Essen a wybory

[a2na]

Witam,
Czy ktoś z Was jadących do Essen przemyśliwuje udać się do Koloni spełnić obowiązek wyborczy.
Przyznam że trochę mi łyso że nie będzie mnie we Wrocławiu i przemyśliwuję poważnie wybrać się na głosowanie do Kolonii. Tylko godzina drogi od Essen pociągiem, głosować można od 6.00 więc jakby co zdążymy obrócić przed początkiem targów a przynajmniej dużo nam nie ucieknie. No i sumienie będzie miał człowiek czyst(sz)e...

Gdyby ktoś był chętny moglibyśmy pojechać razem używając biletu Wochenende że o wolnym miejscu w samochodzie nie wspomnę (gdyby ktoś dysponował i się wybierał) byłabym wdzięczna...
pozdrawiam
a2na

[bazik]

brawo, szacunek.

[Nataniel]

My wracamy w niedziele o 8 rano samolotem, tak wiec na glosowanie powinnismy zdazyc.

[Valmont]

My wracamy w niedziele o 8 rano samolotem, tak wiec na glosowanie powinnismy zdazyc.

powinnismy to za mało. Musisz mieć pewność!!

[a2na]

a cóż to za pomysł...
a swoją drogą to Russ właśnie mi zasugerował, że powinnam wspólny bilet Wochenende proponować tylko tym którzy będą sensownie głosować...
pozdrawiam
a.

[bazik]

pomimo ze szanse ze w tym srodowisku mielibysmy jakies duze roznice pogladow sa dosc male, to mysle ze lepiej sie w szczegoly nie wdawac. ja zakladam ze im wiecej plansowkowcow zaglosuje tym srednio lepiej niz im wiecej polakow, glebiej proponuje tego nie rozstrzasac.

[cannehal]

Moim zdaniem polityka powinna zostawać za drzwiami, kiedy spotykają się ludzie, aby się dobrze bawić. Jedno z drugim się gryzie. Zresztą co do poglądów to czy są dość jednolite to bym jednak dyskutował...

Oczywiście wybory to obowiązek i iść trzeba, bezwarunkowo trzeba też zachęcać innych, nawet jeśli zagłosują inaczej.

A wracając do tematu to zazdroszczę wyjazdu.


pozdrawiam

[lacerta]

My wracając do Wrocławia będziemy głosować w Lipsku. To po drodze, bo Kolonia nie za bardzo

[a2na]

szkoda, trochę na Was liczyłam.
Co do tego że pojadę tylko z tymi którzy mają zbieżne do moich poglądy to był to żart oczywiście, czasy pełnej jednomyślności mam nadzieję nie powrócą
a.

[bazik]

nie potrafie sie powstrzymac, przepraszam



czy powroca - to zalezy jak zaglosujesz

[Geko]

Bazik, świetna wariacja na temat jednego hasła wyborczego

[Dusso]

Ważne, żeby w ogóle zagłosować, nawet jeśli nie za, to przynajmniej przeciw

[stalker]

nie potrafie sie powstrzymac, przepraszam

Rotfl

[draco]

Moim zdaniem polityka powinna zostawać za drzwiami

Chyba, że gramy w grę polityczną, np. Die Macher albo W cieniu cesarza. MI nadal po głowie chodzi pomysł gry Republika Catanu.

[maja76]

Ale czy nie jest tak, ze zeby glosowac za granica, trzeba wczesniej przeslac swoje dane do konsulatu / ambasady? Ja musialem tak zrobic mieszkajac teraz w Strasbourgu - inaczej nie da sie zaglosowac (trzeba przeslac swoje dane, pesel, nr paszportu / do, imiona rodzicow, miejsce zamieszkanie itp.).

[cannehal]

draco:

No masz rację. Jest jeszcze jedna gra, która bez polityki się nie obejdzie, bardziej nam bliska... Inwigilacja

A przy okazji (z innej beczki) może by wymyślić taką grę krążącą wokół tematyki kolejek w PRL'u? Jakąś party game, karciankę??


pozdrawiam

[MichalStajszczak]

cannehal napisał:

A przy okazji (z innej beczki) może by wymyślić taką grę krążącą wokół tematyki kolejek w PRL'u? Jakąś party game, karciankę??

Znam co najmniej dwie takie gry, chociaż ani jedna z nich nie była chyba wydana. Myślę, że temat jest teraz zbyt odległy w czasie i dla większości osób niezrozumiały

[cannehal]

teraz za to sie stoi w kolejkach w urzedach

Ale prawda, że temat jest odległy - ja sam trochę pamiętam jak mnie babcia ciągała do kolejki i robiłem za przynęte, aby dostać się na przód

A te gry o których mówisz, to są na jakimś forum opisane, ktoś umieścił reguły?

pozdrawiam

[ja_n]

A przy okazji (z innej beczki) może by wymyślić taką grę krążącą wokół tematyki kolejek w PRL'u? Jakąś party game, karciankę??

Guillotine jest o staniu w kolejce

[draco]

Wracajac do wyborów

Guillotine jest o staniu w kolejce

JA bym w takiej kolejce poustawiał niektórych polskich polityków.