GRY-PLANSZOWE.pl

Witam, w zwiazku ze zblizajacym sie wyjazdem, planuje zakup kilku gier imprezowych. W tej chwili posiadam Tajniakow (uwielbiam) oraz Dobble (spoko, moge zagrac ale bez szalu).

Gry ktore chce kupic:
- Sabotazysta
- The Resistance
- oraz jakas slowna i tu sie zastanawiam, ktora lepsza czy Taboo, czy Time's up party.
Towarzystwo raczej 30+, nie grajace. Moze macie jakies inne sugestie?

Ps. Sorry za brak polskich znakow.
Dzieki za podpowiedzi.

Sprawdz banga koscianego

pisnane z teelfonu, sory za litrerowki

Jeśli chcesz rozruszać towarzystwo to Times UP! lepszy, bo wymaga pokazywania, ruszania się, itp. - moim zdaniem dużo fajniejszy.

Natomiast z ludźmi 30+ może być różni bo są i tacy i tacy. Moi rodzice są mniej skorzy do wygłupiania się więc Taboo było dla nich lepsze, bo nie wymaga skakania i robienia głupich min

U nas sprawdza się Taboo w każdym towarzystwie od wieku 20+ a i nasz 7 letni syn chce grać...choć jemu wybieramy słowa które zna

Obie bardzo lubimy,Taboo jednak lepiej się sprawdza u nas- także polecam Taboo.

ja zamiast resistance wziął bym avalon, zdecydowanie lepszy, bo postacie maja różne role, a mechanika ta sama
z podobnych do times upa możesz sprawdzić też party time

Ja wole Time's Up, bo łatwiej mi wymyślać skojarzenia do ludzi. Ale niektóre osoby mają z tym problem, dlatego w moim towarzystwie pierwszym wyborem jest Taboo.

Dzięki za podpowiedzi.
A więc na pierwszy ogień pójdzie jednak Taboo. Zamiast Resistance faktycznie wezmę Avalon, wygląda ciekawie i klimat mi bardziej odpowiada.
Nad Bangiem kościanym się zastanowie, może zamiast Sabotażystów.
Jeszcze raz dzięki wielkie

+1 Times up (zwłaszcza w gronie dojrzałych graczy bo z dziećmi może być ciężko z wieloma "celebrytami" ... )



Ja bym się zastanowił nad nowym wilkołakiem też ewentualnie od lacerty zamiast avalonu.

Może walnę herezję, ale Taboo ma aplikację i możesz sprawdzić czy ten rodzaj rozgrywki wam pasuje z telefonem bez wersji papierowej

Miałem ten sam dylemat jakiś czas temu. Obecnie Taboo została sprzedana a gramy tylko w Time's Up. To chyba mówi samo za siebie