Takenoko jest spoko ;p ładnie wydane, prościutkie zasady ale dla kogoś kto ma kilka gier ogranych może być aż za proste.
Stone Age dobrze się skaluje, ale losowość potrafi być czasem upierdliwa (ty wyrzucasz 4 jedynki a ktoś 4 szóstki i masz ochotę odejść od stołu ;p). Poza tym na dwie osoby ma jedną taktykę (moim zdaniem - zawsze nią gram na BGA i jak ktoś jej nie zna to na 99% przegrywa na 2 osoby), która jest OP i jak dwie osoby o niej wiedzą to gra polega tylko na jej wbiciu.
Istambuł - całkowicie się nie zgodzę, że gra średnio chodzi na 2 osoby. Od czasu zakupu to mój numer jeden w kategorii gier familijnych, z żoną baaardzo często gramy na 2 osoby i jest bardzo fajnie. Interakcji nie ma wtedy za dużo, ale uważam że będzie na podobnym poziomie jak w Stone Age. Kolejny plus to że jest pięknie wydana (moim zdaniem lepiej niż SA, te diamenciki są super
), temat absolutnie nie odbiega od mechaniki (bieganie po bazarach), zasady mega proste (najdłużej schodzi z wytłumaczeniem co robi dany kafelek, później jest to widocznie na ikonach kafla ale na początku te ikonki nic nam nie mówią ;p)
Z przyjaciółmi bawimy się przy niej świetnie pomimo tego, że jest naprawdę prosta a my mamy ogranych sporo pozycji. Moim zdaniem gra bardzo fajnie się skaluje i dobrze działa zarówno na dwie osoby jak i w pełnym składzie. Naprawdę polecam. Myślę, że jeśli ją kupisz to nie pożałujesz.
