W co dziś grałaś / grałeś ???

Relacje z pojedynczych gier, raporty z sesji oraz rozgrywki rpg na forum.
allagainstyou
Posty: 152
Rejestracja: 19 lis 2020, 15:30
Has thanked: 33 times
Been thanked: 34 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: allagainstyou »

Grałem w Res Arcana 4x (ostatnio w piątek) i za każdym razem miałem bardzo pozytywne odczucia, za każdym razem miałem wrażenie znacznego postępu i za każdym razem widzę więcej rzeczy i zależności podczas rozgrywki. Gra bardzo dynamiczna, brak downtime'u, partia trwa krótko ale daje poczucie, że zagraliśmy w porządną grę a nie fillerek. Regrywalności w grze jest od groma, można też sobie samemu dorobić "Enklawy mocy" jak te podstawowe się nam znudzą, no i jest wydany dodatek dający "jeszcze więcej tego samego". Kartę "elficki łuk" wyjąłem z talii po obejrzeniu recenzji Rahdo oraz samej karty - i słusznie, bo sądzę, że jeśli trafimy na nią w pierwszych kilku rozgrywkach, gdy dopiero uczymy się gry, karta może sprawić niemiłe wrażenia - ale wydaje mi się, że jeszcze kilka rozgrywek i karta wróci do talii. To samo można rozważyć z "kamieniem filozoficznym", bo karta jest dość mocna i łatwa w użyciu, ale wątpię żeby była niezbalansowana.
Awatar użytkownika
MaMiKr
Posty: 189
Rejestracja: 20 paź 2017, 10:10
Has thanked: 8 times
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: MaMiKr »

Na TTS odpaliliśmy Anno 1800 na 4 osoby i utwierdziłem się w przekonaniu, że ta gra nie jest na 4 osoby i chyba nawet nie dla mnie. Szczególnie boli fakt iż mamy po dwa budynki jednego rodzaju na 4 graczy, budynki czasami są potrzebne do punktowania kart końca gry. Często nie opłaca nami się stracić 2 tury na wyprodukowanie dobra (budynek + produkcja) łatwiej nam jest zrobić darmową akcje handlu i zdobyć ten surowiec od gracza.

Karty cywilizacji troszkę nie równe są i czasami musimy stracić turę żeby je wymienić. Do tego będziemy tracić turę żeby wyłożyć i zrealizować kartę zadań. No i na koniec gra się może przedłużyć dość mocno ze względu na karty, które odliczają nam koniec gry.

Ogólnie mówiąc ja po kilku rozgrywkach się już nagrałem w Anno 1800, myślałem że będzie WoW w sumie sam na pomopwałem sobie balonik, a jest jak zawsze :)

Jak chcecie zagrać, tu macie zasady - które nagrałem dla was:
https://youtu.be/B2-dsmpWb48
prowadzę @Cosoplanszowkach i kanał https://www.youtube.com/@cosoplanszowkach/featured
Tirith
Posty: 115
Rejestracja: 09 sty 2020, 10:48
Has thanked: 22 times
Been thanked: 14 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Tirith »

Jestem po fajnej partii w Endeavor. Jest to świerzy tytuł na moim stole i jak czytałem instrukcję to miałem wrażenie że używanie niewolników jest bardzo opłacalne. Tylko jeden punkt ujemny na koniec gry, a zysk podczas gry spory.

Byłem jednak w błędzie, ponieważ moja żona pod koniec gry zniosła niewolnictwo co samo w sobie dało jej punkty, to ja stracilem nie tylko 1 pkt za karte niewolnictwa ale także bonusy które mi ta karta dawała a które także punktują. W efekcie przegrałem 1 pkt :)
Uncle_Grga
Posty: 556
Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
Has thanked: 86 times
Been thanked: 283 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Uncle_Grga »

Właśnie dziś dotarło i już jest ograne. Atelier.. co ciekawe autor uncredited. Bardzo przyjemny filler, choć po pierwszej rozgrywce zauważam kilka obrazów ma lekko przegięte bonusy. Mecjanicznie proste, worker i dice placement. Brak mikro zasad ppza bonusami z obrazow. Graficznie przepiękna.. obŕazy z czterech epok malarskich. Trochę za cienkie karty. Po jednej rozgrywce widać otarcia krawędzi, chyba trzeba zakoszulkowac, tyle że karty obrazów w nietypowym rozmiarze.

Aż się dziwię, że przeszła tak zupełnie bez echa. Mechanicznie podoba mi się bardziej niż Obrazy Paryża czy Kanagawa.. estetycznie chyba też ładniejsze niż Obrazy Paryża..

Bardzo udany zakup..😊
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2755
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1254 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Yuri »

Nie myślcie, że moje boje w "Folklore The Affliction" ustały całkowicie, jest progres, ale najpierw inna relacja. Prezentowałem kolegom "Eldritch Horror", ALE w wersji z fanowskimi dodatkami "Dzieci Yuggoth" i "Podróz w Nieznane". Dodaja one odpowiednio nowego Przedwiecznego = MiGo i system biletów na karawany i lot sterowcem, oraz zestaw tematycznych kart Przedmiotów i Sprzymierzeńców. Oba dodatki są w wersji PL na BGG, szczerze je polecam ! System biletów jest jednym z tych które po grze z nimi powodują pytanie w głowie "Czemu nie dali tego do podstawki"? Mi-Go zaś są OGROMNIE klimatycznie odwzorowani i włożono w nich masę pracy. To świetny Przedwieczny którego szczerze polecam każdemu. Oczywiście obie gry przegrane, ale Badacze zadowoleni nad wyraz :)

Obrazek
Obrazek

Jako, że w Kremel podczas mojej nieobecności namnożyło się plugastwa, postanowiłem choć na krótko złożyć tam wizytę i przetrzebić choć troszke lokalne pogłowie niemilców.

Jak pamiętacie, ostatnio skończyliśmy na konieczności zbadania tropu oszalałego druida którego widziano w lokalnych lasach, a który miał mieć cokolwiek wspólnego z tajemniczą raną i atakiem na siedzibę Alchemika. Zatem dzielnie ruszyliśmy we wskazanym kierunku.... Daleko nie uszliśmy, gdy moja dzielna drużyna zastała na drodze dziwnie wyglądającą kobiecinę oferującą nam tajemniczy sztylet... Jak wszyscy wiemy, takie historie nie mogą skończyć sie dobrze i nasz Egzorcysta złapał syf... tego, no Przeklęty został. Zaczynało się nieźle.

Obrazek

Ruszyliśmy w dalszą drogę i natknęliśmy się na lokalsów próbujących....

Obrazek

... postanowiliśmy to zbadać i dzięki wysokiemu poziomowi cechy Occult naszego Egzorcysty, przekonaliśmy się że tym razem tłum miał racje. Wiedźmiszony miały na sobie znaki plugawego bóstwa, które wychwyciło czujne oko Egzorcysty. Krótki staż w Świetym Oficjum nie poszedł na marne. Dosyć dodać, że dorzucając wiecheć mokrej leszczyny do stosu zyskał status Respected.

Obrazek

Po dojściu do celu natrafiliśmy na miejscowego Druida:

Obrazek

Obrazek

Walka nie była trudna, game-changerem okazały się 3 osikowe kołki skierowane w Oszalałego Druida przez moją Slayerkę. Została mu odrobinka życia, której to pozbawiła go moja Telepatka, dystansowym atakiem psychokinetycznym. Posiadany po poprzednich misjach przez Slayerkę Pierścień Agrykoli zadający dodatkowe, spore obrażenia istotom mającym wieź z Naturą dopełnił dzieła zniszczenia.
Druidzisko nie miało wyjścia i wyjawiło nam źródło plugastwa... nasze następne kroki mieliśmy skierować na bagna na północy Kremel. Niemniej bliskość Kościoła na Rozdrożu i awansowania postaci, oraz nabycia nowych przez nich umiejetności wydała się oczywista.

Po drodze natrafiliśmy na nieznajomego przy ognisku...

Obrazek

... który dał się finalnie przekonać do kontynuowania z nami swej podróży.

Po dotarciu do celu, przezbrojeniu i zaopatrzeniu, wybraliśmy swoje pierwsze umiejętnosci oparte o system słów-kluczowych, które posiadali bohaterowie. Padło na :

Obrazek

Aż kości K20 swędziały naszych herosów, by wypróbować nasze nowe skille na wskazanym bagnisku, niemniej niedaleko Kościoła znajowała się misja poboczna zlecona nam kiedyś-kiedyś w mieście na północy Kremel...

Obrazek

No cóż, bagnisko musi poczekać, bo oszalały morderca czający się w trupie cyrkowej to też nie przelewki... To be continued, bo przyjechali teściowie ;p
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 961
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 347 times
Been thanked: 745 times
Kontakt:

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Apos »

Na Walentynki otrzymałem takie o to dwa prezenty: Calico oraz Yukon Airlines.

Obrazek

Ten pierwszy był na wishliście, ponieważ lubię proste w zasadach, ale głębokie w rozgrywce logiczne gry. I tutaj się nie zawiodłem, tytuł jest przyjemny i bardzo prosty do wytłumaczenia, ale z drugiej strony ma tendencje do paraliżu decyzyjnego jak wchodzi nowa płytka do wyboru. Przyjemnie stymuluje mózg, a wszystko okraszone sympatyczną oprawą graficzną :)

Obrazek

W Calico z jednej strony musimy jak najlepiej dołożyć jedną z dwóch posiadanych płytek, brać pod uwagę co jest dostępne do dobrania oraz analizować cele na planszy.


Yukon Airlines był na radarze z kilku powodów, a dwoma najważniejszymi dla mnie było odniesienie do mojej pasji oraz branży w której pracuje. Dodatkowo niezłe zapowiedzi oraz recenzje (m.in. Rahdo zachwycał się tytułem) spowodały, że wcześniej czy później Yukon wylądowałby u nas na stole :).

Obrazek

Tytuł łączy w sobie trzy mechaniki: dice drafting, pickup and deliver oraz budowanie silniczka - wszystkie je bardzo lubię, ale czy wszystko ze sobą współgra? Generalnie jest dobrze, ale gra nie wywołała na mnie wrażenia "wow" po pierwszej rozgrywce i za wcześnie mi ją oceniać. Jest to tytuł, który zdecydowanie pokaże swoje prawdziwe "ja" po dokładniejszym ograniu, iż nie jest prosty tytuł. Jest wiele elementów, które trzeba poznać - sam system usprawnień otwiera wiele dróg do punktowania i jest dość rozbudowany. Rozgrywka na 3-4 osoby pewnie też będzie inaczej odczuwalna w porównaniu do gry 1 vs 1 ze względu na podbieranie sobie pasażerów oraz miejsc docelowych. W sumie to nie moge się doczekać kolejnej rozgrywki!
Awatar użytkownika
Michito
Posty: 621
Rejestracja: 05 cze 2019, 15:54
Has thanked: 192 times
Been thanked: 175 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Michito »

</Internet Explorer mode on>

Co prawda nie dziś, ale w weekend, rozegrałem sam kampanię Detektyw: Kryminalna gra planszowa.

A raczej zrobiłem rusha, bo wyrzuty sumienia nakazywały mi ograć grę prawie rok po zakupie na forum.

Co mogę powiedzieć, znakomita, wciągająca historia, która rozpalała zwoje niczym najcięższy euras. Mój ranking spraw 4>5>2>1>3

Z rzeczy, które nie do końca mi podeszły, to rozdźwięk pomiędzy rozbudowaniem historii a pytaniami kontrolnymi na końcu każdej misji (dużo wątków, niektóre pytania "sucharowe", tzn. niewspółmierne do skali fabuły).

5 sprawę przegrałem, ale nie wróciłem żeby zagrać w nią ponownie (na 3 poległem ale poszedłem za ciosem).

Ubolewam, że tak skończyła się moja historia z Detektywem, bo moim zdaniem to nie jest typowy tytuł solo i lepiej sprawdza się do grania w ekipie. Z tych względów sprzedałem podstawkę, nie kontynuowałem kampanii z. dodatków i odpuszczę Wiedeńskiego Łącznika :|

Moja ocena: 9/10
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2755
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1254 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Yuri »

Udało mi się spędzić dwa wieczory w domu, więc od razu w ruch poszedł "Folklore The Affliction" jak się domyślacie. Moja dzielna drużyna przez dwa dni przetrząsała Kremel w poszukiwaniu autora zdradzieckiego ataku na Alchemika, oraz kontynuowała poboczny quest zlecony w poprzednich misjach, a dotyczący działalności oszalałego Anatoma. Niemniej tyle powiedzieć to nic nie powiedzieć... Spotkaliśmy przedstawiciela tajemniczej sekty z Dalekiego Wschodu, część ekipy wyzionęła ducha, jedna z postaci trafiła nawet w rejony Limbo widząć światełko w tunelu, znaleźliśmy lampę z magicznym dżinem, ale też fajniutką parę sandałów, idealnych dla Egzorcysty. Zainteresowani ? To zapraszam :)
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Hanako
Posty: 19
Rejestracja: 02 gru 2019, 14:39
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Hanako »

To pochwalę się i ja :)

Wczoraj moja trzecia (ale taka prawdziwa to pierwsza) partia w Aeon's End.

Solo
Wylosowani magowie: Brima, Mist
Podstawowy rynek
Nemezis: Gnieworodny

Początek przyjemny, stopniowo coraz trudniej i trudniej. Najciekawsza oczywiście była końcówka :) och jakie to było miodne, chyba nie da się oddać słowami moich uczuć, trzymania kciuków i jęczenia wyciągając karty z talii tur i Nezmies. Wychodzi karta Nemezis, albo obrażenia Maga albo zniszcz karty na ręcę. Patrzę na rękę, dobra idę w to - niszczę, odrzuciłam 3 kryształy i jakiś artefakt. Gramy. Znowu wychodzi karta Nemezis - połóż na talii kart, karty odrzucone i przetasuj, odrzuć 4 wierzchnie. Szczęście początkującego - 3 kryształy i iskra. Obu Magom w ten sposób pięknie odchudziłam talie. Jakiego ja miałam fuksa!
I chcę więcej! Innymi magami, z innym rynkiem, kolejny stopień trudności , inne Nemezis :) na pewno będzie grane!
Moja [narazie mała] kolekcja :)

"KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Awatar użytkownika
Michito
Posty: 621
Rejestracja: 05 cze 2019, 15:54
Has thanked: 192 times
Been thanked: 175 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Michito »

Bez dokumentacji foto, ale z niekrytą satysfakcją pochwalę się dwoma rozgrywkami z moją żoną.

Na pierwszy ogień poszła świeżo zakupiona Wybuchowa Mieszanka. Miałem obawy czy cukierkowa oprawa nie skrywa za sobą nowego Splendoru, którego jakiś czas temu się pozbyłem. Na szczęście, bardzo ładne grafiki, słodkie kulki (nie, nie próbowałem) i ogółem solidne wykonanie to nie jedyne atuty tej gry. Pomimo prostoty zasad jest tu wiele miejsca na optymalizację swoich ruchów. Bardzo przyjemnie spędziliśmy czas, czuję, że sprawdzi się też w gronie mojej rodziny.

Na deser, po nie pamiętam którym przeczytaniu instrukcji, zagraliśmy w Szczęść Boże duetu Kramer i Kiessling. Temat dosyć "brudny", ale pod względem designu ta gra to czysta elegancja. Bardzo klarowne zasady, a ile możliwości! Pomimo tylko 5 możliwych akcji i 18 workerów kołderka jest krótka, również za sprawą mechanizmu "licytacji" zajętych już pól akcji. I jeszcze to punktowanie! Ahh, wiele mógłbym pisać, jak na razie mój ulubiony worker placement. Do tego świetnie się skaluje, na pewno spróbujemy jeszcze nie raz w przyszłości.

No i na koniec krótko o grze, co do której mam mieszane uczucia. Urbanista. Gra nie jest dla mnie lekka, powiedziałbym nawet, że jest frustrująca. Na razie 25% zwycięstw. Może to i dobrze, bo mam motywację do kolejnych rozgrywek. Najbardziej irytuje losowy dociąg kart celów, które czasami potrafią być sprzeczne i dodatkowo wywindować cel punktowy. Ale jako że nie mam gry, która zapełniłaby tę niszę, to raczej zostanie w kolekcji.
Awatar użytkownika
Michito
Posty: 621
Rejestracja: 05 cze 2019, 15:54
Has thanked: 192 times
Been thanked: 175 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Michito »

Post pod postem, ale raczej uprawniony, bo kolejny dzień i kolejna gra. Tym razem po półtorej roku pułkownikowania na stół wyleciała Concordia. Bardzo solidna gra, ale nie muszę o tym raczej nikogo przekonywać. Jak na pierwszą rozgrywkę przystało trochę nie poczuliśmy mechanizmu punktowania, ale myślę, że po kilku partiach już zapamiętamy rozkład. Salsa już zamówiona, teraz rozglądam się za dodatkiem dobrze działającym na 2 osoby.

Szkoda, że tak niewiele gier ma instrukcję podobną do Concordii :|
Uncle_Grga
Posty: 556
Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
Has thanked: 86 times
Been thanked: 283 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Uncle_Grga »

Rzeczywiście dzisiaj jakiś dzień staroci. W ramach wietrzenia półek u mnie na stole wylądowalo dziś.. tadam.. Lorenzo il Magnifico.. ostatnio grany.. 5 maja 2019 roku.. jeśli statystyki nie kłamią..

Kurde, ta gra jest naprawdę, naprawdę zmyślna. I dlaczego tak rzadko trafia na stół? Może dlatego, że brzydka jak noc? Że sucha jak wiór? Że ludzie, którym się ją proponuje reagują zwykle..." Eee.. nie masz czegoś innego..?"

Obiecuję sobie bardziej o nią zadbać.. i może trochę bardziej popromowac. Bo w sumie nie jest trudna w tłumaczeniu.. rozgrywka też nie trwa wieki.. trzeba o staruszka zadbać.. 😉
Awatar użytkownika
Michito
Posty: 621
Rejestracja: 05 cze 2019, 15:54
Has thanked: 192 times
Been thanked: 175 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Michito »

Jakąś godzinę temu skończyliśmy naszą dwuosobową rozgrywkę w Pokolenia. Znalezienie rozsądnej cenowo oferty wersji angielsko-niemieckiej zajęło mi trochę czasu i energii, co przełożyło się na moje wysokie oczekiwania wobec rozgrywki.

I szczerze po tej pierwszej partii muszę przyznać, że czuliśmy się oboje trochę rozczarowani. Ograniczona liczba akcji + krótka kołderka + AP + ograniczone możliwości zdobywania punktów... Dla nas nie było to plusem. Może w kolejnych partiach odnajdziemy lepsze strategie i będzie szło nam lepiej. Podobno dodatki także poprawiają odczucia z gry, dodam na początku Gospodę, może wprowadzi więcej "wolności" do gry :roll:
arracan
Posty: 252
Rejestracja: 27 kwie 2015, 17:09
Has thanked: 22 times
Been thanked: 23 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: arracan »

W końcu udało się spotkać ze znajomymi i pograć w coś nieco mniej mózgożernego niż zazwyczaj.

Na pierwszy ogień poszli Wojownicy Podziemi - przypomnieliśmy sobie, jak fajna jest to gra. Rozegraliśmy dwie partie, w drugiej nawet nie oszukiwaliśmy :lol:
Potem na stole zagościli na kilka rozgrywek Intryganci - strasznie lubię, jedna z moich ulubionych małych karcianek. Udało mi się nawet wygrać :D
W domu we dwójkę za to w końcu dołożyliśmy Lewiatana do Abyssa i ten dodatek podobał nam się zdecydowanie bardziej od Krakena, chociaż nadal uważam, że te figurki są zupełnie bez sensu
MAM | CHCĘ

Piszę o grach na POPKULTUROWCY.PL <- ZAPRASZAM
Awatar użytkownika
Michito
Posty: 621
Rejestracja: 05 cze 2019, 15:54
Has thanked: 192 times
Been thanked: 175 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Michito »

Dziś napoczęliśmy Tobago :D

Gra, pomimo swojej losowości była bardzo przyjemna i dostarczyła wielu (nie zawsze pozytywnych :twisted:) emocji. Co najważniejsze, bardzo spodobała się mojej Żonie :mrgreen: Bardzo ładnie wydana, czuć klimat poszukiwania skarbu. Przy wielkości kolekcji nie czuję jednak potrzeby dokupowania dodatku, jest dobrze tak jak jest.
Spoiler:
Przegrałem 68 do 39 :(
dannte
Posty: 723
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 415 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: dannte »

Wczoraj sobie zagrałem w Inception: Solo card game.

Pierwszy poziom (L4 - rzeczywistość) był trudny, przeszedłem całą talię zdarzeń i zanim udało mi się uśpić Fischera, wymagana siła wzrosła aż o +6. Zawsze gram tak, że jeśli ktoś zginie w rzeczywistości to od razu przegrywam, więc utrzymanie Saito przy życiu kosztowało mnie trochę kart i zdrowia pozostałych, ale każdego członka drużyny udało mi się zrekrutować za pierwszym podejściem (co niby ułatwia grę, bo mamy więcej postaci, ale też utrudnia, bo mamy mniej pozytywnych/neutralnych zdarzeń w talii).

Drugi poziom (L3) był dużo prostszy, dość szybko udało mi się pomyślnie zakończyć "first inception" i zostawiłem tutaj Yusufa (3/3 - strong). Bardzo lubię jego specjalną umiejętność - często ratuje skórę innym.

Trzeci poziom (L2) był znacznie trudniejszy: znów musiałem przejść całą talię zdarzeń i "second inception" udało mi się dopiero gdy licznik za nieudane próby osiągnął +7 (miałem wtedy 5 kart w moim C-display). "Na styk" udało mi się zejść wreszcie do ostatniego poziomu, a tutaj zostawiłem Artura (1/1 - weak) z Granatnikiem (+3).

Czwarty poziom (L1) był troszkę spokojniejszy, ale nie udało mi się zapobiec atakowi Mal, więc pierwsze podejście do "final inception" nie powiodło się. Dodatkowo straciłem Artura i Cobba w ferworze walki. Ostatecznie, druga próba "final inception +2" udała się i mogłem zejść do Limbo. Zostawiłem Eamesa (5/3 - strong) z Granatnikiem (+3), by stał na straży L1 - to była dla niego bułka z masłem.

Ariadne została sama i miała ciężkie zadanie do wykonania - mimo to, udało jej się znaleźć Cobba i "Free Fall" pomógł mu wrócić na L2 (by móc wybudzić resztę na koniec gry). Następnie udało jej się znaleźć Saito i przekonać go do powrotu (w tym czasie Yusuf nieudolnie próbował przejąć kontrolę nad furgonetką). I na koniec, Ariadne, wyekwipowana w Granat i Saito z Granatnikiem ostatecznie rozprawili się z Mal tak jak na załączonym obrazku:
Obrazek
Najpierw próba "convince": C-display = 4, Ariadne = 4, Saito = 1, specjalna umiejętność Ariadne +2 = razem 11, oraz bezpardonowy atak granatami nie dały żadnych szans Mal. Szkoda Artura, ale kiedyś pewnie się znajdzie...

W trakcie gry dociągnąłem 3 flashbacki, 2 z nich usunąłem, a dodatkowe 2 zostały odrzucone, gdy Cobb był nieaktywny (gram z moim wariantem z większą liczbą flashbacków oraz dodatkowymi kartami).

Co za świetna i emocjonująca gra!!
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1669
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 872 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: XLR8 »

Dziś tylko Twilight Imperium 4, potem na rozluźnienie Scythe i Yellow i Yangtze.

Obrazek
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1669
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 872 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: XLR8 »

Przez covida nawet nie można iść do galerii w niedzielę jak normalna polska rodzina także trzeba grać w TI4. Po szybkiej wygranej Klanem Saar w 5 rundzie ekipa stwierdziła, że gramy rewanż i zagraliśmy drugi raz. Tym razem znowu wygrania w piątej rundzie ale L1Z1X.
Mocny dzień :shock:


Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2816
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 839 times
Been thanked: 363 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Gromb »

Dzisiaj po południu stawiłem czoło nekromancie Vorakeshowi i jego mrocznym sługom, by w finałowych epickich pojedynach pokonać trzech władców smoków i zdobyć smocze runy. Mowa o Runebound 2nd edition
Gra solo ze szlakiem zagłady, jednak zbyt łatwy poziom niemiłosiernie rozciągnął rozgrywkę.

Obrazek

Po prawie 3h gry władcy zostali pokonani.

Obrazek

Natepnym razem szlak zagłady koniecznie trudniejszy.
I na zakończenie dnia partyjka w Stwory z obory.
Natasza złodziejka dostała bęcki od Onufrego drwala. W ostatniej walce niegodziwiec podłożył jej sromotną świnie, wygrywając pojedynek. Jutro rewanż :twisted:

Obrazek
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1669
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 872 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: XLR8 »

Dzisiaj bardzo lajtowe granie. Na rozgrzewkę Alchemicy, potem Twilight Imperium 4, a na dobitkę Projekt Gaja.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
pacholettti
Posty: 68
Rejestracja: 26 sty 2020, 11:41
Has thanked: 14 times
Been thanked: 26 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: pacholettti »

XLR8 pisze: 17 kwie 2021, 22:45 Dzisiaj bardzo lajtowe granie. Na rozgrzewkę Alchemicy, potem Twilight Imperium 4, a na dobitkę Projekt Gaja.
Wy to macie zdrowie :roll: ale zazdraszczam. Ja dziś tylko Bonfire że znajomymi :wink:
Awatar użytkownika
doczek
Posty: 211
Rejestracja: 26 sie 2018, 19:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 39 times
Been thanked: 34 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: doczek »

Mage Knight podbój jednoosobowy standard, miasta poziom 5 i 8. W 6 rundzie padło drugie miasto 2,5 godziny walki. Wynik 221. Posprzątam jutro. :D


Obrazek
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1957
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 189 times
Been thanked: 833 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Neoptolemos »

Niezwykle efektywną majówkę (31 partii w 16 gier - w tym m.in. Dwergar, Viticulture, Wyścig do Renu...) wczoraj podsumowałem* dwoma partiami w Rebelię, zapraszam do lektury relacji ;)

to nie jest chyba do końca normalne, ale jadę zaraz na kolejne granie...
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2755
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1254 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Yuri »

Dzisiaj (a właściwie wczoraj :) ) pykła 5 godzinna nasiadóweczka przy "Shadows of Brimstone". Oczywiście z licznymi przerwami na obowiązki typu kapiel dziecka, ale fakt pozostaje faktem :) Otóż postanowiłem po....1,5 roku przygotowań, malowania figurek i wprowadzania usprawnień obsługi gry, rozpocząć nową kampanię w "Shadows of Brimstone". Inkorporowałem w gre również mody z BGG Home, Sweet Home (własna kryjówka i jej rozbudowa), HexCrawl Campaign (tryb kampanijny i wprowadzenie zyjącego świata Dzikiego Zachodu), oraz Ultimate Travel Hazard Book (888 wydarzeń, które mogą nas spotkać podczas podróży).
Moja dzielna ekipa składa się z 4 postaci, odpowiednio Poszukiwacz (ze specjalnością w używaniu dynamitu, ma jeden darmowy atak z jego użyciem na walkę), Ksiądz (może używać shotgunów dwuręcznych, ale za to słabiej mu idzie z rzucaniem Nabożeństw/Kazań), Bandido (też ze wzmocnieniem rzucania dynamitem + zwiększeniem limitu tychże które moze nosić), oraz Lekarz Polowy (ten za to specjalizuje się w Medycynie Polowej i może w polu próbować leczyć wszelkie wynikłe mutacje + otrzymuje bajerancką Torbę Lekarską, która pozwala nosić sporo bandaży i daje na start misji 3 szt tegoż).
Tak wyselekcjonowana ekipa, miała udać się do lokalnej kopalni w której stwierdzono spory zasób Mrocznego Kamienia, oraz plugastwa które ono przyciąga....

Zaczęło się z wysokiego C, bo napotkaliśmy komitet powitalny w postaci Wasteland Terraliska:
Spoiler:
Ostatecznie skubaniec padł po celnym podwójnym krytyku z księżulowej dwururki, który przebija wszelkie pancerze. Bez tego dłuuuugo bym się przebijał przez jego skorupy. Warto wspomnieć, że menda połknęła na kilka rund mojego Poszukiwacza, ale ten zdołał kilofem utorować sobie drogę powrotną. W jaskini znaleźliśmy ślady prowadzące do skłądu Mrocznego Kamienia, którego szukaliśmy zbierając 1 Ślad ( z tokenu Eksploracji :) )

Po pokonaniu niemilca, zauważyliśmy, że coś świeci się w zatopionych torach...no jaha, cóż by to była za kopalnia bez masy macek ?
Spoiler:
Niemniej w porównaniu z Terraliskiem to była bajeczka, szybciutko się z nimi rozprawiliśmy i zgarnęliśmy łupy.

W następnym pokoju nie było już tak różowiutko....natknęlismy się na część niesławnego Gangu Scafforda, prowadzoną przez "Szybkiego" Jeba Scafforda, syna samego Pułkownika. Towarzyszyli mu Dark Stone Brute i jeden gangus Scafforda. Oczywiście cała ekipa zmutowana na potęge przez długotrwała ekspozycję na Mroczny Kamień. Nie zanosiło się na szybkie zwycięstwo...
Spoiler:
Spoiler:
...dodatkowo w wyniku nieudanego rzutu na powstrzymanie Ciemności, okazało się że w pobliskim mieście czeka na nas...no jaha, malutki, klasyczny pojedynek w samo południe z jednym z naszych fanów.
Spoiler:

Kilka udanych strzałów z księżulowego kropid....12mm dwururki, parę poprawek kilofem Poszukiwacza i przypieczętowanie wiązką dynamitu załatwiło sprawę. Młody Scafford na długo popamięta nasze spotkanie.

Następnie natrafiliśmy na dziwną rozdzielnie kolejową, ale po stanięciu na wysokości zadania i zgarnieciu nagrody, ruszylismy dzielnie dalej.
Spoiler:
W następnym pomieszczeniu - które okazało się tym którego szukalismy - znaleźliśmy skład Mrocznego Kamienia, niemniej mooocno broniony przez resztki nieumarłej armii, meksykańskiego gen. Santa Anny. Chłopaki na imprezę dotachali nawet własne działo....
Spoiler:
Nie zanosiło się na lekką walkę, biorąc pod uwagę zdolności salwy tych soldatów ustawionych w rząd, ale tutaj wręcz wymarzoną opcją były dwie, malutkie wiązki dymamitu rzucone przez Bandido....
Spoiler:
Przebijając się przez wszelkie obrony, wyczyściły całkowicie przedpole. Imprezę szybko i sprawnie zakończył Poszukiwacz, celnym ciosem kilofa rozwalił w drobny mak działo. Pozostało nam tylko podliczyć łupy, zabrać Mroczny Kryształ i przekuć go na niezliczoną opcję wzmocnień broni i wyposażenia w pobliskim mieście...

Tam też nie próżnowaliśmy, a zaczęliśmy od odkupienia od znalazcy, dziwnego lasera... Niemniej to już opowieść na inna okazję :)
Spoiler:
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2755
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1254 times

Re: W co dziś grałaś / grałeś ???

Post autor: Yuri »

Po załatwieniu wszystkich sprawunków w mieście i zakupieniu pojemnika do bezpiecznego transportu 8 kryształów Mrocznego Kamienia (nie powoduje nabijania punktów Korupcji na koniec misji za kryształy w środku), kilku sztuk dynamitu, bandaży, whisky, itd, udaliśmy się oczywiście do pobliskiego Saloonu. Tam stary dziadyga zaczął coś przebąkiwać o sporym złożu Mrocznego Kamienia...nie chciał nam wyjawić nazwy kopalni, ale wystarczyły nam jego kwieciste opisy, by zlokalizować konkretną dziurę w ziemi...a że po ostatniej misji brakowało nam nadal troszkę Kamienia by u kowala poprzekuwać je w przydatne cudeńka to nie namyslalismy się długo.

Że dobrze obstawiliśmy miejscówkę przekonały nad już na wejściu dwa mooocno zmutowane Mrocznym Kamieniem gigantyczne skorpiony..
Spoiler:
Niemniej ekspozycja na ten mineral osłabiła je również troszkę, więc nie stanowiły większego problemu dla wprawnej ekipy.
O wiele bardziej groźnie zrobiło się dalej w la...w kopalnie dalej, bo spotkaliśmy jednego z lojalnych sługusów pułkownika Scafforda, starego konfederatę sierż. "Bunkra" i kilku innych mutanciorów z tejże wrednej zbieraniny.
Spoiler:
Szybko zbliżylismy się do nich, by nie mogli użyć skilla Shootout i po kolei zajęlismy się nimi odpowiednio. Samego "Bunkra" rozłupał kilofem między oczy Poszukiwacz, przy okazji z 2 innymi postaciami awansując na 2 poziom. Ogólnie cała ekipa poszła w skille podnoszące maksymalny poziom punktów Grit za które można przerzucać kości i "płacić" nimi za różnorakie specjalne umiejetności.

Niemniej tuż za rogiem trafiliśmy na dziwną komnatę rytualną w której czaił się epicki potwór Goliat....Odporny na wszelkie Krytyki i z Pancerzem równym 3 przy 52pkt. życia stanowił nieliche wyzwanie. Biednego Łapiducha uratował przed zejściem z tego łez padołu jedynie szczęśliwy amulet, który zblokował jednorazowe przyjęcie 12 pkt obrażeń, które posłałyby go na dechy w pierwszej rundzie.
Spoiler:
Cały pojedynek był odpowiednio epicki, dosyć powiedzieć, że w ostatniej rundzie wykorzystałem ostatni punkt Grit, by przerzucić wynik 3 na kości, bo brakowało mi dosłownie 1 punktu życia, by ubić niemilca, nim przyjdzie jego kolejka w której powycinałby mi wymęczoną już ekipę. Wyrzuciłem 4 :) :) :)

Obłowilismy się na koniec nieźle wynosząc z kopalni całe wory Mrocznego Kamienia, który jednak moooocno skorumpował naszych milusińskich i niechybnie powyskakują nam szybciutko jakieś mutacje, bo 3 z 4 postaci brakuje do tego dosłownie po 1 punkcie Korupcji. No, ale dodatkowymi rączkami i oczkami, będziemy martwić się później, teraz czas uderzyć do miasta, posprzedawać co się da i przekuć to całe fioletowe cholerstwo w broń godną poświęcenia którego dokonalismy. Pozostańcie na nasłuchu, będzie o naszej ekipie jeszcze głośno :)
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
ODPOWIEDZ