GRY-PLANSZOWE.pl

Hej hej,
Jest już kilka takich wątków ale te niestety nie trafiaja dokładnie w to o czy myślę

Chodzi mi o grę która będzie działać dobrze na 6 graczy. Nie 5, nie 7 ale 6 Ma być VS, nie coopem

Gra z gatunku ciężkich euro/ameri. Euro tak naprawde każde byleby dobrze działało i dało się kupić.

Może od razu napiszę co mam, czego nie mam, nad czym myślę a nad czym nie myślę

Euro:

Mam

- railways of the world - super ale to tylko jedna gra
- mam among the stars z dodatkami - działa na 6 osób, mieści się na stole więc spoko
- Eclipse (wrzucam tutaj bo zaraz sie ktoś przyczepi że to przecież euro ) - mam, uwielbiam choć losowość czasami mnie dobija
- Mare Nostrum (nowe) też tu wrzucę bo jest tam sporo ekonomii - mamy i świetnie się bawimy

Myślę nad:

- Age of Discovery - to na razie numer jeden
- Viticulture - ale podstawka nam średnio podeszła, nie wiem jak z dodatkiem i na 6 osób

Nie myślę nad:

- Keyflower - Żonie się nie podoba więc odpada
- hyperborea - poprawna, ciekawe comba (które kręciłem sam bo reszta miała ich niewiele), ładna ale jakoś nie pykło, zostaje na poziomie poprawnym
- kawerna - wole agricolę


Ameri:

Mam:

- Zombicide: BP - spoko ale to nie euro i jest coopem
- Conquest Of Planet Earth - mamy i nie graliśmy, niedlugo ląduje na stole

myślę o:

- Może o Cthulhu Wars ale nie wiem jak to działa na 6 osób to raz a dwa czy mechanicznie jest gra warta tej kasy, nie chce kupować zabawek tylko dobrą mechanikę wraz z wykonaniem No i czy dodatki na 6 graczy da się dokupić obecnie.

nie myślę o:

- exodus proxima centauri wraz z dodatkiem - fajne ale nudne, dodatek tego niestety nie naprawił
- twilight imperium - nie dziekuje, poczekam aż będzie 4 edycja z wyciętymi elemntami które sprawiają że ta gra tak długo trwa i naprawioną losowością która przez większość gry nie pozwala brać różnych strategii
- Battlestar Galactica - hmm chyba w tym momencie nie szukam takiej gry właśnie jak battle star czy martwa zima - to bardziej przygodówki
- Gra o Tron - grałem raz na 6 osób - beznadzieja
- Cyklady - owszem, fajna ale patrząc na to co już u Siebie mam, mam wrażenie jakbym powielał już któreś gry ... Jest niby na 6 osób ale jakoś grupa nie przepada za nią


Ktoś ma jakieś propozycję ?

na 6 osób mam

Battlestar Galactica

Curiosity pisze:Battlestar Galactica

Zgadzam się Ale bardziej szukam właśnie czegoś w stylu "poleć/popłyń tam swoim statkiem, natłucz komuś albo coś odkryj. Ulepsz swoje wojska/ekonomię, wynajdź jakąś fajną technologię itp itd

Ale dziękuje bardzo Curiosity.

Cyklady z Tytanami? Wariant drużynowy 3v3 .

Albo stara dobra Gra o Tron (II edycja).

Hyperborea może?

warlock pisze:Cyklady z Tytanami? Wariant drużynowy 3v3 .

Albo stara dobra Gra o Tron (II edycja).

Jak wygrywać to wszystko albo nic

Dzięki za typy - uzupełniłem to nad czym obecnie nie myślę

w skrócie - gry o tron nie za bardzo trawię a cyklady choć fajne to nie aż tak żebym chciał je mieć. To jednak jest gra o licytacji

espresso pisze:Hyperborea może?

O tym zapomniałem Ale widze że nie jest nawet na 6 graczy polecana. No i u nas niestety nie pykło mimo że gra jest fajna, ma bag building, dobrą oprawę...ale jakoś tak po prostu tylko poprawnie

REX: Final Days of an Empire

Dokładnie na 6 osób jest świetny Fief (pod warunkiem, że lubicie sobie pogadać nad stołem). Ewentualnie reinkarnacja Diuny czyli Rex: Final Days of Empire.

Ewentualnie z tytułów nie łapiących się ani na euro ani na ameri, ale spełniające sporo tych warunków: "bardziej szukam właśnie czegoś w stylu "poleć/popłyń tam swoim statkiem, natłucz komuś albo coś odkryj. Ulepsz swoje wojska/ekonomię, wynajdź jakąś fajną technologię itp itd" proponuję Here I Stand lub Virgin Queen

Ja REX-a nie znam, ale niedawno zrobiłem sobie diunę i muszę przyznać, że jest dość dobra i świetnie chodzi na 6 osób. Tani PnP jesteś w stanie zrobić na podstawie plików z BGG, żeby sobie spróbować. REX jeżeli jest klonem to też pewnie jest dobry, tylko dla mnie już klimat nie ten, a Diuna klimatem wręcz ocieka.

AkitaInu pisze:

espresso pisze:Hyperborea może?

O tym zapomniałem Ale widze że nie jest nawet na 6 graczy polecana. No i u nas niestety nie pykło mimo że gra jest fajna, ma bag building, dobrą oprawę...ale jakoś tak po prostu tylko poprawnie

Na 6 osób może być w niej spory downtime, to fakt. Ja w pełnym składzie nie grałam, a przy 2-4 graczach bardzo mi się podobało.
Z euro na 6 osób jest jeszcze klasyk, Wysokie Napięcie, ale to pewnie znasz.

Z ciężkich euro na 6 osób, gdzie jest walka na noże - Dominant Spiecies.

Może Historia?

louiscyphre pisze:Może Historia?

Nie polecam na 6 osób. Według mnie działa do max.5 osób.

Chodzą pogłoski że Hegemonic na 6 radzi sobie dość dobrze.

Od siebie, polecam Empires: Age of Discovery. Z dodatkiem, czy bez... jeden kij. Ale w pełnej obsadzie gra zyskuje. Ciasno, krwawo i sporo interakcji. Na dwie osoby też dobrze działa. Chodzi głównie o to, że pod koniec chcesz mieć jak najwięcej punktów i wpychasz swoich kolonistów gdzie się da, ewentualnie wywołujesz konflikty zbrojne (gdzie to jest możliwe), żeby oskubać przeciwnika z PZ. No i ciągłe podbieranie budynków, zapychanie pól akcji, a czasem nawet niektóre budynki pozwalają zabierać przeciwnikom ich zdobycze. Myślę, że naprawdę gra warta świeczki (i dolarów też).

Mogę zaproponować wideo, jeśli masz trochę czasu.

7 Wonders - ciezkie wojny na koniec epoki, wspaniala interakcja, brak losowosci, rozwoj, no i w sumie łatwe do wytłumaczenia

Nie aż takie ciężkie ale:
Misja Czerwona Planeta - świetna gra 6-osobowa z mechanizmem role selection. Sporo interakcji, bo to jednak gra area control. Bardzo ładne wydanie, gra działa świetnie. Na 6 osób oczywiście trochę bardziej chaotyczna niż na mniej, ale i tak można fajnie sobie poplanować.
Libertalia - Świetny piracki klimat, ponownie role selection, ponownie sporo interakcji take that, do tego dochodzi set collection poniekąd. Naprawdę świetna pozycja, z ładnym wydaniem.

Obie gry nie są po tej ciężkiej stronie euro-gier, ale działają świetnie na 6 osób i ja się bawię przy nich niesamowicie.

Vandal pisze:Z ciężkich euro na 6 osób, gdzie jest walka na noże - Dominant Spiecies.

Zdecydowanie +1

Chaaber pisze:Nie aż takie ciężkie ale:
Misja Czerwona Planeta - świetna gra 6-osobowa z mechanizmem role selection. Sporo interakcji, bo to jednak gra area control. Bardzo ładne wydanie, gra działa świetnie. Na 6 osób oczywiście trochę bardziej chaotyczna niż na mniej, ale i tak można fajnie sobie poplanować.

Z moich doświadczeń na 6 osób jest straszna masakra i chaos, nic się nie panuje nad tym co się dzieje i strasznie łatwo dostać przypadkiem mocno po dupie i nie ma jak nadrabiać strat.

Z euro:
Carson City z dodatkiem
League of Six z dodatkiem
Cytadela
Peloponnes z dodatkami

Może wysokie napięcie o ile wyglądem nie odstraszy żony

Ciężkie euro na 6 osób? Bez wątpienia Dominant Species. Jak widzisz wiele osób poleca, ja też. Na pewno się nie zawiedziesz!

Hej Hej.

Dzięki za wszystkie podpowiedzi

Jak tylko ogarnę się z robotą to postaram się na wszystko odpowiedzieć.

Już teraz moge napisać że dominant species jest spoko ale tylko spoko i ma w sumie dwa problemy:

mały: zawsze wychodzą wszystkie karty eventów (tak się to chyba nazywało)
duży: karty które pozwalają np. zamienić pożywienie (te małe kółeczka między hexami) - to powoduje że musiałbym usiąć i policzyć gdzie mi się najbardziej opłaca wymienić - a to tak pewnie z 15-25 min by zajęło - to jest bez sensu i jest według mnie niepoliczalne w akceptowalnym wymiarze czasu No bo skąd mam wiedzieć jak to podmienić tak żeby było jak najlepsze dla mnie, najgorsze dla przeciwników akurat gorsze dla tego który mnie dogania

AkitaInu pisze:Hej Hej.

Dzięki za wszystkie podpowiedzi

Jak tylko ogarnę się z robotą to postaram się na wszystko odpowiedzieć.

Już teraz moge napisać że dominant species jest spoko ale tylko spoko i ma w sumie dwa problemy:

mały: zawsze wychodzą wszystkie karty eventów (tak się to chyba nazywało)
duży: karty które pozwalają np. zamienić pożywienie (te małe kółeczka między hexami) - to powoduje że musiałbym usiąć i policzyć gdzie mi się najbardziej opłaca wymienić - a to tak pewnie z 15-25 min by zajęło - to jest bez sensu i jest według mnie niepoliczalne w akceptowalnym wymiarze czasu No bo skąd mam wiedzieć jak to podmienić tak żeby było jak najlepsze dla mnie, najgorsze dla przeciwników akurat gorsze dla tego który mnie dogania

Mały zarzut: zagraj bez wszystkich kart. Nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań Poza tym rozegrałem wiele partii w to i nikt nie odczuł wtórności w tym aspekcie.
Duży zarzut: na pewno jest zamiana pożywienia, a nie tylko dołóż/odejmij? Nie kojarzę tej karty, ale nawet jeśli, to zwykle wbrew pozorom dość łatwo dojść do tego gdzie chcemy własne pożywienie. W trakcie rozgrywki zawsze tworzą się punkty konfliktowe, gdzie toczy się walka o dominację, a patrząc na stożki dominacji wiesz gdzie uderzać. Poza tym stożki przelicza się (względnie) często i pamięta się mniej więcej gdzie ile brakuje, żeby przejąć dominację nad regionem (przy czym wszyscy wolą lepiej punktowane oceany niż np. góry). Nawet grając z optymalizującymi mózgami nie spotkałem się z wielkimi przestojami w grze.