Strona 1 z 2

Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 11:02
autor: ARKHAM12
Usiluje wybrac gry , ktore moglyby mnie zainteresowac. Ostatnio bylem przekonany ,ze taka gra jest Shogun ,ale tak sie nie stalo i szogun okazal sie zakupową wpadką. W zwiazku z tym zwracam sie do was o porade.

Gra bliska idealowi jest dla mnie eufrat i tygrys - malo rodzajow kart i zetonow , bezposrednia interakcja, trzeba myslec , ciągłe zagrozenie ze strony innych graczy i wyscig w budowaniu, mała losowosc ,konfliktowosc i rywalizacja(kolejnosc cech przypadkowa).
Gra ,ktora sie u nas rowniez sprawdzila byla Neuroshima Hex (i odnajdywalem w niej powyzsze cechy).

Moglibyscie podsunac mi kilka tytułów ?

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 11:12
autor: macike
Mare Nostrum w/ Mythology Expansion - minusem dla Ciebie może być mnogość kart honderów, ale IMHO jest ona pozorna.
Bison.
King of Siam.

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 11:16
autor: kuki
Reef Encounter

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 11:54
autor: EstEst
Caylus - niby żetonów budynków jest kilkanaście, ale funkcje większości się mniej więcej pokrywają i do tego symbole opisujące funkcje znajdują się na tych żetonach, więc po 2-3 turach już się wie co i jak. Pozostałe wymagania spełnia jak najbardziej. Losowości w ogóle brak.

El Grande - jeszcze bardziej bezpośrednia rywalizacja. Losowość jest, ale nie większa niż w TiE. Występują karty akcji, ale są one widoczne dla wszystkich, więc nie trzeba ich pamiętać - wystarczy odczytywać w miarę odkrywania.

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 12:34
autor: Senaszel
kuki pisze:Reef Encounter
O Reef Encounterze zostało powiedziane za mało co znaczy że gra nie dość że jest dobra to jeszcze skromna!
Poważnie mi się podobała jeszcze bardziej niż EiT - mechanicznie jest pomiędzy EiT a król Syjamu - czyli losowanie i wykładanie kafelków jak w TiE a kosteczek używa sie do płacenia za akcje ( jest ich 8 ). Gra sie może wydawać spokojna, tj przez pierwsze 0,5h sie móżdzy a potem jest strach :twisted: bo ktoś zaczyna zbierać punkty ( tylko 4 grupy żetonów można zmienić na punkty- które sie podlicza na koniec) czyli gra sie może skończyć za każdą kolejną 3 kolejkę. Ponadto gra posiada ukochany przeze mnie system liczenia punktów, tu w lekko zmienionej wersji - ten system jest ściśle związany z systemem "walki" - jeśli jeszcze cię nie przekonałem ale chcesz więcej informacji to mów - a spróbuj koniecznie! bdw: gra dostępna w dziale handel :P to nie ja!

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 15:20
autor: Geko
A mi Reef Encounter zdecydowanie nie podszedł. Nawet po pierwszej rozgrywce trudno spamiętać, którą akcję czym (kafelkami czy kosteczkami) się wykonuje. Mechanika w tej grze jest moim zdaniem przekombinowana i nieintuicyjna.

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 15:30
autor: Lim-Dul
Ha - u mnie gra leży od dawna na półce i się kurzy - wcześniej kurzyła się u Pancho. =)

Jakoś nie mogę przekonać sam siebie i innych do tej gry po przeczytaniu reguł. Już kiedyś pisałem o tym, że nie jestem wielkim fanem dawania graczom sterty różnych akcji, które mogą wykonać w swoim ruchu. Wolę strukturę tury podzieloną na fazy, w której każdy robi po kolei "małe kroczki".

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 19:27
autor: kuki

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 19:45
autor: meham
Hej!

Mam E&T i coś kolejnego/podobnego to bym Caylusa polecał. Na tyle inny i na tyle podobny że przypadnie do gustu. To była moja świetna inwestycja i sprawdziła się bdb.

Może El Grande....ale możeeeee


Meham

TRWA OFENSYWA REEF ENCOUNTERA >>>

: 10 lut 2008, 19:47
autor: Senaszel
Panowie prosze nie odradzajcie gry w ktorej przeczytania instrukcji nie wlorzyliscie nalezytego wysilku.
Gra jest warta spedzenia 20 min nad instrukcja ktorej nawet nie trzeba czytac majac takie pomoce naukowe (2 powyzej)
Arkham12 nie daj sie skaptowac, tz daj tj :arrow: zagraj
a placi sie zawsze kosteczkami, chyba ze sie wymienia kafelek na kosteczke... chyba :wink:

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 20:00
autor: Lim-Dul
Mówisz o Reef Encounterze? Właśnie instrukcja zniechęciła mnie do tej gry. Odświeżam sobie ją regularnie co około 2 miesiące i zawsze stwierdzam, że wolę sięgnąć jednak po coś (według mnie) ciekawszego. ;-)

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 20:45
autor: waffel
Ciężko uwierzyć, że nikt nie wspomniał Samurai. Ten sam autor, gra podobna ale bardzo inna. Mówi się o kafelkowej trylogii Knizii (TiE, Samurai, Przez Pustynię). Chociaż nie polecam w ciemno, bo grałem raptem raz i może być zbyt podobne do TiE.

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 20:54
autor: ARKHAM12
Dzięki za porady. Gratulacje - przekonaliscie mnie do przeczytania recenzji gry o rybkach i krewetkach :)


Przy czym Najwiekszy problem ani Caylus ani Reef Encounter nie sa dostepne ...(przynajmniej nie wyskakuja w glownych sklepach). A za grami uzywanymi cos nie przepadam , a watpie czy na uzywanej bym sporo " zaoszczedził " skoro obie gry wygladaja na popularne.

W samuraja gralem spooooro na kompie. Nie wiem na ile taka rozgrywka jest zblizona do realnej gry planszowej , ale juz widze ,ze sa te same wartosci kafelkow itd. A plansza jakas badziewna w tym planszowym samuraju (no chyba ,ze to tylko jakies tragiczne zdjecie na ,ktore patrze :) ). Na marginesie w Caylusie wykonaniem z tego co widze po zdjeciach chyba tez sie nie popisali...

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 20:55
autor: Nataniel
Lim-Dul - ale czy Ty w te gre grales czy tylko instrukcje czytales? Po jednej partii gra staje sie intuicyjna i prosta.

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 21:00
autor: maluman
ARKHAM12 pisze:A plansza jakas badziewna w tym planszowym samuraju (no chyba ,ze to tylko jakies tragiczne zdjecie na ,ktore patrze :) ).
Jakość wykonania Samurai'a daje absolutną radość 'obcowania' z grą i uzasadnia (nieco) jego cenę.
Również polecam. Gra jest świetna.

m.

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 21:41
autor: ARKHAM12
Komputerowy samuraj mocno mi sie podobal. No ,ale ile mozna grac w to samo ...

No nic chyba poczekam na dostępność Caylusa albo zaczekam na odkrywanie tajemnic rafy koralowej ;)

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 21:43
autor: bogas
Z tym Reefem jest coś na rzeczy jak to pisali Lim-Dul i Geko. Ja po pierwszej rozgrywce miałem spory mętlik w głowie i nie do końca wiedziałem co się stało. Gra powędrowała na półkę i przeleżała tam prawie rok. Jako, że nie mam w zwyczaju odsprzedawać gier i zbliżał się Pionek postanowiłem, że dam szansę grze i ją sobie odświeżę żeby na rzeczonym Pionku sprawnie poszło tłumaczenie zasad i granie. Dzielnie wsparła mnie w tym zadaniu żona i rozegraliśmy kolejną partię, a potem kolejną i kolejną. Na Pionku w końcu w Reefa nie zagrałem, ale od tej pory jest to bardzo częsty gość na naszym stole.
U mnie zdecydowanie lepiej notowana gra od EiT. Zasady wydają się byś skomplikowane, ale to tylko pierwsze wrażenie, które jeśli tylko damy grze szansę, równie szybko mija co się pojawia. Ja Reefa polecam z całego serca.
A Samurai bardzo dobrą grą jest to fakt. Warto mieć i grać. A wykonanie? Moim zdaniem "dostojne" tak jak i sama rozgrywka.
Caylus jest cholernie dobry (jedyna moja 10 na BGG), ale to zupełnie inny typ rozgrywki niż w EiT (zerowa losowość, brak interakcji bezpośredniej, ekonomia, zarządzanie zasobami i w ogóle wszystko lepsze niż w tym przereklamowanym EiT :P)
P.S. Geko i Lim-Dul jeśli wybieracie się na Pionka nr VI i znajdziecie 15 minut to przekonam Was do Reefa i kto wie może nawet będziecie chcieli zagrać :wink:

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 21:52
autor: Lim-Dul
Lim-Dul - ale czy Ty w te gre grales czy tylko instrukcje czytales? Po jednej partii gra staje sie intuicyjna i prosta.
No właśnie chyba mówiłem, że nie grałem. Nie chodzi też o to, że czegoś nie rozumiem. Jakoś po prostu nie mogę się nawet przekonać, by wypróbować tę grę. Zawsze pakuję do siaty kilka gier i zawsze tą ostatnią, na którą "nie starczyło czasu", okazuje się być Reef Encounter.

Mam nadzieję, że prędzej czy później jednak zagram - ostatnio mam fazę na odgrzebywanie gier pokrytych grubą warstwą kurzu. ;-)

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 22:09
autor: Don Simon
Jesli szukasz gry z duza interakcja to El Grande bedzie najlepszym wyborem.

Pozdrawiam
Szymon

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 22:22
autor: mst
ARKHAM12 pisze:Gra bliska idealowi jest dla mnie eufrat i tygrys - malo rodzajow kart i zetonow , bezposrednia interakcja, trzeba myslec, ciągłe zagrozenie ze strony innych graczy i wyscig w budowaniu, mała losowosc ,konfliktowosc i rywalizacja(kolejnosc cech przypadkowa).
Może warto poczytać też o Moai - gra zupełnie niepodobna do EiT ale spełnia wszystkie powyzsze wymagania.

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 22:28
autor: folko
bogas pisze: P.S. Geko i Lim-Dul jeśli wybieracie się na Pionka nr VI i znajdziecie 15 minut to przekonam Was do Reefa i kto wie może nawet będziecie chcieli zagrać :wink:
Nie wiem jak chłopaki, ale na mnie możesz liczyć ;-)

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 22:40
autor: mst
Ja też bardzo, bardzo chętnie zagram w Reef'a :)

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 23:05
autor: Geko
bogas pisze: P.S. Geko i Lim-Dul jeśli wybieracie się na Pionka nr VI i znajdziecie 15 minut to przekonam Was do Reefa i kto wie może nawet będziecie chcieli zagrać :wink:
Ja na Pionka niestety :( się nie wybieram. Co do Reefa, to oglądałem ze dwa razy filmik Scotta i podczas całej pierwszej rozgrywki ciągle mi się mieszało co muszę zrobić, żeby np. wystawić dane kafelki na plansze. Zazwyczaj przy pierwszych rozgrywkach w każdą eurogrę w połowie gry już czuję, że opanowałem zasady. Reef był wyjątkiem.

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 23:15
autor: Radek
Reef na pewno Ci podejdzie. To taka wakacyjna gra o rafie koralowej i polipach ;)
Myślę, że jest cięższa niż EiT i z mniejszą losowością.
El Grande jest świetne, ale to trochę inny typ gry.
Polecam też La Citte. Niby nikogo nie napadasz, ale to agresywna gra z dużą interakcją.

Re: Cos podobnego do Eufrata i Tygrysa

: 10 lut 2008, 23:30
autor: bogas
Geko pisze:Co do Reefa, to oglądałem ze dwa razy filmik Scotta i podczas całej pierwszej rozgrywki ciągle mi się mieszało co muszę zrobić, żeby np. wystawić dane kafelki na plansze. Zazwyczaj przy pierwszych rozgrywkach w każdą eurogrę w połowie gry już czuję, że opanowałem zasady. Reef był wyjątkiem.
Zaiste tak zwykle jest (kilku ludzi już mi o tym wspominało), dlatego na Pionku postaram się grę (czy zasady gry) wytłumaczyć w nieco inny sposób niż konwencjonalny, tak żeby Folko, mst i czwarta chętna duszyczka nie czuli się zagubieni przez całą partię a tylko przez jakieś 90% :P
A tak poważniej to naprawdę polecam Reefa wszystkim, którzy lubią "trochę" pomyśleć i nie przeraża ich fakt, że te kolorowe rafy (koralowe zresztą też) to jeden wielki plac boju, gdzie każdy walczy o swoje (od polipa po krewetę czy papugorybę), a jeden koral wywala swe wnętrzności na drugiego żeby potem strawić go żywcem :o Taak, Reef to gra dozwolona od 18 lat powinna być :D