Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Nie wiem jak Wy, ale ja ze znajomymi podczas rozgrywki w Osadników z Catanu, po wylosowaniu planszy i ułożeniu dokoła morza zmieniamy trochę kolejność zasad. Najpierw rzucamy 2k6 i wybieramy obszary na których stawiamy osady, a dopiero później rozkładamy żetony z cyframi (alfabetycznie, poczynając od losowo wybranego narożnika).
Grając wg standardowych zasad, początkowy rzut kostką dawał zbyt dużą przewagę pewnym graczom w początkowej fazie, o ile nie w całej grze. A przynajmniej utrudniał znacznie grę ostatniemu.
Grając wg standardowych zasad, początkowy rzut kostką dawał zbyt dużą przewagę pewnym graczom w początkowej fazie, o ile nie w całej grze. A przynajmniej utrudniał znacznie grę ostatniemu.
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Ale w ten sposób bardzo zwiększacie i tak niemałą losowość. W dodatku jeśli znacie już dobrze rozkład cyfr na poszczególnych żetonach to faza wybierania miejsca na pierwsze osady chyba znacznie się przedłuża.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
? A na pewno graliscie wg dobrych zasad - czyli domki ustawia sie w kolejnosci ABCDDCBA (gdzie A, B, C, D to gracze)? Ostatni gracz ustawiajac dwa domki pod rzad ma bardzo dobra sytuacje - przy trzech graczach wrecz powiedzialbym, ze wlasnie ostatni gracz jest mocno promowany.Ianov pisze:Grając wg standardowych zasad, początkowy rzut kostką dawał zbyt dużą przewagę pewnym graczom w początkowej fazie, o ile nie w całej grze. A przynajmniej utrudniał znacznie grę ostatniemu.
IMHO 50% sukcesu w Osadnikach to ustawienie tych pierwszych dwoch domkow na podstawie tego co widac na planszy po jej rozlozeniu. Ustawianie domkow bez wiedzy jakie sa numery na planszy powoduje, ze cala gra traci znaczenie - wygra ten, kto trafi dobre numery na swoich startowych domkach. Nie da sie opracowac zadnej sensownej strategii...
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
-
- Posty: 627
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 56 times
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
My gramy na takich drobnych modyfikacjach:
- na 3 graczy zwiększamy ilość punktów do zdobycia do 12;
- Najdłuższą drogę i najwyższą władzę rycerską posiada osoba która rzeczywiście ma w danej dziedzinie najwiecej - jeżeli obie osoby mają tyle samo to karty wracają do banku zamiast zostać zachowane przez pierwszego właściciela;
- cyferki na polach nie układamy według instrukcji lecz losowo, choć nie wiem czy to w istotny sposób coś zmienia, bo tylko kilka pierwszych razy grałem wg instrukcji, a i tak potem przychodzą decyzje o początkowym ustawieniu osad. Staramy się tylko aby liczby 6 i 8 nie były przy sobie bo dają za dużego kopa osadom postawionym w takich miejscach (choć nie zawsze - wredna kostka
);
- na 3 graczy zwiększamy ilość punktów do zdobycia do 12;
- Najdłuższą drogę i najwyższą władzę rycerską posiada osoba która rzeczywiście ma w danej dziedzinie najwiecej - jeżeli obie osoby mają tyle samo to karty wracają do banku zamiast zostać zachowane przez pierwszego właściciela;
- cyferki na polach nie układamy według instrukcji lecz losowo, choć nie wiem czy to w istotny sposób coś zmienia, bo tylko kilka pierwszych razy grałem wg instrukcji, a i tak potem przychodzą decyzje o początkowym ustawieniu osad. Staramy się tylko aby liczby 6 i 8 nie były przy sobie bo dają za dużego kopa osadom postawionym w takich miejscach (choć nie zawsze - wredna kostka
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
No właśnie toto w istotny sposób coś zmienia. Nie podchodziłem do tego jak do zagadnienia optymalizacyjnegoMorgon pisze: - cyferki na polach nie układamy według instrukcji lecz losowo, choć nie wiem czy to w istotny sposób coś zmienia, bo tylko kilka pierwszych razy grałem wg instrukcji, a i tak potem przychodzą decyzje o początkowym ustawieniu osad. Staramy się tylko aby liczby 6 i 8 nie były przy sobie bo dają za dużego kopa osadom postawionym w takich miejscach (choć nie zawsze - wredna kostka);
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Earl
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Chcialbys miec miasto przy 2 "11" w mojej ostatniej grze (gdyby akurat byly kolo siebie). Nie liczylismy dokladnie, ale "11" padla na pewno wielokrotnie wiecej razy niz powinna wg prawdopodobienstwa. I wiele sie nie zmienilo, mimo, ze w polowie gry zmienilismy jedna kostke.Earl_MW pisze:ugory i nieużytki
I pamietam jedna gre, w ktorej grala para nowicjuszy. Znajoma postawila swoje pierwsze osady w takich miejscach, ze nie miala (teoretycznie) wielkich szans na zdobycie wiecej jak 5 punktow na koniec gry (dodam, ze ostrzegalismy ja, ze to nie sa dobre miejsca na start). Ale "3" i "4" padaly tak czesto, ze wszystkim szczeki opadaly.
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Zdaje się Kapustka rozpoczął badania nad udziałem w grach planszowych wróżek i jasnowidzówRathi pisze:Ale "3" i "4" padaly tak czesto, ze wszystkim szczeki opadaly.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Phi, zaginanie prawdopodobieństwa mocą, znam, znam ;DRathi pisze:Ale "3" i "4" padaly tak czesto, ze wszystkim szczeki opadaly.
Earl
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
To fakt, nieraz te matematycznie najbardziej prawdopodobne rezultaty wypadają rzadziej od 4, 11 itp ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wróciłem z urlopu, jestem po szeregu partii w Osadników i zgodzę się z jednym z przedmówców - wolę zdecydowanie być ostatni, niż jako pierwszy rozstawiać domki. Oczywiście przy zachowaniu zasady ABCDDCBA.
A grając w trójkę, warto podnieść limit punktów do 12
Pozdrawiam
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wróciłem z urlopu, jestem po szeregu partii w Osadników i zgodzę się z jednym z przedmówców - wolę zdecydowanie być ostatni, niż jako pierwszy rozstawiać domki. Oczywiście przy zachowaniu zasady ABCDDCBA.
A grając w trójkę, warto podnieść limit punktów do 12
Pozdrawiam
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 05 lis 2007, 13:19
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 1 time
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
W sumie to zasada ABCDDCBA jest chyba jedynym wyjściem, dodam że najpierw graliśmy niezgodnie z zasadami - za każdą startową osadę braliśmy sobie surowce, dopiero wczoraj zagraliśmy tak, że dostaję się tylko za drugą osadę startową. W związku z tym 3 pierwsi gracze zajeli takie miejsca co by zablokować innym dostęp do drewna/cegłówki, a czwarty i tak miał najlepszą pozycję po mimo, bo później już nic nie zostało do wyboru ![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Mam jeszcze małe pytanie szczegółowe odnośnie zasad:
przypuśćmy że mam wybudowaną osadę i od niej trzy z rzedu drogi:
O/\/
Jeśli przeciwnik wybuduję osadę po dwóch moich drogach:
O/\o/
to wiem, że drogę uznaję się za "przeciętą" i nie jest liczona do najdłużej drogi, ALE czy mogę dobudować do tej pojedyńczej "odciętej" drogi kolejną drogę i np. osadę?? Czy może po prostu straciłem ją?
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Mam jeszcze małe pytanie szczegółowe odnośnie zasad:
przypuśćmy że mam wybudowaną osadę i od niej trzy z rzedu drogi:
O/\/
Jeśli przeciwnik wybuduję osadę po dwóch moich drogach:
O/\o/
to wiem, że drogę uznaję się za "przeciętą" i nie jest liczona do najdłużej drogi, ALE czy mogę dobudować do tej pojedyńczej "odciętej" drogi kolejną drogę i np. osadę?? Czy może po prostu straciłem ją?
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Dobudować możesz, to nie gra wojenna, żebyś tracił linię komunikacyjno-aprowizacyjną. Zawsze możesz też przywrócić połączenie odciętego fragmentu poprzez połączenie linii dróg od drugiej strony (czyli w podanym przykładzie, rozbudowując sieć dróg od osady dookoła).Piotrek85 pisze: ALE czy mogę dobudować do tej pojedyńczej "odciętej" drogi kolejną drogę i np. osadę?? Czy może po prostu straciłem ją?
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 05 lis 2007, 13:19
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 1 time
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Hmm, w sumie nie wzieliśmy tego na logikę tylko na "uprzykrzenie życia liderowi" i w związku z tym zabroniliśmy Mu budować dalejValmont pisze:Dobudować możesz, to nie gra wojenna, żebyś tracił linię komunikacyjno-aprowizacyjną.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.
- Van
- Posty: 1062
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 16 times
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Ja bym natomiast powiedział, że nie. W małym almanachu osadnika (Piotrek85 pisze:Mam jeszcze małe pytanie szczegółowe odnośnie zasad:
przypuśćmy że mam wybudowaną osadę i od niej trzy z rzedu drogi:
O/\/
Jeśli przeciwnik wybuduję osadę po dwóch moich drogach:
O/\o/
to wiem, że drogę uznaję się za "przeciętą" i nie jest liczona do najdłużej drogi, ALE czy mogę dobudować do tej pojedyńczej "odciętej" drogi kolejną drogę i np. osadę?? Czy może po prostu straciłem ją?
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
w wersji komórkowej osadników możliwe jest budowanie drogi od odcinka odciętego ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
IMHO jak najbardziej możesz. Nie wiem jak tam dokładnie almanach, ale może przykład przytoczony przez Van_Hoovera nie dotyczył tego przypadku. Budowanie długiej drogi bez budowania osad to przeciez jedna z taktyk... ryzykuje się za to tym, że ktoś potem (o ile to możliwe) przerwie najdłuższą drogę.Piotrek85 pisze:... czy mogę dobudować do tej pojedyńczej "odciętej" drogi kolejną drogę i np. osadę?? Czy może po prostu straciłem ją?
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
- Van
- Posty: 1062
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 16 times
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Dokładnie akurat tego przykładu nie dotyczył ale był najbliżej jaki znalazłem. Idę poczytać, może znajdę coś dokładniejszego.Browarion pisze:Nie wiem jak tam dokładnie almanach, ale może przykład przytoczony przez Van_Hoovera nie dotyczył tego przypadku.
Edit: cóż.. znaleźć więcej i dokładniej nie mogłem bo tego po prostu w magicznym almanachu nie ma a myślałem, że taki zagmatwany problem to tam prędzej znajdę. Ale za to w instrukcji jest napisane, że drogi można dokładać do swoich dróg, osad lub miast więc idąc tym tropem dalej wychodzi na to, że do takiej odciętej drogi można dalej dobudowywać kolejne.
Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 05 lis 2007, 13:19
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 1 time
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
No właśnie ja w almanachu dokładnie sprawdzałem i tylko ten przykład, który podał Van_Hoover był podobny. Sytuacja jest frapująca, jednak chyba jeszcze rozegraliśmy zbyt mało gier, żeby móc osądzić na czyją korzyść ta sytuacja powinna być interpretowana. ![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Jeżeli przeciwnik przetnie Tobie drogę to nie możesz już kontynuować jej dalszej budowy. Możesz za to zbudować na niej swoją osadę (oczywiście jeżeli jest taka możliwość
)
Informacja ta jest umieszczona na stronie Galakty w FAQ Osadników z Catanu.
http://galakta.pl/Artykul_22.html
P: Czy mogę kontynuować budowę drogi za osadą przeciwnika?
O: Nie, zasady mówią, że drogę można wybudować tylko obok własnej osady lub drogi.
P: Przeciwnik przeciął moją drogę, czy mogę zbudować się przy odciętej części mimo, że nie ma połączenia z innymi moimi osadami?
O: Tak, droga jest przerwana tylko na potrzeby karty "Najdłuższa droga handlowa".
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Informacja ta jest umieszczona na stronie Galakty w FAQ Osadników z Catanu.
http://galakta.pl/Artykul_22.html
P: Czy mogę kontynuować budowę drogi za osadą przeciwnika?
O: Nie, zasady mówią, że drogę można wybudować tylko obok własnej osady lub drogi.
P: Przeciwnik przeciął moją drogę, czy mogę zbudować się przy odciętej części mimo, że nie ma połączenia z innymi moimi osadami?
O: Tak, droga jest przerwana tylko na potrzeby karty "Najdłuższa droga handlowa".
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
a ja pozwolę sobie zadać pytanie o reguły:
: czy Rycerz przesuwa złodzieja tylko o jedno pole, czy w dowolne pole, jak zażyczy sobie posiadacz tej karty?
Czy handel między graczami jest całkowicie dowolny? Tzn czy można np. od graczy brać pożyczki? Albo: "dam ci za owcę dwie cegly i jescze w NASTĘPNEJ TURZE dołożę dwa dowolne surowce" ? Wydaje mi się, że można tak grać- a nwet jeśli zasady nic nie mówią na ten temat, to jest to niezły i ciekawy manewr...
A propos FAZ w KOLEJCE: najpier rzucam za surowce [chbya, że gram rycerza]
potem HANDEL
i na koniec budowa, nawet jak wybuduje drogę to już nic nie mogę handlować, tak?
Czy złodziej kradnie TYLKO JEDEN LOSOWY SUROWIEC? Jeśli jest dwóch graczy na polu to mogę sobie wybrać od kogo kradnę. Ale czy OPRÓCZ tego jednego co JA dostanę, czy BANK bierze jeszcze jeden, (w sumie już drugi) surowiec?
: czy Rycerz przesuwa złodzieja tylko o jedno pole, czy w dowolne pole, jak zażyczy sobie posiadacz tej karty?
Czy handel między graczami jest całkowicie dowolny? Tzn czy można np. od graczy brać pożyczki? Albo: "dam ci za owcę dwie cegly i jescze w NASTĘPNEJ TURZE dołożę dwa dowolne surowce" ? Wydaje mi się, że można tak grać- a nwet jeśli zasady nic nie mówią na ten temat, to jest to niezły i ciekawy manewr...
A propos FAZ w KOLEJCE: najpier rzucam za surowce [chbya, że gram rycerza]
potem HANDEL
i na koniec budowa, nawet jak wybuduje drogę to już nic nie mogę handlować, tak?
Czy złodziej kradnie TYLKO JEDEN LOSOWY SUROWIEC? Jeśli jest dwóch graczy na polu to mogę sobie wybrać od kogo kradnę. Ale czy OPRÓCZ tego jednego co JA dostanę, czy BANK bierze jeszcze jeden, (w sumie już drugi) surowiec?
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 05 lis 2007, 13:19
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 1 time
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Ja to widzę tak:
Złodzieja stawia się na DOWOLNE pole, nawet ne pustynię, z zastrzeżeniem, że musi on zmienić miejsce pobytu, tak samo jest z rycerzem, nie wiem skąd wziąłeś ze przesuwa go tylko o jedno pole, handel jest całkowicie dozwolony z zastrzeżeniem, że nie można nic oddawać za darmo, wydaje mi się w związku z tym - że także pożyczać, czy rozkładać na kilka tur.
Co do faz w kolejce to po rzucie za surowce handlujesz/budujesz w dowolnej kolejniści ile chcesz, ograniczeniem są tylko twoje surowce.
Tak złodziej kradnie tylko jeden surowiec, a bank, nigdy nic nie kradnie.
Zresztą najlepiej wszelkie wątpiwości wytłumaczone są w linku który podał FaLqUa, a do którego zapoznania Cię zachęcam.
Pozdrawiam, i życzę miłej gry (dziś zamówiliśmy Rybki do osadników w pon. będą - już się nie mogę doczekać, i tu pytanie - czy ze standardowym zestawem rybek da się grać w 6 osób? Czy może będzie brakować? I czy można rybki łączyć z Żeglarzami i z MIastami i ... [zapomniałem nazwy]?)
Złodzieja stawia się na DOWOLNE pole, nawet ne pustynię, z zastrzeżeniem, że musi on zmienić miejsce pobytu, tak samo jest z rycerzem, nie wiem skąd wziąłeś ze przesuwa go tylko o jedno pole, handel jest całkowicie dozwolony z zastrzeżeniem, że nie można nic oddawać za darmo, wydaje mi się w związku z tym - że także pożyczać, czy rozkładać na kilka tur.
Co do faz w kolejce to po rzucie za surowce handlujesz/budujesz w dowolnej kolejniści ile chcesz, ograniczeniem są tylko twoje surowce.
Tak złodziej kradnie tylko jeden surowiec, a bank, nigdy nic nie kradnie.
Zresztą najlepiej wszelkie wątpiwości wytłumaczone są w linku który podał FaLqUa, a do którego zapoznania Cię zachęcam.
Pozdrawiam, i życzę miłej gry (dziś zamówiliśmy Rybki do osadników w pon. będą - już się nie mogę doczekać, i tu pytanie - czy ze standardowym zestawem rybek da się grać w 6 osób? Czy może będzie brakować? I czy można rybki łączyć z Żeglarzami i z MIastami i ... [zapomniałem nazwy]?)
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Przy grze w wiecej osob i na wiekszej planszy moze sie okazac, ze rybek zabraknie. A to troche zmniejsza ich wartosc.Piotrek85 pisze:czy ze standardowym zestawem rybek da się grać w 6 osób? Czy może będzie brakować? I czy można rybki łączyć z Żeglarzami i z MIastami i ... [zapomniałem nazwy]?)
W jednej z opinii o grze ktos zasugerowal zakupienie 2 egzemplarzy.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 05 lis 2007, 13:19
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 1 time
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Czyli możliwe by było zastępowanie już wyłowionych rybek jakimiś żetonami czy coś? Chyba nie bo, wtedy nie było by podziału na karty 3-rybkowe, 2- i jedno, a na dodatek co zrobic z butem ;/ hmm zły pomysł. Mam nadzieję że wystarczy, zresztą wydatek 20 zł nie jest aż tak duży - gorzej koszta wysyłki, pewnie przy jakimś innym zamówieniu...Rathi pisze:W jednej z opinii o grze ktos zasugerowal zakupienie 2 egzemplarzy.
PS. Rathi masz nicka i avatara do chyba mojej ulubionej karty w MtG - kilka lat temu się w to bawiłem, i co najlepsze zostawiłem sobie z 8 fajnych rarów - m. in. Rathiego
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Pozdrawiam.
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Ja mam w instrukcji napisane że jak wypadnie 7 to ruszamy o JEDNO POLE złodziejaszka i sie zastanawialem co robi rycerz bom nigdzie nie wyczytał jak działa - chyba że przegapiłem ![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
Dzieki tej karcie wygralem kiedys turniej : )Rathi pisze:Rathi masz nicka i avatara do chyba mojej ulubionej karty w MtG
Tak jak juz ktos napisal, Zlodzieja przestawia sie na dowolne inne pole. Tak samo przy Rycerzu. Jedyna roznica polega na tym, ze przy 7 traci sie karty, jesli ma sie ich wiecej niz 7 na reku. A po zagraniu Rycerza nie.Lucf pisze:Ja mam w instrukcji napisane że jak wypadnie 7 to ruszamy o JEDNO POLE złodziejaszka i sie zastanawialem co robi rycerz bom nigdzie nie wyczytał jak działa - chyba że przegapiłem
Re: Osadnicy - losowanie planszy, początek rozgrywki
hmmmmm! Rzeczywiście macie rację!
Widocznie jak uczyłem się reguł gry, musialem przeczytać jakieśbłędne opracowanie! Bo byłem przekonany , że to wyczytałem - jak to znajdę to Wam dam linka. Spróbuję WŁAŚCIWEJ gry
)) A ja Wam radzę spróbować "mojej" wersji i ocenić - ciekawy jestem waszech opinni. Od siebie mogę powiedzieć, ze złodziej nie przeszkadzał zwykle temu mniej rozwinietemu graczowi - zwykle [ w 3 osobach ] ci dwaj lepsi miedzy sobą ścigali siękto komu, dalej w siec miast wyśle złodzieja . Spróbujcie ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
Widocznie jak uczyłem się reguł gry, musialem przeczytać jakieśbłędne opracowanie! Bo byłem przekonany , że to wyczytałem - jak to znajdę to Wam dam linka. Spróbuję WŁAŚCIWEJ gry
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)