Do wydawcy czy do szuflady?
: 02 mar 2018, 01:52
Witajcie planszomaniacy
Ostatnio borykam się z pewnym zagadnieniem "problemem".
Lubię sobie coś tam projektować i wymyślać różne rzeczy związane oczywiście z planszówkami. Wpada mi jakiś pomysł na grę, zapisuję go i nie mogę przestać o nim myśleć, układam go w głowie, przekładam, zapisuję :)Jara mnie to Pomyślałem, że fajnie by było te pomysły wcielić w życie, troszkę potestować itd., może kiedyś coś wydać za marzenia nie każą
Może przejdźmy do sedna sprawy.
Wymyśliłem grę i mam już pierwszy zarys, prototyp (zwykłe heksagonalne kartki papieru i obrotowe tekturowe koła).
Gra to prosta słowna szybka imprezówka - jak z czymś zaczynać to może właśnie od czegoś prostego dokończyć jedną grę i wtedy zabierać się za coś następnego (jeśli w ogóle uda się wystartować
Zawsze jest pewne ale jakieś obawy związane z tym czy w ogóle pokazywać grę ludziom itd.
W moim przypadku tym ale jest chyba "mechanika" mojej gry - jest to czysta "mechanika" oparta na algorytmach Dobble (czy jak to się fachowo nazywa;)
Żeby nie było moja gra wprowadza dodatkowe warianty rozgrywki. Są różne poziomy trudności więc nie jest to stricte klon Dobble. Są także różne poziomy trudności więc potencjalnie gra może trafić do większej liczby ludzi Gra jest niewielka - ot taka puszka Dobble
"Ale" w tym momencie zaczyna się dumanie nad głównym pytaniem - do wydawcy czy do szuflady!?
Obawiam się, że z powodu "mechaniki" i dużego podobieństwa do Dobble mój pomysł leży. Dodatkowo co jakiś czas widzę, że na rynku pojawiają się nowe gry słowne.
Kiedyś powiedziałem znajomemu (z pewnego wydawnictwa czy nie chcą zobaczyć mojej wersji Dobble bo robię dla siebie i mógłbym się podzielić - stwierdził, że nie chce bo wydawca nie będzie chciał wydać "klonów" Dobbla. Po czym za jakiś czas patrzę a na rynku pojawia się Dobble 1,2,3 oraz Kids, czyli jednak chcą wydawać
Natomiast parząc na to z drugiej strony jak widzę jak dużo powstaje i zostaje wydanych "słownych" gier to czemu nie spróbować z kolejną?
Mam parcie na to, żeby jednak w końcu napisać do jakiegoś wydawcy, pokazać mój pomysł:)
Zwracam się do Was, wylewam się tu, może Wy coś poradzicie ?
Zostawiam ten temat otwarty, będę dalej testował grę na rodzinie i najbliższych (muszę jeszcze dopracować 3ci wariant, pozostałe dwa działają sprawnie, przynajmniej tak twierdzą znajomi którzy ze mną grali
Jak znajdę czas to dopracuje ją jakoś wizualnie i przeniosę na lepszy papier
Marzeniem moim jest jakby moja wersja stanęła kiedyś obok starego świetnego Dobble
Tylko mam nadzieję, że nie przegram z ciemną stroną, która mówi, "zostaw to", "już coś takiego jest", "nikt tego nie weźmie" :/
Mam nadzieję, że rzucicie trochę światła
Pozdrawiam!
Ostatnio borykam się z pewnym zagadnieniem "problemem".
Lubię sobie coś tam projektować i wymyślać różne rzeczy związane oczywiście z planszówkami. Wpada mi jakiś pomysł na grę, zapisuję go i nie mogę przestać o nim myśleć, układam go w głowie, przekładam, zapisuję :)Jara mnie to Pomyślałem, że fajnie by było te pomysły wcielić w życie, troszkę potestować itd., może kiedyś coś wydać za marzenia nie każą
Może przejdźmy do sedna sprawy.
Wymyśliłem grę i mam już pierwszy zarys, prototyp (zwykłe heksagonalne kartki papieru i obrotowe tekturowe koła).
Gra to prosta słowna szybka imprezówka - jak z czymś zaczynać to może właśnie od czegoś prostego dokończyć jedną grę i wtedy zabierać się za coś następnego (jeśli w ogóle uda się wystartować
Zawsze jest pewne ale jakieś obawy związane z tym czy w ogóle pokazywać grę ludziom itd.
W moim przypadku tym ale jest chyba "mechanika" mojej gry - jest to czysta "mechanika" oparta na algorytmach Dobble (czy jak to się fachowo nazywa;)
Żeby nie było moja gra wprowadza dodatkowe warianty rozgrywki. Są różne poziomy trudności więc nie jest to stricte klon Dobble. Są także różne poziomy trudności więc potencjalnie gra może trafić do większej liczby ludzi Gra jest niewielka - ot taka puszka Dobble
"Ale" w tym momencie zaczyna się dumanie nad głównym pytaniem - do wydawcy czy do szuflady!?
Obawiam się, że z powodu "mechaniki" i dużego podobieństwa do Dobble mój pomysł leży. Dodatkowo co jakiś czas widzę, że na rynku pojawiają się nowe gry słowne.
Kiedyś powiedziałem znajomemu (z pewnego wydawnictwa czy nie chcą zobaczyć mojej wersji Dobble bo robię dla siebie i mógłbym się podzielić - stwierdził, że nie chce bo wydawca nie będzie chciał wydać "klonów" Dobbla. Po czym za jakiś czas patrzę a na rynku pojawia się Dobble 1,2,3 oraz Kids, czyli jednak chcą wydawać
Natomiast parząc na to z drugiej strony jak widzę jak dużo powstaje i zostaje wydanych "słownych" gier to czemu nie spróbować z kolejną?
Mam parcie na to, żeby jednak w końcu napisać do jakiegoś wydawcy, pokazać mój pomysł:)
Zwracam się do Was, wylewam się tu, może Wy coś poradzicie ?
Zostawiam ten temat otwarty, będę dalej testował grę na rodzinie i najbliższych (muszę jeszcze dopracować 3ci wariant, pozostałe dwa działają sprawnie, przynajmniej tak twierdzą znajomi którzy ze mną grali
Jak znajdę czas to dopracuje ją jakoś wizualnie i przeniosę na lepszy papier
Marzeniem moim jest jakby moja wersja stanęła kiedyś obok starego świetnego Dobble
Tylko mam nadzieję, że nie przegram z ciemną stroną, która mówi, "zostaw to", "już coś takiego jest", "nikt tego nie weźmie" :/
Mam nadzieję, że rzucicie trochę światła
Pozdrawiam!