Strona 1 z 2
Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 13:45
autor: kisio
Spiel des Jahres
Keltis [Knizia]
Best complex game
Agricola
Best Childrens' Game
Wer war's? [Knizia]
Główna nagroda SdJ wędruje do dr. Knizi.
Po raz pierwszy w jego karierze (LotR-a nie liczę).
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 13:51
autor: pomimo
dla zainteresowanych szczegółowy zapis z konferencji:
http://spiellust.blogspot.com/2008/06/w ... l-des.html
Knizia niestety miał pecha, bo nie dane mu było cieszyć się chwilą
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 14:36
autor: Don Simon
Dobrze obstawialem

.
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 14:38
autor: Pancho
To Szymon powinieneś płakać zamiast się cieszyć

Znienawidzone Zaginione Miasta wygrały

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 14:46
autor: Don Simon
Pancho pisze:To Szymon powinieneś płakać zamiast się cieszyć

Znienawidzone Zaginione Miasta wygrały

Plakalbym gdybym do tej nagrody przywiazywal jakakolwiek wage. Dla mnie osobiscie nie ma zadnego znaczenia - nagradzane sa gry, w ktore i tak bym nigdy nie gral, wiec czy wygra klon Zaginionych Miast, czy jakis inny Piotrus to mi wszystko jedno

.
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 14:55
autor: Pancho
Nagroda nie ma znaczenia, ale coś tam obstawiał

Hipokryta i tyle!
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 15:16
autor: Filippos
Ale głupi ci Niemcy, że Stone Age nie wybrali

Ble
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 15:38
autor: folko
Don Simon pisze: Dla mnie osobiscie nie ma zadnego znaczenia - nagradzane sa gry, w ktore i tak bym nigdy nie gral,
A to ciekawe... znam wiele gier laureatów SDJ w które grałeś ;p
Ja osobiście jestem trochę zasmucony. Zdaję sobie sprawę że Knizi nagroda się należała (nie mówię o dziecięcej nagrodzie) ale miał na koncie tyle ciekawych gier że mógł dostać za coś innego

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 15:48
autor: Don Simon
Pancho pisze:Nagroda nie ma znaczenia, ale coś tam obstawiał

Hipokryta i tyle!
A co to ma wspolnego z hipokryzja?
Byla dyskusja o SdJ to powiedzialem co obstawiam, ze wygra. Mialem ostentacyjnie powiedziec "a pocaluj mnie w..."?
Po prostu wyszlo jaki z Ciebie ekspert - obstawial
Stone Age, chociaz kazdy prawdziwy znawca wiedzial, ze nie ma szans

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 15:48
autor: Pancho
Ale z tego widać, że właśnie za te bardziej ambitne produkcje dać mu nie chcieli. Dali mu za prostą, losową, ale bardzo rodzinną gierkę.
Don Simon pisze:Byla dyskusja o SdJ to powiedzialem co obstawiam, ze wygra. Mialem ostentacyjnie powiedziec "a pocaluj mnie w..."?

Na pewno byłbyś przynajmniej konsekwentny

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 18:36
autor: mst
Don Simon pisze:wyszlo jaki z Ciebie ekspert - obstawial
Stone Age, chociaz kazdy prawdziwy znawca wiedzial, ze nie ma szans

Zgadza się, ja też obstawiałem Keltis

(chociaż raczej mamy z Szymonem inne planszówkowe gusty

).
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 19:11
autor: Pancho
Don Simon pisze:Po prostu wyszlo jaki z Ciebie ekspert - obstawial
Stone Age, chociaz kazdy prawdziwy znawca wiedzial, ze nie ma szans

Jakby nie miał szans to nie byłby nominowany. Wszystko co jest nominowane ma potencjalną szansę, mój drogi. Chyba nie zrozumiałeś zasad całej nagrody

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 19:33
autor: ja_n
Pancho pisze:Don Simon pisze:Po prostu wyszlo jaki z Ciebie ekspert - obstawial
Stone Age, chociaz kazdy prawdziwy znawca wiedzial, ze nie ma szans

Jakby nie miał szans to nie byłby nominowany. Wszystko co jest nominowane ma potencjalną szansę, mój drogi. Chyba nie zrozumiałeś zasad całej nagrody

Panowie, znowu się wyprztykacie z dowcipów i będziecie potem się wykręcać z nagrywania Planszostacji. Szymuś! Mareczek! Dosyć już!

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 19:46
autor: draco
pancho, przesadzasz z tą losowością Keltis. Gra ma więcej decyzyjności niż Zaginione Miasta. Cieszy mnie, że wygrało Keltis. Z nominowanych gier, które poznałem jest najlepszą.
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 19:58
autor: Pancho
Hehe, Draco, a to mi się oberwało

To przecież ja ciągle tej gry bronię (m.in na Politechnice) przed tymi, którzy widzą w niej tylko losowość
Mnie się Keltis podoba, nie żałuję zakupu ani trochę. Mam za sobą kilkanaście partii, fajnie się gra w 2 osoby i w więcej. Dostałem to co chciałem, delikatnie rozbudowane Zaginione Miasta, z możliwością gry na więcej osób.
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 23:18
autor: BloodyBaron
Ten Stone Age to chyba trochę zbyt wtórny był jak na SdJ - zresztą gra oparta o podobną mechanikę - delegowania zasobów - dostała wyróżnienie dla gry złożonej, wcześniej dostał je Caylus, zdaje się jeszcze bardziej zbliżony do AS niż Agricola. Ile razy można nagradzać ten sam patent? Nominacja była chyba tylko za te kostki...
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 23:22
autor: Pancho
Zapewniam cię, że jeżeli już się babrać w szczegółach to Keltis był na pewno bardziej wtórny od Stone Age

Wszak to inna wersja Zaginionych Miast. Fajna, grywalna, ale oryginalności w niej tyle co kot napłakał

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 23:33
autor: Valmont
O mój boże! Chyba zrezygnuję z tego hobby, jeśli takie gnioty wygrywają Spiel des Jahres. Oddam planszówki w dobre ręce

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 30 cze 2008, 23:57
autor: Grzech
Valmont pisze:O mój boże! Chyba zrezygnuję z tego hobby, jeśli takie gnioty wygrywają Spiel des Jahres. Oddam planszówki w dobre ręce

Biorę

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 01 lip 2008, 07:44
autor: Filippos
BloodyBaron pisze:Ten Stone Age to chyba trochę zbyt wtórny był jak na SdJ - zresztą gra oparta o podobną mechanikę - delegowania zasobów - dostała wyróżnienie dla gry złożonej, wcześniej dostał je Caylus, zdaje się jeszcze bardziej zbliżony do AS niż Agricola. Ile razy można nagradzać ten sam patent? Nominacja była chyba tylko za te kostki...
A grałeś krwawy baronie w SA?
I prawda co pancho pisze że jeśli chodzi o oryginalność to keltis porzegrywa prawie ze wszystkimi chyba.
Po prostu SDJ to nagroda dla prostych, rodzinnych gierek i tyle. A SA to trochę bardziej złożona rodzinna gierka. I tym razem przyznali SDJ ewidentnie nie za grę tylko dla autora "żeby wreszcie dostał bo mu się należy".
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 01 lip 2008, 08:34
autor: kmiernik
Nie grałem w Keltis. Ale nie widzę powodu załamywania rąk. Nagrodę Spiel des Jahres dostają przecież gry zabawne, lekkie ładne i dla całej rodziny. Z tego co mogę o Keltis się dowiedzieć, spełnia wszystkie te wymagania. Grałem wiele razy w Zagnione Miasta i bardzo mi się podobało. Wszyscy wokół chętnie też grali - na wakacjach, wieczorem dla zabawy. Jeżeli jest to prawie to samo, ale dla czterech osób, to jeszcze lepiej.
Trzeba mieć trochę dystansu do gier. Jak chcę sobie zagrać z mamą w miłą grę przy ciastkach i herbacie, to nie wyciągam Caylusa, ani Wysokiego Napięcia. Są gry dla graczy, ale to nie ta nagroda! Jest specjalna nagroda dla najlepszej skomplikowanej gry. Agricola to zły wybór?
Oglądam sobie do tego nominacje z poprzednich lat. Kiedy i za co miał dostać nagrodę Knizia? Zwykle przegrywał jednak z grami, które były równie rodzinne, ale jednak zabawniejsze i mniej suche. Na przykład Blue Moon City przegrał z Thurn und Taxis (i dobrze, bo to drugie, to moja ulubiona gra, w którą ciągle gram!). Through the Desert z Elfenland (źle?) i tak dalej.
Może Keltis nie jest najlepszą grą rodzinną Knizi (nie wiem, chętnie się przekonam). Ale konkurencja w tym roku była słaba. Blox - gra logiczna, Stone Age - za skomplikowany, Wie Verhext - brzydkie karty i to z tekstem (gra może jest fajna, nie wiem), oraz Suleika (zwana też Marrakech) - jedyny według mnie konkurent (a gdyby wygrał też by było marudzenie, że za prosty i zbyt losowy).
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 01 lip 2008, 08:45
autor: pomimo
kmiernik pisze: oraz Suleika (zwana też Marrakech) - jedyny według mnie konkurent (a gdyby wygrał też by było marudzenie, że za prosty i zbyt losowy).
Suleika 'po niemiecku' (bo w niemieckiej edycji Zoch Verlag tak przemianowano Marrakech)
Marrakech 'po francusku' w edycji Gigamica co prawda nikt w Niemczech nie nazywa Suleiki Marrakech, ale fakt bardziej obeznani myślą synonimicznie o obu grach bo wiedzą co z czego wynika
dla wielu właśnie Suleika była faworytem (to nic nie mówi właściwie bo dla wielu było Stone Age czy Wie verhext - ale przy takich typowaniach często rolę odgrywa myślenie życzeniowe - chyba prawie każdy wiedział podświadomie, że część nominowanych miała małe szanse), i wcale w praktyce Suleika/Marrakech nie jest aż tak bardzo losowa, z dobrą taktyką można tą losowość ograniczyć i zdecydowanie wygrać, spytajcie moją sister, albo jej psiapsiółkę, ja nie wiem jak one to robią, ja zawsze obrócę tego Assama nie w tą stronę, w którą obrócił by każdy rozsądniejszy delikwent

ale rachunek prawdopodobieństwa to zawsze była moja słaba strona. wiem że częściej wypadają 2 lub 3 kapcie ale i tak gram jak zmulony
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 01 lip 2008, 09:09
autor: mst
pomimo pisze:ale i tak gram jak zmulony
To przez te orientalne pachnidła, których zapach unosi się także wokół sprzedawców dywanów.

A jeśli chodzi o losowość to w Keltis też jest przecież spora ale SdJ trafia w ostatnich latach do gier rodzinnych, a w ich przypadku taka losowość to raczej zaleta niż wada.

Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 01 lip 2008, 09:33
autor: draco
pomimo pisze: w praktyce Suleika/Marrakech nie jest aż tak bardzo losowa, z dobrą taktyką można tą losowość ograniczyć i zdecydowanie wygrać,
Że przepraszam, co

Taktyka

Masz trzy opcje do wyboru. Liczysz, która Ci sie najbardziej opłaca i rzucasz kostką. Wynik bierze w łeb całe obliczenia. Koniec taktyki. Góra losowości. Decyzje do podjęcia prawie żadne przez całą grę.
Keltis wyprzedza Marrakech o głowę swoimi możliwościami.
Pancho, czekam na rozgrywkę w Keltis. Żona zabrała mi Zaginione Miasta, więc muszę poćwiczyć zanim zacznę regularnie z nią przegrywać.
Re: Spiel des Jahres 2008 - przyczynek do dyskusji ;)
: 01 lip 2008, 09:45
autor: mst
No trochę taktyki w Suleice jednak jest - np.możesz starać się stworzyć jak największy obszar z twoich dywanów godząc się na to, że przeciwnicy będą starali się go za wszelką cenę ominąć lub zachęcać ich do spaceru w kierunku twoich dywanów zgrupowanych w mniejsze obszary; możesz bardziej skupiać się na rozbudowie swojego obszaru lub przedzielać obszary przeciwników (wiem, wiem - i tak kostka zdecyduje gdzie dojdziesz

).