Strona 1 z 2

Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 18:25
autor: sowacz
Poszukuję gry planszowej, ewentualnie karcianki, w którą spokojnie można by było grać na auli wykładowej. Gra musi mieć stosunkowo małą planszę (bardziej długą niż szeroką), coby się na tych wąskich, lekko pochylonych stoliczkach zmieściła. No i oprócz tego gracze będą musieli siedzieć w szeregu jeden koło drugiego, a nie dookoła planszy.
Dzięki za wszystkie rady :)

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 18:32
autor: kwiatosz
Scrabble travel - ostatnio pasjami się zagrywam w Scrabble'a, więc polecam jak najbardziej - planszę można sobie spokojnie podawać i się nie wysypie nic, każdy ma swój stojaczek - no polecam :)

A z takich nowocześniejszych to Condottiere winno dać radę (moje kolejne ostatnie odkrycie :) ) - plansza jest malutka, poza tym są same karty, da się to tak zorganizować żeby dało radę zagrać. Tichu winno dać radę jak również.

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 18:35
autor: piechotak
Luźne pomysły do rozważenia:
- Carcassonne
- Condottiere
- Travel Blokus

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 18:35
autor: waffel
Hive powinien się nadać, tylko kafelki trochę stukają.

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 18:44
autor: Lim-Dul
Nam to udawało się nawet w liceum na lekcji (i małej klasie) grać w kowboja (czyli pierwowzór Jungle Speeda), ale na uczelnie to chyba jednak nie polecam. :-D

Może Coloretto? Blue Moon? Schotten Totten/Battle Line? Great Wall of China?

Takie luźne pomysły, chociaż ze wskazaniem na dwóch graczy (szczególnie w przypadku Blue Moona i Schotten Totten, gdzie można najwyżej grać parami równolegle =). Przy większej liczbie graczy trudno byłoby z dostępem do wspólnych, często bardzo istotnych, elementów gry, jeżeli siedzi się w jednym rzędzie...

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 18:46
autor: mst
Quoridor Travel jest malutki i cichutki a dodatkową jego zaletą jest fakt, że przyłapani na graniu możecie powiedzieć, że ćwiczycie opuszczanie budynku drogą ewakuacyjną. :mrgreen:

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 19:05
autor: sowacz
Bardzo mi się spodobał pomysł z Condottiere, ale chyba plansza jest ciut za szeroka. Ktoś wie jakie ona ma wymiary?
Zaraz za tą planszówką uplasowały się Hive i Quoridor :P

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 19:15
autor: Lim-Dul
Plansza do Condottiere jest malutka - 25,5 cm x 17,5 cm (właśnie zmierzyłem)...

Condottiere ma tylko jedną wadę: jest kiepskie. :-D
Jeżeli chcesz mieć grę o BARDZO podobnych zasadach, ale nieco lepszą, to zainteresuj się Iliadą (nie, nie polską Troją), w której już w ogóle nie ma planszy:

http://www.boardgamegeek.com/game/21654

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 19:26
autor: Lord_Kristof
Przy sprzyjających warunkach - Zombiaki. Hive chyba też by się sprawdził, ale rozgrywany na jakimś miękkim materiale, co by nie stukało.

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 20:01
autor: Tommy
Condottiere - nie posypią się znaczniki zajętych prowincji na tych pochyłych tabletach ?

I podawanie sobie tej planszy jest chyba niemożliwe, więc hmmmm

A czy jest słaba? jednym się podoba, drugim nie. Mnie nie przypadła do gustu, a moi znajomi się zagrywają.

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 21:15
autor: Ezechiel
Brydż.

Jeśli jesteś na uczelni technicznej możesz zostać zwolniony z egzaminu. A na pewno nikt Cię z wykładu nie wyrzuci za brydża. ;-)

Szachy

J.w.

Re: Gra wykładowa

: 06 mar 2008, 23:59
autor: BloodyBaron
gra w kropki...

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 00:03
autor: Cin
piechotak pisze:Carcassonne
odważna propozycja :)

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 00:06
autor: zephyr
Raz testowałem Razzię - na 3 jeszcze jakoś się da, ale akurat u mnie są duże stoły, więc nie było problemów z miejscem.
(Condotiere za duży? :shock: )

Carcassonne odważny? Kumpel chciał w fasolki zagrać "Ma pan profesor jakieś Blau'y?"

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 00:09
autor: mst
Ezechiel pisze:Szachy
I tu żadnej planszy nie potrzeba - wystarczy podawać karteczki z zapisanymi posunięciami. :)

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 07:19
autor: Dandee
U nas na małych powierzchniach sprawdziły się Citadels.
Graliśmy nawet w opcji "podróżnej" trzymając wszystkie karty w łapkach. Za złoto posłużyły nam zwykłe karty do gry.

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 10:24
autor: kapustka
Twilight Imperium 3ed
a poważnie to stare wydanie neuroshimy hex !

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 11:27
autor: lokhgard
Dla odważnych Mag Blast:D

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 14:23
autor: max_star
hmm długie,
sowacz pisze:Gra musi mieć stosunkowo małą planszę (bardziej długą niż szeroką), coby się na tych wąskich, lekko pochylonych stoliczkach zmieściła. No i oprócz tego gracze będą musieli siedzieć w szeregu jeden koło drugiego, a nie dookoła planszy.
Proponuje DOMINO :)

bez planszy, bardziej dluga niz szeroka :), gracze moga siedziec w szeregu :)

A tak powaznie - moze Cytadela ?? albo San Juan ? generalnie chyba jakas karcianka podejdzie

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 14:44
autor: Dandee
Na wykładach z psychologii społecznej "królowały" szachy magnetyczne.

Co nasuwa mi myśl, że powinieneś poszukać wśród rozmaitych "travel editions".

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 16:51
autor: Lord_Kristof
lokhgard pisze:Dla odważnych Mag Blast:D
Muahaha, godna propozycja :D

Hmm, jeśli travel edition, to może stare dobre Scrabble?
Władca Pierścieni: Konfrontacja, ale rozmiar planszy może się okazać za duży, to zależy od stolików. U mnie na uczelni chyba by się nie zmieściło.

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 17:23
autor: Dandee
Zaraz, to już NIKT nie gra w kółko i krzyżyk?
A była to taka dobra tradycyjna gra "edukacyjna" :wink:

W ograniczonej przestrzeni przy wymaganej dyskrecji
- kartka papieru w kratkę oraz coś, żeby stawiać kółeczka dwukolorowe...
i "go" gotowe.
(zrymowało się spontanicznie)
Można się bawić w "ustaw 5 pod rząd" czym znajomy mnie wciągał w klimaty "go".

Re: Gra wykładowa

: 07 mar 2008, 23:51
autor: Tommy
Dandee pisze:Zaraz, to już NIKT nie gra w kółko i krzyżyk?
No to z tego klimatu to chyba z tego co pamięta graliśmy w statki - dało się i było lux :D

Re: Gra wykładowa

: 08 mar 2008, 00:00
autor: Lim-Dul
A tak, nieśmiertelne kółko i krzyżyk, które na niektórych wykładach zamieniało się w kółko, krzyżyk, trójkącik i kwadracik (multiplayer, rozumiecie =). Oczywiście pięć w pionie, w poziomie lub na ukos - znam tę grę pod nazwą "ameba", bo po zakończonej partii zawsze obrysowywałem "twór", który powstał w trakcie rozgrywki (żeby go oddzielić od reszty kartki i dlatego, że fajnie wygląda :-D) i rozpoczynałem kolejną rozgrywkę obok. =)

A co z wyścigami samochodowymi? Zarówno w wersji uproszczonej, w której można skręcać po prostu pod kątem 45 stopni, jak i rozbudowanej, "wektorowej", w której można wybrać dziewięć różnych przecięć kratek?

Re: Gra wykładowa

: 08 mar 2008, 08:35
autor: Van
Lim-Dul pisze:A co z wyścigami samochodowymi? Zarówno w wersji uproszczonej, w której można skręcać po prostu pod kątem 45 stopni, jak i rozbudowanej, "wektorowej", w której można wybrać dziewięć różnych przecięć kratek?
A jak się w to gra?