GRY-PLANSZOWE.pl

„Tylko nie to! Wszystkie cukierki w naszej spiżarni rozpadły się na pół. Trzeba pomóc poskładać je w jedną całość. Potrzebujemy Waszej pomocy!„

Nowość od wydawnictwa Granna z serii GRAMY!. Cukierki to słodka zabawa dla najmłodszych, jak również dla starszych.

Moja recenzja gry:
http://dicelandblog.pl/recenzja-6-cukierki/

Niepozorna gra, a moim zdaniem gra mogłaby spokojnie mierzyć się z takimi tytułami jak Domek i Kingdomino.

Mieliście okazję zagrać? Jakie są Wasze wrażenia? Chętnie poznam Wasze opinie.

To jeszcze dwie kolejne recenzje z naszej strony.


Zdolne Dzieci
http://zdolnedzieci.blogspot.com/2017/0 ... ranna.html

Games Fanatic
http://www.gamesfanatic.pl/2017/06/08/cukierki/

My jesteśmy najbardziej zadowoleni z dwóch wariantów rozgrywki, a w zasadzie z trafienia w grupy docelowe.

W wariancie podstawowym dzieci i dorośli rzeczywiście mają bardzo wyrównane szanse. Rodzice nie muszą się podkładać dzieciakom i to jest najfajniejsze. Oczywiście będzie to dla nich mniejsze wyzwanie niż dla dzieci, ale jest tam trochę miejsca na pogłówkowanie.

Jeśli chodzi o wariant zaawansowany, to w pierwszym oryginalnym wydaniu w ogóle go nie było. Dosłownie na kilka dni przed puszczeniem plików do druku odezwał się autor, że wymyślił fajny wariant zaawansowany, który zamierza umieścić w drugiej edycji gry. Wstrzymaliśmy się więc chwilę, pograliśmy i... to był naszym zdaniem słusznych ruch. W trudniejszym wariancie jest już znacznie więcej kombinowania - tu pole do popisu zajdą już starsze dzieciaki i "grające rodziny". Nawet wyjadacze mogą śmiało zasiąść do tego jako do fillerka i nie powinni być zawiedzeni.

Granna pisze: Jeśli chodzi o wariant zaawansowany, to w pierwszym oryginalnym wydaniu w ogóle go nie było. Dosłownie na kilka dni przed puszczeniem plików do druku odezwał się autor, że wymyślił fajny wariant zaawansowany, który zamierza umieścić w drugiej edycji gry. Wstrzymaliśmy się więc chwilę, pograliśmy i... to był naszym zdaniem słusznych ruch. W trudniejszym wariancie jest już znacznie więcej kombinowania - tu pole do popisu zajdą już starsze dzieciaki i "grające rodziny". Nawet wyjadacze mogą śmiało zasiąść do tego jako do fillerka i nie powinni być zawiedzeni.

Podpisuję się pod tym. Wariant ten wyniósł grę znacznie wyżej w moim rankingu, dlatego warto przyjrzeć się tej grze i niech nie zmyli Was niepozorna nazwa tego tytułu

W zasadach, w sekcji punktacji, stoi, że za kafelki, których nie udało się dołożyć dostaje się punkty:

Każdy zdobyty kafelek zapewnia 1 punkt, a każdy żeton specjalny – 2 punkty.
Kafelki, których nie udało się dołożyć, dają po 1 punkcie.

Od razu mówię, że nie grałem, ale zastanawiam się czemu dodatkowe punkty za to, czego nie umieliśmy dołożyć? A może to miały być punkty karne, ujemne?

Jak by nie było, chyba muszę sprawić tę grę dzieciom szwagra przy byle okazji. Chętnie sam bym w nią zagrał.

Od razu mówię, że nie grałem, ale zastanawiam się czemu dodatkowe punkty za to, czego nie umieliśmy dołożyć? A może to miały być punkty karne, ujemne?

Wszystko jest ok, nie chodzi o punkty karne. Za niewykorzystany kafelek dostaniemy na koniec gry 1 pkt. Jednak w 99% przypadków zawsze możemy taki kafelek gdzieś dołożyć. Generalnie ten 1 pkt. to niewielka nagroda, bo dokładając kafelki celujemy raczej w takie układy, dzięki którym dostaniemy 2 czy 3 punkty.

Znad Planszy testuje nasze słodkości

http://scheherazade.znadplanszy.pl/2017/07/16/cukierki/

Dama Gier w 3 minuty tłumaczy zasady do Cukierków. Zwróćcie uwagę na wariant zaawansowany

https://www.youtube.com/watch?v=GhbacChoBPs