mam pomysł na grę ale nie mam mechaniki

[Shinue]

mam pomysł na grę ale nie mam mechaniki. tzn mam fajne tło, w którym można by umiejscowić akcje gry (nie jednej) ale nie mam mechaniki. pewnie to żadna rewelacja, bo wymyślenie scenerii dla gry, to nie jest wielka sztuka, np. takie 'filary ziemi' równie dobrze mogłyby rozgrywać sie w Egipcie, gdzie budowalibyśmy piramidę, albo w roku 3024, a wtedy naszym zadaniem byłoby zbudowanie bazy księżycowej lub statku kosmicznego. ale wracając do tematu, jeżeli macie jakieś fajne pomysły na mechanikę, a potrzebujecie obudowy czaso-przestrzennej, to proszę o kontakt

[Lim-Dul]

Nie wiem na ile gra bez mechaniki może być wstępnie określana mianem fajnej, ale może podałbyś więcej szczegółów? Na razie napisałeś tylko, że Filary Ziemi mogłyby się rozgrywać w Egipcie lub w roku 3024. =)

[Shinue]

hmm... nie chciałbym wdawać się w szczegóły, ale gra byłaby z gatunku ekonomiczno-strategicznego. i nie chodzi mi o żadne uprawy ani budowanie, to byłoby coś dosyć oryginalnego. pomogło trochę?

[MichalStajszczak]

Skontaktuj się z dr Knizią. On wymyśla fajne mechaniki, ale niektórzy mają zastrzeżenia do fabuły jego gier

[Shinue]

he he he. z pewnością moja skromna osoba stworzyłaby sympatyczny duecik z dr knizią....

[Lim-Dul]

:-D

[Don Simon]

hmm... nie chciałbym wdawać się w szczegóły, ale gra byłaby z gatunku ekonomiczno-strategicznego. i nie chodzi mi o żadne uprawy ani budowanie, to byłoby coś dosyć oryginalnego. pomogło trochę?

Nie? Troche kuriozalne te posty...

Pozdrawiam
Szymon

[ragozd]

Kupe swietnych pomyslow widzialem ostatnio w bibliotece troche gorsze przewaznie sa w wypozyczalni filmow albo mozna zobaczyc w TV
ehh - pomysl to trzeba miec na gre, a nie mechanike czy fabule ...

[Nataniel]

ehh - pomysl to trzeba miec na gre, a nie mechanike czy fabule ...

Dokladnie!

[westwood]

mam pomysł na grę ale nie mam mechaniki.

Miałem dziś kiepski dzień. Sądziłem, że pójdę spać w kiepskim nastroju. Dzięki tobie tak się nie stanie - rozluźniłeś mnie skutecznie Dziękuję.
@Lim-Dul Zabójczy obrazek

[Lim-Dul]

@Lim-Dul Zabójczy obrazek

Niestety nie mój. =)

Planuję zakup kilku koszulek z http://www.gameink.net/

[Shinue]

hmm... z waszych wypowiedzi wynika, że gra może być o czymkolwiek. np. o sadzeniu buraków lub o prasowaniu skarpetek ale jak ma dobra mechanikę, to wszystko inne przestanie być istotne? ja tak nie uważam.
mam fajny pomysł na temat gry. w wolnych chwilach spróbuję coś sprecyzować i zastanowić się nad mechanizmem (pomysły zaczynają już kiełkować).

[Lim-Dul]

Z mojej perspektywy tak właśnie jest, ale wiem, że nie wszyscy się ze mną zgadzają.

Za to chyba wszyscy zgadzają się z razgodem, że trzeba mieć pomysł na grę, a nie tematykę lub samą mechanikę.

Jeżeli wymyśliłeś samą tematykę to tak naprawdę nie wymyśliłeś niczego - równie dobrą "grą" jest w takim rozumieniu sprawy jakaś powieść, którą weźmiesz z półki, bo w niej także znajdziesz jakąś tematykę.

Tematyka i mechanika muszą w jakimś stopniu iść w parze - wtedy całość zaczyna przybierać choćby śladowy kształt gry.

P.S. Mój dowód na to, że mechanika jest ważniejsza: w "grę" z gotową mechaniką możesz zagrać (patrz: wszystkie gry abstrakcyjne), w grę z samą tematyką nie - ba, sama tematyka to w ogóle nie żadna gra. ;-)

[Shinue]

trudno się z Tobą nie zgodzić.
spróbuje wymyślić jakąś mechanikę
i połączyć wszystko w całość.
a nóż wyjdzie coś ciekawego...

[Lim-Dul]

a nóż wyjdzie coś ciekawego...

Nóż i widelec? Nie mogłem się powstrzymać. =)

[Shinue]

jakoś tak odruchowo mi się napisało
nie będę edytował poprzedniego posta ku przestrodze dla innych!

[draco]

Na fajną tematykę wpadam przynajmniej raz w tygodniu. I co z tego? Nic. Zacznij się przyzwyczajać, że tak to sie skończy lub pomyśl o procedurze testowania gry przez najbliższy rok.

[westwood]

hmm... z waszych wypowiedzi wynika, że gra może być o czymkolwiek.

http://www.boardgamegeek.com/
Znajdź 5 tematów niewykorzystanych jeszcze w żadnej grze planszowej ani karcianej

np. o sadzeniu buraków

Skoro jest już gra o sadzeniu fasoli...

lub o prasowaniu skarpetek

Sam pomysł prasowania skarpetek jest dość zakręcony Jako materiał na grę ekonomiczno-strategiczną - rewelacja [choć ja bym tu widział raczej territory control ] Na początku gry każdy gracz otrzymuje 10 drewnianych znaczników skarpetek w swoim kolorze i 3 losowo wybrane karty żelazka. Rozpoczyna gracz w najmocniej wykrochmalonych majtkach.

[MichalStajszczak]

Jak słusznie zauważył Lim-Dul, istnieją gry, które mają samą mechanikę, a zadnej fabuły nie posiadają. I są to często gry bardzo dobre, np. Abalone, Blokus czy Pentago. (Chociaż ja czasami mówię klientom, że Abalone to planszowa wersja Sumo). Ale za to sama fabuła grą jeszcze być nie może.
Można oczywiście postawić pytanie: co powinno być pierwsze? Czy zaczynać od wyboru tematu, czy może najpierw opracować mechanikę i do niej dobrać fabułę? Myślę, że można stosować oba podejścia. Przywołane na początku Filary Ziemi najpierw miały fabułę i do niej dorobiona została mechanika (chyba, że najpierw powstała mechanika, a dopiero później Follet napisał książkę ). Ale mogę podać przykład odwrotny. Opisywana w pierwszym numerze ŚGP gra "Zając i jeż" (pierwsza laureatka nagrody Spiel des Jahres) miała na początku całkiem inną fabułę. Wydawca tej fabuły nie zaakceptował i na nie zmienionej mechanice powstała gra o tematyce zupełnie innej.

[kruck]

Jeśliby patrzeć na temat uczciwie, to podstawą pozostaje jednak mechanika. Przecież nieomal każdą grę można przełożyć na inny język fabularny, widać to doskonale po tytułach Knizii, choć nie tylko. Zgadzam się jednak z opinią, że najważniejsze, to wpaść na pomysł GRY - jeśli do tego dojdzie odpowiednio oryginalna, acz grywalna mechanika i fajna otoczka klimatyczna, wówczas powstaje coś, czym będą się zachwycać geeki na całym, bożym świecie.