Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

[tomp]

jak oceniacie grę w 2 osoby? Dobrze się skaluje, czy jednak jest zbyt luźno?

Można grać, ale jest luźno. Bardzo rzadko zdarzała się sytuacja, że przeciwnik "uwalniał" kość z pola rytuału. "Zbieranie" kakao mocno kuleje.
Parę razy graliśmy z botem, który symulował 3-ciego gracza. Wg mnie fajne rozwiązania jak brak 3/4 graczy.

[Leinadus]

Może już tu było, albo w innym miejscu ale zapytam. Mam podstawkę, dodatek i jakieś promo. Ogólnie denerwują mnie strasznie różnice w odcieniach różnych kafli. Też tak macie w wersji polskiej? Ja mam angielską.

[karmazynowy]

jak oceniacie grę w 2 osoby? Dobrze się skaluje, czy jednak jest zbyt luźno?

Można grać, ale jest luźno. Bardzo rzadko zdarzała się sytuacja, że przeciwnik "uwalniał" kość z pola rytuału. "Zbieranie" kakao mocno kuleje.
Parę razy graliśmy z botem, który symulował 3-ciego gracza. Wg mnie fajne rozwiązania jak brak 3/4 graczy.

Hm ale w rozgrywce na 2 os o ile dobrze pamiętam wrzucało się 6 kości "zapychaczy", które symulują 2 brakujących graczy więc dlaczego zbieranie kakao miałoby kulać?

[tomp]

jak oceniacie grę w 2 osoby? Dobrze się skaluje, czy jednak jest zbyt luźno?

Można grać, ale jest luźno. Bardzo rzadko zdarzała się sytuacja, że przeciwnik "uwalniał" kość z pola rytuału. "Zbieranie" kakao mocno kuleje.
Parę razy graliśmy z botem, który symulował 3-ciego gracza. Wg mnie fajne rozwiązania jak brak 3/4 graczy.

Hm ale w rozgrywce na 2 os o ile dobrze pamiętam wrzucało się 6 kości "zapychaczy", które symulują 2 brakujących graczy więc dlaczego zbieranie kakao miałoby kulać?

Bo się nic nie zmienia. Dodanie bota sprawia, że kości przemieszczają się.

[karmazynowy]

Można grać, ale jest luźno. Bardzo rzadko zdarzała się sytuacja, że przeciwnik "uwalniał" kość z pola rytuału. "Zbieranie" kakao mocno kuleje.
Parę razy graliśmy z botem, który symulował 3-ciego gracza. Wg mnie fajne rozwiązania jak brak 3/4 graczy.

Hm ale w rozgrywce na 2 os o ile dobrze pamiętam wrzucało się 6 kości "zapychaczy", które symulują 2 brakujących graczy więc dlaczego zbieranie kakao miałoby kulać?

Bo się nic nie zmienia. Dodanie bota sprawia, że kości przemieszczają się.

Zmienia się ich ułożenie co zaćmienie. No prawda, nie są tak ruchliwi jak bylyby kości prawdziwych graczy ale moim zdaniem na 2 os nie jest specjalnie luźniej niż na 3.

[tomp]

Hm ale w rozgrywce na 2 os o ile dobrze pamiętam wrzucało się 6 kości "zapychaczy", które symulują 2 brakujących graczy więc dlaczego zbieranie kakao miałoby kulać?

Bo się nic nie zmienia. Dodanie bota sprawia, że kości przemieszczają się.

Zmienia się ich ułożenie co zaćmienie. No prawda, nie są tak ruchliwi jak bylyby kości prawdziwych graczy ale moim zdaniem na 2 os nie jest specjalnie luźniej niż na 3.

Od razu widać, czy jest najlepsze miejsce do generowania kakao. Planowanie jest wiele łatwiejsze.
Bot zmienia ten układ, może nie diametralnie, ale zmienia go.
Spróbuj

[Atk]

Grałem chyba przez tydzień z kumplem w 2 osoby, po kilka partii dziennie i zawsze bawiłem się przednio, więc chyba takiej tragedii nie ma

[mistrz_yon]

Może już tu było, albo w innym miejscu ale zapytam. Mam podstawkę, dodatek i jakieś promo. Ogólnie denerwują mnie strasznie różnice w odcieniach różnych kafli. Też tak macie w wersji polskiej? Ja mam angielską.

Tak, w wersji polskiej różnice też są. Ale nie wpływa to jakoś szczególnie na gameplay. Dla mnie - obojętne to jest, chociaż fajnie byłoby, gdyby było elegancko i bez odjazdów.

[Chudej]

2 tygodnie temu na BGG pojawiła się instrukcja do nowego dużego dodatku do Teo:

https://boardgamegeek.com/filepage/2203 ... ion-period

Małe podsumowanie ode mnie:

Obsydian - prosta rzecz, ale ciekawy jestem jak wpłynie na ekonomię w grze.
Nowe pole pałacu (1) - fajnie że zrobili coś z najnudniejszym (mechanicznie) polem w grze. Jeden z rytuałów, który się tam znajduje (awans u bogów za kakao) jest jednak tak mocny, że zastanawiam się, czy dodatkowe buffy jeszcze bardziej tego nie rozwalą.
Szamani - dodatkowy sposób na podbicie sobie liczby workerów na polach, podejrzewam, że będzie to okazjonalnie bardzo przydatne, ale czy warte poświęcania akcji, to raczej wątpię.
Podbój imperium - główna gwiazda tego dodatku, rozszerzenie akcji budowania domków. Jeszcze mniej miejsca na stole, a już z Preklasykiem było go mało Trochę na pierwszy rzut oka przypomina mi wojskową akcję z Trajana.

No i jakby tego było mało, to w środku jest jeszcze więcej tego samego (wszystkich możliwych płytek, technologii, masek, pól rytuałów, plus jeszcze jakieś oddzielne nowe płytki odkryć). Ja się nie mogę już doczekać, Teo to jedno z naszych ulubionych euro i od samej premiery praktycznie nie mamy go dość, a jeszcze więcej różnorodności bardzo chętnie przygarnę. Nawet nie ma tu jakoś zbyt dużo dodatkowych zasad, a jak już to praktycznie wszystko się zawiera na planszetkach akcji. Myślę, że nowych zwolenników ta gra dzięki temu dodatkowi nie zyska, ale dla takich jak ja to chyba będzie must have, zapowiada się ciekawiej niż pierwszy dodatek.

BTW: Wiadomo coś o dacie polskiej premiery?

[SoloGram]

Hej! Zapraszam na pełną rozgrywkę solo w podstawkę Teotihuacan. Wkrótce z dodatkami. Już nie mogę się doczekać ostatniego dodatku, który jak już tylko będzie możliwość, również pojawi się u mnie... Pozdrawiam!

[SoloGram]

Jest i obiecywana rozgrywka z dodatkami, zapraszam.

[Chudej]

Taka cisza w tym wątku, że nawet nie wiedziałem, że nowy dodatek już wyszedł po polsku, w ogóle jakoś dziwnie mało materiałów o tym w necie. Parę dni temu zamówiłem i wczoraj mieliśmy okazję zagrać w 2 osoby.

Okres Ekspansji wprowadza trochę więcej interakcji do gry modułami szamanów i nową planszetką akcji domków. Obsydian rzeczywiście trochę przyspiesza rozgrywkę, w ogóle to skończyliśmy grę poprzez zbudowanie piramidy, co praktycznie nigdy się nie zdarza. Jest też więcej możliwości zbierania bonusowych płytek (trochę silniejszych, nowego rodzaju) i jeszcze więcej masek do uzbierania, co IMO trochę czyni z "kiedyś" mocno sytuacyjnej strategii na maski niezbędny element, aby któryś z graczy za daleko z nimi nie wystrzelił. Szamani to chyba moja nowa ulubiona mechanika, czasami w trakcie gry wychodzi, że nie mamy zbyt dobrego ruchu do zrobienia workerami, to można albo takim szamanem napsuć komuś obok, albo po prostu zgarnąć sobie jakiś bonus. W planszetce "domowej" za to, poza oczywiście ekspansją, dodano chyba najlepsze pole dla workera o sile 1, które zwiększa jego siłę o 2. Same domki teraz też wydają się być trochę silniejsze, bo nie dość, że dają różne bonusy w stylu awansów u bogów i surowców, to jeszcze punktują nam wojownicy na planszy ekspansji przy każdym zaćmieniu.

Ogólnie wrażenia z dodatku pozytywne, jest zdecydowanie ciekawszy mechanicznie niż Okres Preklasyczny, który, z perspektywy czasu, chyba najwięcej zmian wprowadza asymetrycznymi mocami graczy, które mają troszkę kwestionowalny balans Nie poleciłbym go jednak każdemu, ja gram w Teo dosyć regularnie i jest to jedna z naszych ulubionych gier i sama podstawka jest dosyć ciężka pod względem jak wiele rzeczy trzeba pilnować, ale jak u kogoś wychodzi to na stół dosyć rzadko, to dodatek wprowadzi jeszcze większy "zasadowy zamęt" niż poprzedni. Polecam, jak ktoś ma solidnie ograną podstawkę i chce sobie zrobić z Teo jeszcze większego euro-kolosa.

[michalldz90]

Czy ktoś widział jakiś sensowny insert mieszczący wszystkie dodatki?

[Lolas]

Czy ktoś widział jakiś sensowny insert mieszczący wszystkie dodatki?

Redrewno ma w planach nową wersję insertu, przeprojektowaną tak aby pomieścić wszystkie dodatki.

[kci83]

Który dodatek najlepszy przy grze solo? W którymś są jakieś zmiany bota solo na lepsze (w porównaniu do podstawowej wersji), że warto się tym dodatkiem zainteresować?

[Marcin Michalak]

Który dodatek najlepszy przy grze solo? W którymś są jakieś zmiany bota solo na lepsze (w porównaniu do podstawowej wersji), że warto się tym dodatkiem zainteresować?

Okres Ekspansji

[Rigidigi]

Minęło sporo miesięcy, a nawet lat od premiery.

Jakie są Wasze odczucia do tej gry? Wytrzymała próbę czasu, warto się nią zainteresować, czy może nowsze tytuły są lepsze?

[wyimaginowany]

Minęło sporo miesięcy, a nawet lat od premiery.

Jakie są Wasze odczucia do tej gry? Wytrzymała próbę czasu, warto się nią zainteresować, czy może nowsze tytuły są lepsze?

swietna gra, obronila sie zdecydowanie i ma miejsce na polce na zawsze

[Rigidigi]

Minęło sporo miesięcy, a nawet lat od premiery.

Jakie są Wasze odczucia do tej gry? Wytrzymała próbę czasu, warto się nią zainteresować, czy może nowsze tytuły są lepsze?

swietna gra, obronila sie zdecydowanie i ma miejsce na polce na zawsze

A grasz z dodatkami czy bez? Ile zajmuje Wam średnia Rozgrywka? Jak się sprawdza ma 3 osoby?

[Atk]

Minęło sporo miesięcy, a nawet lat od premiery.

Jakie są Wasze odczucia do tej gry? Wytrzymała próbę czasu, warto się nią zainteresować, czy może nowsze tytuły są lepsze?

swietna gra, obronila sie zdecydowanie i ma miejsce na polce na zawsze

A grasz z dodatkami czy bez? Ile zajmuje Wam średnia Rozgrywka? Jak się sprawdza ma 3 osoby?

Przez nowości bardzo rzadko wchodzi na stół, jednak jest to na tyle dobry tytuł, że nie wiem co będzie musiało się stać, żeby opuścił kolekcję. No może najnowsza gra na T z Lucianim w duecie, zrobi jej w końcu konkurencję.
Grałem w 2,3,4 osoby i skaluje się zawsze dobrze, najnowszy dodatek jeszcze w folii, bo reszta dodatków i podstawka wystarczała na te pewnie 30+ gier. Średnio rozgrywka zajmowała nam jakieś 1.5-2.5h, ale my lubimy robić przerwy i mamy też myślicieli w ekipie.

[XLR8]

Minęło sporo miesięcy, a nawet lat od premiery.

Jakie są Wasze odczucia do tej gry? Wytrzymała próbę czasu, warto się nią zainteresować, czy może nowsze tytuły są lepsze?

My ją sprzedaliśmy wraz z dodatkami. Po 20 partiach zrobiła się tak samo schematyczna jak każda inna gra T.
Jednak tutaj mechanika jest dość prosta więc niestety to jest gwóźdź do trumny.
Wszystkie gry T mają ten sam schemat - weź technologię wzmacniającą jakąś akcję i rób ją do końca gry.

[Rigidigi]

Minęło sporo miesięcy, a nawet lat od premiery.

Jakie są Wasze odczucia do tej gry? Wytrzymała próbę czasu, warto się nią zainteresować, czy może nowsze tytuły są lepsze?

My ją sprzedaliśmy wraz z dodatkami. Po 20 partiach zrobiła się tak samo schematyczna jak każda inna gra T.
Jednak tutaj mechanika jest dość prosta więc niestety to jest gwóźdź do trumny.
Wszystkie gry T mają ten sam schemat - weź technologię wzmacniającą jakąś akcję i rób ją do końca gry.

Jaki tytuł poleciłbyś w zamian? Dla 3ech ogranych facetów?

[XLR8]

Minęło sporo miesięcy, a nawet lat od premiery.

Jakie są Wasze odczucia do tej gry? Wytrzymała próbę czasu, warto się nią zainteresować, czy może nowsze tytuły są lepsze?

My ją sprzedaliśmy wraz z dodatkami. Po 20 partiach zrobiła się tak samo schematyczna jak każda inna gra T.
Jednak tutaj mechanika jest dość prosta więc niestety to jest gwóźdź do trumny.
Wszystkie gry T mają ten sam schemat - weź technologię wzmacniającą jakąś akcję i rób ją do końca gry.

Jaki tytuł poleciłbyś w zamian? Dla 3ech ogranych facetów?

Teo to naprawdę dobra gra. Szczególnie z dodatkiem. Po prostu my w grupie wolimy rywalizację i interakcję ponad mechanikę i schematyczność.
Np Brass Birmingham, Beyond the sun czy barrage.

[Atk]

My ją sprzedaliśmy wraz z dodatkami. Po 20 partiach zrobiła się tak samo schematyczna jak każda inna gra T.
Jednak tutaj mechanika jest dość prosta więc niestety to jest gwóźdź do trumny.
Wszystkie gry T mają ten sam schemat - weź technologię wzmacniającą jakąś akcję i rób ją do końca gry.

Jaki tytuł poleciłbyś w zamian? Dla 3ech ogranych facetów?

Teo to naprawdę dobra gra. Szczególnie z dodatkiem. Po prostu my w grupie wolimy rywalizację i interakcję ponad mechanikę i schematyczność.
Np Brass Birmingham, Beyond the sun czy barrage.

Chyba jestem jedyną osobą, która nie widzi tej legendarnej interakcji w Brass...

[XLR8]

Jaki tytuł poleciłbyś w zamian? Dla 3ech ogranych facetów?

Teo to naprawdę dobra gra. Szczególnie z dodatkiem. Po prostu my w grupie wolimy rywalizację i interakcję ponad mechanikę i schematyczność.
Np Brass Birmingham, Beyond the sun czy barrage.

Chyba jestem jedyną osobą, która nie widzi tej legendarnej interakcji w Brass...

Widzisz chyba masz złą definicję interakcji.
Jeśli równie ważne jak Twoja strategia jest to co robi przeciwnik to jest to dla mnie interakcja, a Brass jest nią przepełniony. Jakbym miał policzyć rundy w których gram bez względu na to co zrobiła reszta stołu to byłoby ich kilka na całą partię. Głównie jednak czekam ze swoim planem aż do ostatniej akcji przeciwnika. Każde obrócenie przedsiębiorstwa, dołożenie towaru do rynku czy zapłacenie większej ilości gotówki może całkowicie zmienić plany na turę.