GRY-PLANSZOWE.pl

zarazem nic nie widać a to co widać w ziemię nie wbija. PROSZĘ nie zepsujcie tej legendy....

Kryształy Czasu, Magia i Miecz, Malauki i Uruk Hai z ich odzyskiwaniem 5 ŻYW na turę - piękne czasy.
Zgodzę się z przedmówcą, zapowiedź bardzo średniej kategorii (grafiki bleee chociaż trzymają styl tego co ukazywało się w MM), ale to tylko osobiste odczucia gdzie Kryształy Czasu to kawał mojego dzieciństwa, tylko to był RPG a tu mamy mieć grę planszową. Mimo wszystko dopinguje i obserwuje.

http://3d6.pl/2016/02/02/odcinek-5-krysztaly-czasu/
Długi wywiad z autorami Kryształów. Mówią także o grze planszowej.

Graficznie straszne

Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka

wilczur pisze:PROSZĘ nie zepsujcie tej legendy....

Przecież Artur już to zrobił - wydając powieść. Planszówka raczej poziomu zepsucia już nie pogłębi.

Czytałem fragment powieści ,tragedia!

Widziałem na Pyrkonie, a właściwie słuchałem, jak autor opowiadał. Niektóre mechanizmy fajne , jak choćby "antykooperacja" polegająca na tym, że część drużyny jest zła i czerpie moce z innych jej członków (czyli żeby pomóc drużynie, musi zaszkodzić poszególnym jej członkom); czy choćby kampania i rozwój postaci, a tym samym zdobywanie pozycji i armii. Jednakże walka w labiryncie przeciwko 3000 (!) lodowych olbrzymów jakoś do mnie nie trafia. Miałem wrażenie, że jakoś tam za dużo wszystkiego. No i choć pewne rzeczy fajnie brzmią, w rzeczywistości fajne wcale być nie muszą.

Tarsary, szlapary, półtalerze i półmiski, hell yeah! Gdzie jest mój suwak logarytmiczny?

Ciekawe czy można zdobywać jakieś przedmioty magiczne, np Pumpy Pominięcia.

A swoją drogą gra karciana o robieniu postaci (szczególnie w KC, gdzie trzeba było na to osobną sesję poświęcić) mogła by być fajna.

TuReK pisze:A swoją drogą gra karciana o robieniu postaci (szczególnie w KC, gdzie trzeba było na to osobną sesję poświęcić) mogła by być fajna.

Musi być karciana? Bo nadchodzi kościana.
https://www.kickstarter.com/projects/11 ... escription

To już zaczyna być niebezpieczny kierunek. Niedługo z braku oryginalnej tematyki i kreatywnego lenistwa twórców gry osiągną poziom meta grania w grę w której gra się w grę że gra się w grę

ksiazekrzysztof pisze:To już zaczyna być niebezpieczny kierunek. Niedługo z braku oryginalnej tematyki i kreatywnego lenistwa twórców gry osiągną poziom meta grania w grę w której gra się w grę że gra się w grę

To już też jest. Nazywa się Millennium Blades. Jest o gra o tym, że jest się graczem CCG, kupuje się karty, składa talię i gra w turniejach

Ja osobiście tego wszystkiego nie lubię - ani tego meta-ironicznego niby-poczucia humoru, ani odgrzewania starych racuchów, tym bardziej w nędznej formie (a jeśli ktoś chce bronić ilustracji z cinematiku powyżej, to nie mam pytań) która od razu zdradza chęć zarobienia niewielkim nakładem na starej marce i sentymentach. Obie sytuacje zdradzają w moim przekonaniu twórcze lenistwo lub niemoc napędzające prostą chęć zarobienia (w której w żadnym wypadku nie ma nic złego).

Grałem, mam nawet w chacie prototyp z milionem ksiąg scenariuszy i rzeczywiście niektóre mechanizmy bardzo sensowne. (choć nie wiem na ile od czasu prototypu się gra zmieniła) Mocno przypomina paragrafówki więc jeśli ktoś nie przełknął powieści/starego rpga to tutaj też nie przełknie. A jeśli tak, to może się całkiem nieźle nawet bawić

Stare dobre czasy z początków rpg w Polsce. Najbardziej co mi utkwiło w głowie z KC to, że wysokopoziomowy rycerz w zbroi płytowej biegał szybciej od konia w galopie

Całe szczęście, że pojawił się Warhammer hehe.

Graficzna słabizna.
Zakładam że nie mogli zwerbować do projektu Jarosława Musiała z jego kultowymi grafikami z KC.

Vandal pisze:Graficzna słabizna.
Zakładam że nie mogli zwerbować do projektu Jarosława Musiała z jego kultowymi grafikami z KC.

Jestem prawie pewien, że bohaterowie (w 0:59 filmu) to pokolorowane ilustracje Musiała.

Vandal pisze:Graficzna słabizna.
Zakładam że nie mogli zwerbować do projektu Jarosława Musiała z jego kultowymi paskudnymi grafikami z KC.

FTFY

dzisiaj pokazał się news z "przedsprzedażą" - a ja nadal nie wiem CZEGO? Ktoś może coś opisać więcej? Czy te grafiki to prototyp? Dlaczego nie ma żadnego tekstu na części? Jakaś instrukcja?

Boszzzeeee ktoś się zatrzymał w czasie na M&M z 1991 r?

Szukajcie a znajdziecie:

http://www.paladynat.pl/gra-fantasy-kry ... onie-2016/

Sam spis komponentow:

ZAŁOŻENIA
Wiek: od 9 do 99 lat.
Ilość graczy: od 1 do 10
Czas rozgrywki: 30+ minut, zależnie od scenariusza
Nauka Zasad: od 5 do 15 minut
Typ gry: kooperacyjna gra fantasy

ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA
Łącznie 220 kart:
– 151 kart bohaterów
– 19 kart sprzymierzeńców
– 20 kart oddziałów sprzymierzeńców
– 30 kart skarbów
Instrukcja gry
Księga Wyzwań z I-go Poziomu Labiryntu Śmierci (100 spotkań)
Księga Wyzwań z II-go Poziomu Labiryntu Śmierci (100 spotkań)
Księga Wyzwań z III-go Poziomu Labiryntu Śmierci (50 spotkań)
2 kostki k10
Plansza podziemi
Żetony
Symbol lidera

140 pln w przedsprzedazy.

Wintermute pisze: – 151 kart bohaterów

Rozmach iście w stylu KC
Niestety nie chodzi pewnie o rodzaje bohaterów, tylko jakieś karty ich umiejętności/akcji .

Jak wygląda przebieg gry? Czy faktycznie zasad można nauczyć się w kilka minut?

W dużo bardziej szczegółowej wersji tłumaczenia zasad, wraz z przykładami, zrozumienie ich zajęło niektórym nawet mniej niż minutę. Rekordzistka, zrozumiała wszystko i uznała, że umiałaby grać po 20 sekundach.

Śmiechłem. Czyli szykuje się rozgrywka na miarę warcabów.

Do 19 kwietnia cena gry planszowej wynosi 140 zł.

W związku z dużym zainteresowaniem postanowiliśmy przedłużyć sprzedaż gry w cenie 140 złotych do 20 kwietnia do godziny 23:59.

Duże zainteresowanie, poważnie? Nawet fanatyk KC nie byłby takim kamikadze.

To jest duże zainteresowanie, ale "pierwszymi 200 egzemplarzami w promocyjnej cenie", co brzmi dość zabawnie. ; )

W każdym razie po pobieżnym przejrzeniu strony w oczy rzucają się różnorodne byki. Oby nad stroną redakcyjną gry pochylili się dłużej skoro oparta jest chyba w dużej mierze na tekście.

Turnavine pisze:To jest duże zainteresowanie, ale "pierwszymi 200 egzemplarzami w promocyjnej cenie", co brzmi dość zabawnie. ; )

W każdym razie po pobieżnym przejrzeniu strony w oczy rzucają się różnorodne byki. Oby nad stroną redakcyjną gry pochylili się dłużej skoro oparta jest chyba w dużej mierze na tekście.

Wizyta na stronie, to rzeczywiście prawdziwa podróż w czasie: byki i marketingowe arcybanialuki (z tym tłumaczeniem zasad w 20 sekund, to pojechali po bandzie;) Normalnie lata dziewięćdziesiąte pełną gębą