Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Klos
Posty: 1065
Rejestracja: 29 wrz 2007, 22:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Klos »

Czesc,

Naszla mnie wlasnie taka refleksja dotyczaca kupowania gier ktore maja swoje wydania po polsku. Na samym poczatku chcialem zaznaczyc, ze chodzi mi o gry, ktore maja (lub planuja miec) cala mase dodatkow. Z zalozenia sa to gry typu adventure. Taki Blue Moon City czy Agricola wydana po polsku jest dla mnie sprawa dosc oczywista - jesli bede grac ze znajomymi, ktorzy ni w zab angielskiego nie kumaja, to bede kupowal wersje polska. Chocby po to aby pomagac wydawnictwu i promowac dobra gre.

Jakie jest wasze zdanie na temat wydawania i kupowania gier, ktore maja juz - i zapewne beda miec wiecej - dodatkow. W tym roku ma sie pojawic na naszym rynku (przynajmniej tyle gier pamietam) :
- Gra o Tron (2 dodatki)
- Munchkin (5 dodatkow)
- Arkham Horror (4 dodatki, planowany w tym roku kolejny)
- Talisman (planowany w tym roku juz dodatek)
- World of Warcraft The Adventure Game (juz jest planowana seria dodatkow)

No i teraz stoje w ideowej kropce. Ktora wersje kupic? No bo tak - wiadomo, znajomym latwiej bedzie czytac polskie karty, szybciej sie wciagna w gre i w ogole. Cena prawdopodobnie bedzie na tyle zblizona, ze nie ma co sie nad nia zastanawiac. Ale co z dodatkami? Kiedy beda? Czy w ogole beda?

Wezmy przyklady tytulow, ktore u nas juz wyszly:
- World of Warcraft The Board Game - wyszla tylko podstawka, sa jeszcze 2 dodatki; wydawnictwo upadlo
- Runebound - wyszla podstawka i 6 dodatkow karcianych; ma wyjsc jeden dodatek duzy i zapewne 6 malych znowu; jest w sumie 25 dodatkow malych i 3 duze
- Wings of War - wyszly 2 zestawy; nie slychac, aby cokolwiek mialo sie wiecej pojawic; jest chyba w sumie 11
- Dungeoneer - tutaj jest ladnie; zostala chyba do wydania tylko jedna czesc, Galakta jest konsekwentna :-)
Jako wielbiciel skrajny przygodowek nie moge sobie odmowic ich kupowania... i chce miec od razu wszystko - nowy dodatek do Arkham Horror? Check. Nowy dodatek do Descenta? Check. WoW The Adventure Game? ano wlasnie....
Nie chce czekac rok albo i wiecej na dodatek, ktory poprawia gre i robi ja 100 razy lepsza. Nie wiedzac nawet czy w ogole zostanie wydany(!!). Nie mam klopotu z czekaniem na polskie dodatki do gier, ktore tylko dodaja jakies elementy albo wrecz niezalezne przygody (Dungeoneer, Runebound), ale do np Game of Throne? Przeciez tyle nie wytrzymam i kupie dodatek angielski. I co wtedy? Mam grac mieszana gra? Czesc po polsku, czesc po angielsku? Zrobilem tak z Runeboundem i nie mam zamiaru ponownie zrobic tego bledu. Wszyscy gracze sie myla, sa watpliwosci jaki termin jest odpowiednikiem jakiego, normalnie masakra. Wiec prawde mowiac to wole kupic gre po angielsku i dodatki po angielsku i ew moderowac gre tlumaczac co bardziej skomplikowane teksty z angielskiego. Zwlaszcza, ze z moimi znajomymi sprawdza sie to doskonale!

Efekt? Nie planuje kupic zadnej z wymienionych wyzej tytulow po polsku. Wole cieszyc sie wszystkimi dodatkami szybciej, zwlaszcza, ze angielski nie jest dla mnie zadna bariera. Natomiast przyklaskuje idei wydawania tych gier po polsku. Ile osob ktore nie znaja az tak angielskiego skusi sie w koncu na jakis wspanialy tytul wlasnie z powodu spolszczenia? Albo ile osob zostanie zarazonych mania planszowek i miloscia do gier wlasnie przez te tytuly? Wiec tym bardziej - brawo za idee, tak trzymac!!!! A jak juz po polsku zostana wydane wszystkie dodatki do np Arkham Horror, to czemu nie? Kupie wszystko naraz. Ale do tego czasu.... wole cieszyc sie moja kolekcja po angielsku.

A co wy sadzicie?
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: waffel »

Ja jako anglofaszysta (nie mówisz po angielsku - Twój problem) też bym obstawił wersje oryginalne, ale ja nie kupuję zbyt dużo przygodówek :) co do GoT to tam tekstu jest pomijalna ilość i myślę, że bez problemu da się połączyć mieszane wersje językowe. Gdybym nie miał oryginału to kupiłbym polską wersję. WoW:TAG za to na pewno nie kupię po polsku, jeśli w ogóle, właśnie ze względu na dodatki, które w przypadku FFG są w zasadzie koniecznością. Wyobrażam sobie, że gdybym kupił TI3 po polsku (gdyby było) i nie wyszłoby potem Shattered Empire to by mnie szlag jasny trafił, krew nagła zalała (dodatkowe punkty - skąd to cytat?).

Mam polskich Osadników, BMC, EiT, Bang!, "polskie" Carcassonne i może coś jeszcze. Jestem z nich zadowolony, bo dodatków nie ma albo mnie nie interesują, ale znajomy ma WoW:TBG po polsku bo dorwał okazję na używaną i teraz żałuje. Promowanie swojego promowaniem swojego, ale jeśli chcę mieć dodatki i nie mam gwarancji że wyjdą w rozsądnym czasie jeśli w ogóle to trudno. Wydawnictwo przeze mnie nie zbiednieje bo na pewno znajdą się chętni na polską wersję.
Awatar użytkownika
Meanthord
Posty: 74
Rejestracja: 12 mar 2006, 22:26

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Meanthord »

Generalnie, jesli jest to mozliwe, kupuje wersje polskie. Chce wspierac polskich wydawcow i dac im zarobic, wiec sprawa jest jasna. Dodatki do gier olewam, nie kupuje ich, zatem nie mam dylematow :).
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Odi »

Również nie kupuję dodatków. Za te 60-100 zł wolę sobie kupić po prostu nową grę. Wyjątek zrobiłbym chyba dla Arkham Horror tylko, więc fajnie, gdyby polski wydawca spolszczył kilka, a przynajmniej ten podstawowy-karciany (Klątwa Faraona).

Z polskich wydań interesują mnie właściwie tylko przygodówki. Zakupiłem swego czasu Fury of Dracula i niestety - pierwsze partie były męczarnią. Niby towarzystwo deklarowało, że zna angielski, ale okazało się, że zasady znacznie ciężej wchodzą, gdy trzeba jeszcze wszystkim po kolei tłumaczyć co z daną kartą można zrobić i do czego ona jest przydatna.
To oczywiście jest problem głównie okazyjnych graczy (a z takimi gram), ale lepiej faktycznie mieć wszystko po polsku, jeśli to możliwe. Po prostu gracze czują się lepiej, pewniej.

Przyznam się, że nie rozumiem idei wydawania po polsku np Pandemica (do tłumaczenia 5 kart na krzyż) i osobiście na polskie wydanie tak niezależnej językowo gry w ogóle bym nie czekał.
Awatar użytkownika
kmiernik
Posty: 172
Rejestracja: 01 lip 2006, 13:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: kmiernik »

Nad polskim wydaniem zastanawiałbym się tylko w następujących przypadkach:
1) Gra jest niezależna językowo, a polskie wydanie jest tańsze lub w tej samej cenie.
2) Gra jest stricte rodzinna i w planach jest granie z młodszymi dziećmi, rodziną i tak dalej.
3) Polskie wydanie dokładnie obejrzałem i przekonałem się, że jest naprawdę dobrze zrobione.

Mam awersję do tłumaczeń. Angielski jest idealnym językiem do pisania instrukcji, czy krótkich informacyjnych zdań. Zawsze jest tam wszystko jasne, a słownictwo i skróty specyficzne dla gier jest ustalone i w większości utrzymywane. Po polsku każdy tłumacz tworzy nową terminologie, zasady roją się od nieścisłości, które po części są nie do uniknięcia ze względu na specyfikę naszego języka. Ilość tekstu dramatycznie rośnie, jeżeli chce się utrzymać podobny poziom ścisłości. Ogólnie wszystko wygląda gorzej. Dodatkowo - nasze wydawnictwa, choć bardzo się starają (i chwała im za to) są jednak małe i początkujące i mam wrażenie, że przez korektę przechodzi więcej drobnych błędów niż w anglojęzycznych, znacznie większych edycjach. Jeżeli w grze jest tylko mapa i 100 sześcianików czy domków, to w zasadzie nie ma miejsca na pomyłki. W przypadku gry, gdzie jest np. 200 kart, zaczyna być to istotne.
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Soulless »

W dzisiejszych czasach język angielski jest prawie tak dobrze znany jak polski.
A jeśli nie jest, to znaczy, że człowiek ma w d... swoją przyszłość i się nią nie przejmuje zarówno w kwestii edukacji jak i przyszłej pracy.
A ludzie, którzy mają w d... swoją przyszłość, zwykle nie interesują się planszówkami... :)
Problem sam się rozwiązuje :D

I mówiąc szczerze, nie jestem sobie w stanie wyobrazić gry w Arkham po polsku. Po prostu nie wiem jak miałbym po polsku czytać ludziom karty spotkań i jednocześnie budować napięcie i klimat CoC... Brzmiałoby to jak komedia, albo co najwyżej pastisz :D
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Nataniel »

Nie do konca rozumiem problem. Kupiles WoW po polsku i nie ma dodatkow - co stoi na przeszkodzie, aby kupic angielski dodatek? W znakomitej wiekszosci polskie i angielskie edycje wydawane sa identycznie, czesto w tym samym rzucie produkcyjnym, nie wydaje mi sie, aby mieszanie wersji jezykowych stanowilo jakikolwiek problem.

Jedynego psikusa zrobila Galakta z Osadnikami wydajac je w zupelnie innym formacie niz w Niemczech.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Don Simon »

Jak tylko mam mozliwosc to wole wersje polskie. Mam mozliwosc = nie mam gry, a wersja polska nie jest drozsza od wersji zagranicznej.

Szczegolnie gry, w ktorych jest mnostwo tekstu wole w wersji polskiej. Arkham Horror jest dla mnie niegrywalny (zero klimatu) bez bardzo dobrej znajomosci angielskiego, a o ta wcale nie jest tak latwo.

Poza tym dzieki temu mam mozliwosc zagrania z osobami, ktore angielskiego nie znaja lub znaja nie wystarczaja, by grac komfortowo. Agricola ma szanse bys duzo grana wlasnie dzieki temu, ze jest po polsku.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Klos
Posty: 1065
Rejestracja: 29 wrz 2007, 22:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Klos »

Nataniel pisze:Nie do konca rozumiem problem. Kupiles WoW po polsku i nie ma dodatkow - co stoi na przeszkodzie, aby kupic angielski dodatek? W znakomitej wiekszosci polskie i angielskie edycje wydawane sa identycznie, czesto w tym samym rzucie produkcyjnym, nie wydaje mi sie, aby mieszanie wersji jezykowych stanowilo jakikolwiek problem.
Widzisz, ja mialem podobnie na poczatku. Jaki problem jest z polaczeniem polskiego Runebounda z ang dodatkami? Jak sie okazalo, gra sie tragicznie. Nie przez zla jakosc, co to to nie. I tlumaczenie dobre i wydanie na tym samym poziomie. Ale nagle pojawiaja sie problemy typu - mam umiejetnosc X opisana po polsku i pojawia mi sie karta po angielsku, ktora omawia umiejetnosc Y.... czy to jest to samo? Brzmi podobnie, ale jednak.. .szukanie po instrukcjach (obu) aby powiazac ze soba pojecia itd. Identycznie jest w druga strone.

Wersja polska ma za zadanie ulatwic graczom poslugiwanie sie gra i jezykiem gry. Mieszanka jezykow w grze, w ktorej jest duzo tekstow i pojec (a gry np FFG tak maja) wprowadza efekt - przynajmniej z mojego doswiadczenia - wrecz odwrotny. Utrudnia naturalne wejscie w gre, bo okazuje sie, ze trzeba znac nie tylko polskie slownictwo ale i ang. I o pomylke az za latwo...
adam.lakomy
Posty: 239
Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
Lokalizacja: Gliwice

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: adam.lakomy »

Ja bardzo chcialbym kupowac polskie wersje, ale wlasnie...

w geach przygodowych dodatki czesto sa niezbedne a z tym u nas krucho :( ale mam nadzieje ze to sie zmieni... osobiscie sam sprzedaje AH angielskiego zeby kupic polska wersje... bo jak my nie bedziemy kupowac polskich wyda, to nie mamy zadnego moralnego prawa aby nazekac na brak takich wydan...
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: waffel »

adam.lakomy pisze:bo jak my nie bedziemy kupowac polskich wyda, to nie mamy zadnego moralnego prawa aby nazekac na brak takich wydan...
Tego nie rozumiem. Raczej "jeśli polskie wydania mają braki, to nie mają żadnego moralnego prawa narzekać, że ich nie kupuję". Mam kupować produkty z brakami (brak dodatków to brak jak każdy inny) i czekać, aż braki znikną? Nie lubię takiego szantażu "kupuj polskie bo taki twój psi obowiązek".
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: jax »

waffel pisze:
adam.lakomy pisze:bo jak my nie bedziemy kupowac polskich wyda, to nie mamy zadnego moralnego prawa aby nazekac na brak takich wydan...
Tego nie rozumiem. Raczej "jeśli polskie wydania mają braki, to nie mają żadnego moralnego prawa narzekać, że ich nie kupuję". Mam kupować produkty z brakami (brak dodatków to brak jak każdy inny) i czekać, aż braki znikną? Nie lubię takiego szantażu "kupuj polskie bo taki twój psi obowiązek".
Braki (dodatkow) moga zniknac jesli polska kupisz podstawke :) . Tak wiec powyzsze rozumowanie nie do konca mnie przekonuje. Aczkolwiek gdyby byla mowa o brakach jakosciowych typu slabe materialy czy bledy w tlumaczeniu, to jak najbardziej nie sie ma obowiazku (ani nawet prawa :wink: ) kupowac polskiego wydania.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Soulless »

"Kup nasz samochód, a jeśli znajdzie się minimum 1000 takich jak ty, to wyprodukujemy do niego paliwo. Kiedyś. Może." :P
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: jax »

chybione porownanie, choc rozumiem o co ci chodzi soulless :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: mst »

Lepsze byłoby: "Kup nasz samochód [...] to wyprodukujemy do niego bagażnik dachowy i komplet pokrowców na siedzenia". :wink:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: waffel »

Zrozumcie, że gry FFG bez dodatków bywają niegrywalne i porównać można je tylko do Windows bez Service Packa. Dodatek do Osadników to może być "bagażnik dachowy" ale dodatek do TI3 to "czwarte koło, kierownica i komplet siedzeń".
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Soulless »

Żeby nie było - popieram wydawanie gier po polsku.
Niestety, wymagam też, by był przedstawiony konkretny plan wydawniczy spolszczania kolejnych dodatków.
Jeśli by Arkham było wydane po polsku, plus pojawiła by się informacja, że każdy kolejny z 4 dodatków pojawi się w odstępie 3 miesięcy, to znam przynajmniej jedną osobę, która by to kupiła. Natomiast wydanie samej podstawki, bez konkretnego planu, to coś w rodzaju wypuszczania wersji beta.
Nie zapominajmy, że często podczas wydawania dodatków, wydaje się jednocześnie karty - zamienniki tych które zostały wydane z podstawki - po zrebalansowaniu gry, ewentualnie pojawiają się zmiany zasad wpływające nawet na samą podstawkę.
Natomiast sam mógłbym kupować polskie wydania gier jednostrzałowych, takich które są już uznane i które nie przewidują powstania dodatków.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Don Simon »

Soulless pisze: Jeśli by Arkham było wydane po polsku, plus pojawiła by się informacja, że każdy kolejny z 4 dodatków pojawi się w odstępie 3 miesięcy, to znam przynajmniej jedną osobę, która by to kupiła. Natomiast wydanie samej podstawki, bez konkretnego planu, to coś w rodzaju wypuszczania wersji beta.
Jesli wydawnictwo by oglosilo, ze wyda podstawke i rozszerzenia to mozna by to zupelnie pominac i uznac za bezwartosciowe. To chyba oczywiste, ze decyzja o wydaniu dodatkow jest podejmowana po sprawdzeniu sprzedazu podstawki. Kup polska podstawke i namow kolegow, a szansa na spolszczony dodatek rosnie. Zwlaszcza, ze Galakta pokazala, ze gdy gra sie sprzedaje to jej nie zaniedbuje (Runebound, Dungeoneer, Osadnicy). Dlaczego teraz mialoby byc inaczej?
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Geko »

Zgadzam się z Don Simonem. Chyba sobie żartujecie, wymagając od wydawcy ogłoszenia, że wydaje podstawkę i co 3 miesiące kolejny dodatek. Do AH? Czy ta gra kosztuje 30 zł podstawka i dodatki po 20 zł? Jak myślicie, ile kopii sprzeda się w ciągu 3 miesięcy? Naprawdę myślicie, że wyprodukowanie kilkuset, czy tysiąca kopii gry to kwestia zainwestowania 2 tys. zł? Naprawdę zakładacie, że każdy kto zdecyduje się kupić podstawkę, kupi również wszystkie dodatki? Ludzie, bądźcie realistami, zastanówcie się zanim zaczniecie takie bzdury wypisywać :roll:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: waffel »

Nie oczekujemy tego. Gdybyśmy oczekiwali, tobyśmy właśnie kupowali polskie edycje :) a tak to trudno, przecież ja też nie zaryzykuję utopienia kasy w grze, która bez dodatków nie bardzo a na dodatki szansa pół na pół.
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Soulless »

Wychodzi na to, że to błędne koło :)
Może by więc wrócić na start i tłumaczyć tylko jednostrzałówki?
A angielskiego przecież i tak się w końcu każdy nauczy, a tak będzie miał tylko dodatkową motywację...
Poza tym nie każdy musi umieć we wszystko grać.
Kawior dajmy na to. Kiedyś oznaka luksusu, a teraz w każdym spożywczaku, a mimo to nie każdemu smakuje :P
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: mst »

A ja myślę, że postawione w tytule wątku pytanie dotyczy tylko planszówkomaniaków. Pozostali gracze kupują to co jest łatwiej dostępne i raczej rzadko, decydując się na zakup gry, szukają wcześniej informacji o działaniu wydanych juz w innych krajach dodatków.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: Firenski »

No, ale przecież w ten sposób nie można by kupić żadnej podstawki w momencie jej światowej premiery. Nawet tej w j.angielskim, ponieważ dodatki ukazuja się później (parę miesięcy?). Wydaje mi się, że każda podstawka w danym języku jest w jakiś sposób grywalna i odniosła sukces (dlatego wydaje się do niej dodatki). Przecież zagraniczny wydawca też nie zapowiada (chyba?) że dana podstawka jest niegrywalna i za parę miesięcy wyda dodatek, który umożliwi normalne granie. Dodatki rozszerzają grę, przedłużają żywotność tytułu, przynoszą dodatkową kasę, itp., pewnie też niekiedy ulepszając rozgrywkę. Dlatego chcąc mieć dodatki po polsku trzeba kupować podstawki po polsku, inaczej rynek planszówek w Polsce nigdy się nie rozwinie.
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
Awatar użytkownika
westwood
Posty: 432
Rejestracja: 04 gru 2007, 02:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: westwood »

mst pisze:A ja myślę, że postawione w tytule wątku pytanie dotyczy tylko planszówkomaniaków. Pozostali gracze kupują to co jest łatwiej dostępne i raczej rzadko, decydując się na zakup gry, szukają wcześniej informacji o działaniu wydanych juz w innych krajach dodatków.
Czytając ten wątek chciałem napisać mniej-więcej to samo, ale mst mnie ubiegł. Zatem pozostaje mi powiedzieć tylko: Amen :)
Odi pisze:Przyznam się, że nie rozumiem idei wydawania po polsku np Pandemica (do tłumaczenia 5 kart na krzyż) i osobiście na polskie wydanie tak niezależnej językowo gry w ogóle bym nie czekał.
Zauważyłem, że niejednokrotnie na tym forum pojawiają się osoby, które dopiero po założeniu tutaj wątku po hasłem "Jak grę na początek mi polecacie, ważne, żeby była po polsku" dowiadują się, że wiele gier jest niezależnych językowo, a polska instrukcję sklepy zazwyczaj dołączają. Dlatego wydaje mi się, że te polskie wydania gier mają sens - po to, żeby ludzie, którzy gry kupują co najwyżej okazyjnie, nieprzeszukujący internetu w poszukiwaniu ciekawych gier i zaopatrujący się w sklepach z fizyczną siedzibą mieli szansę poznać ciekawe tytuły.
adam.lakomy
Posty: 239
Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
Lokalizacja: Gliwice

Re: Co kupowac - wydanie polskie czy angielskie?

Post autor: adam.lakomy »

westwood pisze: Zauważyłem, że niejednokrotnie na tym forum pojawiają się osoby, które dopiero po założeniu tutaj wątku po hasłem "Jak grę na początek mi polecacie, ważne, żeby była po polsku" dowiadują się, że wiele gier jest niezależnych językowo, a polska instrukcję sklepy zazwyczaj dołączają. Dlatego wydaje mi się, że te polskie wydania gier mają sens - po to, żeby ludzie, którzy gry kupują co najwyżej okazyjnie, nieprzeszukujący internetu w poszukiwaniu ciekawych gier i zaopatrujący się w sklepach z fizyczną siedzibą mieli szansę poznać ciekawe tytuły.
Amen!

A co do dodatkow... Ja wole zagrac w sama podstawke(bo akorat moi znajomi nie znaja angielskiego i nie beda sie go uczyc specjalnie do grania, wola zagrac wtedy w cos co nie wymaga od nich jego znajomosci... Dlatego bardzo mnie ucieszyla wiadomosc o spolszczeniu AH i napewno ja kupie, choc wiem ze gra jest duzo slabsza bez krola w zolci to i tak sie ciesze
ODPOWIEDZ