Strona 1 z 3

Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 10:15
autor: troller
Ostatnio kupiłem polską wersję Hero Realms i po wyjęciu kart z folii okazało się, że część z nich jest lekko postrzępiona na brzegach, jakby były cięte tępym nożem. Dodatkowo rogi kart nie są ładnie zaokrąglone, ale lekko kanciaste (zdjęcia). Nie ma żadnej wypraski, paczki z kartami latają po całym pudełku. Dla porównania chętnie się dowiem jak wygląda angielskie wydanie oraz jak wygląda polskie wydanie Star Realms.

Z innych to najgorzej kojarzę Pandemię. Komponenty słabej jakości: karty należy od razu włożyć w koszulki, plansza "rysuje się" od przesuwania znaczników. Ale wydanie angielskie tak samo. Dodatkowo mamy słabe tłumaczenie (Contingency Planner jako Szef Planu B i inne kwiatki), na szczęście tekstu mało, bo tylko na kartach postaci.

I jeszcze poprzednie wydanie Zamków Burgundii, których instrukcja zaczyna się od słów "Dolina Loary w trakcie XV wieku", a potem jest tylko gorzej (nie wiem jak w nowym wydaniu). Na szczęście gra jest niezależna językowo.

Tyle ode mnie. Mam nadzieję, że powyższe to wyjątki, ale jeśli znacie inne przypadki to dopiszcie.

Edit: Ciekawy jestem jeszcze opinii o innych grach wydanych przez Games Factory. Lacerty unikałem kilka lat i dopiero niedawno kupiłem O mój zboże! z dodatkiem.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 10:34
autor: Jiloo
Nie widziałem polskich wydań Hero i Star Realms, ale wczoraj graliśmy w angielskie HR i znajomy, który ma polską wersję powiedział, że u niego karty dużo gorszej jakości. Brak faktury papieru, cieńsze i poszarpane brzegi.

Z tego co pamiętam (pozbyłem się swojej kopii) pudełko HR mieściło dwa stosy kart w koszulkach, bez zbędnych luzów. Co potwierdzają zdjęcia na BGG.
https://boardgamegeek.com/image/3358445 ... size=large

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 11:35
autor: rattkin
No jak chce się taniej, to przecież na czymś to taniej wydawca musi ugrać...

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 11:51
autor: Daquan
Jiloo pisze: 23 maja 2018, 10:34 Brak faktury papieru, cieńsze i poszarpane brzegi. [/url]
Brak płótnowania, a nie faktury. Polskie karty są zrobione na kraciaku bez płótna.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 11:56
autor: kali
Daquan pisze: 23 maja 2018, 11:51
Jiloo pisze: 23 maja 2018, 10:34 Brak faktury papieru, cieńsze i poszarpane brzegi. [/url]
Brak płótnowania, a nie faktury. Polskie karty są zrobione na kraciaku bez płótna.
Czyli w praktyce inna faktura. Lub potocznie - brak faktury w przypadku powierzchni gładkich.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 12:04
autor: Daquan
kali pisze: 23 maja 2018, 11:56
Daquan pisze: 23 maja 2018, 11:51
Jiloo pisze: 23 maja 2018, 10:34 Brak faktury papieru, cieńsze i poszarpane brzegi. [/url]
Brak płótnowania, a nie faktury. Polskie karty są zrobione na kraciaku bez płótna.
Czyli w praktyce inna faktura. Lub potocznie - brak faktury w przypadku powierzchni gładkich.
Potocznie tak. Ale to przecież forum na którym obcują świetnie zaznajomieni z tematem eksperci. Dobrą praktyką byłoby więc, stosowanie profesjonalnej terminologii.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 12:13
autor: kali
Daquan pisze: 23 maja 2018, 12:04
kali pisze: 23 maja 2018, 11:56
Daquan pisze: 23 maja 2018, 11:51

Brak płótnowania, a nie faktury. Polskie karty są zrobione na kraciaku bez płótna.
Czyli w praktyce inna faktura. Lub potocznie - brak faktury w przypadku powierzchni gładkich.
Potocznie tak. Ale to przecież forum na którym obcują świetnie zaznajomieni z tematem eksperci. Dobrą praktyką byłoby więc, stosowanie profesjonalnej terminologii.
Lub nieczepianie się drobiazgów?
Z punktu widzenia określenia 'faktura' nie ma znaczenia czy coś było "płótnowane". Szczególnie w sytuacji, gdy słownik nie zna określenia "płótnowane".

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 12:14
autor: troller
Możecie nie robić offtopu? Prosiłbym moderatora o uporządkowanie wątku.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 12:51
autor: Rafal_Kruczek
troller pisze: 23 maja 2018, 12:14 Możecie nie robić offtopu? Prosiłbym moderatora o uporządkowanie wątku.
To tak na poważnie? Skierowanie sie dyskusji na merytoryczny temat nie nie podoba?
To ja poprosze moderatora o wymoderowanie całego wątku do działu offtopy. :)
Jak sie z założenia zakłada wątek ze staropolskim słowym "diss" ( to pochodzi od dyzenterii?) w tytule to trzeba się liczyć z konsekwencją :-P

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 13:01
autor: tomb
troller pisze: 23 maja 2018, 10:15 Z innych to najgorzej kojarzę Pandemię. Komponenty słabej jakości: karty należy od razu włożyć w koszulki, plansza "rysuje się" od przesuwania znaczników. Ale wydanie angielskie tak samo. Dodatkowo mamy słabe tłumaczenie (Contingency Planner jako Szef Planu B i inne kwiatki), na szczęście tekstu mało, bo tylko na kartach postaci. [...] Lacerty unikałem kilka lat i dopiero niedawno kupiłem O mój zboże! z dodatkiem.
Mógłbyś uściślić, czy Lacerty unikałeś ze względu na słabe tłumaczenie, czy ze względu na jakość komponentów w Pandemii?

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 13:03
autor: troller
tomb pisze: 23 maja 2018, 13:01
troller pisze: 23 maja 2018, 10:15 Z innych to najgorzej kojarzę Pandemię. Komponenty słabej jakości: karty należy od razu włożyć w koszulki, plansza "rysuje się" od przesuwania znaczników. Ale wydanie angielskie tak samo. Dodatkowo mamy słabe tłumaczenie (Contingency Planner jako Szef Planu B i inne kwiatki), na szczęście tekstu mało, bo tylko na kartach postaci. [...] Lacerty unikałem kilka lat i dopiero niedawno kupiłem O mój zboże! z dodatkiem.
Mógłbyś uściślić, czy Lacerty unikałeś ze względu na słabe tłumaczenie, czy ze względu na jakość komponentów w Pandemii?
Ze względu na obie te rzeczy. Jak rozpakuję i zagram w O mój zboże, to napiszę coś więcej.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 13:15
autor: tomb
Błędy, nieścisłości i inne drobniejsze potknięcia w tłumaczeniu przytrafiły się większości spośród polskich wydawców. Czasem błąd przydarzył się nawet w produkcie własnym, nie tłumaczonym. Zatem, jeśli jesteś taki stanowczy (bez urazy), śmiało możesz zacząć unikać każdej polskiej edycji.

Zaś w kwestii jakości komponentów musisz być świadom, że polskie edycje są najczęściej wykonywane w ramach koprodukcji, gdzie pieczę nad wykonaniem części technicznej dzierży oryginalny wydawca. Stąd jakość komponentów wersji polskiej jest taka sama, jak w wersji oryginalnej. Stąd Pandemia jest pod tym względem identyczna w wersji polskiej i angielskiej. Dlaczego polski wydawca nie decyduje się na osobny druk to temat na inną dyskusję, ale obciążać go odpowiedzialnością za słabą jakość komponentów, mimo że identyczną z oryginałem, znaczy - nie znać realiów produkcji gier na polski rynek.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 13:28
autor: troller
Komponenty Pandemii są ogólnie słabe, w angielskiej wersji też. Drugiej wersji, dla uściślenia.
Z tego co było napisane wcześniej wynika jednak, że wersja angielska Hero Realms jest lepszej jakości.
Myślę, że większość ludzi, którzy kupują gry nie zna realiów produkcji gier na polski rynek, więc warto zwracać uwagę na takie rzeczy.
Na kwestie tłumaczenia jestem wyczulony bardziej niż przeciętny gracz, to przyznaję.

Chciałem, żeby w tym temacie opisywać jakość polskich wydań jeśli pozostawia wiele do życzenia, niezależnie już od tego jaka jest jakość wydań zagranicznych.
Wracając może do meritum, zastanawiam się nad zakupem innych Pandemii, Iberii i Cthulhu. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat elementów w tych grach, w porównaniu do oryginalnej Pandemii?

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 14:46
autor: Kisun
Daquan pisze: 23 maja 2018, 12:04 Dobrą praktyką byłoby więc, stosowanie profesjonalnej terminologii.
Nie bez jaj. To forum drukarzy czy fanów planszówek? :) Pandemia Cthulhu jest bardzo dobrze wykonana, jak oryginał. Tłumaczenie nazw dwóch kart, dyskusyjne ale nie ma to żadnego wpływu na grę. Agrikola też bardzo dobrze więc nie widzę powodu do bojkotowania wydawcy.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 15:13
autor: troller
Dzięki za informację. Kiedyś przeglądałem karty z Agricoli w internecie i rzeczywiście były w porządku. Teraz chcę kupić, ale jednak używaną.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 15:37
autor: Gizmoo
Polskie wersje generalnie trzymają poziom oryginalnych wydań. Above and Below jest identyczne w jakości (nieco jaśniejsze grafiki są w polskiej edycji, ale za to bardziej wyraźne), co było dla mnie sporym zaskoczeniem. Najeźdźcy z Północy mają identyczny print. Lorenzo il Magnifico - nawet lepiej niż oryginał.

Wyjątkiem jest nieszczęsny Hero Realms. Katy nie mają "lnianego wykończenia" (linen finish) i są fatalne wycięte. Postrzępione krawędzie i ciulowy papier.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 16:13
autor: cactusse
Tak z pamięci :

1. Polska wersja "Innowacji" to wydanie Iello (IMHO znacznie atrakcyjniesze niż Asmandi) - pierwszy druk miał błąd w kolorystyce symboli, co nie przeszkadzało zbytnio w rozgrywce, ale Lacerta i tak dosłała zestaw zastępczy.

2. Polska wersja "Impulse" została wydana z ambitnym fanowskim designem (bardzo fajne podejście ze strony wydawnictwa) - niestety kilka kart było błędnych aczkolwiek wydawca dosłał zestaw naprawczy

3. Polska wersja "Le Havre" została wydana od razu z dodatkiem Le Grand Hameau

4. Polska wersja "Goa" zawierała dodatkowe kafelki i nowy wariant gry (AFAIR zmiana w zasadach aukcji)

5. Polska wersja "Escape : Curse of the Temple" zawierała w sobie dwa zestawy kości, drewniane i plastikowe ;-)

6. Polska wersja "Manhattan Project" zawiera w sobie dodatek Narody

7. Polska wersja "Melee" jest znacznie ładnejsza niż oryginał z Le Mame Games

8. Polska wersja "Mexica" jest tym pięknym wydaniem z Super Meeple/Iello

9. Polska wersja "Glory to Rome" jest o niebo ładniejsza niż oryginał

10. Polska wersja "Intryganci" jest o niebo ładniejsza niż oryginał

11. Polska wersja "Romans ! Go Home !" jest tym słodkim wydaniem z Lui-Meme

12. Polskie wydanie "Castles of Mad King Ludwig" jest o wiele przyjemniejsze dla oka niż oryginał

13. Polskie wydanie "Cottage Garden" nie ma błedów, które musiały być poprawiane naklejkami w zagranicznych egzemplarzach

14. Polskie wydanie "Great Western Trail" nie ma błednego kafelka czerwonego gracza

;-)

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 17:18
autor: Morgon
cactusse pisze: 23 maja 2018, 16:13 Tak z pamięci :

1. Polska wersja "Innowacji" to wydanie Iello (IMHO znacznie atrakcyjniesze niż Asmandi) - pierwszy druk miał błąd w kolorystyce symboli, co nie przeszkadzało zbytnio w rozgrywce, ale Lacerta i tak dosłała zestaw zastępczy.

2. Polska wersja "Impulse" została wydana z ambitnym fanowskim designem (bardzo fajne podejście ze strony wydawnictwa) - niestety kilka kart było błędnych aczkolwiek wydawca dosłał zestaw naprawczy

3. Polska wersja "Le Havre" została wydana od razu z dodatkiem Le Grand Hameau

4. Polska wersja "Goa" zawierała dodatkowe kafelki i nowy wariant gry (AFAIR zmiana w zasadach aukcji)

5. Polska wersja "Escape : Curse of the Temple" zawierała w sobie dwa zestawy kości, drewniane i plastikowe ;-)

6. Polska wersja "Manhattan Project" zawiera w sobie dodatek Narody

7. Polska wersja "Melee" jest znacznie ładnejsza niż oryginał z Le Mame Games

8. Polska wersja "Mexica" jest tym pięknym wydaniem z Super Meeple/Iello

9. Polska wersja "Glory to Rome" jest o niebo ładniejsza niż oryginał

10. Polska wersja "Intryganci" jest o niebo ładniejsza niż oryginał

11. Polska wersja "Romans ! Go Home !" jest tym słodkim wydaniem z Lui-Meme

12. Polskie wydanie "Castles of Mad King Ludwig" jest o wiele przyjemniejsze dla oka niż oryginał

13. Polskie wydanie "Cottage Garden" nie ma błedów, które musiały być poprawiane naklejkami w zagranicznych egzemplarzach

14. Polskie wydanie "Great Western Trail" nie ma błednego kafelka czerwonego gracza

;-)
Brawo Ty! W końcu coś pozytywnego, a nie tylko wieczne jęczenie...

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 17:26
autor: Miszon
A czy Puerto Rico nie miało jakichś bonusowych kart czy budynków od razu w pudełku?

Re: Diss na polskie wydania gier

: 23 maja 2018, 17:33
autor: bardopondo
Oczywiscie ze tak.
Podobnie Książęta Florencji.
Lubie Lacerte

Re: Diss na polskie wydania gier

: 24 maja 2018, 07:05
autor: bjago999
Patrząc na ten wątek z perspektywy celu jaki ma osiągnąć to trochę nie rozumiem albo celu albo drogi do celu.
Jeżeli cel to ponarzekać tak ogólnie (bardzo w polskim stylu) to ja go nie rozumiem ale ma to jakaś logikę i wtedy rzeczywiście można krytykować polskie wersje na równi z angielskimi.
Jeżeli porównujemy dobre angielskie wydania z gorszymi polskimi to obawiam się że prowadzi to do jednego rozwiązania, ktore na pewno nie wypali- polski wydawca ( tam gdzie się da oczywiście- nie mówimy o wydaniach międzynarodowych łączonych gdzie za jakość odpowiada kto inny) podniesie ceny gier i podniesie jakość komponentów/tłumaczenia ze względu na wymagającego klienta.
Tak czy owak nie bardzo kumam po ten wątek. Podoba mi się za to treść poprzednich postów i generalnie - pochwalmy polskie wydania które są lepsze od oryginału!

Re: Diss na polskie wydania gier

: 24 maja 2018, 08:21
autor: MichalStajszczak
Uważam, że Eurobusiness jest wykonany gorzej niż Monopoly :wink: :lol:

Re: Diss na polskie wydania gier

: 24 maja 2018, 09:27
autor: ozon
cactusse pisze: 23 maja 2018, 16:13 Tak z pamięci :

1. Polska wersja "Innowacji" to wydanie Iello (IMHO znacznie atrakcyjniesze niż Asmandi) - pierwszy druk miał błąd w kolorystyce symboli, co nie przeszkadzało zbytnio w rozgrywce, ale Lacerta i tak dosłała zestaw zastępczy.

2. Polska wersja "Impulse" została wydana z ambitnym fanowskim designem (bardzo fajne podejście ze strony wydawnictwa) - niestety kilka kart było błędnych aczkolwiek wydawca dosłał zestaw naprawczy

3. Polska wersja "Le Havre" została wydana od razu z dodatkiem Le Grand Hameau

4. Polska wersja "Goa" zawierała dodatkowe kafelki i nowy wariant gry (AFAIR zmiana w zasadach aukcji)

5. Polska wersja "Escape : Curse of the Temple" zawierała w sobie dwa zestawy kości, drewniane i plastikowe ;-)

6. Polska wersja "Manhattan Project" zawiera w sobie dodatek Narody

7. Polska wersja "Melee" jest znacznie ładnejsza niż oryginał z Le Mame Games

8. Polska wersja "Mexica" jest tym pięknym wydaniem z Super Meeple/Iello

9. Polska wersja "Glory to Rome" jest o niebo ładniejsza niż oryginał

10. Polska wersja "Intryganci" jest o niebo ładniejsza niż oryginał

11. Polska wersja "Romans ! Go Home !" jest tym słodkim wydaniem z Lui-Meme

12. Polskie wydanie "Castles of Mad King Ludwig" jest o wiele przyjemniejsze dla oka niż oryginał

13. Polskie wydanie "Cottage Garden" nie ma błedów, które musiały być poprawiane naklejkami w zagranicznych egzemplarzach

14. Polskie wydanie "Great Western Trail" nie ma błednego kafelka czerwonego gracza

;-)
Do tej listy dorzucę jeszcze:
Polskie wydanie "Cytadela" zawiera w sobie dodatek, ponadto ma mniejsze pudełko, skrojone idealnie do wymiarów gry

Re: Diss na polskie wydania gier

: 24 maja 2018, 09:32
autor: warlock
To i cegiełka ode mnie - Polska wersja wersja Puerto Rico (stara) miała dorzucone ilustracje na kafelkach (w przeciwieństwie do gołego tekstu oryginału) i dodatek w pakiecie. Nowa wersja bardzo przypomina edycję limitowaną, no i zawiera wszystkie dodatki. Wielki + dla Lacerty.

Kiedy krytykować to krytykować, ale MNÓSTWO polskich edycji gier trzeba chwalić.

Re: Diss na polskie wydania gier

: 24 maja 2018, 09:44
autor: seki
To ja jeszcze dorzucę Azul, który w polskiej edycji zawiera od razu ładny znacznik pierwszego gracza.