[Gdańsk] Spotkanie planszówkowe w Polacoloco
[Gdańsk] Spotkanie planszówkowe w Polacoloco
Będąc niedawno w Polacoloco (wraz z Markusem i Parakiem) umówiliśmy się z właścicielem knajpki na wtorek, aby spróbować z przeniesieniem naszych 'Puerto i Szafo' wieczorów do tego miejsca.
Polacoloco znajduje się na ulicy Piwnej (idąc od zbrojowni, po lewej stronie).
Miejsce jest sympatyczne, są tam dobre stoły i światło (jest czysto i schludnie). Zamykają o 22, ale jeżeli będzie nas więcej możliwe jest zamknięcie o 23. Lokal teoretycznie jest palący, ale jeżeli trafi się jakiś zbłąkany palacz, grzecznie uda się poprosić o zapalenie na zewnątrz Ostatnio byliśmy tam jedynymi klientami, więc nie ma tam zbytnich tłumów w tygodniu- nie jest to duże miejsce, ale ma bardzo ładny wystrój i nie jest to 'meliniarnia-piwiarnia'.
Proszę o informacje, kto z forumowiczów chciałby się spotkać w ten wtorek w Polacoloco w godz. 18-22 (23).
Gdańsk ma szansę na naprawdę fajne miejsce do grania (ostatnio testowaliśmy Polacoloco przy 'Medinie' i miejsce to testy przeszło pozytywnie ), ale musimy postarać się, aby tego miejsca 'nie spalić'.
Jest to miejsce komercyjne- więc mile widziane są zamówienia (abyśmy my byli tam mile widziani)- sytuacje, gdzie np. kilka osób siedzi przy wodzie mineralnej mogłyby odstraszyć szefa knajpki. Nie musimy tam opychać się i opijać, ale należałoby zachować minimum wymogów przy tej 'wymianie barterowej'. Repertuar menu to przeróżne kawy, herbaty i sporadyczne ciastka
Miejsce należy do spokojnych, więc również na początek dobrze byłoby zacząć od tytułów mniej głośnych niż np. Jungle Speed (z latającym totemem), czy Pitchcar (z latającymi kapselkami ).
Wszystko po to, aby nie wystraszyć innych gości (choć może tak się zdarzyć, że będziemy po prostu sami) i nie zrazić właściciela. Przekrój klientów tego miejsca jest dosyć 'spokojny'.
Miejsce ma potencjał i jeżeli mądrze to wykorzystamy- da radę na długo. Tak jak mówię, byłoby to obopólne rozwiązanie - bo klientów sporo tam nie ma i miejsce to często świeci pustkami, a jest naprawdę ok.
Muzyka leci spokojna, nie ma nap***przania w ucho decybelami, spokojnie można skupić się nad tym, nad czym się gra- to dodatkowy plus.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Ja w najblizszy wtorek tez nie moge, ale w kolejny postaram sie zjawic.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- JackthePilot
- Posty: 40
- Rejestracja: 28 gru 2005, 12:43
- Lokalizacja: Gdańsk
- JackthePilot
- Posty: 40
- Rejestracja: 28 gru 2005, 12:43
- Lokalizacja: Gdańsk
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Ja bede dzisiaj po 17, z Rafalem i fajnymi grami
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Jako gość, któremu nie udało się zagrać w Polacoloco, ale wypiłem tam świetną kawkę, parę opinii od siebie.
Miejsce fajne, choć stoliki małe - mam nadzieję, że nikt Wam nie będzie zabraniał łączyć. Własciciel / barman (i ogólnie obsługa) - bardzo sympatyczni. I tylko trochę szkoda że jest tylko 5 stolików.
Jak dam radę nastęny raz w Gdańsku także spróbuję być we wtorek, to może uda się sprawdzić jak wszystko chodzi LIVE
pozdro
Miejsce fajne, choć stoliki małe - mam nadzieję, że nikt Wam nie będzie zabraniał łączyć. Własciciel / barman (i ogólnie obsługa) - bardzo sympatyczni. I tylko trochę szkoda że jest tylko 5 stolików.
Jak dam radę nastęny raz w Gdańsku także spróbuję być we wtorek, to może uda się sprawdzić jak wszystko chodzi LIVE
pozdro
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Ja bojkotuje Polacoloco - drogo, slabo, daleko, malo miejsca, papierosy.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Z Osowej daleko. Jezeli jest to jedyny minus, to ok, idzie przezyc. Jezeli jeden z wielu, to wymieniam wszystkie.Parak pisze:W jakim sensie daleko? Z Osowej to owszem, ale od dworca to prawie tak blisko jak Szafa.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Fakt papierosy były: za sprawą 3 dziewoj, które poza nami były jedynymi klientami (nie licząc znajomych szefa). Ostatnio byliśmy w lokalu sami, więc uważam to za duży plus tego miejsca. Obsługa jest ok- siedzieliśmy do 23. Miejsce jest specyficzne, bo często napotyka się tam pustkę, a wtedy klimat jest naprawdę ok. Jeżeli Polacoloco jest drogie, to Puerto było ekstremalnie drogie Reszty grzechów nie pamiętam Warunki do gry uważam za dobre- ciepło, sucho, pewnie Dobrze byłoby cyklicznie zasiedzieć jedno miejsce- jeżeli się nie uda- trudno, pozostanie indywidualne umawianie się na gry, też jakas opcja...
K.
K.
- Markus
- Posty: 2456
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 564 times
- Been thanked: 275 times
Lokal jest sympatyczny z wyglądu , niestety loteria pt : "czy dziś będzie ktoś w tym lokalu palił " jest dla mnie niezbyt ciekawa
Ja rezygnuje z tego lokalu .
Ostatnio było 8 osób i kolejne 8 miałoby problem z pomieszczeniem się - nie rokuje to dobrze dla tego miejsca / właściwie jest ono nierozwojowe /
Ja rezygnuje z tego lokalu .
Ostatnio było 8 osób i kolejne 8 miałoby problem z pomieszczeniem się - nie rokuje to dobrze dla tego miejsca / właściwie jest ono nierozwojowe /
mam wrażenie że indywidualne spotkania to nie jest TO o co nam chodzi w tym wątkuDobrze byłoby cyklicznie zasiedzieć jedno miejsce- jeżeli się nie uda- trudno, pozostanie indywidualne umawianie się na gry, też jakas opcja...
Ostatnio zmieniony 13 lis 2007, 14:20 przez Markus, łącznie zmieniany 2 razy.
- Markus
- Posty: 2456
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 564 times
- Been thanked: 275 times
pamiętam że wspominałem o tym właścicielowi - niestety groch o ścianę , jego argumentacja jest następująca - w niewielu kawiarniach w gdańsku można palić, więc on pozwala na palenie, podobno przyciąga to klientów , obiektywnie patrząc to w tym lokalu przez 60% czasu nikogo nie ma , zwłaszcza w dni powszednie ,unicorn pisze:Jeżeli mielibyśmy zostać w tym lokalu, trzebaby ustalić z szefem wtroki bez papierosa - lokal jest bardzo mały i wystarczy że będzie jeden palący i jest problem.
ostatnim razem gdyby nie my to zarobek lokalu opierałby się na 3 paniach palących , jak widać ruch w interesie nie jest oszałamiający
Wiem, że nie o to chodzi- napisałem tak z przekory- trudnym jest dogodzenie różnym gustom...
Pozostają dwa wyjścia:
a) możemy umówić się na następny wtorek w ten sposób- umawiamy się w Polacoloco- wchodzi ktoś palący- wychodzimy oznajmiając, że nie interesuje nas palący lokal...
b) jeżeli już dziś skreślamy Polacoloco- ok- jeżeli ktoś posiada inny pomysł na miejsce, może się nim podzielić
Konkludując, wydaje mi się, że dogodzenie wszystkim będzie trudne- dla mnie może być nawet Sopot Ferber (sala dla niepalących, mieliśmy okazję z Markusem ją obejrzeć), ale... zapewne dla niektórych będzie drogo (bo Ferber jest drogi i Polacoloco przy tym to taniocha), dla niektórych znowu daleko
Gdybyśmy umówili się w Ferberze- zapewne okazałoby się, że na pierwsze spotkanie przyjdą 2-3 osoby, bo reszta będzie czekała na opinie na forum Na drugie spotkanie przyjdą osoby, które poczytają na forum jak było na pierwszym spotkaniu, ale z kolei nie przyjdą osoby które były na pierwszym (bo mało osób przychodzi )... Sytuacja groteskowa, ale sami widzicie - bez urazy of korz
Pozostają dwa wyjścia:
a) możemy umówić się na następny wtorek w ten sposób- umawiamy się w Polacoloco- wchodzi ktoś palący- wychodzimy oznajmiając, że nie interesuje nas palący lokal...
b) jeżeli już dziś skreślamy Polacoloco- ok- jeżeli ktoś posiada inny pomysł na miejsce, może się nim podzielić
Konkludując, wydaje mi się, że dogodzenie wszystkim będzie trudne- dla mnie może być nawet Sopot Ferber (sala dla niepalących, mieliśmy okazję z Markusem ją obejrzeć), ale... zapewne dla niektórych będzie drogo (bo Ferber jest drogi i Polacoloco przy tym to taniocha), dla niektórych znowu daleko
Gdybyśmy umówili się w Ferberze- zapewne okazałoby się, że na pierwsze spotkanie przyjdą 2-3 osoby, bo reszta będzie czekała na opinie na forum Na drugie spotkanie przyjdą osoby, które poczytają na forum jak było na pierwszym spotkaniu, ale z kolei nie przyjdą osoby które były na pierwszym (bo mało osób przychodzi )... Sytuacja groteskowa, ale sami widzicie - bez urazy of korz
- Markus
- Posty: 2456
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 564 times
- Been thanked: 275 times
spotkanie odbyło się (plus )
nadal jesteśmy bezdomni tzn bez lokalu ( minus )
było ponad 10 osób ( plus )
właściciel Polacoloco jest nieżyciowy / historia z życia wzięta do wysłuchania u Kamila - jak będzie musiał to opowiadać przy piwie każdemu z osobna to w alkoholizm wpadnie / ( minus )
grano w : " w roku smoka " , " Blafuj " ,
nadal jesteśmy bezdomni tzn bez lokalu ( minus )
było ponad 10 osób ( plus )
właściciel Polacoloco jest nieżyciowy / historia z życia wzięta do wysłuchania u Kamila - jak będzie musiał to opowiadać przy piwie każdemu z osobna to w alkoholizm wpadnie / ( minus )
grano w : " w roku smoka " , " Blafuj " ,