Gra rodzinna
Re: Gra rodzinna
Jakiego typu gry komputerowe oni grają? Polecam kupić grę planszową podobnego rodzaju.
Re: Gra rodzinna
Skoro 2-ch młodych, lubiących rywalizację - to pewnie bezpiecznie będzie wybrać coś konfrontacyjnego, z potworkami-stworkami-walczącymi (rywalizującymi) postaciami. Coś bezpośredniego znaczy. Być może jakieś tam hodowanie świnek czy inne budowanie katedry trochę mniej. Bo przecież miło jest odpalić działo i cieszyć się widokiem poległych wrogów
.
Jeśli teza ta słuszna jest... to kto inny musiałby polecić coś konkretnego.
Może Neuroshima Hex albo Nexus Ops, choć nie wiem, czy aby w pełni cieszyć się tymi pozycjami, nie trzeba być ciut starszym. No, ale ja mam tendencję do zawyżania potrzebnego do gry wieku, więc może niech inni ocenią obiektywniej. Grałem ze 2-3 razy w jedno i ze 2-3 razy w drugie, nie do końca więc jestem w stanie kwestię wieku ocenić.
Mogłoby pewnie też przypasować coś w klimacie sportowym, np K2. To już raczej bez problemu w tym wieku powinno być do ogarnięcia. A i rywalizacja jest.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Jeśli teza ta słuszna jest... to kto inny musiałby polecić coś konkretnego.
Może Neuroshima Hex albo Nexus Ops, choć nie wiem, czy aby w pełni cieszyć się tymi pozycjami, nie trzeba być ciut starszym. No, ale ja mam tendencję do zawyżania potrzebnego do gry wieku, więc może niech inni ocenią obiektywniej. Grałem ze 2-3 razy w jedno i ze 2-3 razy w drugie, nie do końca więc jestem w stanie kwestię wieku ocenić.
Mogłoby pewnie też przypasować coś w klimacie sportowym, np K2. To już raczej bez problemu w tym wieku powinno być do ogarnięcia. A i rywalizacja jest.
Re: Gra rodzinna
Jeżeli lubią gry wojenne, to Neuroshima Hex będzie dobrym wyborem. W K2 jest wyścig, ale gracze nie mają możliwości sobie przeszkadzać. Nie wiem, czy taki rodzaj rywalizacji odpowiada.
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 14 sty 2015, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław (Górowo)
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 5 times
Re: Gra rodzinna
Może Manhattan? Sporo negatywnej interakcji, a sama gra nie jest trudna więc powinna się spodobać.
Rattus też pasuje, bo tam praktycznie sama negatywna interakcja, ale bez przesady. Jeżeli klimat średniowiecza im odpowiada to będzie ideał.
Rattus też pasuje, bo tam praktycznie sama negatywna interakcja, ale bez przesady. Jeżeli klimat średniowiecza im odpowiada to będzie ideał.
Re: Gra rodzinna
dodałbym tutaj również Abyss, ale tylko z dodatkiem Kraken, który wprowadza trochę ciekawego urozmaicenia.
Gra prezentuje się świetnie, u nas sprawdziła się bardzo dobrze w odciągnięciu syna od TV
. Zresztą nie tylko Abyss
. Teraz woli spędzać czas przy stole niż przed TV
. Lubi też Dominiona, ostatnio Cytadelę. Jest zachwycony 7 Cudami Świata ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Gra prezentuje się świetnie, u nas sprawdziła się bardzo dobrze w odciągnięciu syna od TV
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- krecilapka
- Posty: 972
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 188 times
Re: Gra rodzinna
Jeśli chlopcy lubią rywalizację i potrafią przegrywać to rywalizacyjną grę z atrakcyjnymi figurkami: kemet, cyklady.
Jeśli nie są tak ograni i źle znoszą porażki bo w rywalizacyjnych ZAWSZE któryś przegra to kooperacja. Trzeba tego pilnować bo jeśli jeden z nich ogra zawsze drugiego to nie jest za dobrze
.
Dlatego może lepiej np. Descent. Są figurki smoków, goblinów i takich stworów znanych dzieciakom z np. Hobbita. Przeciwnik jest jeden i może nim być np. Tata który dba by gra była trudna Ale nie na tyle by przegrać. W podobnym guście są np. Magia i myszy jeśli nie podchodzą wam klimaty fantasy. Idea ta sama tylko scenariusze w świecie zwierząt.
Jeśli chlopcy lubią gwiezdne wojny to w tym typie jest imperial assault.
Wszystkie powyższe gry są w polskiej wersji językowej co może mieć niebagatelne znaczenie.
Na początek to też pomyślcie o jakiejś imprezowej grze. Looping louis jest w dobrej cenie w smyku, mpiku. Aż żal nie wziąć.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Jeśli nie są tak ograni i źle znoszą porażki bo w rywalizacyjnych ZAWSZE któryś przegra to kooperacja. Trzeba tego pilnować bo jeśli jeden z nich ogra zawsze drugiego to nie jest za dobrze
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Dlatego może lepiej np. Descent. Są figurki smoków, goblinów i takich stworów znanych dzieciakom z np. Hobbita. Przeciwnik jest jeden i może nim być np. Tata który dba by gra była trudna Ale nie na tyle by przegrać. W podobnym guście są np. Magia i myszy jeśli nie podchodzą wam klimaty fantasy. Idea ta sama tylko scenariusze w świecie zwierząt.
Jeśli chlopcy lubią gwiezdne wojny to w tym typie jest imperial assault.
Wszystkie powyższe gry są w polskiej wersji językowej co może mieć niebagatelne znaczenie.
Na początek to też pomyślcie o jakiejś imprezowej grze. Looping louis jest w dobrej cenie w smyku, mpiku. Aż żal nie wziąć.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Gra rodzinna
Polecam Evo. Gra jest pięknie wydana, ma proste zasady, jest licytacja, jest przepychanka na planszy, jest negatywna interakcja.
Re: Gra rodzinna
Tak sobie myślę jeszcze.... z własnego doświadczenia kupowanie gier dzieciakom (niewielkiego - coś tam siostrzenicy żony kupowaliśmy, coś tam mojemu bratankowi)... na ile dzieciaki będą pozostawione same sobie z grą / instrukcją, na ile zaś rodzic "zmuszony" będzie do ogarnięcia całej gry i zaprezentowaniu jej potomstwu.
Pamiętam, jak kupiliśmy Mondo dla dzieciaka, zacząłem tłumaczyć zasady z instrukcji, gdy obserwująca to ciotka zauważyła, "jakie to teraz gry skomplikowane robią"
.
Może należałoby przyjąć jako jeden z podstawowych kluczy dużą łatwość w przyswojeniu zasad, aby już instruktaż nie był niepotrzebnym wyzwaniem.
.... i teraz doczytałem, że ta gra nie ma być TYLKO dla nich, a dla całej rodziny. Zatem dobrze by było, aby cała rodzina czerpała z gry przyjemność. Tak więc sugerowane przeze mnie dwie, mniej lub bardziej strategiczne/taktyczne nawalanki może niekoniecznie. Ale (wspomniane również) K2 już prędzej. Choć tej pewnego rozmachu brakuje (być może pożądanego), jednak rywalizacja: jest, łatwość zasad: jest.
W związku z powyższym, pewnie na rodzica spadnie rola ogarniania zasad. Pytanie, na ile rodzic jest skory do intensywniejszej nauki
).
Pomyślałem jeszcze o Zombicide. Pomijam cenę, zastanawiam się jedynie, na ile mama z tatą zachwyceni byliby tłuczeniem umarlaków (choć przyznać trzeba, że gra podchodzi do zagadnienia z duuużym dystansem i na luzie).
Pamiętam, jak kupiliśmy Mondo dla dzieciaka, zacząłem tłumaczyć zasady z instrukcji, gdy obserwująca to ciotka zauważyła, "jakie to teraz gry skomplikowane robią"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Może należałoby przyjąć jako jeden z podstawowych kluczy dużą łatwość w przyswojeniu zasad, aby już instruktaż nie był niepotrzebnym wyzwaniem.
.... i teraz doczytałem, że ta gra nie ma być TYLKO dla nich, a dla całej rodziny. Zatem dobrze by było, aby cała rodzina czerpała z gry przyjemność. Tak więc sugerowane przeze mnie dwie, mniej lub bardziej strategiczne/taktyczne nawalanki może niekoniecznie. Ale (wspomniane również) K2 już prędzej. Choć tej pewnego rozmachu brakuje (być może pożądanego), jednak rywalizacja: jest, łatwość zasad: jest.
W związku z powyższym, pewnie na rodzica spadnie rola ogarniania zasad. Pytanie, na ile rodzic jest skory do intensywniejszej nauki
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Pomyślałem jeszcze o Zombicide. Pomijam cenę, zastanawiam się jedynie, na ile mama z tatą zachwyceni byliby tłuczeniem umarlaków (choć przyznać trzeba, że gra podchodzi do zagadnienia z duuużym dystansem i na luzie).
Re: Gra rodzinna
Jeśli lubią rywalizować to polecam bezpośrednie konfrontacje 1:1, takie jak np:
- Waleczne Piksele - dość szybka karcianka, bitwa dwóch oddziałów
- cała seria Krosmaster: Arena - świetny taktyczny pojedynek, piękne figurki i wykonanie. Ale tutaj cena naprawdę nie może grać roli![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Dla całej rodzinki polecam:
- Wsiąść do pociągu - (jeśli na 4-5 osób to polecam Europę) jest rywalizacja, kto pierwszy zbuduje połączenia kolejowe, choć bezpośredniej konfrontacji w tej grze nie ma
- Szeryf z Nottingham - tutaj z kolei trzeba przechytrzyć Szeryfa i wwozić kontrabandę do miasta. Wszystkie chwyty dozwolone, w tym oszukiwanie i przekupstwo... mnóstwo świetnej zabawy, choć niektórzy uważają tą grę za niemoralną![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
- myślę, że może im się spodobać także wspomniany wcześniej Descent - tutaj drużyna wchodzi do jaskiń walczyć z potworami. Trzeba tylko pamiętać, że jeden z graczy jest 'tym złym', który steruje wszystkimi przeciwnościami. Pozostali gracze współpracują kierując każdy swoją postacią.
- Waleczne Piksele - dość szybka karcianka, bitwa dwóch oddziałów
- cała seria Krosmaster: Arena - świetny taktyczny pojedynek, piękne figurki i wykonanie. Ale tutaj cena naprawdę nie może grać roli
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Dla całej rodzinki polecam:
- Wsiąść do pociągu - (jeśli na 4-5 osób to polecam Europę) jest rywalizacja, kto pierwszy zbuduje połączenia kolejowe, choć bezpośredniej konfrontacji w tej grze nie ma
- Szeryf z Nottingham - tutaj z kolei trzeba przechytrzyć Szeryfa i wwozić kontrabandę do miasta. Wszystkie chwyty dozwolone, w tym oszukiwanie i przekupstwo... mnóstwo świetnej zabawy, choć niektórzy uważają tą grę za niemoralną
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
- myślę, że może im się spodobać także wspomniany wcześniej Descent - tutaj drużyna wchodzi do jaskiń walczyć z potworami. Trzeba tylko pamiętać, że jeden z graczy jest 'tym złym', który steruje wszystkimi przeciwnościami. Pozostali gracze współpracują kierując każdy swoją postacią.