Strona 1 z 1

Zabezpieczanie tekturowych elementów.

: 01 kwie 2018, 15:42
autor: Turnavine
Z góry przepraszam jeśli kogoś temat zakłuje - przejrzałem forum, pewnie pobieżnie i nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi (jedna świeża, ale z błędnym linkiem w stosunku do treści).

Stało się - po latach na jednej z moich ulubionych gier, na elementach tekturowych zaczęły pojawiać się białe przetarcia. Myślałem, że nie dojdę do tego momentu, ale jednak ; ) - jak zabezpieczacie takie kartoniki? Czytałem o lakierach bezbarwnych, ale jaki typ byłby najbardziej polecany? Spray czy jednak inna forma? Miałem w czasach modelarskich styczność z tym od GW, ale znając jego fakturę nie sądzę by był najlepszy. Ktoś poradzi?

Re: Zabezpieczanie tekturowych elementów.

: 06 kwie 2018, 14:32
autor: Turnavine
Naprawdę nikt nie próbował? Na forum są wypowiedzi, niestety bez konkretów.

Re: Zabezpieczanie tekturowych elementów.

: 06 kwie 2018, 14:34
autor: golonko
Jak mi na czymś bardzo zależy to oklejam folią Oracal 641

Re: Zabezpieczanie tekturowych elementów.

: 10 kwie 2018, 16:44
autor: Szaweł
golonko pisze: 06 kwie 2018, 14:34 Jak mi na czymś bardzo zależy to oklejam folią Oracal 641
Naklejenie od góry i z dołu to pestka, ale jak oklejasz boki żetonów - żeby zabezpieczyć przed ew. rozwarstwianiem?

Re: Zabezpieczanie tekturowych elementów.

: 10 kwie 2018, 16:55
autor: golonko
Szaweł pisze: 10 kwie 2018, 16:44
golonko pisze: 06 kwie 2018, 14:34 Jak mi na czymś bardzo zależy to oklejam folią Oracal 641
Naklejenie od góry i z dołu to pestka, ale jak oklejasz boki żetonów - żeby zabezpieczyć przed ew. rozwarstwianiem?
Aż tak nie zabezpieczam.
Ale można przejechać brzegi lakierem (choćby do paznokci)

Re: Zabezpieczanie tekturowych elementów.

: 10 kwie 2018, 21:17
autor: playerator

Re: Zabezpieczanie tekturowych elementów.

: 12 kwie 2018, 16:17
autor: Turnavine
Uhm, cóż, z linku by wynikało, że nie za bardzo da się tak zabezpieczyć, więc pewnie większe elementy się zetrą i tyle, trochę szkoda, ale trudno, jeszcze posłużą. : )

Re: Zabezpieczanie tekturowych elementów.

: 12 kwie 2018, 19:28
autor: playerator
Wkleiłem, bo przeraził mnie ten lakier do paznokci 8). Karton i wikol zdecydowanie lepiej się dogadują.
Myślę, że plansze graczy albo większe kafle spokojnie można okleić folią samoprzylepną. Zdarza jej się kurczyć z czasem, ale to raczej problem dużych powierzchni. Przy starannej aplikacji (np. z użyciem gumowego wałka) powinna się sprawdzić.
Można zapytać o którą grę chodzi? Może mam ją w kolekcji, to sobie obejrzę wnikliwie.

Re: Zabezpieczanie tekturowych elementów.

: 13 kwie 2018, 00:24
autor: golonko
playerator pisze: 12 kwie 2018, 19:28 Wkleiłem, bo przeraził mnie ten lakier do paznokci 8). Karton i wikol zdecydowanie lepiej się dogadują.
Nie żebym bardzo bronił mojego pomysłu, bo sam tego nie stosowałem. Ale szybki test na "żetonie" zrobionym na szybko z tektury papieru etykietowego nie wykazał żadnych animozji między kartonem i lakierem. Lakier ładnie wsiąkł, szybko wysechł, nic się nie odkształciło. Po chwili ma fajną twardość. Jedyna zmiana barw, to ściemnienie samego kartonu.
Może ktoś testował metodę na dłuższą metę i by się wypowiedział?
playerator pisze: 12 kwie 2018, 19:28 Myślę, że plansze graczy albo większe kafle spokojnie można okleić folią samoprzylepną. Zdarza jej się kurczyć z czasem, ale to raczej problem dużych powierzchni. Przy starannej aplikacji (np. z użyciem gumowego wałka) powinna się sprawdzić.
Jeżeli plansze graczy czy żetony są jednostronne, to można je folią okleić "na zakładkę", owijając folię o brzegi i przyklejając "skrzydełka" do spodniej części planszy. W takim przypadku żadne kurczenie nam nie straszne. Mam kilka planszetek tak spreparowanych i po roku nie widzę żadnej różnicy. Przy okazji rozwiązuje się problem rozwarstwiania tektury.
Jeśli chodzi o staranną aplikację, to owszem trzeba troszkę wprawy. Jednak folia folii nierówna i w przypadku polecanego przeze mnie wszędzie Oracalu 641 aplikacja jest mało problematyczna.
Oczywiście polecam najpierw poćwiczyć oklejanie na czymś czego nam nie szkoda (na przykład tabliczka parkingowa mobilet ;) ), bo początki mogą niemile zaskoczyć (folia jak już chwyci, to zwykle nie puszcza wcale, nawet kawałeczka. a jeśli już puści, to przynajmniej trochę farby ze sobą zabiera...).