GRY-PLANSZOWE.pl

Tak się zastanawiam: o co tu chodzi? Przecież te drożyzny aż bolą oczy. Zrobiłem z ciekawości mały risercz i się okazało, że się kompletnie nie opłaca tam kupować. Rozumiem: dobra komunikacja, przejrzystość strony (świetne opisy gier, odsyłacze, kapitalny design strony i przejrzystość, baza gier niczym encyklopedia), ale z punktu widzenia samej ceny to jakaś porażka i żart. Próbuję zrozumieć fenomen, jak taka kiepścizna pod względem ceny góruje nad innymi sklepami. Przecież pudełko to pudełko, jak ktoś mi je sprzeda za połowę ceny, 75% czy 90%, to kupię u tego kogoś. W czym tkwi fenomen z socjologicznego punktu widzenia? Bo ekonomicznego chyba w w działaniach Iluminati i braku edukacji przedszkolnej. Po prostu z ciekawości pytam, stwierdzając fakty drożyzny, a nie mając jakikolwiek uraz do sklepu czy kogokolwiek w nim, bo rozwinęli rynek i doceniam to.

Dla mnie osobiście jest bardzo prosta rzecz. Kupienie w tańszym sklepie, poza Trójmiastem, plus koszty przesyłki, wychodzi mi niewiele mniej niż w Rebelu z odbiorem osobistym. Dlatego w 90% przypadków wybiorę Rebela. Chyba, że nie maja gry w ofercie.

Gambit pisze:Dla mnie osobiście jest bardzo prosta rzecz. Kupienie w tańszym sklepie, poza Trójmiastem, plus koszty przesyłki, wychodzi mi niewiele mniej niż w Rebelu z odbiorem osobistym. Dlatego w 90% przypadków wybiorę Rebela. Chyba, że nie maja gry w ofercie.

Tak, ale Ty jesteś z Trójmiasta. Nie ująłem tego, dla miejscowych na pewno ekonomicznie to zmienia nieco postać rzeczy.

Rebel zaopatruje inne sklepy, przecież jakby sprzedawali taniej od tych, których zaopatrują, to jaki byłby w tym sens ?

Ja mam zniżkę biore w rebelu albo pmanii albo 3trollach. Podobnie mozna napisac o innym sklepie ze ma bardzo wysokie ceny a jednak ludzie tam kupują.
Wszytsko rozbija sie o dostępne tytuły i programy lojalnościowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

warlock pisze:Rebel zaopatruje inne sklepy, przecież jakby sprzedawali taniej od tych, których zaopatrują, to jaki byłby w tym sens ?

+ 100000000

Koledze nie chodzi o to, dlaczego mają wysokie ceny. Niech sobie mają, może takie widzimisię. Koledze chodzi chyba o to, dlaczego pomimo tych cen tyle osób tam kupuje.

Wincenty Jan pisze:

warlock pisze:Rebel zaopatruje inne sklepy, przecież jakby sprzedawali taniej od tych, których zaopatrują, to jaki byłby w tym sens ?

+ 100000000

Tak, to ciekawe. Ale ja nie pytam od strony sklepu, ale od strony Kowalskiego. Skoro zaopatrują inne, co sprzedają taniej (nawet z programami - inne też mają programy, przypomnę), to czemu tam się nie kupuje? To próbuję zrozumieć.

Trolliszcze pisze:Koledze nie chodzi o to, dlaczego mają wysokie ceny. Niech sobie mają, może takie widzimisię. Koledze chodzi chyba o to, dlaczego pomimo tych cen tyle osób tam kupuje.

Ubiegłeś mnie o sekundy. Próbuję zrozumieć mechanizm psychologiczny niskiej wrażliwości na wysoką cenę. I socjologię zachowań, bo to przecież nie jest rynek Apple, ale rynek "pudełka", takiego samego wszędzie.

Może te osoby po prostu nie mają świadomości, że istnieją inne sklepy. "Kolega polecił Rebel, to też tam kupiłem". Ceny są naprawdę masakryczne (chociażby taka Uczta dla Odyna jest o prawie 80 zł droższa, niż w paru innych sklepach).

A dlaczego ktokolwiek kupuje w Empikach, skoro przebitki na wszystkim są jeszcze większe niż w Rebelu? Płyty CD, które kupiłem np. w Saturnie za 19,99 zł w Empiku potrafią kosztować... 79 zł. A jednak ludzie tam kupują mimo wysokich cen. Jakim cudem to jeszcze funkcjonuje - nie mam pojęcia.

Gambit pisze:Dla mnie osobiście jest bardzo prosta rzecz. Kupienie w tańszym sklepie, poza Trójmiastem, plus koszty przesyłki, wychodzi mi niewiele mniej niż w Rebelu z odbiorem osobistym. Dlatego w 90% przypadków wybiorę Rebela. Chyba, że nie maja gry w ofercie.

+1
Jestem z Gdańska i dla miejscowego zazwyczaj wychodzi podobnie lub taniej niż u konkurencji, szczególnie że Rebel w sklepach stacjonarnych robi różne akcje zniżkowe niedostępne w sklepie internetowym.

Ludzie a nie wpadliście na to , że ktoś może mieć tam wysokie rabaty lub najnormalniej w świecie patrzeć na jakość firmy , a nie na cene? Nie wszyscy rzucają się do Empiku lub marketów bo "jakaś w miarę dobra gra" jest w promocji. Znajdą się osoby, które docenią doświadczenie, rzetelność, szybkość wysyłki i wkład w promocje naszego hobby jaki Rebel niewątpliwie ma.

Ilekroć kupuję w Rebelu, robię to z powodu najlepszej ceny lub dostępności. Nie kupuję tam często i nie kupuję tam powszechnie dostępnych gier. Ale jednocześnie nie zawsze cena jest kluczowa - dla paru złotych oszczędności nie zakładam konta w kolejnym sklepie, wolę zapłacić ciut więcej w moich stałych miejscach.

Cześć jestem Paweł, nie kupuję w Rebelu od 5 lat.

Empik ma masę salonów, galerie, itp. Dostępność jest kolosalna - co nie zmienia faktu, że nigdy bym tam nie kupił, nie tylko z powodu cen zresztą, szkoda k(l)asy, by tam kupować. Ale mnie interesuje kazus planszowy, a zatem Rebela. Ciekawym rozwinięcia tych argumentów poprzednich i nowo powstałych oby.

Jak chcę mieć coś pancernie zapakowane i koniecznie na drugi dzień (spontaniczny prezent np.) - wybiorę Rebela. Najczęściej jest tak, że jak zamawiam coś przed 13.00 pierwszego dnia paczuchę dostaję 9:00-10:00 dnia następnego .

No i z Rebelem jest jak z planszostrefą - często mają gry, których nie ma nigdzie indziej.

tomb pisze:Ilekroć kupuję w Rebelu, robię to z powodu najlepszej ceny lub dostępności. Nie kupuję tam często i nie kupuję tam powszechnie dostępnych gier. Ale jednocześnie nie zawsze cena jest kluczowa - dla paru złotych oszczędności nie zakładam konta w kolejnym sklepie, wolę zapłacić ciut więcej w moich stałych miejscach.

Exactly.

Kasy mam jak lodu więc na głupie 50 zł różnicy nie zwracam uwagi

Ja w Rebelu kupować nie mam zamiaru. Zawsze kupuję w możliwie najtańszym sklepie.
Ale ja jestem krakusem, a krakusy to sknery i centusie

Rebel kiedyś był drogi ale potem powstał stacjonarny Bard.

Ja kupuję w Rebelu, jak nie ma gier w innych sklepach, a jestem już nahypowany na tyle, że nie chce mi się na nie czekać. Poza tym obsługa jest zawodowa, kontakt z klientem wzorowy. Z tego powodu nie mam problemu, żeby czasem trochę przepłacić.

Breżniew pisze:Ja w Rebelu kupować nie mam zamiaru. Zawsze kupuję w możliwie najtańszym sklepie.
Ale ja jestem krakusem, a krakusy to sknery i centusie

Piona, ziooom


Ja zakupy w Rebelu zrobiłam raz, ale to głównie z racji tego, że chyba tylko oni i jeszcze jeden sklep mieli w ofercie grę, którą wybrałam na prezent. Za jakiś czas szarpnę się chyba ponownie na zakupy u nich, ale ponownie - kluczowa będzie dla mnie dostępność gier, bo znowu sobie wymyśliłam tytuły, których próżno szukać gdzieś indziej. Poza tym pomaga korzystanie z uprzejmości stałych klientów, dysponujących na tyle pokaźnymi rabatami, że trochę mniej ta przygoda boli

Ja tam kupowałem raz tylko dlatego, że dostałem na urodziny od współpracowników voucher. Skoro już kopowałem, to zdecydowałem się na gry które mnie w miarę interesowały, ale były dostępne tylko w rebelu.

Zgaduję, że sporo ludzi "niewtajemniczonych" może kupować takie właśnie vouchery w rebelu dla znajomych którzy grają, bo nie chcą ryzykować, że kupią coś co się nie spodoba, lub co już dana osoba posiada.

Dla wielu osób rebel.pl to synonim sklepu z grami planszowymi - wchodzą tam odruchowo, bo mają dobre doświadczenia/założone konto i nie porównują cen, bo dla dorosłego człowieka, który kupuje grę 1x w roku na prezent 20-30pln to nie jest duża różnica. To się nazywa marka i naprawdę dużo rzeczy można sprzedawać na tym się opierając.