Pandemia - czy ktoś już grał?
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Pandemia - czy ktoś już grał?
Temat i koncepcja wygląda bardzo szlachetnie. Ciekawe, jak się toto sprawdza. Na razie na pierwszym miejscu "hot games" na BGG. Gdyby faktycznie udało się znaleźć wciągającą grę, w której wszyscy mogą wygrać, byłoby to niezłe osiągnięnie. Na razie, jako że zarobiłem sobie na opinię głównego "szczuja" i niebezpiecznego gracza, we wszystkich grach wieloosobowych muszę walczyć z szerokim frontem, niczym Jarosław K. .
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
Próbował ktoś gry solo? Na boardgeekgame jest opisane że można w 1-5osob. Czy zasady się wtedy czymś różnią?
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
zasady solo, niczym się nie różnią. po prostu sam prowadzisz od 2 do 5 postaci.
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
I to jest chyba mój jedyny poważny zarzut do mechaniki tej gry. Pandemia to gra jednoosobowa której ruchy można podzielić między większą ilość graczy. I czasem to czuć jak sie gra.
"Po cholerę ja z nimi gram?, sam bym to zrobił lepiej i nie musiał bym zużywać pary na wybijanie im z głowy marnych pomysłów".
"Po cholerę ja z nimi gram?, sam bym to zrobił lepiej i nie musiał bym zużywać pary na wybijanie im z głowy marnych pomysłów".
- krecilapka
- Posty: 972
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 188 times
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
Hm... chyba w każdą kooperację, gdzie przeciwnikiem jest system gry można grać solo. Pandemia, Arkham / Eldritch horror, Gears of War, Zombicide i takie tam hulają na jednego gracza który obsługuje dowolną ilość wirtualnych postaci.
- Paskudnik
- Posty: 1431
- Rejestracja: 06 cze 2014, 16:49
- Lokalizacja: Ergsun-Tuek
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 3 times
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
syfon pisze:I to jest chyba mój jedyny poważny zarzut do mechaniki tej gry. Pandemia to gra jednoosobowa której ruchy można podzielić między większą ilość graczy. I czasem to czuć jak sie gra.
Dokładnie - po prostu pewną słabostką gier kooperacyjnych jest możliwość zdominowania całej rozgrywki przez osobę bardziej doświadczoną lub z większą siłą przebicia (miałem już przypadki typu "dobra, to ja już nic nie będę robił, wy grajcie za mnie") - ale moim zdaniem tak się nie dzieje gdy po pierwsze, szanuje się grę i jej zasady, a po drugie, gdy pozwala się graczom podejmować ich własne decyzje.krecilapka pisze:Hm... chyba w każdą kooperację, gdzie przeciwnikiem jest system gry można grać solo. Pandemia, Arkham / Eldritch horror, Gears of War, Zombicide i takie tam hulają na jednego gracza który obsługuje dowolną ilość wirtualnych postaci.
Ergo: to, o czym pisze syfon to nie zarzut do gry, lecz do towarzystwa (a dokładnie czyjegoś podejścia do grania), które najprawdopodobniej obrzydziłoby każdą grę kooperacyjną. To nie wina Pandemii.
Nie gram w gry, których nie lubię a lubię tylko te gry, w które już grałem :P
- Furan
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 215 times
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
A Hanabi?!krecilapka pisze:Hm... chyba w każdą kooperację, gdzie przeciwnikiem jest system gry można grać solo.
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) Pueblo, Burgundy, Trismegistus, Felix, Hit!
(S) Pueblo, Burgundy, Trismegistus, Felix, Hit!
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest duża losowość w rozgrywce, która zneutralizuje częściowo dobre rady.
Np. w Flash Point - pożar rozprzestszenia się PO ruchu danego gracza więc dobre rady mogą się okazać tragicznie złe...
Np. w Flash Point - pożar rozprzestszenia się PO ruchu danego gracza więc dobre rady mogą się okazać tragicznie złe...
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
Lider może się mylić, ale to nie oznacza, że przestanie liderować. Liderowi trzeba po prostu dokręcić śrubę.SaszaPL pisze:Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest duża losowość w rozgrywce, która zneutralizuje częściowo dobre rady.
Np. w Flash Point - pożar rozprzestszenia się PO ruchu danego gracza więc dobre rady mogą się okazać tragicznie złe...
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1304 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
W dużej mierze się zgadzam. Jeżeli podczas tego typu gry pojawia się mocny lider który zmiania burze mózgów w grę solo rękami znajomych to psuje zabawę wszytkim (może oprócz siebie). Nie zmienia to jednak faktu że sam doświadczyłem sytuacji, własnie w Pandemii, godziłem się na gorsze mniej optymalne decyzje poprzez nie zabieranie silnego głosu, po to własnie by nie psuć zabawy innym. Z tym że robie to dlatego że zykle wystepuję w roli gospodaża i nie mam problemu z poświęceniem swojej dobrej zabawy na rzecz pozostałych (bo lubię grać najlepiej jak się da).Paskudnik pisze: Ergo: to, o czym pisze syfon to nie zarzut do gry, lecz do towarzystwa (a dokładnie czyjegoś podejścia do grania), które najprawdopodobniej obrzydziłoby każdą grę kooperacyjną. To nie wina Pandemii.
Receptą na problem lidera i gry solo w podziale na kilku graczy może być np. mechanika z Battlestar Galaktica gdzie wpleciony jest wątek niepewności co do intencji innych graczy, a finalna decyzja co do rozwoju sytuacji jest wybierana anonimowo. Wszystko jest omawiane, może być nawet lider który będzie komenderował, a i tak jak ktoś uważa inaczej to zrobi swoje.
Swoją drogą ciekawe by było badanie nad skutecznością ("wygrywalnością") gry w Pandemię przy 1, 2, 3 i 4 graczach. Na ile pomocny jest brainstorm, a na ile pogarsza wyniki przymus liczenia się ze słowem słabszych graczy.
Re: Pandemia - czy ktoś już grał?
I tak i nie. Weź jednak pod uwagę, że mówimy o pozycji lidera zbudowanej na lepszej znajomości gry. Wówczas, wszelkie błędne decyzje będą osłabiały tą pozycję, podobnie jak sytuacja w któej inni gracze widzą że mogą coś zrobić po swojemu i nie będzie gorzej (a może nawet lepiej!).vojtas pisze:Lider może się mylić, ale to nie oznacza, że przestanie liderować. Liderowi trzeba po prostu dokręcić śrubę.SaszaPL pisze:Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest duża losowość w rozgrywce, która zneutralizuje częściowo dobre rady.
Np. w Flash Point - pożar rozprzestszenia się PO ruchu danego gracza więc dobre rady mogą się okazać tragicznie złe...
Jeśli bierzemy pod uwagę inne cechy "lidera", np. najgłośniej krzyczy, lub w inny sposób (również niewerbalny) wpływa na graczy to trzeba się zgodzić.
Życie to nie teoria, więc w praktyce argumenty "lidera" będą najczęściej trafiały na podatny grunt osób które nie są w stanie polemizować.
Trzeba by przeprowadzić potężne badania na ten temat Uwzględniając udział mniej doświadczonych osób, czy są związani z planszówkami poza "badaniem", cechy indywidualne... Magisterkę lub inną pracę naukową można by o tym naskrobać...syfon pisze:...
Swoją drogą ciekawe by było badanie nad skutecznością ("wygrywalnością") gry w Pandemię przy 1, 2, 3 i 4 graczach. Na ile pomocny jest brainstorm, a na ile pogarsza wyniki przymus liczenia się ze słowem słabszych graczy.
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.