Prezent dla nas
Prezent dla nas
Hej zastanawiam się nad nową grą jednak nie mam najmniejszego pojęcia co wybrać, za to mam kryteria Może ktoś z was by mógł coś doradzić.
Jeśli chodzi o kryteria (kolejność kryteriów jest ważna i pokazuje na czym najbardziej zależy):
-Worker placement i tyle jeśli chodzi o dokładność,
-Musi mieć klimat na 2osoby, sam preferuje fantasy, post apo jednak zaznajomię się z każdym dobrym tytułem do którego można usiąść przy winie i pograć z dziewczyną przy spokojnej muzyce,
-Będę w to grać głównie z dziewczyną jednak zdarzy nam się grać w większym gronie więc dobrze aby była skalowalna. Do max 5os przy czym zakładam 50% gier we dwoje, 30% gier we 3, 20% gier w 4-5os.,
-Koszt, nie ukrywam że gdyby się zamknęło w 200zł byłbym szczęśliwy,
-Negatywna interakcja, czym mniej tym lepiej aczkolwiek nie odrzucam,
-Czas gry, powiedzmy że na dwóch graczy aby nie przekraczał 1,5h a na 5 - 2,5h
-Średnio mózgożerna, aby się przy niej wysilić jednak po partyjce nie odlecieć,
-Łatwa do wytłumaczenia, intuicyjna,
-Najlepiej po polsku jednak jeśli jest gdzieś tłumaczenie z angielskiego na nasz to spoko.
Tyle, za każde propozycje serdecznie dziękuje i nie omieszkam się z nimi zapoznać.
Jeśli chodzi o kryteria (kolejność kryteriów jest ważna i pokazuje na czym najbardziej zależy):
-Worker placement i tyle jeśli chodzi o dokładność,
-Musi mieć klimat na 2osoby, sam preferuje fantasy, post apo jednak zaznajomię się z każdym dobrym tytułem do którego można usiąść przy winie i pograć z dziewczyną przy spokojnej muzyce,
-Będę w to grać głównie z dziewczyną jednak zdarzy nam się grać w większym gronie więc dobrze aby była skalowalna. Do max 5os przy czym zakładam 50% gier we dwoje, 30% gier we 3, 20% gier w 4-5os.,
-Koszt, nie ukrywam że gdyby się zamknęło w 200zł byłbym szczęśliwy,
-Negatywna interakcja, czym mniej tym lepiej aczkolwiek nie odrzucam,
-Czas gry, powiedzmy że na dwóch graczy aby nie przekraczał 1,5h a na 5 - 2,5h
-Średnio mózgożerna, aby się przy niej wysilić jednak po partyjce nie odlecieć,
-Łatwa do wytłumaczenia, intuicyjna,
-Najlepiej po polsku jednak jeśli jest gdzieś tłumaczenie z angielskiego na nasz to spoko.
Tyle, za każde propozycje serdecznie dziękuje i nie omieszkam się z nimi zapoznać.
Re: Prezent dla nas
Propozycja 1:
Tzolk'in - świetny i oryginalny worker-placement, spełnia wszystkie wymogi, z tym, że w podstawowej wersji działa na max 4osoby, ale wraz z dodatkiem (który umożliwia grę w5) myślę, że da się w 200zł zamknąć.
No i co do klimatu, tutaj raczej nie ma typowego fantasy, ale gra wydana jest ładnie, a zębate koła robią wrażenie, więc myślę, że będzie pasować i się podobać. Tzolk'in bardzo dobrze się skaluje,
a rozgrywka nie jest męcząca i przebiega bardzo sprawnie (z dodatkiem potrzeba ciut więcej wysiłku).
Number 2:
Alchemicy - tutaj klimat wylewa się dzięki ilości i kolorystyce elementów. Worker-placement to mechanika podrzędna, główna to dedukcja, aczkolwiek jest to bardzo dobry przykład współczesnej planszówki.
Tutaj jednak podobnie (jak podstawowa wersja Tzolk'in) gra od 2 do 4 osób co może stanowić przeszkodę.
Tzolk'in - świetny i oryginalny worker-placement, spełnia wszystkie wymogi, z tym, że w podstawowej wersji działa na max 4osoby, ale wraz z dodatkiem (który umożliwia grę w5) myślę, że da się w 200zł zamknąć.
No i co do klimatu, tutaj raczej nie ma typowego fantasy, ale gra wydana jest ładnie, a zębate koła robią wrażenie, więc myślę, że będzie pasować i się podobać. Tzolk'in bardzo dobrze się skaluje,
a rozgrywka nie jest męcząca i przebiega bardzo sprawnie (z dodatkiem potrzeba ciut więcej wysiłku).
Number 2:
Alchemicy - tutaj klimat wylewa się dzięki ilości i kolorystyce elementów. Worker-placement to mechanika podrzędna, główna to dedukcja, aczkolwiek jest to bardzo dobry przykład współczesnej planszówki.
Tutaj jednak podobnie (jak podstawowa wersja Tzolk'in) gra od 2 do 4 osób co może stanowić przeszkodę.
Re: Prezent dla nas
Lords od Waterdeep wydaje się w większości pasować - jedyne odejścia od wymagań to negatywna interakcja, której trochę w tym tytule jest, oraz zależność językowa - gra ma jedynie wydanie EN, ale na BGG można znaleźć tłumaczenia, do wydrukowania i wsadzenia w koszulki
Re: Prezent dla nas
Ok dzięki za propozycję, na pewno przejrze wszystkie tytuły. Jak macie jakieś inne pomysły to pisać. Dodam jeszcze listę gier, które już mam: ankh morporkh, descent 2, gra o tron, alchemicy.
Re: Prezent dla nas
Jak na razie lords of waterdeap przejrzałem i wydaje się fajne, tylko czy przez to, że jest tak mało możliwości nie staje się ona prosta? Oraz czy ta negatywna interakcja jest bardzo odczuwalna i czy może zniszczyć ten klimat spokojnego wieczoru?
- siekan
- Posty: 425
- Rejestracja: 28 gru 2014, 09:47
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Re: Prezent dla nas
Negatywna interakcja występuje, ale nie spowoduje że ktoś będzie spał na kanapie Gra w swojej prostocie zawiera mnóstwo kombinacji. Polecam jak najbardziej ale raczej z dodatkiem, który zwiększa fun z gry x10000. Jedna z moich ulubionych gier
Re: Prezent dla nas
Polecam Kawernę. Mój nowy faworyt jeśli chodzi o gry planszowe. Gram głównie z dziewczyną (czasami dojdą randomowe osoby) i muszę powiedzieć, że jesteśmy zachwyceni. Moją poprzednią grą była Lords of Waterdeep i niestety nie wpasowała się w nasze (jej) gusta... powiedziała, że jest zbyt prosta. Kawerna to dużo bardziej złożona gra z dużą ilością zasad (które są łatwe do przyswojenia) i jest przy tym trochę myślenia (dużo, ale bez przesady). Myślę, że spełnia Twoje kryteria, bardzo fajny klimat, który spodoba się płci pięknej (hodowla zwięrząt/uprawa roślin/dwarfy kopiące tunele). Negatywnej interakcji praktycznie brak (z wyjątkiem podbierania sobie pól).
Re: Prezent dla nas
+1 dla Kawerny. Skaluje się płynnie od 2 aż do 7 graczy, klimatyczna, nie ciężka, ale też nie lekka. Negatywnej interakcji właściwie brak.
Tzolkina też polecam i najlepiej od razu z dodatkiem (bez względu na to, czy będzie się grać w 5 osób, czy nie). Dodatek bardzo podnosi regrywalność. Jeśli lubicie siadać do jednego tytułu raz za razem, to bez dodatku Tzolkin robi się powtarzalny. Z dodatkiem za każdym razem punktuje się inne rzeczy, więc każda rozgrywka jest inna.
Tzolkina też polecam i najlepiej od razu z dodatkiem (bez względu na to, czy będzie się grać w 5 osób, czy nie). Dodatek bardzo podnosi regrywalność. Jeśli lubicie siadać do jednego tytułu raz za razem, to bez dodatku Tzolkin robi się powtarzalny. Z dodatkiem za każdym razem punktuje się inne rzeczy, więc każda rozgrywka jest inna.
Re: Prezent dla nas
Siekan, mam nadzieję gdyż lubię spać na łóżku Sprawdziłem dodatek i ma fajną mechanikę, która mi przypadła do gustu. Stan29 a możesz powiedzieć dlaczego się nie wpasowała w gusta lubej, klimat? interakcja? Bo moja luba właśnie średnio przepada za grami gdzie trzeba komuś przypieprzyć, zrobić mu coś, wbić nóż w plecy. Chociaż nie powiem, że dla mnie lords of waterdeap wygląda miodnie.
Nad kawerną już się dawno zastanawiałem, tylko ile trzeba tłumaczyć zasady nowym ludziom? Niestety nie mamy stałej ekipy i tłumaczenie kolejnej osobie zasad przez 40minut... A drugie pytanie jak z doświadczeniem? czy dla wyjadaczy nie sprawi ona, że będziemy miażdżyć graczy nowych w ten tytuł?
Tzolkin bardzo fajny ale wpierw zobaczę wszystko co polecicie i wtedy się zdecyduje.
Bukimi to nie będzie tytuł lądujący non stop więc pewnie jak ogramy (po roku) zastanowię się nad dodatkiem
Nad kawerną już się dawno zastanawiałem, tylko ile trzeba tłumaczyć zasady nowym ludziom? Niestety nie mamy stałej ekipy i tłumaczenie kolejnej osobie zasad przez 40minut... A drugie pytanie jak z doświadczeniem? czy dla wyjadaczy nie sprawi ona, że będziemy miażdżyć graczy nowych w ten tytuł?
Tzolkin bardzo fajny ale wpierw zobaczę wszystko co polecicie i wtedy się zdecyduje.
Bukimi to nie będzie tytuł lądujący non stop więc pewnie jak ogramy (po roku) zastanowię się nad dodatkiem
Re: Prezent dla nas
Jeśli grałeś kiedyś w Agricolę, to Kawerna jest właściwie następcą tego tytułu, z mechaniką zgodną gdzieś w 80%
Zasady są raczej proste. Na każdym polu od razu widać co można zrobić. Prościej jest też z wyżywieniem swoich ludków, więc nie ma takiej presji na produkcję jedzenia i jest większa swoboda w wybieraniu akcji.
Jedyna rzecz jaka może odstraszać na początku, to ilość dostępnych budynków. Wszystkie można od razu budować, a jest ich kilkadziesiąt. Doświadczeni gracze już kojarzą co jest gdzie, a nowi muszą siedzieć przed kafelkami budynków i zastanawiać się co warto brać. Warto też wiedzieć jakie akcje pojawiają się w kolejnych turach, co zapamiętuje się dopiero po pierwszej rozgrywce (automatycznie nowy gracz ma trudniej).
Tzolkin jest jeszcze prostszy niż Kawerna. W Kawernie prawie wszystko punktuje. Możesz dostać punkty za zasoby, zwierzaki, budynki, specjalne cele, puste pola na planszy, itd.
W Tzolkinie masz prosto - punkty są za to i za to, koniec. Z zasobami też jest prościej, bo jest ich zdecydowanie mniej. Nowi gracze też szybciej dołączą do rozgrywki - budynki itd tłumaczysz gdy pojawiają się w grze. Zostawiam więc do przemyślenia, czy celujesz w coś cięższego (Kawerna), czy lżejszego (Tzolkin).
Zasady są raczej proste. Na każdym polu od razu widać co można zrobić. Prościej jest też z wyżywieniem swoich ludków, więc nie ma takiej presji na produkcję jedzenia i jest większa swoboda w wybieraniu akcji.
Jedyna rzecz jaka może odstraszać na początku, to ilość dostępnych budynków. Wszystkie można od razu budować, a jest ich kilkadziesiąt. Doświadczeni gracze już kojarzą co jest gdzie, a nowi muszą siedzieć przed kafelkami budynków i zastanawiać się co warto brać. Warto też wiedzieć jakie akcje pojawiają się w kolejnych turach, co zapamiętuje się dopiero po pierwszej rozgrywce (automatycznie nowy gracz ma trudniej).
Tzolkin jest jeszcze prostszy niż Kawerna. W Kawernie prawie wszystko punktuje. Możesz dostać punkty za zasoby, zwierzaki, budynki, specjalne cele, puste pola na planszy, itd.
W Tzolkinie masz prosto - punkty są za to i za to, koniec. Z zasobami też jest prościej, bo jest ich zdecydowanie mniej. Nowi gracze też szybciej dołączą do rozgrywki - budynki itd tłumaczysz gdy pojawiają się w grze. Zostawiam więc do przemyślenia, czy celujesz w coś cięższego (Kawerna), czy lżejszego (Tzolkin).
Re: Prezent dla nas
Właśnie nigdy nie grałem w agricole Oglądałem filmiki opisujące agricole i caverne jednak nigdy się nie zdecydowałem na zakup (być może w końcu na to kolej). Będę musiał solidnie przemyśleć wszystkie propozycję. Jeśli macie jeszcze jakieś oferty, to piszcie śmiało.
Re: Prezent dla nas
Tzolkin jak dla mnie klimatu ma malutko.Pixa pisze:Tzolkin ze srednio-ciezkich, Epoka Kamienia z lzejszych.
Zamiast Epoki Kamienia preferuję Lords of Waterdeep wspomniane wcześniej. LoW daje dużo więcej możliwości różnych akcji w stosunku do epoki kamienia. Mam karty w koszulkach + włożone tłumaczenia z BGG i finalnie... Wersja polska się zrobiła Lordowie wg mnie są dużo ciekawsi od Epoki Kamienia, mają więcej możliwości i więcej interakcji. Negatywna interakcja nie jest jakaś brutalna - ot podebranie jakiegoś zasobu przeciwnikowi czy wrzucenie mu obowiązkowego questa, który musi wykonać zanim inne zadania będzie mógł robić (to chyba jest najbardziej brutalne - można wyrzucić te karty z talii intryg i po sprawie). Jest też interakcja pozytywna - ja dostanę 2 czegoś, a ty 1 Gorąco polecam Lords of Waterdeep. Na dwie osoby w ciągu gry kończy się sporo questów przez co można mocno pokombinować z "kombosami" (nagroda z zadania 1 daje nam surowce na zadanie 2 etc...). W szerszym gronie jest nieco ciaśniej (w 5 osób to już mega ciasno) - sporo więcej interakcji i przeszkadzania sobie, zadań kończy się znacznie mniej przez co trzeba je roztropnie wybierać.
Dodatek do tej gry jest tylko jeden, ale ma 3 moduły. Najciekawsza jest korupcja Dodaje sporo interakcji (negatywnej) i znacznie zwiększa możliwości kombinowania. Pozostałe dwa moduły to dodatkowe plansze z polami, gdzie można udać się po zasoby, extra questy, nowe intrygi... Korupcja jest genialna!
Lords of Waterdeep ma jeszcze jedną niewątpliwą zaletę - świetnie się skaluje od 2 do 5 graczy (z dodatkiem do 6) oraz rozgrywka niezaleznie od liczby graczy to 1-1,5h (więcej graczy = mniej agentów dla każdego z graczy czyli mniej ruchów).
Wykreśl Worker Placement z wymagań - Abyss Gra dobra (nie jakaś super rewelacyjna, ale dobra na pewno) i graficznie... Cudowna Rozgrywka ok 1h, od 2 do 4 graczy, negatywnej interakcji nie ma za wiele i nie jest brutalna ani bezpośrednia.
My bardzo fajnie też się bawimy przy grze K2 (z dodatkiem Broad Peek) - od 2 graczy, wg mnie najfajniej na 2 i 3 działa, choć na BroadPeek można bez obaw w większym gronie się wybierać. Jest klimat, jest główkowanie, losowość niewielka... Rozgrywka około godziny, może 1,5. Skalowalny poziom trudności (odradzam łatwy z pogodą "letnią" - za prosto ;P )
Z worker placementów ciekawi mnie też Archon: Glory and Machination, ale nie grałem... Na pewno bardziej mózgożerna niż LoW czy Epoka Kamienia.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Re: Prezent dla nas
Póki co najbardziej mnie ciągnie do LoW jednak boję się, że dziewczynie się nie spodoba bądź nie będzie się cieszyć z rozgrywki. W abyss kiedyś zagrałem, gra fajna i przyjemna ale wiem, że po 10 rozgrywkach by była za prosta i mi się znudziła. I worker placement zostaje Sprawdziłem epokę kamienia i gra może być świetna, jednak gdybym miał wybierać między nią a np. tzolkinem to biorę go.
Re: Prezent dla nas
Wg mnie Epoka Kamienia i LoW są mniej więcej na tym samym poziomie skomplikowania - taki zdecydowanie entry-level do świata łorkerplejsmentów. Ja osobiście wolę LoW za nieco szerszy wachlarz możliwości i więcej interakcji.
Tzolkin to juz spory mózgożer w stosunku do w/w tytułów i raczej w godzinę może być ciężko się wyrobić, bliżej 2-3h zwłaszcza w szerszym gronie. I czacha zadymi.
Jednak w każdej z tych gier ja nie uświadczam jakiegoś klimatu. Są to typowe euro-sucharki i klimat będzie, ale jak gracze sami go stworzą (w LoW jest to dosyć proste dla nas, bo zbieramy bohaterów i ślemy ich na misje - komentujemy to sobie odpowiednio i mamy klimatyczne fantasy).
Tzolkin to juz spory mózgożer w stosunku do w/w tytułów i raczej w godzinę może być ciężko się wyrobić, bliżej 2-3h zwłaszcza w szerszym gronie. I czacha zadymi.
Jednak w każdej z tych gier ja nie uświadczam jakiegoś klimatu. Są to typowe euro-sucharki i klimat będzie, ale jak gracze sami go stworzą (w LoW jest to dosyć proste dla nas, bo zbieramy bohaterów i ślemy ich na misje - komentujemy to sobie odpowiednio i mamy klimatyczne fantasy).
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Re: Prezent dla nas
Z tym brakiem klimatu (szczególnie w Tzolkinie) zgodzę się z Misiem.
Mam dokładnie takie samo przeczucie co do tej gry. Przewagą Tzolkina jest to, że jest graficznie i "klimatycznie" zupełnie neutralny (nie zrazi do gry zupełnie), natomiast koła zębate i duża, przejrzysta i kolorowa (lecz nie pstrokata) plansza mogą okazać się dobrym wabikiem. Zerknij może na Pokolenia jeszcze.crus221 pisze:Póki co najbardziej mnie ciągnie do LoW jednak boję się, że dziewczynie się nie spodoba bądź nie będzie się cieszyć z rozgrywki.
Re: Prezent dla nas
O! Pokolenia są bardzo klimatyczne, również polecam. Szczególnie z dodatkiem "Port", który zastępuje dość mdłą część planszy ciekawą mechaniką transportu dóbr.
Pamiętam, że przy tej grze bawiłem się rewelacyjnie. Nie wiem jednak jak się skaluje, bo zawsze grałem w większym gronie...
Dla zachęty podpowiem, że w grze nasi pracownicy starzeją się i umierają, a nam to wcale nie przeszkadza. Ba! Czasem bardzo miło pochować któregoś członka rodziny w odpowiednim miejscu
Pamiętam, że przy tej grze bawiłem się rewelacyjnie. Nie wiem jednak jak się skaluje, bo zawsze grałem w większym gronie...
Dla zachęty podpowiem, że w grze nasi pracownicy starzeją się i umierają, a nam to wcale nie przeszkadza. Ba! Czasem bardzo miło pochować któregoś członka rodziny w odpowiednim miejscu
Re: Prezent dla nas
Jest nowa edycja, zwie się... "Nowe Pokolenia"
Widziałęm chyba w planszostrefie dostępne.
Widziałęm chyba w planszostrefie dostępne.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Re: Prezent dla nas
Ze zdjęć wygląda zupełnie niepodobnie. To na pewno ta sama gra? Czy coś zupełnie innego, luźno powiązanego z grą "Pokolenia" i ma się jak "Kawerna" do "Agricoli"?misioooo pisze:Jest nowa edycja, zwie się... "Nowe Pokolenia"
Widziałęm chyba w planszostrefie dostępne.
PS. Sorki za offtop.
Re: Prezent dla nas
W pokolenia grałem w kilka osób, jednak jak skalowanie? Ok wiem, że to ludzie sami tworzą klimat. Grając z dziewczyną w alchemików to wczuwamy się, że jakieś mieszanie źle poszło, w grze o tron spiskujemy i kombinujemy wraz z znajomymi. Sami stworzymy klimat tylko aby gra dawała ku temu okazje. Póki co z mojej małej listy wyłoniłem: kawerna, LoW, tzolkin. Natknąłem się też na takie tytuły pupile podziemi i ich starszą wersje, czyt. lordowie podziemi. Co o tym sądzicie? I jak waszym zdaniem gry które wymieniłem najbardziej pasują do kryteriów i będa najlepszym wyborem? I może macie jeszcze jakieś pomysły?
Re: Prezent dla nas
Moja luba również nie lubi takich gier. W LoW jest sporo interakcji, zarówno negatywnych jak i pozytywnych. Jednak te negatywne są w porządku, to znaczy nie przegrywasz w środku gry. Brakuje mi klimatu w LoW... niby D&D, gildie złodziei, wojowników, kapłanów i magów, a gra się sprowadza do tego, że kładziesz meepla na polu x, bierzesz kilka kostek, kładziesz kolejnego meepla na polu y, bierzesz kilka innych kostek, w między czasie wykonujesz quest, który polega na oddaniu kilku kostek i tak w kółko (trochę to uprościłem, ale tak to z grubsza wygląda). Nie zrozum mnie źle, uważam, że jest to bardzo dobra gra, są w niej combosy/kombinacje i ja osobiście mógłbym często do niej wracać, ale moja luba oczekuje czegoś więcej. Z drugiej strony, chciałbym trochę więcej złożoności. W przypadku Kawerny już sama instrukcja bawiła moją lubę... ah, te głupie opisy w instrukcji (stron A1, pomarańczowo-kremowe tło). Jeśli chodzi o samą grę to dostajesz bardzo fajnie wykonane znaczniki zwierząt, warzyw, zbóż, minerałów, które podobają się płci pięknej. Można się trochę wczuć... może nie w krasnoluda, ale jakiegoś górnika lub farmera. Nie rozegrałem wielu partii, więc sam jestem nowym graczem i nie potrafię Ci odpowiedzieć na to pytanie, ale jak ostatnio grałem z nową ekipą to wytłumaczyłem im zasady w 10-15 min i dałem im najważniejsze rady, np. waszym celem w pierwszym etapie gry niech będzie obsianie warzywami/zbożem pól uprawnych, posiadanie pary zwierząt i 3 krasnolud i to wystarczyło. Natomiast w Tzolkina nie grałem, więc się nie wypowiem.
Re: Prezent dla nas
To inna gra w tym samym uniwersum i z podobnym tytułem.bukimi pisze:Ze zdjęć wygląda zupełnie niepodobnie. To na pewno ta sama gra? Czy coś zupełnie innego, luźno powiązanego z grą "Pokolenia" i ma się jak "Kawerna" do "Agricoli"?misioooo pisze:Jest nowa edycja, zwie się... "Nowe Pokolenia"
Widziałęm chyba w planszostrefie dostępne.
PS. Sorki za offtop.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Re: Prezent dla nas
To dwie różne gry, tyle że osadzone w tym samym uniwersum. PP powinni być ok, negatywnej interakcji nie ma za dużo, gra polega na hodowli potworków, które potem sprzedajemy władcom podziemi, jak na euro klimatyczne i ma całkiem zabawną instrukcję.crus221 pisze: Natknąłem się też na takie tytuły pupile podziemi i ich starszą wersje, czyt. lordowie podziemi.
Re: Prezent dla nas
Ok a władcy podziemi? rozumiem, że gorsze? I co wy byście wybrali na moim miejsu? pp, caverna, LoW? Z tzolkina zrezygnowałem bo wolałbym chyba kawerne
Re: Prezent dla nas
Ja brałbym LoW. Ale to ja i moje zdanie.crus221 pisze:Ok a władcy podziemi? rozumiem, że gorsze? I co wy byście wybrali na moim miejsu? pp, caverna, LoW? Z tzolkina zrezygnowałem bo wolałbym chyba kawerne
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne