High Frontier / 3rd Edition /4 All (Phil Eklund)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
okienko
Posty: 68
Rejestracja: 10 maja 2020, 18:24
Has thanked: 15 times
Been thanked: 7 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: okienko »

Gry eklunda wyróżniają się dużą dozą symulacji przejawiającą się min. w postaci wszechogarniającej losowości, jednakże czy w przypadku HF4ALL da się ją wyeliminować?
Moim największym problemem sprawiającym iż za każdym razem zniechęcam się do zakupu tej gry jest rzucanie kośćmi na powodzenie niczym w D&D.
Po 1,5h rozgrywki w końcu udało się graczowi zbudować rakietę, wylecieć w kosmos oraz przystąpić do próby lądowania na księżycu. Wszystko byłoby niesamowitym przeżyciem gdyby nie to że gracz ten nie wyrzucił od 1-4 na kości co doprowadziło nie tylko do rozbicia statku i straty całego rozwój na który pracował ostatnie 2 godziny ale także uniemożliwił innym lądowania na tym ciele niebieskim.
Są w grze jakieś mechaniki gwarantujące powodzenie/opcjonalne zasady wyłączające uber losowość czy libertariański autyzm nie zezwala na dobrą zabawę kosztem symulacji?
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: Deem »

okienko pisze: 10 mar 2021, 16:33 Gry eklunda wyróżniają się dużą dozą symulacji przejawiającą się min. w postaci wszechogarniającej losowości, jednakże czy w przypadku HF4ALL da się ją wyeliminować?
Moim największym problemem sprawiającym iż za każdym razem zniechęcam się do zakupu tej gry jest rzucanie kośćmi na powodzenie niczym w D&D.
Po 1,5h rozgrywki w końcu udało się graczowi zbudować rakietę, wylecieć w kosmos oraz przystąpić do próby lądowania na księżycu. Wszystko byłoby niesamowitym przeżyciem gdyby nie to że gracz ten nie wyrzucił od 1-4 na kości co doprowadziło nie tylko do rozbicia statku i straty całego rozwój na który pracował ostatnie 2 godziny ale także uniemożliwił innym lądowania na tym ciele niebieskim.
Są w grze jakieś mechaniki gwarantujące powodzenie/opcjonalne zasady wyłączające uber losowość czy libertariański autyzm nie zezwala na dobrą zabawę kosztem symulacji?
Umów się z kolegami, że zawsze ustawiacie kostkę na sukcesie. Problem solved, uber losowość zamordowana, dobra zabawa ocalona. Nie dziękuj.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
okienko
Posty: 68
Rejestracja: 10 maja 2020, 18:24
Has thanked: 15 times
Been thanked: 7 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: okienko »

Spoiler:
Takie zabiegi są niekanoniczne.
Interesują mnie alternatywne zasady przewidziane przez autora bądź możliwość stworzenia statku który ma 100% powodzenia wylądowania.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: Deem »

okienko pisze: 10 mar 2021, 18:09
Takie zabiegi są niekanoniczne.
Kupiłeś grę, która jest / uchodzi za symulację, w którą jest wliczona losowość (czy faktycznie wielka, to już kwestia indywidualnej oceny), chcesz ją sprowadzić do policzalnego euro, w którym ma się wydarzyć to, co sobie gracz zaplanował, a więc zupełnie wypaczyć bazowe założenie. Czy jest to bardziej kanoniczne? Z resztą to nie gra turniejowa, kto będzie Wam stał nad głowami i powtarzał „tak w to się nie gra”?
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
okienko
Posty: 68
Rejestracja: 10 maja 2020, 18:24
Has thanked: 15 times
Been thanked: 7 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: okienko »

Deem pisze: 10 mar 2021, 18:17
okienko pisze: 10 mar 2021, 18:09
Takie zabiegi są niekanoniczne.
Kupiłeś grę, która jest / uchodzi za symulację, w którą jest wliczona losowość (czy faktycznie wielka, to już kwestia indywidualnej oceny), chcesz ją sprowadzić do policzalnego euro, w którym ma się wydarzyć to, co sobie gracz zaplanował, a więc zupełnie wypaczyć bazowe założenie. Czy jest to bardziej kanoniczne? Z resztą to nie gra turniejowa, kto będzie Wam stał nad głowami i powtarzał „tak w to się nie gra”?
Dziękuje za bezwartościowy komentarz który niczego nie wniósł do rozmowy i w żaden sposób nie odpowiedział na żadne z moich pytań.
kisiel365
Posty: 772
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 228 times
Been thanked: 275 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: kisiel365 »

Weźcie sobie jakieś tokeny (4? 6? 10?) po równo wszystkim na starcie i niech robią za +1/-1 jak w Zamkach Burgundii, jak ta losowość tak bardzo boli.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
vder
Posty: 722
Rejestracja: 30 gru 2007, 20:20
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 287 times
Been thanked: 122 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: vder »

ja tam zgadzam się z Deem. Jeżeli chcesz kupić grę, by stosować home rulesy (przepraszam za wyrażenie), to po prostu kup inną grę - po co męczyć siebie i innych?
kisiel365
Posty: 772
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 228 times
Been thanked: 275 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: kisiel365 »

To nie TM, żeby było 10 innych podobnych i można było sobie przebierać. Wrzućcie na luz i nie piętnujcie człowieka.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: Deem »

kisiel365 pisze: 10 mar 2021, 21:08 To nie TM, żeby było 10 innych podobnych i można było sobie przebierać. Wrzućcie na luz i nie piętnujcie człowieka.
To nie jest kwestia piętnowania. Kupił grę o określonym charakterze po czym pyta, czy są oficjalne zasady, które zmieniają ją w coś zupełnie innego. A jak dostaje info jak prosto to zmienić, to „nie, nie, bo to nie koszerne i wolałbym, żeby autor sam dał jakiś wariant, który rozpieprza jego założenia i z symulacji zmienia grę w euraska”. Czysta logika.

„Czy jest wariant szachów, gdzie figury rzucają na bicie kością, tylko taki wiecie, oficjalny”
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
buhaj
Posty: 1043
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 511 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: buhaj »

okienko pisze: 10 mar 2021, 16:33 Gry eklunda wyróżniają się dużą dozą symulacji przejawiającą się min. w postaci wszechogarniającej losowości, jednakże czy w przypadku HF4ALL da się ją wyeliminować?
Moim największym problemem sprawiającym iż za każdym razem zniechęcam się do zakupu tej gry jest rzucanie kośćmi na powodzenie niczym w D&D.
Po 1,5h rozgrywki w końcu udało się graczowi zbudować rakietę, wylecieć w kosmos oraz przystąpić do próby lądowania na księżycu. Wszystko byłoby niesamowitym przeżyciem gdyby nie to że gracz ten nie wyrzucił od 1-4 na kości co doprowadziło nie tylko do rozbicia statku i straty całego rozwój na który pracował ostatnie 2 godziny ale także uniemożliwił innym lądowania na tym ciele niebieskim.
Są w grze jakieś mechaniki gwarantujące powodzenie/opcjonalne zasady wyłączające uber losowość czy libertariański autyzm nie zezwala na dobrą zabawę kosztem symulacji?
Jest zasada, że możesz zapłacić aby być pewnym sukcesu. Generalnie też jeśli chodzi o rakietę to wyrzucenie 1 ją rozbija. Wszystko więc sprowadza się czy chcesz zaryzykować i oszczędzić kasę (wodę,) czy płacisz. I to jest piękne w tej grze. Jest duzo innych instrumentow pozwalajacych obnizyc ryzyko. Zazwyczaj ma to jednak swoja cenę, a to wode a to czas (potrzebny do jej zgromadzenia), itp. Podsimowujac: tak, jest mozliwosc ograniczenia, a czasami wrecz wykluczenia ryzyka
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

okienko pisze: 10 mar 2021, 16:33 Gry eklunda wyróżniają się dużą dozą symulacji przejawiającą się min. w postaci wszechogarniającej losowości, jednakże czy w przypadku HF4ALL da się ją wyeliminować?
Moim największym problemem sprawiającym iż za każdym razem zniechęcam się do zakupu tej gry jest rzucanie kośćmi na powodzenie niczym w D&D.
Po 1,5h rozgrywki w końcu udało się graczowi zbudować rakietę, wylecieć w kosmos oraz przystąpić do próby lądowania na księżycu. Wszystko byłoby niesamowitym przeżyciem gdyby nie to że gracz ten nie wyrzucił od 1-4 na kości co doprowadziło nie tylko do rozbicia statku i straty całego rozwój na który pracował ostatnie 2 godziny ale także uniemożliwił innym lądowania na tym ciele niebieskim.
Są w grze jakieś mechaniki gwarantujące powodzenie/opcjonalne zasady wyłączające uber losowość czy libertariański autyzm nie zezwala na dobrą zabawę kosztem symulacji?
Owy grac z mógł zapłacić FINAO 4Aq i by nie było rzutu a co za tym idzie straconej rakiety. Faktycznie Prospecting jest nieco irytujący ale dobre przygotowanie i plan A/B/C raz że zmusza do myślenia bardziej strategicznego dwa w tej grze zawsze jest jakaś opcja, rzuty przy przejściach przez pasy radiacyjne też można wyeliminować. Do tego są Rafinerie które w koolokacji poprawiają rzuty, afaik również Robonauci.
Nie mówię że tam nie ma losowości, szczególnie przy kartach, może gry symulacyjne nie są dla Gracza, może za mało grę poznaliście?
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Kolejny moduł - Moduł 2
Jak zawsze proszę o komentarze:
GDocs
Link do postu z głównym plikiem, wszystkie moduły:
Link
bombastik
Posty: 104
Rejestracja: 23 gru 2015, 23:44
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: bombastik »

orzeh pisze: 11 mar 2021, 09:53 Kolejny moduł - Moduł 2
Jak zawsze proszę o komentarze:
GDocs
Link do postu z głównym plikiem, wszystkie moduły:
Link
Świetna robota. Jedyna uwaga ode mnie to przesunąłbym Spis Treści z końca na początek.
Myślę, że ułatwiłoby to przeglądanie pliku.
Mam nadzieję, że do moduły 3 też pojawi się instrukcja ;)
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

orzeh pisze: 19 sty 2021, 15:37 [Repost z FB]
Dzień dobry!
Dla utrwalenia zasad, jak to zwykle robię, napisałem skrypt do nauczania mocno inspirowany filmem HC. Prosze o opinie i czy iść dalej z modułami.
Wklejam link do GDocs (jest bezpieczny), można w pliku komentować, tutaj też o co bardzo proszę.
Moim zamysłem jest napisanie skryptu który można "przeczytać" graczom podczas tłumaczenia gry lub wręcz dać im przed rozgrywką, mam więcej planów z tym związanych ale najpierw mówię przysłowiowe "A" ;)
Link do dokumentu
W powyższym dokumencie są wszystkie moduły razem.
Uwaga! Przeedytowany cały Moduł 0 - zawierał dość poważne błedy które umknęły wcześniej, zaktualizowany jest główny doc na GDOCS oraz doc Modułu 0
Awatar użytkownika
michaldz1
Posty: 274
Rejestracja: 18 paź 2011, 11:36
Has thanked: 78 times
Been thanked: 102 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: michaldz1 »

Dodaje tutaj bo mimo, że Interstellar jest zapowiedziana jako "nowa" gra to wygląda raczej jak moduł do High Frontiwer.
Zapowiedziano dodatek 4 do High Frontier - Exodus. Autorzy: Phil Eklund, Paweł Garycki, Justin Grey, Geoff Speare:
Spoiler:
Oraz nową gre w serii - Interstellar. Autorzy: Phil Eklund, Justin Grey:
Spoiler:
Projekt mapy do Interstellar: https://boardgamegeek.com/image/6186045/digitalelectron
Kickstarter ma być odpalony we wrześniu.
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

well, no to wiem gdzie pójdą pieniądze :)
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Cześć,
Dodałem opis wszystkich Kolonizatorów oraz Futures
Pełny Dokument - GDocs str 26,28
Moduł 2 - GDocs str 5,7
Właściwości Kolonizatorów - GDocs
Futures - GDocs
Jak zawsze proszę o komentarze
drzewko
Posty: 292
Rejestracja: 05 sie 2016, 09:37
Has thanked: 46 times
Been thanked: 294 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: drzewko »

Coś mało opinii o tej grze, więc może dorzucę swoje 3 grosze. Udało się w końcu rozegrać całą krótką rozgrywkę (4 cykle) w niecałe 7h na 3 osoby wraz z tłumaczeniem zasad. Co prawda pierwszy raz zagraliśmy bez modułu 0, ale już wiem, że każda następna gra będzie grana z tym modułem. Długo przygotowywałem się do tej gry, nawet kiedyś na tts udało się zagrać prawie dwa cykle, ale to zupelnie nie to samo co gra na żywo.

Na wstępie zaznacze, że popełniliśmy masę błędów strategicznych i kilka drobnych błędów związanych z zasadami, ale wciąż grało się wyśmienicie. I choć gra rozkręca się powoli, gdyż przez cały pierwszy cykl nikt nie zbudował statku którym chciał lecieć podbijać kosmos (po grze dopiero doszlismy do wniosku, że powinnismy leciec asap po glory chitsy i w miedzyczasie budować rakiete pod claim/industralize) to jednak zajmowanie i industrializacja kosmosu daje ogromną radość. Tak samo jak niespodziewane wybuchy statków u progu końca misji ;) Przez całą grę udało nam się zindustrializować raptem 5-6 systemów i zbudować 2 kolonie. Wynik mierny, ale już są plany na rewanż. W międzyczasie udało mi się przestudiować zasady z modułów 1 i 2 i jestem zachwycony możliwościami jakie one dają. Aczkolwiek wiem, że musimy jeszcze z ekipą zagrać 2-3 razy w podstawkę z modułem 0, żeby wprowadzić te dobra które oferują owe rozszerzenia.
Porównując tę grę do jej dalekiego kuzyna: leaving earth, muszę przyznać, że kosmos w wersji Philla Eklunda jest dużo ciekawszym miejscem. Chociaż doceniam kunszt Leaving Earth.

High Frontier jest dla mnie chyba najlepszą i najtrudniejszą grą na rynku (a jeszcze moduł 3 i 4 przede mną, no i Interstellar)

Gdyby ktoś nie zdawał sobie sprawy to moduł 4 i Interstellar jest w preorderze na stronie ION game design. Tym razem zrezygnowali z kickstarter (chyba przez to, że mają obecnie za dużo projektów niedostarczonych jeszcze)
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Dokładnie tak samo zrobiliśmy, po kolei, powoli moduły, nałatwiej poszło z M1 ale to M2 "tworzy" pełność tej gry i prawdziwe doświadczenie High Frontier! Trzymam kciuki żebyście wytrwali :) jest to najlepsza gra o kosmosie.

do adminów:
czy to tylko u mnie czy są 2 wątki poświęcone HF?
viewtopic.php?f=1&t=46420&start=100
drzewko
Posty: 292
Rejestracja: 05 sie 2016, 09:37
Has thanked: 46 times
Been thanked: 294 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: drzewko »

orzeh pisze: 20 wrz 2021, 21:40 Dokładnie tak samo zrobiliśmy, po kolei, powoli moduły, nałatwiej poszło z M1 ale to M2 "tworzy" pełność tej gry i prawdziwe doświadczenie High Frontier! Trzymam kciuki żebyście wytrwali :) jest to najlepsza gra o kosmosie.
A z ciekawości ile Wam schodzi na rozgrywkę z M0+M1+M2?
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

drzewko pisze: 20 wrz 2021, 21:44
orzeh pisze: 20 wrz 2021, 21:40 Dokładnie tak samo zrobiliśmy, po kolei, powoli moduły, nałatwiej poszło z M1 ale to M2 "tworzy" pełność tej gry i prawdziwe doświadczenie High Frontier! Trzymam kciuki żebyście wytrwali :) jest to najlepsza gra o kosmosie.
A z ciekawości ile Wam schodzi na rozgrywkę z M0+M1+M2?
7 cykli, ok 3 godziny na gracza przy 3 graczach :)
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

[crosspost z FB]
Nadarzyła się okazja zagrać z M3 na 2os. Musze szczerze przyznac że mi się totalnie nie podobało ale jest bardzo prawdopodobne że to dlatego że grały 2os.
Wojna wybuchła pod koniec 2 cyklu (3+1 fabryka) gdzie bylismy w powijakach jeśli chodzi o rozwój, Bernale były "w drodze", nie za dużo kart - co za tym idzie (jak się później okazało) małe możliwości konfliktu.
Jedna z moich 3 fabryk (na której chciałem oprzeć początkową faze rozwoju) okazało się były dość łatwym celem dla Dropstone frostline oraz buggy przeciwnika, ja z kolei miałem na tyle marne karty że ani porządnego ataku nie mogłem przeprowadzić ani nie miałem buggy (po petycji zacząłem "mielić" deck z robonautami ale nie chciałem tracić bribe więc nie mogłem boostować a ilość moich fabryk co kilka rund się zmniejszała), W końcu po ciosie w moją ostatnią fabrykę (mały, lekki thruster + buggy roboaut bez wielu supportów jest tym czym przeciwnik wygrał), po 4 cyklach uznaliśmy że gra została wygrana przez Space Lorda z opcji Lojalistów.
W wyniku wybuchu wojny, przez całe jej trwanie, rozwój totalnie został wstrzymany, obydwoje nie potrafiliśmy zboosować Bernali. Political assembly jest teraz niezwykle istotny.
Pewnie nieprędko się zdecydujemy zagrać ponownie z M3 (chyba że w więcej osób jeszcze spróbujemy). Obydwoje stwierdziliśmy że klimat HF "siadł" i stał się dużo gęstszy i cięższy - to już nie odkrywanie, poznawanie, to juz duża strategia gdzie przy tak ogromnej grze wiele czasu jeszcze zejdzie zanim będę potrafił wpleść w plany wątek konfliktu (mówie o sobie).
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Kolejny moduł - Moduł 3
Jak zawsze proszę o komentarze:
GDocs
Link do postu z głównym plikiem, wszystkie moduły:
Link
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 195 times
Kontakt:

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Wprowadziłem parę zmian do głównego dokumentu, są to raczej szlify niż znaczące poprawki.
Dodatkowo dodałem uszgegółowienie użycia laserowego ISRU oraz asysty fabryki (nie wynikało jasno że jak się ma Powersat to nie trzeba płacić/rzucać Hazardu)
bombastik
Posty: 104
Rejestracja: 23 gru 2015, 23:44
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: High Frontier (Phil Eklund)

Post autor: bombastik »

orzeh pisze: 12 sty 2022, 17:56 Kolejny moduł - Moduł 3
Jak zawsze proszę o komentarze:
GDocs
Link do postu z głównym plikiem, wszystkie moduły:
Link
A 4 moduł Exodus będziesz może tłumaczył?
ODPOWIEDZ