o shiet...
ciekawe ile ten potwor wazy.
ciekawe tez ile wazy ten cthulhu.
--- edit ---
jak to odwrotny efekt?
1350 kopii sie sprzedalo na pniu.
--- edit ---
to jest CMON.
SG beda dodane, spokojnie.
o shiet...
Dla mnie została już tylko opcja za 250$, ale jakby co, to sprzedam z zyskiem
W Zombicide masz zazwyczaj 9 misji i również tonę postaci. Tu jest spora szansa że pojawi się więcej przygód w dalszej części kampanii.
Trochę nie łapię, czemu ludzie tak się o to plują. Przecież to jest jedynie opcja. Osobiście wolałbym faktycznie coś takiego do ogrodu niż krasnala.
Ale smok jest w żywicy i podobno bardzo szczegółowo zrobiony (nie widziałem, tak słyszałem)
Mamy drugi dzień i 4,5k sprzedanych Cthulhu -- myślę, że to jednak będzie plastik. ;)
Jaka większość? ja póki co widzę niemal 9000 zadowolonych osób hehe. Plucie zaczęło się od faktu nałożenia limitu na pierwszą niską cenę figurki, bez wcześniejszej informacji o tym. Niestety kolektywny internetowy jad pryska później na wszytko wokółJareks1985 pisze: ↑11 lip 2018, 10:21 Gameplaye są strasznie nudne, dla mnie ta gra wygląda biednie, sam plastik, powiem szczerze, ze liczyłem na więcej gry niż plastiku. Wygląda jak skok na kase za figurki, nie dziwie się, że większość jest sceptyczna, zawiedziona lub wkurwiona. FFG może spać spokojnie, bo już się zastanawiałem, czy warto kupować Posiadłość szaleństwa - kupie z wszystkimi dodatkami za podobna cene
I ruszyło z kopyta.
https://www.kickstarter.com/projects/…/ ... th-may-die
Po 12 godzinach CMON ma na "koncie" 1,439,818 $ ! Spora w tym zasługa kosztownego monumentu, który jednak my zdecydowanie odpuszczamy (mimo iż wiem, że cena jak na rynek figurek kolekcjonerskich jest całkiem atrakcyjna). Pomijając jednak plastikowy Übermarketing, sama kampania rozwija się w dość standardowy dla CMON sposób. Cele jak zwykle dostosowywane do szybkości zarobku, więc mamy ich póki co 17 - w tym większość to postacie, uzupełnione aktualnie jednym dodatkowym scenariuszem. Oczywiście w związku z powyższym, jak zwykle podniosło się na grupach larum, jak to CMON sprzedaje plastik bez mechaniki i skacze na $. Nim uznamy tego typu komentarze za głos niedostrzeżonych proroków, proponujemy jednak, by wpierw zajrzeć na strony innych kampanii CMON i prześledzić ich rozwój od początku do końca Jesteśmy pewni, że po 14 dniach dostaniemy nie tylko multum postaci, lecz również cały nowy sezon scenariuszy, potwory i przedwiecznych.
Co się tyczy rozgrywki - aktualnie mamy jeden filmik.
https://youtu.be/PjB5JyeYByw
Pod względem technicznym przygotowany dobrze, w kwestii prowadzenia rozgrywki - średni. Mogło być więcej entuzjazmu, można było wybrać ludzi z lepszą dykcją - trudno. Na szczęście da się z niego wyciągnąć to co najważniejsze, czyli wnioski na temat zasad. Gra na ten moment wygląda na połączenie The Others (Stres = Corruption, scenariusze jako rozwinięcie schematów misji) z Zombicide (pełny coop, karty AI, chociaż bardziej zaawansowane, kultyści zamiast zombie, jako podstawowe mięso armatnie). Całość wpisuje się w schemat gier CMON spod znaku "bohaterowie i potwory na planszy - porusz, zaatakuj, przeżyj". Tyle tylko, że tu nadano całości ciut bardziej narracyjny charakter, bo karty przedmiotów są właściwe dla scenariusza i zawsze dają nam jakiś wybór, kultyści w każdej misji zachowują się inaczej, wybór przedwiecznego również wpływa na charakter całości, a gracze - jako że od początku gry szaleni - muszą balansować na krawędzi kruchej potęgi, jaką daje im ich obsesja. Jak sam autor wspominał, DMD ma przenosić atmosferę "over the top" z staro-szkolnych gier fanatsy, do gry rozgrywającej się w świecie Mitów. Nie dziwi więc, że bohaterowie to kozacy jakich mało, a Cthulhu może przy dobrym wietrze dostać w mackowatą twarz z czyjeś ognistej piąchy. Nam taka odskocznia pasuje, lubimy prostotę i fun jaki dają gry CMON, więc na pewno wesprzemy tytuł, kto jednak nie jest pewien lub woli wydania PL, może poczekać na zapowiedzianą rodzimą edycję od Portal Games.
Czyli jakieś 100$ za wysyłkę całości? ;) Ja jednak taktycznie tylko zrobię $1 i popatrzę w pledge managerze jak to będzie wyglądać. ;)
No nie finał, a raczej "final", w sensie ostateczne starcie, wersja ultimate "over the top"
Jak z każdą grą CMON. Drożej i/lub dużo biedniej.
Jak ang nie jest problemem, to - mimo że za Portal trzymam kciuki - polecam CMON. Za te same pieniądze dostajesz duuuuużo więcej. W Others wszystkie grzechy były w cenie, i 2 dodatkowe drużyny, w Zombicide 40 nowych postaci, kości customowe, dice tower, woreczek, 16 zombie więcej, 6 abominacji specjalnych, 32 zombie specjalne i 3 nekromantów. Wszytko w cenie minimalnie wyżej od PL podstawki... W green horde dali tego jeszcze więcej.
No i jak się nie spodoba to nic nie tracisz, a zapewne nawet zyskasz. Zakup PLki obniża jej wartość o jakąś 1/4 już w momencie zdjęcia folii niestety - bo to przecież "używane"..
w Invader były +82 figurki ponad podstawkę za 100 dolarów. W Greem Horde za 120$ +68 w tym wielki smok i 10 unikalnych przedmiotów i ekskluzywne pudełko na te bajery. Można nie lubić prostoty gier CMON, ale jeśli się wie czym te tytuły stoją i czerpie z tego fun, to stosunek cena jakość mają na KS bardzo wysoki.
PS. oczywiście pisząc figurki stosuję skrót myślowy, gdyż każda z nich to nowe zasady, zdolności itd. A w tych grach to serce rozgrywki.
Standard jezeli chodzi o CMON i jakoś nie ma takiej tragedii z reguły z tym bo to głòwnie dodatkowe postaci do grania :p.kwiatosz pisze: ↑11 lip 2018, 13:00 Ech, nie gram w takie gry, nie przepadam za mitami, ale tyle osób mówi, że będzie słabe, że kusi mnie kupić na przekór. Zwłaszcza że w przypadku przygodówki dodatkowy stuff naprawdę ma znaczenie. Hmm.
Edit: swoją drogą tam jest tyle zawartości dodatkowej exclusive, że nie wiem jak to będzie z sensownością wersji sklepowej...