Szukam gry planszowej jako prezentu dla taty ( prawie 50 na karku
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Graliśmy w gry miedzy innymi takie jak:
Ryzyko
Jenga
Cluedo
Othello - bardzo dużo partii
Osadnicy z Catanu
Rummikub
Monopoly
Szachy
Memoir'44
Potwory w Tokio
Większość łatwych, ale były również tytuły wymagające większego skupienia.
Zależy mi na grze:
- łatwej do wytłumaczenia, z mała ilością zasad
- o nie zbyt dużej losowości
- nie zbyt długiej, myślę, że takiej do ok 1h
- regrywalnej
- fajnie żeby była na 2-4 graczy
Moje typy:
Kolejka - nie grałem, ale podobno bardzo fajna i łatwa
Dixit - jak wyżej
Carcassone - mam kilka partii za sobą, dość łatwa i wciągająca, jako plus zaliczam też to, że jest do niej dużo dodatków.
Tikal - z opisów i recenzji zapowiada się ciekawie
Która z tych gier będzie waszym zdaniem najlepsza ? Ewentualnie może macie jakieś inne ciekawe tytuły?