GRY-PLANSZOWE.pl

Można też dostać traumę albo osłabienie, zatem aż tak dobrze nie ma.

Xoltro pisze: ↑23 lut 2022, 14:33 A jaki macie stosunek do pojedynczych scenariuszy? Jeszcze żadnego nie mam ale mam wrażenie że traktowanie ich jako side questów jest trochę dziwne bo w założeniu polega chyba na tym żeby sobie zdobyć kilka XP bez żadnego ryzyka i skutków ubocznych to pytanie czy nie jest to delikatna forma cheatowania (a jeżeli ktoś w ten sposób "nabija" 20 pkt doświadczenia to czymś więcej niż delikatną)

Żeby w nie zagrać, najpierw trzeba wydać doświadczenie, nie mając żadnej gwarancji zwycięstwa. To raz, dwa - po niektórych scenariuszach równie dobrze możesz skończyć z osłabieniem.

Poczytaj jak działa taki scenariusz dodawany do kampanii. Po pierwsze płacisz doświadczeniem za możliwość wejścia w scenariusz, a poza tym możesz nabawić się traum w trakcie i ostatecznie wyjść na tym nie za ciekawie.

W takim razie nie doczytałem, żadnego jeszcze nie mam bo skupiam się na cyklach ale w takim razie rzeczywiście jest to rozwiązane z głową.

Moim zdaniem granie w te scenariusze w trakcie kampanii nie ma sensu. Nijak się mają do narracji.

Najlepiej grać jak nie masz czasu i nie chcesz zaczynać całej kampanii.

kozz84 pisze: ↑23 lut 2022, 18:45 Moim zdaniem granie w te scenariusze w trakcie kampanii nie ma sensu. Nijak się mają do narracji.

Najlepiej grać jak nie masz czasu i nie chcesz zaczynać całej kampanii.

Przecież scenariusz solo trwa tyle ile ten kampanijny i do tego nie masz czasu pograć ale masz czas poświęcic x godzin na składanie decku pod jeden scenariusz? Ja gram w trakcie kampanii bo chetniej po nie się sięga, kampania trochę się wydłuża(gram max 1 na kampanie) i w ten sposób nie muszę poświecic kilku godzin na złożenie decku.

brazylianwisnia pisze: ↑23 lut 2022, 19:23Przecież scenariusz solo trwa tyle ile ten kampanijny i do tego nie masz czasu pograć ale masz czas poświęcic x godzin na składanie decku pod jeden scenariusz? Ja gram w trakcie kampanii bo chetniej po nie się sięga, kampania trochę się wydłuża(gram max 1 na kampanie) i w ten sposób nie muszę poświecic kilku godzin na złożenie decku.

Przecież napisał, że nie gra, bo to się narracyjnie nie klei (i ma rację) - a Ty ni z gruchy, ni z pietruchy o czasie rozgrywki. Pędzę samochodem z Innsmouth do latarni i nagle po drodze zahaczam o Wenecję? Pliz... Bardzo mało jest miejsc, gdzie te scenariusze standalone da się wkleić tak, żeby to miało chociaż pozory sensu.

Trolliszcze pisze: ↑23 lut 2022, 21:36

brazylianwisnia pisze: ↑23 lut 2022, 19:23Przecież scenariusz solo trwa tyle ile ten kampanijny i do tego nie masz czasu pograć ale masz czas poświęcic x godzin na składanie decku pod jeden scenariusz? Ja gram w trakcie kampanii bo chetniej po nie się sięga, kampania trochę się wydłuża(gram max 1 na kampanie) i w ten sposób nie muszę poświecic kilku godzin na złożenie decku.

Przecież napisał, że nie gra, bo to się narracyjnie nie klei (i ma rację) - a Ty ni z gruchy, ni z pietruchy o czasie rozgrywki. Pędzę samochodem z Innsmouth do latarni i nagle po drodze zahaczam o Wenecję? Pliz... Bardzo mało jest miejsc, gdzie te scenariusze standalone da się wkleić tak, żeby to miało chociaż pozory sensu.

Napisał że najlepiej jest grać gdy ma się mało czasu więc odniosłem się do tego że to nie jest dobry pomysł bo nakład czasowy w takim układzie też jest spory. Nie neguje ze narracyjnie to nie ma sesnu ale ta gra to nie tylko fabuła. Nie jest to ksiazka a przede wszystkim gra która bardzo mocno stoi mechanika i jednym będzie to przeszkadzać a innym nie. Nie wnikam. Nie napisałem nigdzie że polecam no to narracyjnie ładnie się klei.. Odnosiłem się do nakładu czasowego.

Najlepiej grać jak nie masz czasu[...]

Napisał czy nie napisał? Więc o co się czepiasz? Gdzie tu jest pisanie "ni z gruchy"?
Widzę że Ciebie jeszcze ta Mombasa trzyma skoro szukasz takich bezsensownych punktów styku zaczepnym tonem. Odpuść chłopie.

Trolliszcze pisze: ↑23 lut 2022, 21:36 Bardzo mało jest miejsc, gdzie te scenariusze standalone da się wkleić tak, żeby to miało chociaż pozory sensu.

A masz jakieś propozycje, które scenariusze i gdzie można by w miarę tematycznie wkleić?

brazylianwisnia pisze: ↑23 lut 2022, 23:19Napisał że najlepiej jest grać gdy ma się mało czasu

Owszem, w drugim zdaniu. Po pierwszym, które brzmiało: "Moim zdaniem granie w te scenariusze w trakcie kampanii nie ma sensu. Nijak się mają do narracji."
Naprawdę nietrudno wydedukować, dlaczego wg kozza nie gra się dobrze w te scenariusze podczas kampanii, więc nie rozumiem, w jaki sposób miałoby go przekonać, że nakład czasowy jest mniejszy. Problemów z narracją to nie załatwia.

tomuch pisze: ↑23 lut 2022, 23:20

Trolliszcze pisze: ↑23 lut 2022, 21:36 Bardzo mało jest miejsc, gdzie te scenariusze standalone da się wkleić tak, żeby to miało chociaż pozory sensu.

A masz jakieś propozycje, które scenariusze i gdzie można by w miarę tematycznie wkleić?

Pamiętam, że hotel graliśmy w Carcosie przed Paryżem, bo uznaliśmy, że dziura czasowa jest tam na tyle duża, że się zmieści (i pobyt w hotelu można jakoś uzasadnić). Karnawał ciężko mi sobie wyobrazić, wakacyjny wypad do Wenecji chyba nigdzie nie pasuje Nie wiem, naprawdę - rzadko nam się zdarza grać standalone w kampanii, bo nigdy jakoś naturalnie nie chcą się "zgrać".
EDIT: A jest parę śmiesznych, a nawet przepakowanych kombosów, które można zdobyć dzięki standalonom. Np. Calvin + Monstrous Transformation z Curse of the Rougarou to prawie jak oszukiwanie.

Trolliszcze pisze: ↑23 lut 2022, 23:50

brazylianwisnia pisze: ↑23 lut 2022, 23:19Napisał że najlepiej jest grać gdy ma się mało czasu

Owszem, w drugim zdaniu. Po pierwszym, które brzmiało: "Moim zdaniem granie w te scenariusze w trakcie kampanii nie ma sensu. Nijak się mają do narracji."
Naprawdę nietrudno wydedukować, dlaczego wg kozza nie gra się dobrze w te scenariusze podczas kampanii, więc nie rozumiem, w jaki sposób miałoby go przekonać, że nakład czasowy jest mniejszy. Problemów z narracją to nie załatwia.

Tylko że ja nie próbowałem go przekonać. On wyraził swoją opinię w temacie. Ja przedstawiłem swoją i nie negowałem jego opinii że ma się to nijak do narracji(bo ma tutaj rację). Chciałem tylko przedstawić opinie co do tego że warto w nie grać gdy ma się mało czasu(poza kampania) bo dla mnie to jest wręcz odwrotnie. Szczególnie ze w takim wypadku gra zachęca by budować dość nietypowy deck na 19-29xp i choćby karty exile mają inna wagę więc kampanijny decki średnio się nadają. To oczywiście tez kwestia względna bo nie każdy będzie chcial power gameowac solo scenariusz(choć warto bo są trudne).
Wiadomo dlaczego niewarto mieszać z kampania. Dlaczego jednak warto? Bo to są fajne, unikalne scenariusze i zasady zostały pomyślane o takim graniu a na koniec możemy dostać unikalne karty gracza do naszego decku na dalszą część kampanii. Wszytsko zależy od tego czy jesteśmy w stanie zignorować jak się tu znaleźliśmy albo czy wogole interesuje nas co się dzieje nty raz przechodzac kampanie. Przypominam że dyskusja zaczęła się wogole od tego że niewarto kupować tych scenariuszy bo dla kogoś ważny jest rozwój talii gracza na co ja zasugerowałem ze można sobie wmieszać w kampanie i tak robie.

Ja grając jakikolwiek standalone scenariusz podczas przechodzenia kampanii tłumaczę sobie tak, że wszystkim badaczom przyśniła się dana przygoda ze scenariusza (tego standalone) A że i tak zmagają się z dziwnymi rzeczami to z tych snów mogą wyjść z nawet jakąś traumą czy dodatkowym doświadczeniem Może trochę naciągane, ale w końcu to Lovecraft...

244 strony dyskusji, a ja wyjadę z pytaniem na milion...no trudno jedziemy: Czy ta nowa edycja którą Galakta teraz wydaje jest dokładnie tym samym co było wydawane wcześniej tylko w nowym pudełku? I jeśli tak to czy można mieszać te edycje?

To jest to samo, ale mieści zawartość dwóch pudełek starych.
Z grubsza. A raczej - niemal w 100%
Nowe grafiki w kilku przypadkach.

Można powiedzieć że to jest tylko zmiana sposobu wydawania gry, bardziej przyjazna dla graczy. A także dająca projektantom większą swobodę w wymyślaniu kampanii.

Czyli płacąc więcej dostanę więcej si? Bo dopakowali pudło?

Podstawka owszem kosztuje więcej, ale mniej niż 2 stare podstawki. teraz płacisz ok. 220 zł, wtedy 2 razy po jakoś 120 (jak nie więcej).
Podobnie z kampaniami: na składkę kosztują taniej niż cała kampania po staremu.

mam pytanie odnośnie fanowskich dodatków, czy są do nich separatory? A jeżeli tak, to gdzie można je zdobyć?

Mam 2 pytania:

1. Czy znacie Panie i Panowie jakiś dobry sposób na zabezpieczenie żetonów? Po kilku rozgrywkach szybko się ścierają a chciałbym żeby mi jeszcze trochę posłużyły.

2. Jaki możecie mi polecić osobny scenariusz, który jest wart uwagi. Sam słyszałem dobre opinie o Morderstwie w Hotelu Excelsior, ale może coś jeszcze?

Z góry dzięki za pomoc.

jakmis83 pisze: ↑15 mar 2022, 14:10 Mam 2 pytania:

1. Czy znacie Panie i Panowie jakiś dobry sposób na zabezpieczenie żetonów? Po kilku rozgrywkach szybko się ścierają a chciałbym żeby mi jeszcze trochę posłużyły.

2. Jaki możecie mi polecić osobny scenariusz, który jest wart uwagi. Sam słyszałem dobre opinie o Morderstwie w Hotelu Excelsior, ale może coś jeszcze?

Z góry dzięki za pomoc.

Co do zabezpieczenia żetonów to chyba najlepsze są kapsle. Ja kupowałem takie:
https://allegro.pl/oferta/kapsle-kapsul ... 1573793083

jakmis83 pisze: ↑15 mar 2022, 14:10
2. Jaki możecie mi polecić osobny scenariusz, który jest wart uwagi. Sam słyszałem dobre opinie o Morderstwie w Hotelu Excelsior, ale może coś jeszcze?

Z góry dzięki za pomoc.

Z osobnych scenariuszy grałem w Śluz który pożarł wszystko. Jeżeli lubisz klimaty kina horroru klasy Z to polecam + jest tam ciekawa mechanika w której tytułowy Śluz naprawdę może pożreć różne rzeczy, nawet po za grą Warto go grać w środku trwającej kampanii ponieważ można tam zyskać karty do talii.
Mam też Labirynty Obłędu. Szybko wertując instrukcję, okazało się że ten scenariusz jest tylko i wyłącznie do rozgrywania osobno, a nie w kampanii. Oczywiście jak ktoś chce to może wrzucić między misjami ten scenariusz, ale nic się w nim nie dostaje. Co najwyżej traumę Klimat piły.
Morderstwo w Hotelu podobno najlepsze. Mam, ale jeszcze nie grałem. Czekam, aż będę rozgrywał Carcossę bo tam najbardziej będzie pasować klimatem.
No i niedługo wychodzą Machinacje w Czasie. Pewnie wrzucę ją w trwającą kampanię Na Krańcu Ziemi.

Cześć wam

Nie miałem okazji jeszcze zagrać w Horror w Arkham LCG i chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja z kampanią, z zestawie podstawowym są podobno dwa scenariusze? A jak to wygląda np. w rozszerzeniu na krawędzi ziemi i dziedzictwie dunwich w nowym modelu wydawniczym ? Jaka jest regrywalność po zakupieniu takich dodatków?

Sajmonella pisze: ↑19 mar 2022, 17:06 Nie miałem okazji jeszcze zagrać w Horror w Arkham LCG i chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja z kampanią, z zestawie podstawowym są podobno dwa scenariusze? A jak to wygląda np. w rozszerzeniu na krawędzi ziemi i dziedzictwie dunwich w nowym modelu wydawniczym ? Jaka jest regrywalność po zakupieniu takich dodatków?

W podstawce są 3 scenariusze.
W "Dziedzictwie Dunwich" jest 8 scenariuszy.
W "Na krawędzi Ziemi" sytuacja jest specyficzna, bo to pierwsza kampania, która jest wydawana od razu w nowym cyklu wydawniczym i mogli sobie pozwolić na większą swobodę. Z tego co wiem, liczba scenariuszy może się różnić w zależności jak Ci idzie kampania. Ogólnie są 4 główne scenariusze, z których część jest 3-częściowa, a do tego jest jakiś dodatkowy scenariusz, który może się parę razy w kampanii powtarzać. W każdym razie - scenariuszy tu też jest raczej sporo

Sajmonella pisze: ↑19 mar 2022, 17:06 Cześć wam

Nie miałem okazji jeszcze zagrać w Horror w Arkham LCG i chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja z kampanią, z zestawie podstawowym są podobno dwa scenariusze? A jak to wygląda np. w rozszerzeniu na krawędzi ziemi i dziedzictwie dunwich w nowym modelu wydawniczym ? Jaka jest regrywalność po zakupieniu takich dodatków?

Regrywalnosc tu trudna sprawa. Każdy będzie to ocenial inaczej. Dla mnie główna frajda to granie różnymi deckami. Dla kogoś innego może być to tylko klimat i fabuła a na decki leje. Oceniam że kampanie chce mi się przejsc ok 5x co daje około 70-80godz. Prawdopodobnie za kilka lat znów bym ograł taka kampanie..

Sajmonella pisze: ↑19 mar 2022, 17:06 Cześć wam

Nie miałem okazji jeszcze zagrać w Horror w Arkham LCG i chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja z kampanią, z zestawie podstawowym są podobno dwa scenariusze? A jak to wygląda np. w rozszerzeniu na krawędzi ziemi i dziedzictwie dunwich w nowym modelu wydawniczym ? Jaka jest regrywalność po zakupieniu takich dodatków?

Scenariusze są 3. Podstawka to jak kiedyś były triale w grach komputerowych. Niby ci tam daje mały przedsmak wszystkiego, ale dalej jest to tylko przedsmak i w porównaniu do pełnoprawnej kampanii wypada trochę blado, jednak tak naprawdę póki nie zagrasz w prawdziwą kampanię to tego nie uświadczysz. Regrywalność jakaś tam jest (zwłaszcza w 2 i 3 scenariuszu), brazylianwisnia słusznie stwierdził, że jest to mocno subiektywne, w dużym stopniu zależy to też od tego, jak bardzo chcesz się pobawić innymi postaciami i ich buildami. U mnie np. jedna postać leży jeszcze w ogóle nierozpakowana. W samych scenariuszach w podstawce niewiele się zmienia z rozgrywki na rozgrywkę poza talią wydarzeń (ma to duży wpływ, ale więcej różnorodności płynie z talii gracza IMO).

Jedyne o czym nie "poinformowała" mnie podstawka, to ile rozkładania, sortowania kart i czytania tekstu wstępu jest w kampaniach, a przynajmniej w "Na krawędzi Ziemi". Dla mnie niestety jest to dosyć ważny czynnik i przez to gra ostatnio rzadko trafia na stół, bo po prostu nie chce nam się przewalać przez ten tekst - czy ktoś może się wypowiedzieć jak jest w starych kampaniach, zwłaszcza Dunwich? Jeśli EotE to wyjątek pod tym względem, to może jeszcze nie wszystko stracone (obecnie jestem "na krawędzi" i zastanawiam się czy chcę się pakować w tą serię).

W Dunwich są kilkuzdaniowe wstępy do scenariuszy, max kilkunastozdaniowe. Tylko wstęp i bodajże jedno interludium w środku są nieco dłuższe.