Shogun czy Age of Empires?
Potwierdzam słowa Leo.
Shogun zrobił furorę na IV Lubelskich Manewrach Strategów i co ciekawsze właśnie wśród graczy, którzy przepadają za grami wojennymi, nastawionymi na konfrontację.
Nikt nie grał zachowawczo, klocki latały w wieży aż miło
Shogun zrobił furorę na IV Lubelskich Manewrach Strategów i co ciekawsze właśnie wśród graczy, którzy przepadają za grami wojennymi, nastawionymi na konfrontację.
Nikt nie grał zachowawczo, klocki latały w wieży aż miło
Ostatnio zmieniony 03 gru 2007, 18:13 przez preclo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Zupełnie się zgadzam Pamiętam te emocje, bo byłem w sojuszu z Jaxem i było wiadomo, że sojusz się kiedyś skończy. Problemem okazały się ostatecznie bunty chłopskie a nie intrygi Jaxa Tak czy siak, grałem dwa razy i dwa razy bardzo mi się podobało.jax pisze:Przy takim wyborze Shogun, Shogun, tylko Shogun.
Miedzy bajki mozna wlozyc opowiesci, ze malo jest tam walki czy, ze glownie okopywanie sie oplaca. Za kazdym razem jak gralem w Shoguna (z doswiadczonymi graczami) bylo duzo walki. Oczywiscie nie chodzi o walke non stop, bez opamietania i za wszelka cene. Chodzi o walke rozsadna, przemyslana, koncentracje wojsk zarowno ofensywne i defensywne. Samym okopywaniem nikt tam niczego nie wygra (no chyba ze reszta graczy to lamerzy). Chodzi o emocje gdy sa odkrywane rozkazy i gdy jest bitwa, chodzi o negocjacje i sojusze, o zdrade we wlasciwym momencie, o planowanie i o rozwoj wlasnego panstwa.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
oO Teraz to mam mętlik w głowie
Shogun jest znakomity
Przy takim wyborze Shogun, Shogun, tylko Shogun.
Generlanie AoE III to najlepsza moja gra
Moim zdaniem kup Age of Empires III: Age of Mitology
I mam prośbe: czy jedna dwie osoby które posiadają obie gry mogłyby napisać plusy minusy tych gier? Byłbym wdzięczny.Co do Age of Empires III - zupelnie do mnie ta gra nie trafila
Na najbliższy piątek zbiera się ekipa do Shoguna (Warszawa/OKO). Więcej tuutaj:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 9751#69751
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 9751#69751
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
O takiej grze to jeszcze nie słyszałemSAMSON pisze: Moim zdaniem kup Age of Empires III: Age of Mitology
Jest "Age of Empires III: The Age of Discovery" i "Age of Mythology" (jak dobrze kojarzę tytuły).
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
to propozycja trzeciej drogi: kup obie, a do tego jeszcze "Age of Mythology" BĘdziesz miał trzy, któraś na pewno Ci się spodoba.
rozwiązanie iście salomonowe...
rozwiązanie iście salomonowe...
_________
Moje gry
Moje gry
Ojjjjj .... Przepraszam.Geko pisze:O takiej grze to jeszcze nie słyszałemSAMSON pisze: Moim zdaniem kup Age of Empires III: Age of Mitology
Jest "Age of Empires III: The Age of Discovery" i "Age of Mythology" (jak dobrze kojarzę tytuły).
Naturalnie chodziło mi o Age of Empires III: The Age of Discovery.
Zakręciłem się. A to z powodu, że ostro zastanawiałem się ostatnio czy Age of Mitology jest pozycją równie ciekawą jak Age of Empires III.
Nie posiadam jeszcze Age of Empires ale to kwastia ok. tygodnia (wypłata).I mam prośbe: czy jedna dwie osoby które posiadają obie gry mogłyby napisać plusy minusy tych gier? Byłbym wdzięczny.
Shogun:
Plusy:
- połączenie eurogry z wargames,
- bardzo ciekawy system rozgrywania bitew (wieża),
- bardzo klimatyczne i solidne wykonanie,
- stosunkowo proste zasady,
- 'każda rozgrywka jest inna'.
Minusy:
- gra słabo skalowalna, właściwe na trzech graczy rozgrywka jest 'miałka', gra pokazuje pazur dopiero od 4 graczy.
- brak możliwości grania na 2 osoby.
Age of Empires III: The Age of Discovery
Plusy:
- nie banalna euro gra - łatwo jest namówić kobiety na rozgrywkę w nią,
- prost zasady,
- niesamowicie skalowalna gra, świetnie się sprawuje w każdej ilości graczy od 2 do 6.
- dość krótki czas rozgrywki.
Minusy:
- niektórzy narzekają na średnie wykonanie - ja się z tym nie zgadzam.
- .... cena ??
Be z przesady, spokojnie da się grać w dwie osoby:SAMSON pisze: Shogun:
Minusy:
- brak możliwości grania na 2 osoby.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 3&start=60
próbowałem tych zasad i przyznaję są całkiem, całkiem...
Shogun - Plusy:
- świetna mechanika
- sporo interakcji
- decyzje gracza mają główny wpływ na zwycięstwo
- dużo emocji i "pozytywnych wibracji" w żołądku
- wykonanie
- itd ...
Minusy:
- kiepska przy mniejszej liczbie graczy
AoE III - Plusy:
- bardzo ładne wykonanie (ogólnie)
- klimatyczna
- wiele dróg do zwycięstwa
Minusy:
- nudna rozgrywka
- praktycznie brak współpracy między graczami
Można powiedzieć, że pisałem to "na kolanie". Ogólnie AoE III mi się nie podoba. IMO jest to BARDZO nieudane przeniesienie "ekranu na planszę". Shogun jest bardzo dobrą grą, jednak wg. mnie w ŻADNYM aspekcie nie jest grą wojenną, czynawet do takiej zbliżoną. Tak jak powiedział Jax, tu trzeba wszystko skrupulatnie przemyśleć, a nie walić przeciwnika ile wlezie. Walki mimo iż są, to zdarzają się sporadycznie i tylko w najmniej oczekiwanych momentach (wtedy dają największy efekt ).
- świetna mechanika
- sporo interakcji
- decyzje gracza mają główny wpływ na zwycięstwo
- dużo emocji i "pozytywnych wibracji" w żołądku
- wykonanie
- itd ...
Minusy:
- kiepska przy mniejszej liczbie graczy
AoE III - Plusy:
- bardzo ładne wykonanie (ogólnie)
- klimatyczna
- wiele dróg do zwycięstwa
Minusy:
- nudna rozgrywka
- praktycznie brak współpracy między graczami
Można powiedzieć, że pisałem to "na kolanie". Ogólnie AoE III mi się nie podoba. IMO jest to BARDZO nieudane przeniesienie "ekranu na planszę". Shogun jest bardzo dobrą grą, jednak wg. mnie w ŻADNYM aspekcie nie jest grą wojenną, czynawet do takiej zbliżoną. Tak jak powiedział Jax, tu trzeba wszystko skrupulatnie przemyśleć, a nie walić przeciwnika ile wlezie. Walki mimo iż są, to zdarzają się sporadycznie i tylko w najmniej oczekiwanych momentach (wtedy dają największy efekt ).
Taaa podobno są do GoT zasady na 3. I co z tego? Jak gra jest delikatnie mówiąc średnia przy małej ilości graczy. Grałem w Shogun'a na dwóch. I moim zdaniem obcięcie prowincji do zmniejszenia placu boju oraz zwiększenie złota na starcie nie powodują zwiększenia atrakcyjności rozgrywki. Już lepiej wprowadzić neutralne siły na podobnych zasadach jak w ryzyku.Koziołek pisze:Be z przesady, spokojnie da się grać w dwie osoby:SAMSON pisze: Shogun:
Minusy:
- brak możliwości grania na 2 osoby.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 3&start=60
próbowałem tych zasad i przyznaję są całkiem, całkiem...
Może i jest całkiem całkiem. Ale do elegancji i miodności jaką osiąga Shogun przy 5 to daleko daleko takim rozwiązaniom. Dać się da. Ale to tylko namiastka prawdziwej rozgrywki. I pewnie dlatego autorzy gry nie oszukiwali klienta i zaznaczyli od ilu się gra w tą pozycję.
Re: Shogun czy Age of Empires?
Ja własnie skonczyłem granie w shoguna na dwoch i uwazam ze gra jest rewelacyjna.Wiadomo ze przy wiekszej ilosci osob jest mozliwosc negocjacji,ale i tak grało sie nam swietnie w dwoch.
Polecma SHoguna;]
Edit:My gramy tak ze zwyciesca zostawia armie a przegrany traci wszystko.Wariant naprawde sie sprawdza
Polecma SHoguna;]
Edit:My gramy tak ze zwyciesca zostawia armie a przegrany traci wszystko.Wariant naprawde sie sprawdza
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Shogun czy Age of Empires?
A jaki jest inny wariant? Przeciez armie wrzucasz do wiezy i zostaje na planszy to, co przezylo starcie...Dzej pisze: Edit:My gramy tak ze zwyciesca zostawia armie a przegrany traci wszystko.Wariant naprawde sie sprawdza
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Shogun czy Age of Empires?
No właśnie. Też mnie to mocno intryguje.Don Simon pisze:A jaki jest inny wariant? Przeciez armie wrzucasz do wiezy i zostaje na planszy to, co przezylo starcie...Dzej pisze: Edit:My gramy tak ze zwyciesca zostawia armie a przegrany traci wszystko.Wariant naprawde sie sprawdza
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Shogun czy Age of Empires?
Zapewne grają tak że zwycięzcy wszystkie klocki wracają na planszę, a przegranego wszystkie spadają. Tzn czerwony 7 atakuje prowincję niebieskiego z 3 klockami. Z wieży wypada 4 czerowne i 3 niebieskie, 4 czerwone wracają na planszę (w normalnych zasadach wróciłby na planszę 1).Don Simon pisze:A jaki jest inny wariant? Przeciez armie wrzucasz do wiezy i zostaje na planszy to, co przezylo starcie...Dzej pisze: Edit:My gramy tak ze zwyciesca zostawia armie a przegrany traci wszystko.Wariant naprawde sie sprawdza
To tak apropos prób czytania w myślach
Re: Shogun czy Age of Empires?
Dorzucając swoje trzy grosze do dyskusji, chciałbym potwierdzić, że Shogun się fajnie skaluje (nawet przy wariancie na dwie osoby). Oczywiście w zależności od liczby graczy, obraz gry wygląda zupełnie inaczej - przede wszystkim rośnie poziom interakcji, ale czy grałem w dwie, czy w pięć osób zawsze dobrze się bawiłem czy tym tytule.
Według mnie dużym plusem (z jeszcze nie wymienianych) jest ilość strategii jakimi można uzyskać dobry wynik - przede wszystkim ma na to wpływ duża interakcja, jak i "niewielka" losowość, która bardzo fajnie się komponuje i dodaje rozgrywce smaczku . Polecam ten tytuł.
Według mnie dużym plusem (z jeszcze nie wymienianych) jest ilość strategii jakimi można uzyskać dobry wynik - przede wszystkim ma na to wpływ duża interakcja, jak i "niewielka" losowość, która bardzo fajnie się komponuje i dodaje rozgrywce smaczku . Polecam ten tytuł.
- Tommy
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 27 times
Re:
Myślę, że to co napisał Samson jest bardzo trafione i mógłbym się pod tym podpisać ( grywam w obie gry).SAMSON pisze: Shogun:
Plusy:
- połączenie eurogry z wargames,
- bardzo ciekawy system rozgrywania bitew (wieża),
- bardzo klimatyczne i solidne wykonanie,
- stosunkowo proste zasady,
- 'każda rozgrywka jest inna'.
Minusy:
- gra słabo skalowalna, właściwe na trzech graczy rozgrywka jest 'miałka', gra pokazuje pazur dopiero od 4 graczy.
- brak możliwości grania na 2 osoby.
Age of Empires III: The Age of Discovery
Plusy:
- nie banalna euro gra - łatwo jest namówić kobiety na rozgrywkę w nią,
- prost zasady,
- niesamowicie skalowalna gra, świetnie się sprawuje w każdej ilości graczy od 2 do 6.
- dość krótki czas rozgrywki.
Minusy:
- niektórzy narzekają na średnie wykonanie - ja się z tym nie zgadzam.
- .... cena ??
Tak na szybkiego - Shogun - gra cudowna, my kupiliśmy ją za 140pln i stosunek tego co się otrzymuje do ceny jest powalający (in plus). Wcale nie widzę camp'owania - wszyscy się ostro napierają od początku, są oczywiście sojusze, ale upadają jak mury Jerycha. Klimat Japonii, prawdziwi historyczni bohaterowie. Na początku może zamieszać liczba różnych kart, ale potem jest już pełna automatyka gry. Zasady - 10/10 - zazwyczaj gram z ludźmi z branży (twórcy) - są zachwyceni, a zazwyczaj mają w zwyczaju wymyślać tysiące usprawnień. My gramy zawsze w dużej grupie, więc co do skalowalności się nie odniosę.
Bardzo istotną dla mnie kwestią jest chęć mojej żony do grania w dany tytuł. W tej kwestii Shoguna nawet nie proponuję (to nie ten rodzaj gry).
Zacznę od poprzedniej kwestii - AOE3 to ulubiona gra mojej żony. Na tym polu AOE3 zawsze pokona Shoguna.
Wykonanie AOE3 uważam za na prawdę dobre, nie wiem czego oczekują osoby które na to narzekają? Gra jest świetna, skalowalność (chyba najlepsza z jaką się spotkałem) - we 2 osoby nie możemy się oderwać, w 5 osób wióry lecą - kupiłem zestaw dodatkowy dla 6ego gracza bo już wkrótce się przyda - i wierzę, że również będzie super.
Mechanika cudowna - nic dodać, nic ująć. Interakcja na pewno mniejsza niż w Shogunie, ale moim zdaniem podkradanie sobie goods'ów, budynków, bitwy i wojny (to dużo powiedziane) już w odkrytych miejscach - bardzo OK - często trzeba mocno pomyśleć, gdzie posłać swojego żołnierza i co dalej....
Powiem tak - AOE3 i Shogun to moje ulubione gry, więc tak na prawdę ja uważam, że obie są "must have".
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"