Projekt o bardzo oryginalnej nazwie: PRZESTĘPCY
Jest to karciarka przedstawiająca walkę pomiędzy ugrupowaniami przestępczymi, próbującymi zdobyć władze nad miastem.
Elementy do gry to:
Talia planszy
Talia przestępstw
Talia ryzyka
Żetony
Pierwszym etapem gry jest ułożenia planszy. Wygląda to tak że każdy z graczy ciągnie kartę planszy i układa ją na stole. Pierwszy gracz po prostu ją kładzie. Następny dokłada ją do krawędzi już położonej jak mu się podoba tzn. nie koniecznie kąt do kąta, ale może być przesunięta (co jest wskazane). Tak do wyłożenia całej talii planszy.
Karty planszy to budynki występujące w mieście, czyli np: bank, hotel, szpital itd. Każdą kartę określają parametry Wpływu i Ryzyka.
Wpływ jest czymś w rodzaju punktów możliwości.
Ryzyko określa szanse na wylosowanie jakiegoś negatywnego efektu gracza popełniającego przestępstwo.
Jako pole startowe wybierają dowolną kartę o wartości wpływu 1.
Bazowo każdy z graczy otrzymuje dwa żetony jednostek które może przemieszczać na pola sąsiednie do startowego (ruch jedną jednostką kosztuje jeden punkt wpływu).
Jeżeli twoja jednostka stanie na polu nie zajmowanym przez nikogo to przejmuje to pole (wykładając odpowiedni znacznik). Przejęte pola generują punkty wpływów zwiększając twoje możliwości.
Następnym etapem gry jest dobieranie i zagrywanie kart przestępstw. Gracze mają po pięć kart przestępstw i na początku każdej swojej kolejki dobierają jednią, ale nie mogą mieć ich więcej niż pięć.
Zagranie karty przestępstw ma pewne wymagania np:
Zajmowanie pola na które można zagrać tą kartę, ilość jednostek na tym polu, poświęcenia pewnej ilości punktów wpływów. Np.:
Zagranie karty kradzieży na banku kosztuje 3 punkty wpływów i wymaga 3 jednostek na polu. W zamian dostaje się jakąś sumę pieniędzy.
Po zagraniu karty przestępstwa na pole ciągnie się kartę ryzyka. Należy zastosować się do jej instrukcji jeżeli ryzyko pola jest większe lub równe liczbie na karcie.
Przykładowo bank ma ryzyko 3.
Zagrało się na jego pole kradzież.
Następnie wylosowaną kartą ryzyka jest „ŚLAD” o wymaganym ryzyku pola 1. Trzeba więc zastosować się do instrukcji, czyli: otrzymujesz +1 do ryzyka na zagranie kolejnego przestępstwa.
Na karcie kradzieży znajdowała się jednak informacja że zwiększa ryzyko pola o dwa. Wykłada się na to pole dwa odpowiednie znaczniki i wykonanie kolejnego przestępstwa będzie bardziej ryzykowne.
Może przykładowo dojść do strzelaniny w której zginą twoi ludzie lub mógł być jakiś świadek (zwiększa ryzyko o 1 do wszystkich zagrywanych przestępstw) którego można usunąć kartą zabójstwa.
W tali przestępstw znajdują się różne karty, nie koniecznie same przestępstwa. Może to być na przykład łapówka (zmniejsza ryzyko pola o 1 za jakąś kwotę), wspomniane wcześniej zabójstwo i kilka innych.
Nie są to pełne zasady jest jeszcze sporo innych elementów występujących w tej grze.
Nie za bardzo wiem jednak jak rozwiązać walkę o pola między graczami. Zastanawiałem się nad czymś na kształt Magic: The Gathering gdzie każda jednostka ma 1/1, a cechy te są zwiększane przez zagrywanie odpowiednich kart z talii przestępstw (broń, samochód, jakieś sytuacje?).
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Przestępcy
Dużo tych różnych talii...
Osobiście preferowałbym, by miasto było zwykłą, stałą planszą. Rozumiem, że poprzez układanie żetonów miasta (losowo) chcesz osiągnąć efekt, gdzie za każdym razem jest inna plansza/rozgrywka.
Zazwyczaj jednak każde miasto ma określoną strukturę - dzielnice bogate, biedne itd. Co się stanie jak na jednej ulicy wyskoczy Ci 5 banków?
Można zrobić ulice na stałe z miejscami na budynki. Dodatkowo podzielić talię budynków na bogate, biedne itd. Z poszczególnych talii układać poszczególne dzielnice. Będziesz miał losowość, a jednocześnie będzie zachowana pewna struktura i klimat miasta, gdzie walki gangów będą toczyć się w różnych dzielnicach. To samo trzeba by było zrobić z taliami ryzyka. Popełnienie przestępstwa w dzielnicach bogatych jest dużo bardziej ryzykowne niż w slamsach...
Na razie tylko tyle mi przyszło do głowy.
P.S. Zagranie określonego przestępstwa ma jakieś ryzyko. Ale jak gracz zagra jeszcze raz to samo przestępstwo (może w innym banku) to ryzyko powinno być mniejsze, bo nabiera sie doświadczenia - w końcu gangi często specjalizują się w określonych przestępstwach.
P.S. 2 - Przejmowanie pól pomiędzy graczami możesz zrobić następująco. Jeżeli gracz wchodzi na zwykłe pole innego gracza to je przejmuje automatycznie. Jeżeli wchodzi na pole innego gracze gdzie można popełnić przestępstwo to MUSI tam popełnić przestępstwo by zdobyć to pole. Dodatkowo można zrobić w talii przestępstw: Zastraszanie/Szantaż. Kartę tą by się zagrywało by przejąć pole innego gracza.
Można zrobić także w rogu planszy wskaźnik porozumienia pomiędzy gangami (taki defcon). Jak gang przejmie innemu gangowi dzielnicę to nastroje pomiędzy nimi się psują. Jak nastroje osiągną odpowiednio niski wynik wybucha wojna gangów rozgrywana na oddzielnych zasadach i mogąca wprowadzić duże zmiany na planszy...
... jakoś się rozpisałem...
Osobiście preferowałbym, by miasto było zwykłą, stałą planszą. Rozumiem, że poprzez układanie żetonów miasta (losowo) chcesz osiągnąć efekt, gdzie za każdym razem jest inna plansza/rozgrywka.
Zazwyczaj jednak każde miasto ma określoną strukturę - dzielnice bogate, biedne itd. Co się stanie jak na jednej ulicy wyskoczy Ci 5 banków?
Można zrobić ulice na stałe z miejscami na budynki. Dodatkowo podzielić talię budynków na bogate, biedne itd. Z poszczególnych talii układać poszczególne dzielnice. Będziesz miał losowość, a jednocześnie będzie zachowana pewna struktura i klimat miasta, gdzie walki gangów będą toczyć się w różnych dzielnicach. To samo trzeba by było zrobić z taliami ryzyka. Popełnienie przestępstwa w dzielnicach bogatych jest dużo bardziej ryzykowne niż w slamsach...
Na razie tylko tyle mi przyszło do głowy.
P.S. Zagranie określonego przestępstwa ma jakieś ryzyko. Ale jak gracz zagra jeszcze raz to samo przestępstwo (może w innym banku) to ryzyko powinno być mniejsze, bo nabiera sie doświadczenia - w końcu gangi często specjalizują się w określonych przestępstwach.
P.S. 2 - Przejmowanie pól pomiędzy graczami możesz zrobić następująco. Jeżeli gracz wchodzi na zwykłe pole innego gracza to je przejmuje automatycznie. Jeżeli wchodzi na pole innego gracze gdzie można popełnić przestępstwo to MUSI tam popełnić przestępstwo by zdobyć to pole. Dodatkowo można zrobić w talii przestępstw: Zastraszanie/Szantaż. Kartę tą by się zagrywało by przejąć pole innego gracza.
Można zrobić także w rogu planszy wskaźnik porozumienia pomiędzy gangami (taki defcon). Jak gang przejmie innemu gangowi dzielnicę to nastroje pomiędzy nimi się psują. Jak nastroje osiągną odpowiednio niski wynik wybucha wojna gangów rozgrywana na oddzielnych zasadach i mogąca wprowadzić duże zmiany na planszy...
... jakoś się rozpisałem...Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Talia planszy zawiera po jednym budynku jednego rodzaju więc nie ma możliwości że będzie pięć banków w jednym miejscu.
Pola z większym wpływem mają większe ryzyko. Po zagraniu przestępstwa zwiększa się ryzyko tylko tego pola (karta przestępstwa opisuje o ile) na którym je zagrano. Chyba że wylosuje się kartę ryzyka zwiększającą jego poziom na każde zagrywane przestępstwo.
Jest też motyw więzienia. Kiedy x twoich jednostek znajdzie się w więzieniu otrzymuje się +1 do ryzyka na każde przestępstwo. Możesz zagrać odpowiednią kartę żeby zlikwidować więźnia (zabójstwo), wpłacić kaucje, zorganizować ucieczkę lub zmusić kogoś wysoko postawionego by go uwolnił. Wszystko
Zamiast zdobywania doświadczenia miałem zamiar wprowadzenia kart liderów. Taki lider mógłby być wyłożony na plansze pod pewnymi warunkami np: zagrania dwóch kradzieży w jednej turze itp. Modyfikował by on ryzyko pola, zmniejszał ryzyko wykładane po zagranie jakiegoś typu przestępstwa, wpływał na cechy jednostek. Wymagał by jednak płacenia jakiejś kwoty co turę, a jego ruch kosztuje więcej punktów wpływów. Liderów można różnicować (diler, zabójca, złodziej itp.)
Co do zastraszania/szantażu do zajęcia pola to ja, na razie, rozwiązałem to tak:
W obrębie pola działają karty przedmiotów (max dwie) zwiększające bazowe cechy 1/1 takie jak pistolet, kałach, samochód itp.
Dodatkowo za punkty wpływów zagrywa się karty w chwili samej walki. Umożliwiające ucieczkę z pola, bonusy do którejś z cech, bonusy do korzystania z jakiegoś przedmiotu itp.
Pola z większym wpływem mają większe ryzyko. Po zagraniu przestępstwa zwiększa się ryzyko tylko tego pola (karta przestępstwa opisuje o ile) na którym je zagrano. Chyba że wylosuje się kartę ryzyka zwiększającą jego poziom na każde zagrywane przestępstwo.
Jest też motyw więzienia. Kiedy x twoich jednostek znajdzie się w więzieniu otrzymuje się +1 do ryzyka na każde przestępstwo. Możesz zagrać odpowiednią kartę żeby zlikwidować więźnia (zabójstwo), wpłacić kaucje, zorganizować ucieczkę lub zmusić kogoś wysoko postawionego by go uwolnił. Wszystko
Zamiast zdobywania doświadczenia miałem zamiar wprowadzenia kart liderów. Taki lider mógłby być wyłożony na plansze pod pewnymi warunkami np: zagrania dwóch kradzieży w jednej turze itp. Modyfikował by on ryzyko pola, zmniejszał ryzyko wykładane po zagranie jakiegoś typu przestępstwa, wpływał na cechy jednostek. Wymagał by jednak płacenia jakiejś kwoty co turę, a jego ruch kosztuje więcej punktów wpływów. Liderów można różnicować (diler, zabójca, złodziej itp.)
Co do zastraszania/szantażu do zajęcia pola to ja, na razie, rozwiązałem to tak:
W obrębie pola działają karty przedmiotów (max dwie) zwiększające bazowe cechy 1/1 takie jak pistolet, kałach, samochód itp.
Dodatkowo za punkty wpływów zagrywa się karty w chwili samej walki. Umożliwiające ucieczkę z pola, bonusy do którejś z cech, bonusy do korzystania z jakiegoś przedmiotu itp.