełnienie kolekcji byłaby dobra, ale szukam raczej czegoś bardziej regrywalnego.

Odrzuciłem też Alchemików. Mam obawy czy nie okaże się zbyt długa. W towarzystwie w jakim gram są osoby, które lubią dość długo myśleć nad swoim ruchem (sam jestem jedną z nich), a nie chciałbym żeby rozgrywka przeciągnęła się znacznie ponad zakładane 2 godziny. Z tego samego z resztą powodu sprzedaliśmy Cywilizację: Poprzez wieki.

Najbardziej przychylam się ku Lewisowi i Clarkowi. Mógłby ktoś szerzej wypowiedzieć się o tej grze? Jestem po lekturze reguł i najbardziej zastanawia mnie czy mechanika gry "działa", tzn. czy nie ma jednej strategii, prowadzącej do łatwego zwycięstwa. Czytając instrukcję, wydaje mi się, że taką strategię odkryłem. :>

Inną grą która mnie zaciekawiła jest Colt Express. Na jej korzyść przemawia znacznie większa interakcja, jednak zastanawiam się czy nie będzie zbyt losowa, a planowanie i kombinowanie nie zejdzie na dalszy plan? Spotkałem się z opiniami, że przy większej liczbie graczy jest dość chaotyczna. My zamierzamy grać głównie we 3, może czasem w 4 lub 2.

Spodobała mi się też mechanika licytacji w grze Magnaci: Boże igrzysko. Tutaj też mam jednak obawy, czy tytuł nie okaże się zbyt lekki i czy po kilku rozgrywkach gra przestanie być dla nas wyzwaniem.

Mile widziane opinie głównie o trzech ostatnich z wymienionych gier. No i oczywiście nowe propozycje również.

Edit: Zapoznałem się z całą instrukcją Alchemików i stwierdzam, że chyba jednak damy radę. Dlatego proszę także o opinie o tej grze.

[detrytusek]

ciężko przyjąć jakąś jedną strategię w Lewisie bo o strategii decydują karty, których jest sporo i wchodzą do gry losowo. Trzeba być bardzo elastycznym grając w tą grę. Tu większym problemem jest to, że jak ktoś popełni błąd to nie dogoni szczególnie przy większej liczbie graczy.

[michcic]

Dzięki, cenna uwaga.

Pomimo początkowego sceptycyzmu najbliżej mi jednak chyba do Alchemików. W dalszej kolejności Lewis i Clark. Ale wstrzymam się, może ktoś jeszcze zechce wypowiedzieć się w temacie.

[detrytusek]

Dzięki, cenna uwaga.

Pomimo początkowego sceptycyzmu najbliżej mi jednak chyba do Alchemików. W dalszej kolejności Lewis i Clark. Ale wstrzymam się, może ktoś jeszcze zechce wypowiedzieć się w temacie.

Nie bądź sceptyczny wobec Alchemików. Świetna gra i trzeba myśleć w nieszablonowy sposób.

[warlock]

- wydana po polsku (koniecznie)
- możliwość gry 2-4 osób
- czas trwania rozgrywki do 2 godzin
- mała losowość lub możliwość wpływania na jej ograniczanie
- możliwie duża interakcja między graczami(również negatywna): handel, licytacja, podbieranie kart, surowców itp.
- możliwie proste zasady, wymagające jednak dużo kombinowania
- najlepiej niekooperacyjna

Jak widzę ten opis to od razu Cyklady mi się kojarzą, ale widzę że już je posiadasz

Padła tu propozycja Kemeta.

Mój znajomy ma Kemeta, ja akurat posiadam Cyklady i powiem Ci tak - Kemet jest znacznie bardziej jednopłaszczyznową grą, ogranicza się do nieustannej walki. W Cykladach masz ten niesamowity element licytacji, którego w w przypadku Kementa cholernie Ci będzie brakować i gra wyda się zdecydowanie bardziej uboga. Mając Cyklady odpuściłbym Kemeta, pomimo tego, że gra potrafi sprawiać przyjemność . Dobry tytuł, ale zbyt jednowymiarowy jak dla mnie.

Swoją drogą, myślę że możesz śmiało sięgnąć do "klasyki" i zainteresować się Puerto Rico. Bezpośredniej interakcji między graczami nie ma tam zbyt wiele, ale w tej grze można w bardziej subtelny i pośredni sposób napsuć przeciwnikom mnóstwo krwi

[Wojtas_512]

ja bym polecił jeszcze Wysokie napięcie, znajdziesz w niej wiele aspektów które wymieniłeś (handel, kupowanie surowców, licytacja)

Jedyną wadą będzie własnie gra w 2 osoby, w takim wariancie właśnie aspekt licytacji będzie troche słaby.

[warlock]

ja bym polecił jeszcze Wysokie napięcie, znajdziesz w niej wiele aspektów które wymieniłeś (handel, kupowanie surowców, licytacja)

Jedyną wadą będzie własnie gra w 2 osoby, w takim wariancie właśnie aspekt licytacji będzie troche słaby.

Wysokie Napięcie jest w kolekcji założyciela tematu

[michcic]

Dokładnie. Wysokie napięcie jest już w kolekcji i to na bardzo wysokiej pozycji.

Interakcja w takiej formie jaką podałem nie jest konieczna, to były tylko przykłady. Chodzi o to, żeby gra nie była jej pozbawiona prawie zupełnie jak w Osadnikach NI czy Race for the Galaxy. Wiadomo, im więcej tej interakcji, tym tytuł będzie dla mnie ciekawszy.

Z losowością sytuacja jest dokładnie odwrotna. Do pewnego stopnia jest ona dopuszczalna, jednak zbyt duża losowość tę grę w moich oczach dyskwalifikuje (tak jak brak interakcji).

W gruncie rzeczy chodzi o to (uwzględniając dwa powyższe kryteria), żeby gra nie miała zbyt dużego progu wejścia dla nowych graczy, a jednocześnie dawała dużo przyjemności tym już bardziej doświadczonym. Była regrywalna i nie ciągnęła się długo ponad 2 godziny.

[kaspah]

W zasadzie wszystkie wymagania spełnia Puerto Rico. Żadnych kości, losowania ani innych takich. Jedynym mankamentem może być interakcja, która pozornie występuję w dość ograniczonej formie, ale tylko pozornie bo jest jej tak naprawdę całkiem sporo.

[Chaaber]

A zastanawiales sie nad Five Tribes, gra bedzie niedlugo wydana przez rebel z polska instrukcja. Jedyny losowy element to startowy setup. Pozniej wszystko juz zalezy od tego co wykminisz na planszy, a mozliwosci jest mnostwo. Szczerze polecam, bo gra przy kilku zasadach daje mega mozliwosci kombinowania a i interakcja dosc ciekawa sie pojawia.

[fire]

Poleciłbym Ci Race for the Galaxy: https://boardgamegeek.com/boardgame/28143/race-galaxy
Jedyna losowosć to wylosowane karty, jednak nie ma złych kart- z każdej coś zrobisz . No i rozgrywka trwa max 1h

[michcic]

Na Five Tribes natknąłem się wczoraj i rzeczywiście bardzo mi się spodobało. Szkoda, że posiada tylko polską instrukcję, a nie jest wydana w całości po polsku. Niemniej będę miał tę grę na uwadze.

Puerto Rico natomiast wydaje mi się trochę zbyt zwyczajne. Mam przeczucie, że bardziej doświadczonych graczy raczej nie powali na łopatki.

O Race for the Galaxy wspomniałem już wcześniej. Według mnie za mało interakcji.

Dziękuję wszystkim za opinie. Teraz czas jeszcze raz dokładnie przemyśleć sprawę i na coś się zdecydować.

[Pixa]

Na Five Tribes natknąłem się wczoraj i rzeczywiście bardzo mi się spodobało. Szkoda, że posiada tylko polską instrukcję, a nie jest wydana w całości po polsku. Niemniej będę miał tę grę na uwadze.

Puerto Rico natomiast wydaje mi się trochę zbyt zwyczajne. Mam przeczucie, że bardziej doświadczonych graczy raczej nie powali na łopatki.

Five Tribes jest niezalezne jezykowo. Na kaflach, kartach, etc nie ma zadnych napisow w jezyku obcym. Instrukcje PL masz dolaczona, nie jest natomiast przetluaczona pomoc gracza dotyczaca Dzinow, ale jest to elementarny angielski.

Puerto Rico - wydaje mi sie, ze masz racje. To dobra gra, ale nie powala moim zdaniem.

[Rafalm]

Zerknij jeszcze na Baronię. Gra posiada proste zasady, ale dużo kombinowania, losowość w niej nie istnieje, jest spora interakcja między graczami, fajnie wyskalowana wielkością mapy do ilości graczy (od 2 do 4) i można zmieścić się w 1 godzinę z rozgrywką, nawet na max ilość graczy.

W skrócie jakbyś wziął Osadników z Catanu, wyjął z nich elementy losowe i dołożył więcej interakcji, to otrzymasz Baronię.

[zakwas]

Na Five Tribes natknąłem się wczoraj i rzeczywiście bardzo mi się spodobało. Szkoda, że posiada tylko polską instrukcję, a nie jest wydana w całości po polsku. Niemniej będę miał tę grę na uwadze.

Puerto Rico natomiast wydaje mi się trochę zbyt zwyczajne. Mam przeczucie, że bardziej doświadczonych graczy raczej nie powali na łopatki.

W gronie doświadczonych graczy u nas ta gra sprawdza się bardzo dobrze. Interakcja jest (jak już ktoś napisał) bardzo duża, choć na pierwszy rzut oka jej nie widać - po paru partiach okazujesię, że świnić można na potęgę.