[Warszawa] Monsoon Cafe zamiast OKO 19.10

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
mefiug
Posty: 398
Rejestracja: 02 mar 2007, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

[Warszawa] Monsoon Cafe zamiast OKO 19.10

Post autor: mefiug »

ehh co za niefart
Sztefan cos pisal o Paradoxie moze tam???




od moderatora: wydzielonie z OKO
Spotkanie odbedzie sie w Monsoon Cafe
http://www.gry-planszowe.pl/news.php/1, ... zowki.html
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Ha, mnie i tak nie bedzie, wiec mniejszy moj bol ;-).

W Paradox to chyba bedzie ten minikonwent, wiec moze byc sporo ludzi...

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Głosuję za monsoon cafe. Nigdy tam nie byłem i chętnie bym zajrzał.
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

tez jestem za monsoon cafe :D
Awatar użytkownika
mefiug
Posty: 398
Rejestracja: 02 mar 2007, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mefiug »

ok to i ja przybede do MC
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

wstepnie deklaruje swoja wizyte w MC
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

I ja wstępnie deklaruję pojawienie się w MC.
Nie dość, że W OGÓLE dawno mnie nie było, to chętnie jeszcze odwiedze ponownie "Księżycową Wkrótce" :P Kafejkę
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

Browarion pisze:I ja wstêpnie deklarujê pojawienie siê w MC.
Nie do¶æ, ¿e W OGÓLE dawno mnie nie by³o, to chêtnie jeszcze odwiedze ponownie "Ksiê¿ycow± Wkrótce" :P Kafejkê
jak bedziesz to wez ksiazeta florencji
chetnie zagram :D
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

gigi pisze:jak bedziesz to wez ksiazeta florencji
jasne
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
mefiug
Posty: 398
Rejestracja: 02 mar 2007, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mefiug »

do ksiazat to i ja z Beata sie przysiadziemy z checia :]
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Ja będę miał Wiedźmina i Condottiere. Do obu gier będę szukał składu (Condottiere chętnie w wariancie z dobieraniem kart, a może też z zagrywaniem karty zakrytych).
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

potwierdzam swoje przybycie do MC (wraz z KF :wink:)
od której bedziecie w knajpce?

Chętnie też zagram w jakies inne gry - jakby co to z przyjemnością poznam Condottiere
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

Browarion pisze:potwierdzam swoje przybycie do MC (wraz z KF :wink:)
od której bedziecie w knajpce?

Chêtnie te¿ zagram w jakies inne gry - jakby co to z przyjemno¶ci± poznam Condottiere
przyniose condottiere
bede ok 16-17
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

bede mial ze soba tylko Aladdin's Dragons:
http://www.boardgamegeek.com/game/492

chetnie sprobuje Wiedzmina

bede staral sie byc po 16
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

jax pisze:
chetnie sprobuje Wiedzmina
tez chetnie zagram w Wiedzmina :D
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

To spytam tych, co byli. Wiele razy przejeżdżałem obok tego miejsca, gdzie wg mapy ze strony powinna być Monsoon Cafe. Wiele razy przejeżdżając obok gapiłem się na wszystkie bramy na tamtym odcinku Jerozolimskich wypatrując kawiarni. Jak dotąd nie skończyło się to na szczęście stłuczką. Ale nie skończyło się też znalezieniem kawiarni - jej tam po prostu nie ma, tak na oko. Gdzie ukrywa się wejście do knajpy? A może jest nieoznakowane, tylko dla wtajemniczonych? Albo od strony Chałubińskiego?
Awatar użytkownika
mefiug
Posty: 398
Rejestracja: 02 mar 2007, 11:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mefiug »

wejscie jest od al. Jerozolimskich ale sa jakie renowacje budynku wiec kiepsko widac
jest to pierwse mozliwe wejscie po wyjsciu z podziemi nie wiem jak mozna dokladnie opisac :]
jak sie idze wzdluz budynku to powinno sie zauwazyc :]
Powodzenia Ja_nie
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Post autor: Sztefan »

W samym Monsoonie jeszcze nie byłem, ale zmieni się to w piątek :)

Biorę Blefuj, Fasolki, Mafię i Wysokie Napięcie. Zagram chętnie we wszystko. Będę od 16.

P.S. Właściwie to byłem w Monsoonie przez kilka sekund. Też się kiedyś zastanawiałem gdzie to jest i zrobiłem jakiś czas temu zwiad :)
Generalnie idąc od strony Marriotu mijamy wiadukt przechodząc podziemiami. Wychodząc z podziemi idziemy cały czas prosto (w kierunku OKA :). Zaczyna się długi budynek, przy którym chyba cały czas są rusztowania. Od razu pierwsze otwarte drzwi, to właśnie wejście do Monsoona. Z ulicy nie widać stolików i ludzi wewnątrz. Ewentualnie jak ktoś nie będzie mógł trafić to niech zadzwoni, to ktoś wyjdzie. Albo zrobimy dużury - przed Monsoonem będziemy stać na zmianę z wielką flagą gry-planszowe :)
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

Sztefan pisze:. Ewentualnie jak kto¶ nie bêdzie móg³ trafiæ to niech zadzwoni, to kto¶ wyjdzie. Albo zrobimy du¿ury - przed Monsoonem bêdziemy staæ na zmianê z wielk± flag± gry-planszowe :)
Sztefan rozumiem ze zglaszasz sie na ochotnika na pierwsza warte z flaga :twisted:
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

droga do MC już nie powinna być dla nikogo tajemnicą... oczywiście mowa o pieszych :P
mała uwaga - tam zawsze trudno zaparkować, jakby co polecam parking "PKP" po drugiej stronie, wzdłuż Al. Jana Pawła

będę po 16.


c u
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9439
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Ja zwykle parkuję na Nowogrodzkiej, ale nie zawsze jest to łatwe. Mozna też zaparkować na chodniku dokładnie po przeciwnej stronie Alej, zaraz za przystankiem
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Post autor: Sztefan »

No i spotkanie w MC (nie Donaldzie :wink: za nami. Trochę się pogubiłe w rachunkach, ale w sumie było nas 12-15 osób (z czego Beata i Szymon tylko "gościnnie", w sensie nie grali). Kilka "zwykłych" bywalców grało też w Jengę i Scrabble.

Sam lokal bardzo miły. Siedząc tyłem do baru nawet się nie czuję specjalnie, że jest się w lokalu. Atmosfera mocno kameralna. Palić można, ale na szczęście mało osób z tej opcji korzystało. Zadymienie zdecydowanie mniejsze niż w Paradoksie, właściwie to nie tylko w stosunku do Paradoksu, ale ogólnie bardzo małe, w przez większość czasu wręcz zerowe. Ceny mocno warszawskie, ale czego wymagać od lokalu w centrum. Chyba koło 18 było przez chwile nawet dosyć pełno, ale i tak chyba były jeszcze wolne stoliki (piątek wieczór!). Po 20 w lokalu była już chyba tylko nasza grupka.

Zagrałem w
Condottiere (wariant dobierania do 3 kart po każdej bitwie, bez przekroczenia limitu 10 kart + 1 za każdą prowincje)

Nie wiem, czy nie jest jeszcze gorzej. W podstawowej wersji przynajmniej można przeczekać pierwsze krwawe starcia i potem zdobyć prowincję mając pewagę nad osłabionymi przeciwnikami (choć oczywiście mozna się na tym przejechać). Tymczasem tu każdy dobiera do 3 kart, więc nawet jak ktoś nie wygra, to przynajmniej może nabroić. Condottiere nie uważam za całkiem złą, ale jednak bardzo mocno przeciętną grę. Może inne warianty coś jeszcze wniosą.

Morgenland (znane też jako Aladdin`s Dragons)

Całkiem przyjemna gra licytacyjna. Mamy plansze podzieloną na trzy rejony. Jaskinia na dole gdzie zdobywamy skarby. W środku miasto, gdzie możemy uzyskać różne przywileje. Na górze pałac gdzie zdobywamy artefakty. Gracz, który zdobędzie jak najwięcej artefaktów wygrywa.

Każda osoba ma 8 żetonów (od 1-9 bez 3). Obstawiamy pola stawiając po jednym żetonie zakrytym. Jak wszyscy wyłożą swoje żetony, to patrzymy kto ma gdzie przewagę. Na niektórych polach tylko zwycięzca coś zdobędzie, na innych więcej graczy.

Bardzo ciekawe są dwa mechanizmy. Po pierwsze remisy. Wygrywa je gracz początkujący, a dalej następni gracze w kolejności wsazówek zegara. Co ciekawe znacznik gracza początkującego nie przechodzi po runddzie dalej! Jest to silna motywacja dla gracza na prawo od startującego by przejąc funkcję gracza początkującego (oczywiście można takie pole obstawić).

Drugą ciekawą sprawą jest kupno artefaktów. Raz musimy się dostać do samego pałacu. Możemy albo postawić nas żeton na strażnikach. Jak mamy przynajmniej równą siłę (strażnik jest losowany, ma siłę od 1-10) to wchodzimy, jak mniej to możemy dopłacić różnicę skarbami. Możemy też użyć artefaktu (jest kilka rodzaji, każdy coś tam daje, ale możemy użyć tylko jednego na turę, chyba, że będziemy mieli przewagę na polu, które pozwala użyć dwa na turę). No i potem patrzymy w pałacu kto ma przewagę przy danym artefakcie. Gracz, który dał najwięcej może kupić artefakt, ale płaci tyle ile postawił. Jak kilkoma żetonami, to za każdy musi zapłacić innym rodzajem skarbu. Innymi słowy musimy dac najwięcej by w ogóle kupić artefakt, ale z drugiej strony tyle byśmy byli w stanie zapłacić.

Całość sprawdza się bardzo dobrze. I znowu okazuje się, że miło mi się gra w starszy tytuł (gra pochodzi z 2000 roku). Czekam w końcu na jakiś powalający tytuł, który powstał ostatnio :)

P.S. jeszcze jedna uwaga co do zasad; my graliśmy dobrze, ale:" In the dragon caves, each cave may have treasures on 0-4 shelves, but never more than 1
less than the number of players."

To ciekawe, bo na kartach dla czterech graczy były pola z 4 skarbami w danym pokoju.

Wysokie Napięcie


Ogólnie grą wieczoru było chyba Condottiere grane nawet na dwóch stolikach. Pojawił się też Wiedźmin, KF, Aton, Konfrontacja, Blefuj i chyba Giza.
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

Sztefan pisze: Trochê siê pogubi³e w rachunkach, ale w sumie by³o nas 12-15 osób (z czego Beata i Szymon tylko "go¶cinnie", w sensie nie grali).
Beata grala w Coloretto
Ostatnio zmieniony 21 paź 2007, 10:08 przez gigi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Ja niespodziewanie dla samego siebie pojawiłem się w MC i muszę przyznać, że było baardzo sympatycznie.
Grałem w:

Condottiere z wariantem dobierania trzech kart, w 6 osób. W tę liczbę osób było po prostu nudno - za duże przestoje i olbrzymia nieprzewidywalność. W zeszłym tygodniu grałem we 3 i gra była całkiem dobra w swojej klasie.

Morgenland
Naprawdę dobra gra. Fajna mechanika (m.in. obstawianie miejsc w ciemno, karty czarów, żetony dające specjalne funkcje), całkiem klimatyczna i co najważniejsze - emocje i kombinowanie. No i ciekawie wykonane klejnoty. Wygrał Ostry.

Wysokie Napięcie
Tytuł, który bardzo szanuję i który jednocześnie trochę mnie czasem przytłacza swoją matematycznością, ilością informacji do analizy i nieprzewidywalnością kiedy gra się zakończy. Wygrał Ostry, za nim Robert (nowicjusz!), Jax i ja zajęliśmy ex aequo trzecie miejsce, a Gigi i Sztefan (albo Sztefan i Gigi) na końcu. Zauważcie, że ani Sztefan ani Gigi (starzy wysokonapięciowi wyjadacze) nie przyznają się, że tak słabo im poszło :wink:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Condottiere - nie rozumiem narzekań zupełnie. Grałem w grupie 6 graczy (oprócz Sztefana i Gigi same nowe dla mnie twarze) i bardzo mi się podobało. Wariant z dobieraniem bardzo dobry, tylko tak warto grać w tę grę. Nawet po klęsce można się dość szybko odbudować i próbować sił w kolejnych starciach. Sztuką jest wiedzieć kiedy się włączyć do bitwy, a kiedy się wycofać i patrzeć jak inni się wykrwawiają.

Wiedźmin - nie mam jeszcze zdania. Niby wszystko ok, nie ma się do czego przyczepić, ale gra mnie jakoś nie porywa. Może nie miałem nastroju - zobaczymy.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2007, 10:06 przez ja_n, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ