GRY-PLANSZOWE.pl

Witam

Szukam porady w kwestii zakupu nowej gry. Gramy przeważnie w 2 osoby i nasze ulubiony gry teraz to Le Havre, Agricola, Szklany Szlak, Mombasa, Lewis & Clark. Szukam gry, która spełniałaby chociaż kilka tych warunków:
-gra musi mieć wyczuwalny klimat (feldopodobne twory odpadają).
- tematyka powinna być przyjazna ( żadnego fantasy, sci-fi, horroru).
- najlepiej gdyby nie miała multum zasad ( i wyjątków od wyjątków od wyjątków) ale dużo kombinowania (mój ideał w tym zakresie to Le Havre).
- cenowo chciałbym zamknąć się w 160 zł.


Myslalem o Co2 lub o ZhanGuo, lecz do żadnej nie jestem przekonany. Chętnie posłucham rad weteranów.

Pozdrawiam

W które gry Felda grałeś, że aż tak Cię odrzucają ze względu na niewyczuwalny klimat?

Bo przykładowo Twój ulubiony Le Havre jest suchy jak pieprz.

Grałem w Zamki Burgundii. Le Havre jest dla mnie bardzo klimatyczny. Ale to chyba gustu. Równie dobrze możemy podyskutować czy najlepsza w smaku jest jajecznica brytyjska czy robiona na sposób francuski.

Rozumiem Agricola, gdzie na naszych oczach coś się rozbudowuje i świnie się mnożą, ale Le Havre? To dla mnie typowy przykład suchara.

To trochę mało w tego Felda pograłeś i (nie)świadomie go skreślasz. Zamki Burgundii są faktycznie suche i abstrakcyjnie, ale mechanicznie są przeeleganckie i wciągające. Moim zdaniem najbardziej klimatycznym feldem jest Luna. Mechanicznie nietypowa, dość elegancka, ale nie wszystkim się podoba. Zasad troszkę jest, ale po opanowaniu mózg paruje. No, ale nie chcesz Felda.

Może Myrmes? Rzadko tutaj polecane, nie wiedzieć czemu.

romeck pisze:Rozumiem Agricola, gdzie na naszych oczach coś się rozbudowuje i świnie się mnożą, ale Le Havre? To dla mnie typowy przykład suchara.

Dla mnie nie. Jestem z Gdańska i temat portowy bardzo mi pasuje. Zaczynasz jako malutki przedsiębiorca, a kończysz jako potentat przemysłowy posiadający huty itd. Jest tu masa smaczków, np. związanych z budynkami.

Za Felda podziękuje. Jeśli Zamki to jego najlepsza gra (BGG), to nie chce mi się próbować innych jego gier.

Ps. Gram z żona, dlatego robale nie wchodzą w grę.

Z tego co napisales widze ze podobaja Nam sie podobne gry. Ja swiatecznie wzbogacilem sie w wymarzoną Kawernę - nie wiem czy posiadajac Agricole chcesz isc w dosc podobną grę choc podobno lepsza...

CO2 to bardzo dobry wybór. Z wad, instrukcja - jest średnia. Gra złożona ale nie przez ogrom zasad tylko przez ogrom możliwości. W 2 osoby kołderka jest długa. Zrobicie wszystko co sobie zamierzycie i jeszcze może czasu zostanie. To taka miła odskocznia od wiecznego braku czasu na wszystko. Fajne jest to, że gra może z Wami wygrać więc w pewnych okolicznościach musicie współpracować. Klimat dla mnie jest - składający się głównie ze smogu i zanieczyszczeń .
Ale serio mówiąc to tak, czujesz, że walczysz o uratowanie planety. Specyficzny to klimat ale jest - mnie to nie przeszkadza.

W takim razie bierz Tzolkina (z dodatkiem(. Zagrałem już w niego 300+ partii i dla mnie jest to już po prostu klasyk na miarę szachów. Klimat jest całkiem przyjazny przez ładną szatę graficzną i fajną tematykę. Jest to spójne z tym co robimy w grze. W samej rozgrywce jest sporo kombinowania i taktyk. Każdy układ graczy przynosi inne rozwiązania. Na 2 gra się świetnie, ale na pewno nie wygrasz tą samą taktyką co w grze na 4ech

Jeżeli Tzolkin nie podejdzie to zostaje Keyflower. Tutaj jeszcze więcej kombinacji, a jeżeli dokupisz oba dodatki to czacha paruje już totalnie. I niech Cie nie myli podobny klimat jak w Agricoli. Gra ma tylko pewne aspekty podobne jak rozmnażanie zwierząt, podobna tematyka ukryte cele, a takto jest zupełnie inna grą. Nie ma chyba drugiego takiego euro, w którym jest tyle interakcji Licytacja, która jest świetnie rozwiązana, ale możliwość wysyłania pracowników do wioski przeciwniki jest również świetnym pomysłem. Do tego masz budowanie wioski z kafelków, w której musisz zadbać o odpowiednie połączenia drogowe na przyszłość w celu transportu surowców, za które bedziesz robił PZ, albo ulepszał inne budynki.

Obie te gry dla mnie są fantastyczne i chyba na zawsze zostaną w mojej kolekcji

Popieram Tzolkina!

Dzięki za porady. W Tzolkina grałem na BGA i jakoś nie zaskoczyło. Zaś Kawerna cenowo odpada. Zdecydowałem się zarówno na Co2 jak i ZhanGuo.

Jeśli lubisz Le Havre to Ora et Labora powinna ci się spodobać.

Jeśli grają głównie w dwie osoby, to moim zdaniem OeL nie działa najlepiej.

romeck pisze:Jeśli grają głównie w dwie osoby, to moim zdaniem OeL nie działa najlepiej.

Dlaczego?

Było o tym wielokrotnie. Zepsuty warunek zakończenia gry w opcji dwuosobowej. Rozgrywkę można przeciągać, bo to nie koło kieratu wyznacza zakończenie.

romeck pisze:Było o tym wielokrotnie. Zepsuty warunek zakończenia gry w opcji dwuosobowej. Rozgrywkę można przeciągać, bo to nie koło kieratu wyznacza zakończenie.

To w takim razie dziwne, że gra jest zgłoszona do tego tematu. Również statystyki na bgg świadczą o tym, ze gra dobrze chodzi na dwie osoby. Sama grałam tylko we czwórkę, ale znajomi polecali mi ją właśnie do grania we dwójkę.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 85#p406978

Nie wiem, gusta, opinie, statystyki, trybunały...

Ja ze względu na drętwotę wariantu dwuosobowego, bez żalu grę sprzedałem.