[Knurów] Spotkania planszówkowe
[Knurów] Spotkania planszówkowe
Witam..
Będąc w Gliwicach w Kredensie bardzo mi się podobało. Więc pomyślałem, że można też spotykać się w Knurowie (oprócz poniedziałku, wiadomo dlaczego ) aby nie czekać do następnego tygodnia. Knurów jest ok.6 km od Gliwic więc niedaleko i dojazd do knajpki o krótkiej nazwie "X" jest bardzo prosty,(rozmawiałem.... można wpadadać na granie .
ps.
Czy byli by jacyś chętni do spotkań i w jakie dni najbardziej by pasowało??
Będąc w Gliwicach w Kredensie bardzo mi się podobało. Więc pomyślałem, że można też spotykać się w Knurowie (oprócz poniedziałku, wiadomo dlaczego ) aby nie czekać do następnego tygodnia. Knurów jest ok.6 km od Gliwic więc niedaleko i dojazd do knajpki o krótkiej nazwie "X" jest bardzo prosty,(rozmawiałem.... można wpadadać na granie .
ps.
Czy byli by jacyś chętni do spotkań i w jakie dni najbardziej by pasowało??
- lukaszkuch
- Posty: 243
- Rejestracja: 09 gru 2006, 23:02
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 9 times
- lukaszkuch
- Posty: 243
- Rejestracja: 09 gru 2006, 23:02
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 9 times
Super. Na 90% nic nie mam zaplanowanego na najbliższą sobotę tj. 29.09.07 r. Jakby co to mogę wziąć jakieś gry z poniższej listy:
- Abalone
- Cytadela
- Jungle Speed
- Light Speed
- Zaginione Miasta
- Neuroshima Hex
- Wsiąść do pociągu: Europa
- To Court The King (Um Krone Und Kragen)
- Twilight Struggle
Ripsento, dałbyś radę też się pojawić?
Na którą moglibyśmy się umówić?
- Abalone
- Cytadela
- Jungle Speed
- Light Speed
- Zaginione Miasta
- Neuroshima Hex
- Wsiąść do pociągu: Europa
- To Court The King (Um Krone Und Kragen)
- Twilight Struggle
Ripsento, dałbyś radę też się pojawić?
Na którą moglibyśmy się umówić?
- lukaszkuch
- Posty: 243
- Rejestracja: 09 gru 2006, 23:02
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 9 times
- lukaszkuch
- Posty: 243
- Rejestracja: 09 gru 2006, 23:02
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 9 times
- lukaszkuch
- Posty: 243
- Rejestracja: 09 gru 2006, 23:02
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 9 times
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 17 wrz 2007, 21:40
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Spotkanie było bardzo miłe
Szkoda tylko że w żadną z gier nie zagraliśmy w 4.
Pierwsza gra to Filary Ziemi.
Nie będę oceniał rozgrywki przez samo patrzenie na nią, ale wydawało się cokolwiek wciągająca.
Niech gracze się wypowiedzą ;p
Następnie pograliśmy w fasolki. Jak zwykle koncept "musisz siać i musisz handlować" był nieco oporny w wytłumaczeniu, ale potem grało się bardzo miło. Nie ważne z kim grasz, ta gra zawsze jest ciekawa.
Nawet jeżeli przegrywasz ;p
Trzecia gra wieczoru to Cytadela.
Gra niesamowicie mnie zaskoczyła, ponieważ widziałem tylko zdjęcia i głowiłem się czemu ta gra niby jest taka fajna. Ot parę kart przed każdym z graczem.
Kurczę, niespodzianka wieczoru. Gra sprawiła mi dużo frajdy, odgadywanie kto wziął jaką kartę, bleffy, momentami kamienna twarz, gdy gracz z zabójcą wywoływał twoją postać
O samych ludziach. Kurczę, bardzo miło mi się z Wami spędzało czas. Jeszcze raz, jeszcze raz
Szkoda tylko że w żadną z gier nie zagraliśmy w 4.
Pierwsza gra to Filary Ziemi.
Nie będę oceniał rozgrywki przez samo patrzenie na nią, ale wydawało się cokolwiek wciągająca.
Niech gracze się wypowiedzą ;p
Następnie pograliśmy w fasolki. Jak zwykle koncept "musisz siać i musisz handlować" był nieco oporny w wytłumaczeniu, ale potem grało się bardzo miło. Nie ważne z kim grasz, ta gra zawsze jest ciekawa.
Nawet jeżeli przegrywasz ;p
Trzecia gra wieczoru to Cytadela.
Gra niesamowicie mnie zaskoczyła, ponieważ widziałem tylko zdjęcia i głowiłem się czemu ta gra niby jest taka fajna. Ot parę kart przed każdym z graczem.
Kurczę, niespodzianka wieczoru. Gra sprawiła mi dużo frajdy, odgadywanie kto wziął jaką kartę, bleffy, momentami kamienna twarz, gdy gracz z zabójcą wywoływał twoją postać
O samych ludziach. Kurczę, bardzo miło mi się z Wami spędzało czas. Jeszcze raz, jeszcze raz
No więc było fajnie ale ciemno
Graliśmy generalnie w 3 osoby ale i tak było przyjemnie. Tak jak napisał Darken, Cytadela to całkiem przyjemna gierka. Tak przyjemna, że wczoraj już ją kupiłem.
Mam nadzieję, że uda się jeszcze spotkać nie raz na takim wieczorku. Trzeba jednak zapewnić jakieś zajęcia swoim "połówkom", żeby nie było telefonów co chwilę
Graliśmy generalnie w 3 osoby ale i tak było przyjemnie. Tak jak napisał Darken, Cytadela to całkiem przyjemna gierka. Tak przyjemna, że wczoraj już ją kupiłem.
Mam nadzieję, że uda się jeszcze spotkać nie raz na takim wieczorku. Trzeba jednak zapewnić jakieś zajęcia swoim "połówkom", żeby nie było telefonów co chwilę
Ja tez bylem mile zaskoczony, bo juz myslalem ze nikt nie przyjdzie. Przyszedlem z synem MAX-em do X-a kupilem napoj bezalkocholowy dla siebie , a dla syna cole, siedzial tam dawny znajomy, wiec namowilem go na gre w CYTADELE, (ktora z reszta byla hitem tego wieczoru), pozniej przyszedl ripsento i znow CYTADELA poszla w obroty, nie mialem pojecia ze na grajacych ta gra zrobi takie wrazenie , pozniej zaczelismy grac w FILARY ZIEMI co dla mnie bylo najwiekszym hitem, w miedzyczasie doszedl do nas Darken, niestety nie zalapalem sie na FASOLKI . ( MAX nie daje mi spokoju i non stop nagaduje ...kiedy kupisz mi FASOLKI!!!!!!)).Na koniec znow poszla w ruch CYTADELA.
Szkoda ze Łukasz nie dojechal, bo nastawilem sie na NEUROSHIMA HEX ale i tak bylo super no i jak na pierwszy raz frekfencja byla imponująca
Niestety troszke bylo za ciemno ale dopoki sie nie zalatwi cos lepszego dobre jest i to, bo atmoswera byla bardzo mila, a to jest nawazniejsze na spedzenie milego czasu.
Szkoda ze Łukasz nie dojechal, bo nastawilem sie na NEUROSHIMA HEX ale i tak bylo super no i jak na pierwszy raz frekfencja byla imponująca
Niestety troszke bylo za ciemno ale dopoki sie nie zalatwi cos lepszego dobre jest i to, bo atmoswera byla bardzo mila, a to jest nawazniejsze na spedzenie milego czasu.
Ostatnio zmieniony 01 paź 2007, 18:43 przez buras, łącznie zmieniany 1 raz.
Też tak myślę że to jest stresujące, ale jest cały tydzień aby nad tym popracować...... żeby było dobrze (w końcu tez raz na tydzien trzeba odpocząć od połówki ))ripsento pisze: Mam nadzieję, że uda się jeszcze spotkać nie raz na takim wieczorku. Trzeba jednak zapewnić jakieś zajęcia swoim "połówkom", żeby nie było telefonów co chwilę
- lukaszkuch
- Posty: 243
- Rejestracja: 09 gru 2006, 23:02
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 9 times
Co się odwlecze to nie uciecze . Rozumiem, że w tym tygodniu też się spotykacie? Co do drugich połówek to najlepiej wziąć ze sobą i tyle .buras pisze: Szkoda ze Łukasz nie dojechal, bo nastawilem sie na NEUROSHIMA HEX ale i tak bylo super no i jak na pierwszy raz frekfencja byla imponująca
Niestety troszke bylo za ciemno ale dopoki sie nie zalatwi cos lepszego dobre jest i to, bo atmoswera byla bardzo mila, a to jest nawazniejsze na spedzenie milego czasu.
Też mam taką nadzieję że w sobote sobie pogramy jak dla mnie to sobota jest dobrym dniem na granie, bo w tygodniu wolne bym miał dopiero po godz.18 mysle ze to troche za późno, ale jak większości pasuje to sie dostosuje.
NO TO. CHYBA SOBOTA WSZYSTKIM PASUJE. Ja już tam byłem od 15.00 do prawie 21 i to sie mojej połowie nie podobało, ale jak mój syn zaczął opowiadać jak było fajnie to zdanie zmieniła . Dlatego mysle że od 15 to dobra godzina, aby te 3-4 godziny pograć, ( ewenrualnie troszke dłużej )
ps.
Piszcie co kto ma wziąść do grania.
ja reflektuje na Filary Ziemi, Fasolki, Neuroshima Hex,
NO TO. CHYBA SOBOTA WSZYSTKIM PASUJE. Ja już tam byłem od 15.00 do prawie 21 i to sie mojej połowie nie podobało, ale jak mój syn zaczął opowiadać jak było fajnie to zdanie zmieniła . Dlatego mysle że od 15 to dobra godzina, aby te 3-4 godziny pograć, ( ewenrualnie troszke dłużej )
ps.
Piszcie co kto ma wziąść do grania.
ja reflektuje na Filary Ziemi, Fasolki, Neuroshima Hex,