GRY-PLANSZOWE.pl

Hej jak w temacie szukam gry za około 300 -400 zł najchętniej figurkowej jednak nie jest to reguła, która dobrze będzie się skalować na 2 osoby ( tak będzie głównie grana) jednak żeby miała też możliwość grania na 3 i 4 osoby. Czas grania max 3-4 godziny .

2gie pytanie - co możecie powiedzieć o grze Pan lodowego ogrodu? Dobra jest?(jeśli chodzi o wymagania jw.) ?

Wojna o pierścień, star wars rebelia.

plo jest fajny, ale na dwie osoby nie miałem okazji zagrać, na forum zdaje się dominować opinia, że jest ok

STAR WARS IMPERIUM ATAKUJE
Świetnie się skaluje - kampanie można rozgrywać w dowolną ilość osób 2-5, a na dwie osoby masz dodatkowy tryb Skirmish do pogrania pojedyńczych bitew. Polecam! Jest klimat, jest przygoda, a gra wygląda fenomenalnie. Moja żona nie przepada za planszówkami, ale tutaj nawet prowadzi kampanię jako Imperium

PLO we dwoje (wg mnie) jest dobry. Na 3 dobry +, w komplecie 4 świetny. Działa też solo - jest dobrze. To rasowe euro bez ukrytych informacji. Walk nie ma za wiele. Figurki są dodatkiem.

Wg mnie bardzo dobrze działa od 2 do 4 graczy Battalia. Deckbuilding euro, ale z twistem. Jak dla mnie bardzo mi to przypomina granie w Heroes of Might and Magic na komputerze.

Jeśli chodzi o ten budżet znam tytuły ale nigdy nie grałem stąd :
Czy w powyzszych tytulach jest odczuwalny klimat?
jak skalowanie rozgrywki w wojnie o pierscien bo slyszalem ze na 4 osoby kiepsko?

Wojna o Pierścień to gra dwuosobowa. Kropka. Dodawanie innych graczy odbywa się na zasadzie podziału władzy i... według mnie kiepsko to wychodzi. Tak samo Rebelia - typowo dwu osobowa gra, chociaż na weekend będę testował ją na 4 osoby i ciekawi mnie co to będzie....

W zależności czy szukasz kooperacji czy konfrontacji.

Descent - jeden jest overlordem i gra potworami. Reszta graczy gra w kooperacji.

Runewars - gra konfrontacyjna ale nie wymaga aby gracze się wytłukli co do nogi na koniec gry.

Runebound 3 Edycja - każdy gra ulepszając swoją postać. Niewielka interakcja

Gears of War - dungeon crawler sci-fi, pełna kooperacja.

To dajcie znac jak rebelia na 4ch graczy

misioooo pisze:PLO we dwoje (wg mnie) jest dobry. Na 3 dobry +, w komplecie 4 świetny. Działa też solo - jest dobrze. To rasowe euro bez ukrytych informacji. Walk nie ma za wiele. Figurki są dodatkiem.

Wg mnie bardzo dobrze działa od 2 do 4 graczy Battalia. Deckbuilding euro, ale z twistem. Jak dla mnie bardzo mi to przypomina granie w Heroes of Might and Magic na komputerze.

Pan Lodowego Ogrodu i mało walk? Jak tam można grać bez ciągłego naparzania się w walce o zajmowanie pól?
Moim zdaniem PLO jest bardzo klimatyczne, a figurki są w niej bardzo potrzebne. Szczególnie biorąc pod uwagę asymetryczną rozgrywkę, bo każdy gracz ma zupełnie inne jednostki z innymi zdolnościami.

Descent też będzie OK, jeśli ktoś lubi kooperacje i klimat pełzania po lochach z tłuczeniem potworków (takie trochę D&D).

Fajne jest jeszcze BattleLore, ale tylko na 2 osoby niestety...

metyu pisze:Wojna o pierścień, star wars rebelia.

plo jest fajny, ale na dwie osoby nie miałem okazji zagrać, na forum zdaje się dominować opinia, że jest ok

Jestem za Wojną o Pierścień.

Ja mam pytanie offtop. Grałem w Pana Lodowego Ogrodu w cztery osoby i jestem zainteresowany zakupem gry i graniem tylko w dwie osoby. Jak to się skaluje na granie w dwoje? Da się grać czy lepiej jest w większą liczbę osób?

Wszystkie te warunki spełnia gra Forbidden Stars / Zakazane Gwiazdy. Super na 2 graczy, jeszcze lepsza na 3

tutaj wątek: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =1&t=35313

SCYTHE

Ok, udało się na weekend zagrać w Star Wars Rebelia na czterech graczy... i bardzo mi sie podobało. Nie wiem czy nawet nie lepiej niż na dwie osoby!

Poniżej plusy i minusy, a tu małe podsumowanie: Normalnie grając w dwie osoby sporo trzeba ogarnąć samemu - pilnować kart sond, misji, produkcji- grając w dwie osoby w drużynie mamy jasny podział obowiązków, a przez to jakby zasad jest mniej o których ta jedna osoba musi pilnować. I uważam, że klimatu tutaj wtedy jest więcej - dlaczego? Ponieważ dyskusje nad planszą, wydawanie rozkazów, meldunki typu "Admirale melduję, że siły lądowe Rebeliantów zostały zmiażdżone!", wczuwanie się w postaci... wszystkiego tego nie ma miejsca w 2 osobowej grze! Radości z wygranej misji, czy przeprowadzonego ataku zakończonego sukcesem też próżno szukać w dwu osobowej grze. Obawiałem się, że przez taki podział gra stanie się sztuczna, na zasadzie - ok, to teraz ty to zrób, ja nie mogę, ale tak nie jest - po prostu teraz dwóch graczy kontroluje grę i przez większość czasu działa wspólnie, jedynie przy odmiennych zdaniach jedno z nich może podjąć decyzję ostateczną.

Dlatego tym bardziej uwielbiam Rebelię! Nie dość, że mam świetną grę dwu osobową, to możliwość gry w cztery osoby dodaje jej drugiego życia! Polecam wypróbować w 4 osoby i samemu się przekonać pomimo obaw.

+ dzięki kolejnej osobie jest o wiele więcej klimatu, komentowania, dyskutowania nad posunięciami
+ ukradkowe próby pokazania sobie co robimy tak, żeby druga druzyna nie widziała
+ wczuwanie się w role Generała i Admirała dodaje dodatkowego klimatu!
+ radość z dobrego posunięcia cieszy bardziej
+ nie trzeba samemu wszystkiego kontrolować, więc jakby zasad mniej.

- mniejsza kontrola nad tym co się dzieje
- trzeba się dogadać co się robi, więc wymagana komunikatywność
- odrobina dłuższa chyba gra, bo jednak dyskusje zajmują chwilę

ptf pisze:Wszystkie te warunki spełnia gra Forbidden Stars / Zakazane Gwiazdy. Super na 2 graczy, jeszcze lepsza na 3

tutaj wątek: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =1&t=35313

Ale jak drenuje portfel Cena jest nie z tej ziemi, chociaż widząc te figurki to możliwe że warto.

Forbidden Stars moim zdaniem świetnie chodzi na 2 jak i na 3/4. Kawał dobrej strategii, ale raczej bez szybkich rajdów na tyły wroga. Ogólnie lubię wielkie gry i mogę nie być obiektywny co do ceny, ale moim zdaniem warto- gra jest regrywalna i daje wiele emocji (w moim przypadku tak pozytywnych jak i negatywnych). Bardzo ją lubię i zawsze zagram, więc polecam. Chociaż ta "ślamazarność" ruchów będzie mi zawsze przeszkadzała.

Star Wars: Imperial Assalut- grałem i było bardzo przyjemnie, graliśmy chyba w 5.- Polecam.