GRY-PLANSZOWE.pl

Jaka jest waszym zdaniem najcikawsza tj najbardziej rozbudowana (lecz nie przekombinowana) nie nudzaca sie zbyt szybko i dajaca najwiecej radochy z samej gry gra licytacyjna. Chodzi mi oczywiscie o czysta gre licytacyjna (np Razzia, For Sale, Modern Art) a nie gre w ktorej licytacja stanowi tylko czesc rozgrywki (np Palazzo).

allegro.pl

Fist of Dragonstones
http://www.rebel.pl/product.php/1,1010/ ... tones.html
http://www.boardgamegeek.com/game/4471

Najlepsza i najciekawsza gra licytacyjna w jaka gralem

Felix: kot w worku rulez!

lekko, łatwo i przyjemnie. A jaka radocha, jak się uda bluff

True, true....

Jeszcze jest bardzo ciekawa Ghost for Sale
http://www.boardgamegeek.com/game/30287

Ale to jest mozgozerna i ma ogromna ilosc bluffu.... rewela, ale mozg boli

Ciekawe jest na pewno Fiji. Dołączam się też do Fist of Dragonstones - bardzo lubię ten tytuł.

Czy to, że wymieniłeś Modern Art, oznacza, że je już masz? Bo to też ciekawa gra licytacyjna. =)

lim: nie mam, wymienilem bo je znam w teorii (czytalem instrukcje;)

Liczylem na bardziej wyczerpujace odpowiedzi aczkolwiek allegro mi sie podobala

Rewelacyjne: Hollywood Blockbuster (Traumfabrik) oraz Industria, interesujące: Augsburg 1520, Edel, Stein & Reich, Ra i Taj Mahal. Może być: High Society. Jeszcze trochę mi pasuje Santiago, bo tam element aukcyjny jest bardzo, bardzo ważny, choć licytacja nie jest tam jedynym mechanizmem rozgrywki.

O tak - Traumfabrik. Może jeszcze Medici, żeby zamknąć wielką trylogię gier licytacyjnych Knizii? :-D

Aha! Kuhandel - rewelacja! Edel, Stein & Reich - OK. Taj Mahal - bardzo dobre, ale to nie "czysta" gra licytacyjna tak samo jak PODOBNE (tak, Don Simon :-P) Ra, które wykorzystuje inny system licytacyjny.

Beowulf i Kuhhandel to chyba moje ulubione... może jeszcze zapomniana Mozaika

IMHO Kuhhandel świetny zwłaszcza dla graczy, którzy potrafią się wczuć w klimat wiejskiego targowiska . Bardzo ciekawą mechanikę ma także niepozorny Mogul.

Trzeba wydzielic jeszcze blind-binding (dno) od normalnej licytacji.

I w tym drugim nurcie Kuhandel i Traumfabrik sa swietne.

Lim-Dul pisze:Taj Mahal - bardzo dobre, ale to nie "czysta" gra licytacyjna tak samo jak PODOBNE (tak, Don Simon ) Ra, które wykorzystuje inny system licytacyjny.

Ale ja w Ra nie gralem, wiec sie nie wypowiadam. Skad pomysl, ze twierdze inaczej? Taj Mahal nie jest podobne do Amun-Re, a to wczesniej sugerowales.

Pozdrawiam
Szymon

Razzia!

Aaa! Cholercia - pomyliłem Ra z Amun-Re. Oczywiście Amun-Re też ma system licytacyjny "w centrum uwagi". Ra zresztą tak samo. =)

A jaka gra(gry) licytacyjna(lub handlowa) spelnia ponizsze wymagania:
- dobrze chodzi na 3 osoby (na 2 rowniez mile widziane ale nie musi)
- nieskomplikowana/rodzinna (poziom trudnosci fasolek z pierwszym dodatkiem z zadaniami)
- niski wsp hate (interakcja mile widziana ale bez nadmiernej mozliwosci podkladania swin)
- tania (max 45zl)
- czas gry dla 3 osob nie dluzej niz 40 min (najlepiej 30min, czyli krocej niz w fasolki)

Moje typy niestety nie sprawdzone (dlatego prosze o weryfikacje) to: Razzia, Land Unter i Weinhandler

Felix, Can in The Sack
Fist of DragonStones

Z tego co czytalem to koty zle chodza na 3 osoby (trza minimum 4) a fist ma napisy w jezyku ang na kartach + jest drozszy...

Z tego, co wymieniłeś, najfajniejsza jest Razzia.

Zdania na temat Land Unter są podzielone - mnie się bardzo podoba. Do tego nie jest to do końca gra licytacyjna. =)

Zdecydowanie Razzia jak dla mnie. Świetna gra....no i ta cena

Żeby nie było za słodko, Razzia nie wszystkim się podoba. Zagrałem (przemęczyłem) raz i więcej nie siądę... znam więcej takich osób.

zgadzam sie z falko Razzia nie wszystkim sie podoba
ja ja uwielbiam ale inni wrecz przeciwnie

folko pisze:Żeby nie było za słodko, Razzia nie wszystkim się podoba. Zagrałem (przemęczyłem) raz i więcej nie siądę... znam więcej takich osób.

Daj jeszcze szanse, mnie sie po pierwszej grze zupelnie nie spodobala, a z kazda nastepna bylo lepiej, dzisiaj moze nie szaleje za Razzia, ale calkiem ja lubie, a juz na pewno nie jest tak zla, jak myslalem na poczatku.

Czyli zamiast Razzi lepiej brac Land Unter(wieksza pewnosc ze podejdzie kazdemu)?

Przy czym Land Unter nie jest grą licytacyjną

W porównaniu do Razzi, Land Unter jest nijakie.
Zgodzę się z jednym z przedmówców, że Razzi trzeba dać drugą szansę. Ja również po pierwszej rozgrywce byłem rozbity, ale czułem że gra ma potencjał na spodobanie się. I spodobała się. Umiarkowanie. A bodaj lepiej się sprawdzi przy muzyce z Ojca Chrzestnego
Land unter mi nie podszedł zupełnie.

m.