GRY-PLANSZOWE.pl

citmod pisze: ↑21 maja 2018, 11:15 Po recenzji DT też miałem na liście do kupienia. Zagrałem na Essen, i gra została z listy skreślona. Chyba głównym powodem ku temu było poczucie chaosu i losowości.
Chaos - żeby ta gra miała sens, trzeba ją zagrać pewnie co najmniej kilkanaście razy, aby zobaczyć wszystkie karty w grze oraz w miarę kojarzyć jak się ze sobą "comb'ują". W innym przypadku nie do końca wie się co ma się robić. Wiesz, że ktoś może zaraz wziąć kartę która się "comb'uje" kartą którą wziął wcześniej, ale stwierdzasz, że spoko bo to i tak tylko np. 10pkt. A okazuje się, że nie wiedziałeś, że istnieje karta w połączeniu z która nagle dostaje 100pkt. Właśnie te duże swingi punktowe w kartach dodają poczucia, że panuje w tej grze chaos (choć zapewne było to testowane i w jakimś Excelu policzone),
Losowość - przy tak krótkiej gierce teoretycznie nie powinno to przeszkadzać, ale jednak w połączeniu z potrzebą rozegrania wielu partii aby ogarnąć wszystkie możliwości, jakoś mi się to nie za bardzo widziało. Grać ileś gier, żeby poznać możliwości, aby potem o zwycięstwie nadal w dużej mierze mógł zadecydować los.

Co do argumentu z długim podliczaniem, to się zgodzę, że trwa długo ale jednak na pewno nie dłużej niż sama gra. Aspekt podliczania punktów przeszkadza mi dużo bardziej w Królestwie Królików, a tą grę mam w swojej kolekcji. W FR może jest sporo podliczania, ale musisz tylko po kolei przeczytać karty i zapunktować patrząc na resztę swoich kart. W KK jest to moim zdaniem bardziej uciążliwe, bo trzeba zliczyć zamki, zliczyć zasoby i się nie pomylić czy przypadkiem już się jakiegoś zasobu nie zliczało, po czym przemnożyć przez siebie i tak dla każdego obszaru. Po czym dochodzą jeszcze różne karty które punktują bazując na przeróżnych rzeczach, za którymi trzeba się często rozglądać po całej mapie i zliczać różne rzeczy ze sobą.

Grafiki wg mnie również nie porywają.

Nie powiem, że gra jest zła. Myślę, że wiele osób będzie się przy niej dobrze bawiła. Szczególnie jak się często gra w tym samym składzie. Ale jakoś po prostu u mnie i mojego brata ta gra nie zaiskrzyła.