Prezent pod choinkę - 4X? Kooperacyjne?

[Trawus]

Powoli zbliżają się święta, a narzeczona męczy mnie żebym wreszcie wybrał sobie prezent więc oczywistym wyborem będzie kolejna gra planszowa/karciana

Co mam:

Eclipse - zdecydowanie nr jeden. Najczęściej ląduje na naszym stole. Nie biorę pod uwagę nowego dodatku Shadows of the Rift, ponieważ plan kupna tego i tak jest na przyszły rok
Chaos w starym świecie - może być, jednak nic specjalnego w porównaniu do tytułu wyżej.
Runewars - ciekawe, ale brakuje tego ,,czegoś"
Zimna wojna - fajne, niestety na 2 osoby :/
Cywilizacja Poprzez Wieki - brakuje mi mapy i wojska, którym mógłbym zgnębić przeciwnika
Gra o tron - fajne, ale brakuje tej całej technologicznej otoczki z Eclipse

Mam dostęp do:
Smallworld, Descent, Battlestar Galactica - więc odpada

Biorę pod uwagę:

Clash of cultures - zdecydowanie najbardziej ciągnie mnie do tego tytułu, niestety boli mnie fakt trudnego dostępu do dodatku, chyba, że macie jakieś źródła?
Kupcy i korsarze - też wydaje mi się ciekawym rozwiązaniem, jednak podobnie jak wyżej, problem z dostępnością chociaż ewentualnie widziałem, że sporo tego jest z drugiej ręki
Empires: Age of Discovery
Sid Meier's Civilization: The Board Game
Spartacus: A Game of Blood & Treachery
Dominant Species - smuci mnie brak typowej wojny
Terra Mistica - j/w
Mage Knight

Na razie nie chcę:
Shogun oraz TI3

Ogólnie jak widać z moich typów, najchętniej skłaniałbym się w stronę 4X, czyli gry podobnej do Eclipsa, najlepiej jeszcze bardziej nastawioną na walkę z innymi graczami (najczęściej gramy w 4 osoby, potencjał jest na 6-8). Z chęcią przeczytam również Wasze sugestie na temat gier w które mógłbym zagrać tylko z narzeczoną ew. +dodatkowi gracze. Może coś kooperacyjnego w stylu BSG? Robinson? Najlepiej żeby nie było problemu z dostępnością gry. Preferowany język PL, nie przeszkadza ENG.

[misioooo]

Skoro Cywilizacja pasuje, ale wojska brak... Clash Of Cultures, które wymieniasz i tak jako faworyt

Co do Dominant Species - nie daj się oszukać. To jest rasowa gra wojenna kryjąca się za zasłonką euro... I wojny w niej nie brakuje, może nie czołgami i piechotą, ale trzeba dowalac przeciwnikom.

Jak język nie jest problemem to Kupcy i Korsarze mogą być ok. Do tego masz jeden dodatek po nich (jedynie w wersji angielskiej).

Z kooperacji polecę Legendary Encounters Alien (albo predator). Świetne, szybkie, proste i daje w kość. Czasami jest sielanka, by nagły zwrot akcji w jednej kolejce doprowadził niemal do łez by na końcu w iście epickim, hollywodzkim stylu wygrać (stojąc nad stołem, bo emocje niesamowite).

[wis]

Rzuć okiem na Blood Rage, Pana Lodowego Ogrodu i Space Empires 4X, może znajdziesz coś dla siebie.

[level up strefa]

Mage Knight jest dobry. Ma fajną mechanikę, ale wg mnie brakuje mu trochę jakiejś historii. Plus rozgrywka w 4 osoby będzie bardzooo długa.
A jeśli chcielibyście coś kooperacyjnego spróbować to polecam Eldritch Horror albo Martwą Zimę.
Z karcianek na więcej osób zdecydowanie powinniście spróbować Munchkina. Gra mocno zabawna ukierunkowana na przeszkadzanie w wygranej innym.

[misioooo]

Może moja nowość ostatniego czasu - Omega Centauri? Takie a'la 4x kosmiczne... Krzyżówka Eclipse (bez losowych kostek) z Twilight Imperium (wybór akcji). Wersję short rozegraliśmy z tłumaczeniem i graczem paraliżowanym decyzjami co chwilę w 2h... Myślę, że wersję "pełną" można we 4 osoby w 4h zagrać spokojnie.
Jednak nie jest to klon żadnej z powyższych gier - wg mnie to unikatowa gra, z ciekawą mechaniką, złym Imperium i dosyć szybka oraz angażująca mózg na odpowiednim poziomie.

[Najemnik]

Forbidden Stars? Zdaje się, że w grudniu ma wyjść po polsku. Wydaje mi się, że jest tam mniej rozwoju technologicznego niż w Eclipse, no i tylko do 4 graczy, ale młócka i klimat wh40k są obecne.

[he1885]

Myślę, że warto jeszcze zainteresować się Exodus: Proxima Centauri. Koniecznie wersję Revised Edition, bo wcześniejsze mają paskudną jakość. Osią gry są bitwy i agresja, ale jest też rozwój technologiczny, zasiedlanie planet, polityka, ulepszanie statków. No i można niszczyć całe planety! Moim zdaniem bardzo fajna gra.

[Rocy7]

Ogólnie jak widać z moich typów, najchętniej skłaniałbym się w stronę 4X, czyli gry podobnej do Eclipsa, najlepiej jeszcze bardziej nastawioną na walkę z innymi graczami (najczęściej gramy w 4 osoby, potencjał jest na 6-8).

na gwiazkę może ten prezent nie zdążyć, ale w 200% pasuje Burning Suns.

Poza tym Clash.

[Trawus]

Dziękuję za propozycję.

Kupiłbym tego Clasha, ale niestety chyba się na niego nie zdecyduje ze względu na brak dodatku A możecie mi coś więcej napisać o Kupcach i Korsarzach? Czytałem recenzję, ale interesuje mnie na ile jest to gra podobna do Eclipse? Możliwości rozwoju? Ilość walki? Zastanawiam się jeszcze nad Exodus: Proxima Centauri (Revised Edition)? Dodatek do którejś z nich najprawdopodobniej bym również bardzo szybko dokupił. Przy Exodus martwi mnie sporo skrajnych opinii i ta odległa pozycja w bgg. Czy gra jest naprawdę warta świeczki? Ewentualnie myślę jeszcze o Cywilizacji (tej z planszą i pionkami) lub Empires: Age of Discovery ale chyba tam za dużo walki nie ma?. W Eclipsie przede wszystkim podoba mi się ten cały rozwój technologiczny, możliwość dostosowania statków oraz sama walka i liczę na grę podobną (eh ten dodatek do CoC). Runwars np. najbardziej mnie zawiódł przez mały wachlarz rozwoju. Co byście na moim miejscu wybrali?

P.S. Burning Suns możliwe, że kupię w przyszłym roku.

[Rocket]

Mam Kupców i Korsarzy oraz Eclipse, te gry są do siebie podobne jak poker do race for the galaxy, czyli w ogóle. (IMO)

[Trawus]

Jako posiadacz obu gier, komuś kto uwielbia Eclipsa, komu Runewars szybko się znudził, podobnie jak Chaos i GoT polecałbyś Kupców i Korsarzy? : >

[Rocket]

Trudne pytanie, uhh. Z gier wymienionych przez Ciebie grałem jeszcze w GoTa, który się w sprawdza w naszej ekipie.

Podstawowa kwestia: KiK to nie jest gra strategiczna sensu stricte. Nie zarządzamy imperium ani armią. Jesteśmy kapitanem statku który pływa po karaibach, handlujemy od portu do portu lub napadamy na kupców. Gra jest bardzo losowa, często rzucamy kościami. Początek gry jest nawet fajny ale im dalej w las tym mnie osobiście się bardziej nudziło ( a gramy zawsze do 5 pkt by było szybciej). Ciężko mi powiedzieć czy może się Wam spodobać. Jeśli lubicie gry konfrontacyjne to tutaj jest tego umiarkowana ilość. Rozwoju technologicznego nie ma prawie żadnego.

Gra jest fajna jeśli traktuje się ją jako przygodowy ameritrash. Jeśli szuka się gry strategicznej, z wieloma wyborami strategicznymi to raczej bym nie polecał.

Pozdrawiam.

[c08mk]

Space Empires 4X jeżeli język angielski pasuje (instrukcja PL do podstawki była chyba na BGG i kiedyś też na stronie GMT). W grze trzeba robić trochę zapisków na specjalnych kartach odnośnie postępów technologii. Są też scenariusze są kooperacjne. Jak dla mnie gra daje mocno poczuć klimat każdego z czterech X-ów.

[Trawus]

a co z Sid Meier's Civilization: The Board Game ? Tak naprawdę nikt o tym nie wspomniał jeszcze. Czyli nie brać tego pod uwagę? Z tego co czytałem to jest to porównywalny tytuł do Clash?

[wis]

Podstawka Sida wg mnie słaba, ponoć z dodatkami trochę lepiej, ale już mi się nie chciało sprawdzić. W mojej jedynej partii walk na 4 graczy było może z trzy - straciłem miasto, próbowałem je odbić i straciłem stolicę, przez co mój przeciwnik wygrał. Pozostałych dwóch graczy nie walczyło wcale - jeden szedł w naukę, drugi w ekonomię. Źle wspominam tą partię i nie mam zamiaru wracać do tego tytułu.

Fajne drzewko technologiczne jest jeszcze w Kemecie - kolejna gra warta sprawdzenia.

[michalldz90]

Dziękuję za propozycję.

Kupiłbym tego Clasha, ale niestety chyba się na niego nie zdecyduje ze względu na brak dodatku A możecie mi coś więcej napisać o Kupcach i Korsarzach? Czytałem recenzję, ale interesuje mnie na ile jest to gra podobna do Eclipse? Możliwości rozwoju? Ilość walki? Zastanawiam się jeszcze nad Exodus: Proxima Centauri (Revised Edition)? Dodatek do którejś z nich najprawdopodobniej bym również bardzo szybko dokupił. Przy Exodus martwi mnie sporo skrajnych opinii i ta odległa pozycja w bgg. Czy gra jest naprawdę warta świeczki? Ewentualnie myślę jeszcze o Cywilizacji (tej z planszą i pionkami) lub Empires: Age of Discovery ale chyba tam za dużo walki nie ma?. W Eclipsie przede wszystkim podoba mi się ten cały rozwój technologiczny, możliwość dostosowania statków oraz sama walka i liczę na grę podobną (eh ten dodatek do CoC). Runwars np. najbardziej mnie zawiódł przez mały wachlarz rozwoju. Co byście na moim miejscu wybrali?

P.S. Burning Suns możliwe, że kupię w przyszłym roku.

widze, że szukamy identycznego tytułu, a że jakiś czas temu mój wybór również padł akurat na Kupców i Korsarzy to wtrącę swoje 3 grosze. Gra wydana niesamowicie. Udało mi się kupić w świetnym stanie wersje PL i po pocżątkowym zachwycie czar prysł po pierwszej partii. Za dużo chaosu według mnie. Po pierwsze bez dużego stołu i dobrej organizacji elementów zacznie denerwować cię generujący się co chwile burdel wokół planszy. Po drugie nie panowałem nad grą: ciągle działy się jakieś rzeczy trudne do przewidzenia. Jednak w tej grze jest masa losowości. Można ją w pewien sposób ograniczać, ale prędzej czy później przekonasz się, że bardzo przeszkadza. Rozwój technologiczny jakiś jest, ale mojego dużego aptetytu na ten aspekt nie zaspokoił. Z jednej strony szkoda było się rozstawać z tak ładną grą, ale z drugiej oddałem ją i nie odczułem większej straty za to kupiłem Imperial 2030 w zamian, który to jest DUŻO lepszy. Nie jest to klasyczne 4X, ale gra jest tak emocjonująca, że 3h znikają niewiadomo kiedy. Sporo taktyk, decyzji, polityki, walk. Jednak również dalej szukam klasycznego 4X z dobrą głebią rozwoju technologicznego, z walkami, w których losowość nie odbiera frajdy z gry, ładnie wydane z modularna mapą. Eclipse nie mam i być może się na to zdecyduje, ale polecam się przyjżeć też Hegemonic. Mówią, że to takie eurowate 4X. Jeżeli byłoby dostępne w Polsce do kupienia to myślę, że długo bym się nie zastanawiał. W tej chwili czuje niedosyt jeżeli chodzi o dostępność ciekawych 4X na polskim rynku

[misioooo]

Hegemonic to rasowe euro. Rozwoju tam niewiele. Ciekawiej wygląda omega centauri. Taki Mix eclipse z twilight imperium z niemal zerową losowoscia. Walki deterministyczne, wiesz kto wygra zanim się zacznie. Gra do rozegrania w ok 1h na gracza (wersja długa ). Działa bardzo fajnie na 2 osoby i rewelacyjnie na wiecej

[michalldz90]

Hegemonic to rasowe euro. Rozwoju tam niewiele. Ciekawiej wygląda omega centauri. Taki Mix eclipse z twilight imperium z niemal zerową losowoscia. Walki deterministyczne, wiesz kto wygra zanim się zacznie. Gra do rozegrania w ok 1h na gracza (wersja długa ). Działa bardzo fajnie na 2 osoby i rewelacyjnie na wiecej

mógłbyś rozwinąć o co chodzi z tymi walkami ? Nie ma się kompletnie wpływu na wynik walki ?

[misioooo]

Jedno starcie to kilkadziesiąt lat... Zatem statystycznie wygra lepszy. Wpływ się ma, masz lepszą technologię, przewagę liczebną... Ale to przed starciem musisz przygotować i skalkulowac. na każdej wojnie są straty, w nowszej czasami warto zaatakować i przegrać. Taka sprytna gra... Do tego to jedyny tytuł pvp gdzie na dwóch graczy zawieralem sojusze... Poza graczami na planszy jest złe imperium... Czasami trzeba je wspólnie "szturchnąć". Gra z gatunku "chcę zrobić 199 rzeczy, ale mam tylko kilkanaście akcji". Do tego tajny wybór akcji w danej rundzie połączony z zaplanowaniem ich kolejności z góry.... Duuuzo glowkowania i mnóstwo trudnych wyborów wyzwala całkiem sporo emocji.